karola2812

Moniqel-czemu masz nie donosic???może bliźniaki będą?

Coś jest z tymi mdlosciami bo ja też dziś bardzo-ale to bardzo slabiutko miałam dzisiaj!i do tego boli mnie chyba to lewy jajnik i wogole podbrzusze tak jakoś!i krzyż.już zaczynam wariowac czy tylko wszystko jest dobrze?!nie wiem czy ma prawo jeszcze boleć podbrzusze?czy tylko na samym początku?

Dziewczyny coś się dzeje-tylko nie wiem co to jest?mam lutka rano 4 tabletki i 4 wieczorem-gdy wstaje rano to wypływają mi resztki luteiny ale nie białe tylko żółte?potem ten kolor trochę robi się jasniejszy.!poradzcie co to może być?od czego? A i lutka biore już 3 tygodnie i do tej pory było wszystko ok był biały kolor.nic mnie nie swedzi ani nie piecze.

Ja biore tylko kwas foliowy ale ten mocniejszy(5)na recepte. Właśnie zastanawiam się nad witaminami:)

Dziewczyny to tylko ja tak faszeruje się luteinka?najpierw duphaston a teraz to!i to sporo bo 2x4.:p.ale mam nadzieję że będzie dobrze:)

Jenki jestem najstarsza:p

Dziewczyny wpiszcie mi Toruń bo ja pisze z komórki i nie mogę kopiować:p

Białe miałam do srody a teraz żółte!

Ja już sama nie wiem czy to uplawy czy plamienia? Wiem,że uplawy w ciazy to coś normalnego ale żółte?:p

Bla ble blu-no ale ja bylam u gina w srode to gdyby to infekcja to widziałby że coś jest nie tak.nic mnie nie piecze,nie swedzi-kochane jestescie ale ten strach mnie przeraża.

Aisha właśnie pobolewa mnie brzuch:( Ale jeśli to byłoby po luteinie to trochę pozno,nie?bo lutka biore już z 3 tyg.normalnie ten strach mnie przeraża.nie wiem co robic,jak się uspokoić?

Dziewczyny ale ja się boję:( dziś znowu plamienia albo uplawy,nie wiem jak to nazwać.?taki jakiś zoltawy kolor.jak zaaplikuje sobie rano 4 luteinki to potem po paru godz.właśnie wypływają resztki tabletek.gdy na noc też 4 tabletki-wezme to rano zamiast białych resztek tabletek to na żółto.jenki dziewczyny prosze poradzcie coś bo mnie to przeraża:(. Do tego brzuch mnie pobolewa i dziś nie miałam mdłości-boże może coś nie tak?

Jestem w domu od srody-wzielam wolne bo się przestraszylam!te plamienia mam różnie-czasem więcej,czasem mniej.ale ja nie wiem czy czasem nie mam tego od luteiny? Bo jednak teraz jest wszystko bardziej ukrwione i delikatne a ja tyle sobie aplikuje.a i od srody jeszcze mam zwiększona dawkę.

Będę mama-musimy wierzyć,że będzie tym razem dobrze-musi być!!! Skoro gin ci powiedział tak jak mi to musi być prawda.tym bardziej że robili nam usg i serduszka biły:):):):p. Chociaż ja w ciazy z corka wogole nic nie plamilam i teraz to dla mnie jest strach po grudniu:(. Ale co? -Będzie dobrze a za parę miesięcy będziemy pisać o porodach i maluszkach. U mnie dziś mdłości mniejsze niż wczoraj-chyba to nic złego?

Mapeffka,Aisha-dziekuje za pocieszenie:).mam nadzieję,że to jest po.luteinie że nie dzieje się nic złego.od srody dużo leze i odpoczywam i nic nie robię,może przejdzie?

Bla ble blu-ja pierwszy i ostatni @ miałam 06.01-więc idziemy równo.ja u gin bylam już 3 razy :pierwszy raz był pecherzyk, tydzień później pecherzyk z cialkiem żółtym a tydzień potem czyli wczoraj było już pięknie bijące serduszko:):):).jmoje bhcg najpierw 190,1160.3626,10418.to są wyniki co 48 h.ten ostatni jest z 11.02.,będzie dobrze!następną wizytę mam 28.02.

Duphaston jest lekiem syntetycznym,a luteina naturalnym --taka jest różnica.duphaston lykasz i idzie najpierw przez żołądek a luteina działa od razu gdzie trzeba i omija układ pokarmowy i to lepsze bo jeśli masz wymioty to masz gwarancje że nie zwymiotujesz leku!ale oba maja takie same działanie.

Ja po poronieniu na kontroli też dostalam najpierw duphaston.miałam go brac jak tylko zobaczę 2 kreseczki na teście i tak też zrobilam, potem już dał mi luteine.

Bla ble blu-puste jajo zdaza się tylko raz pod rząd!widać my w podobnym czasie miałyśmy to samo.ja poronilam15.12.2012 a teraz jestem w 6 tc i widziałam wczoraj bijące serduszko choć trochę wczoraj plamilam.napisz o sobie jeśli możesz!a no i ja w tym roku 32 lata też nie jestem już taka młoda,a moja cora 11 konczy w sierpniu.

Nudności to indywidualna sprawa:(każda przechodzi inaczej.jedne maja tylko rano,inne wieczorem inne jeszcze inaczej!ja np.zaczynam okres nudności i mam jak tylko oczy otworze, potem trochę mija i znów atakuje i tak wokoło.ja też się dopiero uczę tych mdłości,bo w ciazy z corka nie miałam ani razu.jedź krakersy to podobno pomaga! A który tc u ciebie?

Laura-ja tylko doczekałam jedną @.ale mam nadzieję że będzie dobrze.gdzieś czytałam że puste jajo zdaza się tylko raz pod rząd.

Dziewczyny ja też miałam puste jajo w grudniu.dowiedzialam się jak w 7tc zaczelam plamic.w szpitalu powiedzieli żeby czekac tydzien-po tygodniu samo poszło:(poronilam w domu bez zabiegu-koszmar.a te skurcze 2 dni się meczylam,a potem 14 dni krwawienia-ale teraz już jest ok. po 3 tyg.dostalam pierwszy i ostatni @ .no a teraz już mam 6 tc.:):):).czyli mój organizm bardzo szybko doszedł do siebie i był gotowy na kolejna ciaze.dziewczyny będzie dobrze,trzeba tylko pozytywnie myśleć!!!

Witam dziewczyny:) Co tam u was?jak się czujecie? U mnie powoli zaczynają się mdłości:( narazie delikatne rano i wieczorem.no ale cóż dla synusia-hihi-zniose wszystko.ale to już 6 tc.

Sitarowa-nie wiem czy mam cie pocieszać czy smucic?ale twoje myślenie zasługuje na medal,mało która dziewczyna miałaby takie fajne podejście! Chyba ja bym tak nie mogla:(ale wierzę że dla każdej przyjdzie odpowiedni czas na maluszka:) A mnie zaczynają męczyć delikatne mdłości(:,rano i wieczorem jest mi nie dobrze.dziś na sniadanie zjadlam sucha bułkę i to też prawie na siłę:(ale nic dla mojego synusia-hihi-zniose wszystko.

Moja corcia już dawno mi pomaga,wykłada zakupy,zamiata,odkurza,wyciera kurze,i wogole sama sobą się zajmuje.Teraz to mam wyrzuty sumienia,że popoludniu ja śpię a ona siedzi sama.Ostatnio mało z nią przwbywam:(. Ale jest taka kochana że sama robi wszystko bez mojego mówienia.Ona sama czeka na rodzeństwo:):):).Do lekarza jeździ ze mna.i do tego uczy się wysmienicie-od 1 klasy świadectwa z paskiem:). Na zwolnienie mogę isc dopiero od 1.03.więc trochę dni mam pracy.dziś mam wolne-ze strachu.