fryckiem
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez fryckiem
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7
-
do Piotra R Czy mi nie wyszło w tym biznesie? Zgadza się. Takiego biznesu jeszcze nie posiadałem tzn. nie założyłem jeszcze firmy MLM. Posiadam inny bizes. Oczywiście nie mylmy prawdziwego biznesu z pracą dla biznesu. Wejście w rolę dystrybutora monavi jest tylko i wyłącznie pracą, bardzo podobną do pracy przedstawiciela handlowego. Przedstawiciel też może zarabiać na prowizji i mieć pod sobą siatkę stałych klientów. Różnica jest zasadnicza taka, że przedstawiciel by zarabiać, nie musi regularnie kupować produktów swojej firmy... Do kogo kieruje moje ostrzeżenia? Do tych wszystkich, którzy wcześniej nie spotkali się z taką formą marketingu i którzy bezkrytycznie zawierzyli reklamie i szansie na zyskanie fortuny. Chcę ich ostrzec przed dużym rozczarowaniem, jakie ich czeka. A skąd się bierze takie nastawienie ludzi? Ano właśnie z takich prezentacji monavie wypełnionych po brzegi manipulacjami: http://www.youtube.com/watch?v=oljEjaoVNQo Przerysowana do granic absurdu marketingowa papka z takimi kwiatkami jak np. łatwość zbudowania siatki 4000 osób w 3 lata (prawdopodobieństwo czegoś takiego opisywałem kilkanaście wypowiedzi temu). Absurd goni tam absurd. W innym miejscu pokazany jest tradycyjny handel ze swymi demonicznymi kosztami takimi jak: reklama, logistyka i na koniec celebryci. Monavi zdaje się nie mieć tych kosztów, dlatego produkt jest taki tani, ale tylko na chwilę. Po chwili również jest reklamowane przez celebrytów (pewnie charytatywnie). Musi mieć potężne koszty logistyczne, w końcu działa na całym świecie, a koszty tradycyjnej reklamy w tym przypadku to marża dla dystrybutorów. Nie będę tu komentował całego filmu, zainteresowani obejrzą i mam nadzieję spojrzą przynajmniej krytycznym okiem na tą mannę z nieba. Na koniec prezentacji oczywiście nie mogło zabraknąć bomby : "Zadaj sobie pytanie, czy jesteś w pełni zadowolony ze swojego życia, czy jesteś zadowolony ze swojej pensji i dochodów, z jakości i ilości swojego czasu wolnego z miejsca w którym mieszkasz i samochodu którym jeździsz czy twoje życie daje ci radość i satysfakcje, jesli nie, to czy masz realną szansę żeby to zmienić w rok czy dwa? Jesli chcesz coś zmienić to podejmij decyzję, nie pozwól żeby ta szansa ci uciekła" Ile ludzi odpowie twierdzącą na wszystkie te pytania ? Oczywiście dzięki monavie rozwiążemy wszystkie te problemy :) Polecam wszystkim rewelacyjną książkę "Wywieranie wpływu na ludzi. Teoria i praktyka" Robert B. Cialdini. To szokujące jak jesteśmy manipulowani każdego dnia, bezwiednie :)
-
do pulcin1, Chłopie, masz sporo racji ! Muszą być na świcie ludzie od szpadla. Muszą być też naiwni, których się równo czesze w piramidach finansowych takich jak monavie. W końcu nie wszystkie fortuny da się zrobić tak samo :) Beton czuwa ! Nie martw się :) !
-
do k2222, Proszę bardzo. Tak to już mam, wyssałem z mlekiem matki pomoc bliźniemu
-
Widzę, że niektóre rzeczy trzeba powtarzać, a więc raz jeszcze dla jasności sprawy: 1.Monavie to PIRAMIDA FINANSOWA !!! 2. Wchodząc do niej z chęci zysku zastanówcie się 5 razy, obejrzyjcie statystyki zarobków, wyciągnijcie wnioski. 3. Macie bardzo znikome szanse na zarobienie rozsądnych pieniędzy, a poświęcicie na to duużo czasu. Są miejsca, gdzie można znacznie lepiej i łatwiej zarobić, również w MLM. 4. Jeśli kupujecie ich soki z pobudek zdrowotnych to jest szansa że odczujecie pozytywne skutki lub nie. Kwestia przypadku, organizmu własnego, motywacji, siły woli, siła placebo. 5. Brak obiektywnych, naukowych dowodów na skuteczność tych soków, więc spożywacie je na własne ryzyko. I jeszcze parę słów o stronie finansowej: Nie analizuję przypadków zwykłych konsumentów soku. Chodzi o osoby, które weszły w to z pobudek finansowych, chcą zarabiać na dystrybucji. PIRAMIDA FINANSOWA - każdy jej członek regularnie pompuje swoje pieniądze na samą górę piramidy, do właścicieli. Możesz nie używać produktu, możesz nie wychodzić na swoje, to nie istotne, POMPUJESZ do góry. Dokładnie to dzieje się w MONAVIE! System finansowej piramidy w tym przypadku polega na tym, że MUSISZ co miesiąc kupować określony pakiet produktów dla siebie. Nie ważne, czy chcesz czy nie, MUSISZ. Inaczej automatycznie wypadasz z systemu płac. To jest właśnie piramida finansowa. Firma ma zagwarantowany nieustanny strumień pieniędzy od dystrybutorów nawet jeśli nic nie sprzedają. Z tego właśnie powodu zwykli konsumenci są na dalszym planie. Gra idzie o pozyskiwanie nowych, regularnie wpłacających dystrybutorów. Nawet na spotkaniach sami dystrybutorzy nie kryją się z tym i otwarcie mówią, że nie zależy im zbytnio na sprzedaży soku tylko na wciąganiu nowych osób do systemu dystrybutorów ! Kto w tym momencie nadal jest ślepy, ślepym już pozostanie... Teraz zastanów się, ile czasu mija zanim dystrybutor zaczyna wychodzić chociażby na zero. Często rok albo dłużej, lub wychodzi ostatecznie z systemu (70 % rotacja dystrybutorów w USA o czymś świadczy, źródło: en.wikipedia.org/wiki/MonaVie) To jest oczywiście bardzo sprytne i twórcom firmy należy się uznanie w dziedzinie marketingu za uruchomienie piramidy finansowej, która dzięki umieszczeniu w tym wszystkim fizycznego produktu sprytnie omija prawo zakazujące istnienia piramid finansowych w czystej, wyłącznie finansowej formie.
-
Do dystrybutor MV, i znów to samo. Mylisz strukturę organizacyjną w formie piramidy z piramidą finansową. Pisałem już o tym kilkakrotnie powyżej. Monavie to właśnie piramida finansowa w trochę innej niż klasyczna formie.
-
Do Jan Optymista. Możesz uwierzyć w niezwykle optymistyczne wizje Twojej finansowej przyszłości z monavie jakie snują przed Tobą moi przedmówcy. Możesz uwierzyć w prezentację monavi, którą już zapewne widziałeś na jakimś spotkaniu (notabene prezentacja po prostu na żenująco niskim poziomie jak na firmę chwalącą się miliardowymi obrotami). Ale możesz nie opierać się na wierze, tylko sprawdzić statystyki zarobków dystrybutorów na stronie 16 "Planu wynagrodzeń monavie". Szczegóły tego zestawienia opisywałem już wcześniej. Krótko mówiąc. Średnia rocznych zarobków 22 tysięcy dystrybutorów wyniosła, UWAGA 1953,45 $. czyli ok 6 tys zł na rok ! Bajońska suma... Ale, ale...żeby to uzyskać, dystrybutorzy musieli co miesiąc inwestować w sok dla siebie, przyjmijmy na średnim poziomie 150 $, więc w rok wydali 1800 $. Jaki mamy zatem średni zysk na czysto dla 22 tys. dystrybutorów za cały rok :) ? 153 dolary... Dalej opowiadajcie bajki o niezwykłej szansie biznesowej z monavie. Bajki często miło się słucha.
-
Do Jan Optymista, Współczuję Ci aktualnego położenia. Odradzam jednak wchodzenie w monavie. Gorsze czasy ewidentnie nadciągają. Ludzi w podobnej do Twojej sytuacji jest sporo, więc należy sobie odpowiedzieć na pytanie ilu znajdziesz chętnych na sok w cenie 400 zł / miesiąc... Co więcej, sam musiałbyś w to regularnie inwestować ponad 700 zł miesięcznie.
-
do piszącego 22:48 ale zrobiłeś "risercz" :) fiu fiu... Blog który cytujesz nie pisze o tym soku, który podałem. Na blogu tym opisany jest sok V8 Splash Mango Peach - inny sok. "This juice is closer to Capri Sun punch than regular V8"
-
Lukasz D, tran z dorsza, nie z wieloryba. Lubię Cię chłopię i dam Ci niezły cynk. Sok z Asai tańszy 13 razy niż monavie : http://www.amazon.com/exec/obidos/ASIN/B0014EOU8E/mactest3-20 Sprowadź go sobie z USA i po co przepłacać tyle ?
-
Lukasz D, tran z dorsza, nie z wieloryba. Lubię Cię chłopię więc dam Ci dobry cynk. 13 razy tańszy niż monavie sok z Asai . Zamów sobie z USA http://www.amazon.com/exec/obidos/ASIN/B0014EOU8E/mactest3-20 po co przepłacać... ?
-
do piszącego 14:33 no właśnie, nie wiem na co Ci te Twoje wywody gastronomiczne były potrzebne... Widocznie musisz co raz coś napisać... A do diety proponował by Ci dorzucić podwójną dawkę monavie, czyli 8 butelek miesięcznie. Jak już będziesz dystrybutorem to nic się nie zmarnuje bo właśnie tyle będziesz musiał kupować dla siebie chcąc mieć lepszą prowizję. 2 x więcej monavie to zapewne 2 x więcej pozytywnych rezulatatów :)
-
Do Lukasz D. Ja również mogę się pochwalić następującymi objawami u siebie: brak zmęczenia, bólu głowy, przeziębień, zgagi, niestrawności, itd. Czuję się świetnie. Odżywiam się zdrowo (filozofia 5 smaków). Od kilku lat piję tran co dziennie. Co Ty na to? Cena tranu 10 zł na miesiąc. Mówisz, że monavie przeciwdziała powstawaniu raka? Niezłe nadużycie... Jakieś badania to potwierdzają ?
-
1 butelka, pojemność 1,3 l., cena 3,25 $, około 10 zł.
-
do dystrybotor MV . Link się "rozkleił", jeszcze raz : http://www.amazon.com/exec/obidos/ASIN/B0014EOU8E/mactest3-20 sok z Acai - V8 Zestaw 1 butelk1, pojemność 1,3 l., cena 3,25 $, około 10 zł. Ile razy droższe jest monavie? 13 razy :) ? Smacznego.
-
do Janusz NL. Oczywiście masz rację, że cena monavie jest wystrzałowa. Dla porównania zobacz ten sok z Acai - V8, dostępny np w Amazon.com: http://www.amazon.com/exec/obidos/ASIN/B0014E OU8E/mactest3-20 Zestaw 8 butelek, każda po 1,3 l w sumie ponad 10 litrów za 26 $ czyli ok. 78 zł. Monavie droższe 8 razy :) , ale na prezentacji usłyszałeś zapewne że dzięki sprzedaży sieciowej i wyeliminowaniu wielu kosztów tradycyjnych nasz sok jest taki tani! Podążając za tokiem myślenia z prezentacji monavie, ich sok w tradycyjnej sprzedaży kosztował by ok 250 zł za butelkę :) :) :)
-
Jak już mówimy o innych sokach z Acai, to cenowo bije je wszystkie na głowę sok V8, dostępny np w Amazon.com: http://www.amazon.com/exec/obidos/ASIN/B0014EOU8E/mactest3-20 Zestaw 8 butelek, każda po 1,3 l w sumie ponad 10 litrów za 26 $ czyli ok. 78 zł. Miks witamin, różnych owoców (z Acai), antyoksydanty, etc. za 13 % ceny monavie :) Ciekawe, nie ?
-
Do piszącego z dnia 15:01 Oczywiście mylisz się w całej rozciągłości swojej wypowiedzi, ale nikt ci nie broni pozostawać we własnym świecie iluzji :)
-
do gościa piszącego w dniu 12:50 Dziękuję za wyłożenie powodu, dla którego nie warto z Tobą dyskutować :) Zresztą nawet nie wiadomo z kim bo nie zaszczyciłeś nas swoim podpisem. Bez odbioru.
-
Do Piotr R. Ze wszystkich zwolenników monavie w tym wątku jesteś najbardziej rozsądnym i można z Tobą porozmawiać o faktach. Gdyby większość prezentowała taką postawę to i odbiór w naszym społeczeństwie tego typu firm był by nieco inny. Dystrybutorzy są przecież jedynym pośrednikiem między firmą a klientem (brak tradycyjnych reklam), więc ich postawa ogromnie świadczy o samej firmie. Odpowiadając na Twoje pytania jak bym sprzedawał sok monavie będąc jej właścicielem. Trudno wymyślić lepszy system niż mają obecnie. Jest genialny w swojej prostocie. Posiadam własny biznes, również sieciowy - internetowy. Marketing odbywa się na wielu płaszczyznach, jedną z nich są partnerzy, którzy polecają moje produkty i zostają wynagradzani od sprzedaży. Inny model to wynagrodzenie jedynie za skierowanie ruchu klientów na moją stronę. Obalam zatem całkowicie Twój argument, że nie ma firm płacących za samo polecenie. Powiem Ci więcej, ogromna większość firm na świecie płaci właśnie za samo ich polecanie :) , a praktycznie wszystkie firmy działające w internecie to robią (opiera się na tym cała filozofia Google AdWords). W internecie bardzo łatwo weryfikować tego typu działania dlatego są tak bardzo powszechne. Zatem z punktu widzenia przedsiębiorcy stwierdzam, że model biznesowy monavi jest REWELACYJNY. Bardzo minimalne koszty stałe, koszty reklamy. Niezwykle wąski wachlarz produktowy (czasem tylko jeden produkt jest dominujący w ofercie dzięki czemu minimalizuje się ryzyko wprowadzania nowych produktów). Koszty zmienne zwiększają się wyłącznie wraz ze wzrostem przychodów, bez ryzyka. Co więcej, każdy dystrybutor jest równocześnie bardzo dobrym stałym klientem, więc nie ma możliwości stracenia na tym. GENIALNE. I tu jest ten problem z punktu widzenia człowieka chcącego wejść do tego systemu. Dlatego nazywam go piramidą finansową ponieważ nie ma innej możliwości działania w tym systemie jak regularne wpłacanie pieniędzy. Pod tym względem, żaden bank, ani nawet ZUS czy Urząd skarbowy nie jest tak okrutny jak regulamin monavie. Nawet jeśli zbudowałeś jakąś strukturę pod sobą, pracowałeś na to usilnie 3 lata, ale raz podwinęła Ci się noga i nie zakupiłeś dla siebie produktów (ponad 700 zł miesięcznie) wówczas TRACISZ wszystkie swoje dotychczasowe dokonania i jeśli chcesz, możesz zacząć od nowa (oczywiście zbudowana przez Ciebie siatka ludzi przynosi nadal stały dochód firmie). Jest też tu ukryte inne, bardzo duże ryzyko. Nie budujesz przecież własnego biznesu tylko biznes firmy. Możesz pracować usilnie nad budowaniem swojej siatki wiele lat, a firma może z dnia na dzień się zamknąć. Podkreślę jeszcze raz. Z punktu widzenia właściciela monavi jest to świetny układ i nad wprowadzeniem podobnego do własnej firmy sam się zastanawiam. Bym był jednak mniej okrutny jeśli chodzi o opisany przymus :) A teraz jeszcze inny ciekawy aspekt procesu technologicznego soku monavie, który wcześniej mi umknął. Jak twierdzi firma: "Liofilizowana jagoda Aai wykazuje najwyższy współczynnik ORAC ze wszystkich jak dotąd przebadanych owoców i warzyw, ma najwięcej antyoksydantów. Zawarte w jagodzie Aai składniki odżywcze zaczynają tracić swoje wartości w ciągu około 48 godzin od zerwania. Stosowany przez firmę proces liofilizacji, pozwala jednak zatrzymać istotne dla naszego zdrowia antyoksydanty i inne składniki odżywcze." Co to jest ta liofilizacja? Żywność liofilizowana żywność konserwowana metodą liofilizacji, czyli suszenia po zamrożeniu z zastosowaniem obniżonego ciśnienia. Żywność liofilizowana jest odwadniana poprzez usunięcie od 70% do 96% wody. Powstrzymuje to rozwój mikroorganizmów i bardzo spowalnia procesy enzymatyczne. Czy już łapiecie gdzie jest haczyk? Liofilizacja to jest suszenie, specyficzny rodzaj odwadniania. Ale przecież jagoda w soku monavie nie jest już w postaci suszonej tylko występuje w płynie ! By móc wykorzystać liofilizowaną jagądę w soku należy ją uwodnić, więc wraca ona do swojego pierwotnego stanu. Liofilizacja służy wyłącznie do transportu, by owoce się szybko nie zepsuły. Monavie natomiast szumnie w swoich prezentacjach podaje, że w procesie tworzenia soku używają technologi kosmicznej z NASA, co ma wywołać efekt WOW. Gdyby jagody rosły koło ich fabryki, liofilizacja nie była by w ogóle potrzeba, bo dawali by je do soku prosto z krzaka. Liofilizacja w przypadku monavie to zło konieczne, ale po to mają speców od marketingu, by przekuć to na wybitną zaletę.
-
Widzę, że uważnie czytasz moje posty ( stąd wzmianka o sile rażenia), cieszę się :) Dzięki moim wpisom rozwija się sprzedaż monavie w Polsce? WOW! No o taką przewrotność w myśleniu to jeszcze Was nie podejrzewałem... Nieświadoma Erystyka, o której wspomniał przedmówca ma się widzę dobrze. A teraz raz jeszcze dla jasności sprawy: 1.Monavie to piramida finansowa. 2. Wchodząc do niej z chęci zysku zastanówcie się 5 razy, obejrzyjcie statystyki zarobków, wyciągnijcie wnioski. 3. Macie bardzo znikome szanse na zarobienie rozsądnych pieniędzy, a poświęcicie na to duużo czasu. Są miejsca, gdzie można znacznie lepiej i łatwiej zarobić, również w MLM. 4. Jeśli kupujecie ich soki z pobudek zdrowotnych to jest szansa że odczujecie pozytywne skutki lub nie. Kwestia przypadku, organizmu własnego, motywacji, siły woli, siła placebo. 5. Brak obiektywnych, naukowych dowodów na skuteczność tych soków, więc spożywacie je na własne ryzyko.
-
do Nowy MV Święte słowa mówią, że czasem jeden uratowany baran cenniejszy niż 100 zagubionych :) . Cieszę się zatem choćby z jednego. Czuwaj nadal i dużo zdrowia ! :)
-
Do żal... Woda, woda, jeszcze więcej wody... Lejesz jak strażak chłopie :) I jeszcze te osobiste wycieczki co drugie zdanie, ech, jakie to typowe gdy nie chce się odnieść do meritum. Wiesz co, nadawałbyś się do wymienionej stacji TV, tam lanie wody i manipulacja to chleb powszedni. Aplikuj, powodzenia ! Więcej wyciągniesz niż z MLM :)
-
Do żal... Pozwól że w odpowiedzi zacytuję jedno z Twoich słów: "pier_do_lisz" farmazony! Wyświechtane teksty o zawiści Polaków, etc. Chyba jesteś niespełnionym psychologiem lub jasnowidzem, który z góry zna motywy działania bliźnich... Tak jakby monavie było krytykowane tylko w Polsce. Co za majaczenie. Mój cel w tej sprawie jest jasny, pobudzić ludzi do krytycznego myślenia przed podjęciem decyzji o wejściu w ten system. Aż tak bardzo Cię boli że ktoś krytykuje Twoją ukochaną firmę? Więcej dystansu człowieku, bo inaczej żal...
-
Do żal... Pozwól że w odpowiedzi zacytuję jedno z Twoich słów: "pier_do_lisz" farmazony! Wyświechtane teksty o zawiści Polaków, etc. Chyba jesteś niespełnionym psychologiem lub jasnowidzem, który z góry zna motywy działania bliźnich... Tak jakby monavie było krytykowane tylko w Polsce. Co za majaczenie. Mój cel w tej sprawie jest jasny, pobudzić ludzi do krytycznego myślenia przed podjęciem decyzji o wejściu w ten system. Aż tak bardzo Cię boli że ktoś krytykuje Twoją ukochaną firmę? Więcej dystansu człowieku, bo inaczej żal...
-
Widać, że nie wiele wiesz gościu o internecie (tym bardziej nic nie wiesz o mnie i moich doświadczeniach). Pisanie na tym forum i tym wątku ma 100 razy albo i 1000 razy większą siłę rażenia niż bym wyszedł gdziekolwiek z transparentem. Wiesz dlaczego? Wpisz sobie "monavie" w google to zrozumiesz. Jestem przekonany, że moje wpisy dały do myślenia wielu osobom zastanawiającym się czy wejść w to czy nie - cel został zrealizowany.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7