Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

fryckiem

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez fryckiem

  1. Jak się macie, dystrybutorzy piramidy finansowej zwanej monavie? Zarabiacie już te dziesiątki tysięcy złotych miesięcznie?
  2. i jeszcze jedno... mam głęboko gdzieś co o mnie sądzisz. Interesuje mnie to tyle co nic. Liczy się tylko dyskusja na temat produktu i fakty. Fakty zaś są takie, że próbujesz wciskać ludziom produkt o niewiadomym składzie, ale o wiadomej - wysokiej cenie.
  3. Jak ktoś kłamie w żywe oczy i jeszcze chce za to pieniądze to oburzenie nie może dziwić. Na etykietce napoju monavi nie ma informacji na temat ilości jagody acai ! BRAK ! ZERO ! NULL ! Paniemajesz Panie Marcin ? "sok z jagód Acai 25% " mówi tylko o tym, że wyciąg z acai jaki się znajduje w butelce to 25 procentowy koncentrat z soku. TYLKO TYLE ! Skończ więc pierdo*** i powiedz ile jest faktycznie tej jagódki!!! Może to dotrze do ciebie przez analogię: Orzechy są zdrowe, prawda? W wielu produktach spożywczych możemy znaleźć info o śladowej ilości orzechów. Czy jedzenie zatem batona funkcjonalnego ze śladową ilością orzechów to to samo co zjedzenie orzechów? NIE ! Firma monavi chwali pod niebiosa dobroczynne właściwości jagody acai. ILE JEST zatem tej jagody w ich produktach ?! Czy też są to śladowe ilości? Bez odpowiedzi nie wracaj ! Spalił bym się ze wstydu na twoim miejscu wciskając ten nieokreślony produkt naiwnym emerytom.
  4. Do Pan Marcin: Bycie Tobą to musi być koszmar. Nie wiem co bym zrobił na Twoim miejscu... poszedł chyba jeszcze raz do szkoły od nowa. Powtarzam pytanie: Ile jest acai w napoju monavi ?! Absolutnie nie dopowiedziałeś na nie. Ale co ja się produkuję, jak Ty sam nie wiesz co wklejasz... "Udowodnij wszytkim, że wszsycy wokoło są naiwni, a tylko nie Ty." Oczywiście, że większość ludzi nie jest naiwna. Naiwni są wyłącznie ci którzy weszli do struktur monavi :) to chyba oczywiste :) Zadaję podstawowe pytania, na które chciałbym uzyskać odpowiedź zanim zakupię butelkę jakiegoś płynu ponoć zdrowotnego za 400 zł/ na miesiąc. Nie odpowiedziałeś na ŻADNE ! Twój PR jest fatalny.. No ale jaka firma taki PR.
  5. do Pan Marcin: Ciężko to się rozmawia z takimi zabetonowanymi umysłami jak Ty. Nie rozumiesz podstawowych pytań, nie mówiąc już o odpowiedzi na nie. Przyjąłeś dogmat o nieomylności firmy do której wszedłeś, w sumie to zrozumiałe. Musisz jakoś sam siebie przekonywać do tej decyzji. Ponawiam pytanie o ilości acai w płynie monavie. Oczywiście nie odpowiedziałeś na nie! Na etykiecie jest tylko podana informacja, że taka jagoda w formie proszku się tam znajduje. Co z tego że się znajduje? ILE !? Kapujesz już !? Ile jest tej jagody tam? Ile razy musisz mieć zadane to pytanie żeby do Ciebie dotarło ?! Ta jagódka może być nawet bardzo zdrowa ale co z tego jak jest jej tam np. 0,1 %. DOTARŁO ?! Argumentu o liofilizacji też nie pojąłeś. To nie ja twierdzę, że jagoda traci szybko swoje właściwości odżywcze. Tak twierdzi samo monavie. Ich receptą na to jest pozbycie się wody. Bo niczym innym liofilizacja nie jest, jak tylko pozbyciem się wody z produktu. Jeśli zatem później tą wodę ponownie się dodaje, to wg twierdzeń firmy, właściwości odżywcze ponownie szybko się degradują. POJĄŁEŚ !? Czy mam jeszcze raz powtórzyć? Liofilizację żywności stosowano np w czasie wojen lub w podróżach kosmicznych. Żywność ta jednak była cały czas w stanie suchym i hermetycznie zamkniętym aż do spożycia. W przypadku napoju monavi mamy zupełnie odwrotnie. No i co odpowiesz na 2 tygodniowy termin do spożycia po otwarciu butelki? Każdy sok naturalny ma maksymalnie 48 godzinną przydatność. Nie ma cudów - w monavi MUSI być mnóstwo konserwantów chemicznych, a nie jak śmiesznie argumentujesz - naturalnych. Brak Ci absolutnych podstaw w wiedzy biologicznej. Takich podstaw zdaje się z podstawówki. Żyj sobie zatem ze swoim DOGMATEM !
  6. do pustaka powyżej: Ciemny jesteś podwójnie bo nie dość, że niedoinformowany to jeszcze nie myślący samodzielnie. Aha i jeszcze zero umiejętności czytania ze zrozumieniem. Arcy-głąb! Chyba ten płyn o kolorze zbliżonym do denaturatu już ci zwoje mózgowe poprzepalał. Najzabawniejszy jest twój tekst o roku przydatności do spożycia po otwarciu opakowania. Ten produkt może jest w formie płynnej? Jeśli tak to chyba w jego składzie 99 % stanowi benzoensan sodu, cukier, a może sól :) ! Świetne produkty widzę jadasz - hahaha ! Cymbał ! Idź i nie wracaj, oszczędź sobie wstydu... A no tak, wstydu nie posiadasz bo zarejestrować się do portalu nawet się boisz "gościu". Portki widzę pełne... :D
  7. Do Pan Marcin: Widzę, że masz jakąś obsesję na moim punkcie – śledzisz mnie tak wytrwale na forum :) Jedyne argumenty jakie masz to argumenty ad personam, w dodatku błędne co czyni cię niezwykle żałosnym dyskutantem. Myślisz, że wynurzeniami typu „narzekający wiecznie Polak”, „troll internetowy” „doszukiwanie się wszędzie oszustwa” robisz na kimkolwiek wrażanie? Tym chcesz przykryć meritum sprawy? ŻAŁOSNE! Gwoli wyjaśnienia mojej aktywności informuję Cię, że na tym forum nie udzielałem się już od bardzo długiego czasu. Zaglądam góra raz na miesiąc jedynie z ciekawości czy dalej są ludzie tak naiwni by wejść w struktury tej firmy. Nie jestem z konkurencji. Po prostu jeszcze nigdy żadna firma z którą miałem do czynienia tak bardzo mnie nie zirytowała jak monavie. Przechodząc od rzeczy. Co do pasteryzacji i przechowywania soku. Zgoda, że w hermetycznym opakowaniu, sok pasteryzowany może wytrzymać dłuższy czas. Ale nie po rozhermetyzowaniu opakowania ! Nie ma takich soków naturalnych, które wytrzymałyby 2 tygodnie. Z tym maciejowym wsadem to strzeliłeś sobie w stopę, bo producent jasno podaje – po otwarciu przechowywać do 48 godzin w lodówce. Trwałość do 3-4 tygodni dotyczy wyłącznie specjalnych opakowań które nie dopuszczają powietrza do soku. To się zgadza. Monavie jednak nie ma takich opakowań! Nie ma więc możliwości, by pasteryzowany sok wytrzymał w świeżości 2 tygodnie jeśli ma kontakt z powietrzem. Rozumiesz to? Jak nie to poczytaj sobie jak działają drobnoustroje. Możliwość zatem są tylko takie, że albo w monavie jest dużo chemicznych konserwantów, albo bardzo dużo cukru. Żadna z tych opcji nie jest pro zdrowotna ! Pojąłeś już ? Dużo krzyczysz, a nie odpowiadasz na podstawowe pytania. ILE JEST JAGODY ACAI w płynie monavie? To jest wiedza tajemna :) No i wreszcie kolosalny strzał w stopę samej firmy monavie. Cytuję z jednej ze stron firmy: „liofilizowana forma jagody, która jest stosowana przez firmę MonaVie w jej produktach jest najbardziej efektywną formą. Przyczyną tego jest fakt, że zawarte w jagodzie Açai składniki odżywcze zaczynają tracić swoje wartości w ciągu około 48 godzin od zerwania. W konsekwencji jagody muszą zostać przetworzone zaraz po zerwaniu, co jest jednym z powodów, dlaczego nie znajdziemy świeżych jagód Açai na sklepowych półkach w Stanach Zjednoczonych czy Europie. Stosowany przez firmę proces liofilizacji, pozwala jednak zatrzymać istotne dla naszego zdrowia antyoksydanty i inne składniki odżywcze, umożliwiając jednocześnie przetransportowanie ich do obiektów produkcyjnych firmy. „ Liofilizacja to nic innego jak pozbycie się wody z produktu. A więc tak. Jagoda szybko traci swoje właściwości bo ma w sobie wodę. Jak pozbędziemy się wody, to właściwości nie traci. Ale później ponownie dodaje się do niej wodę aby była w formie niebieskiego płynu monavie! Czyli co, teraz już nie traci szybko swoich właściwości tak? Niezłe czary mary robi ta firma. Czary mary w marketingu i w produkcji. MAGICY DEKADY !
  8. pieniaczu powyżej, moja argumentacja co do liofilizacji jest poprawna, a twój wpis ma się tak do meritum jak sokopodobna ciecz monavi do zdrowia... czyli ni jak..
  9. Do Pan Marcin: Posłuchaj co mam Ci do powiedzenia. Biedny jesteś bo naiwny. Powołujesz się na jakieś rzekomo naturalne konserwanty w tym napoju monavie, dzięki którym sok nie otwarty wytrzymuje wiele miesięcy (a może lat), a po otwarciu 2 tygodnie. Co to za brednie ! Wyciśnij sobie sok z dowolnego owocu który jest na etykiecie Twojego "wybitnego" napoju i potrzymaj go sobie 2 tygodnie. Zepsuje się ! Smacznego. O jakich naturalnych więc mówisz konserwantach? Nie pieprz głupot ! Druga sprawa. Ile jest tej "cudownej" jagody acai w tym płynie? Wiesz ile czy nie? Na etykiecie nic nie ma na ten temat, wiec po jakiego grzyba wklejasz tu info o tej jagodzie skoro może jej jest tyle co brudu za paznokciem ? Trzecia sprawa. Ta wielka nieobecna jagódka ponoć trzyma swoje "cudowne" właściwości tylko kilkanaście godzin po zerwaniu. Dlatego nawinęli Ci makaron na uszy, że w postaci suchej (liofilizacja) może trzymać te właściwości bardzo długo. Poszerz więc swój wąski horyzont myślowy i zobacz, że w butelce jest ona znowu nawodniona !!! Więc co? Tym razem już może trzymać właściwości bardzo długo? Boże, co za brednie... Oj biedny jesteś... Ty i Tobie podobni dajecie się robić w balona jak dzieci... Twoja sprawa, Twoja kasa, Twoje zdrowie. Proszę, nie rozsiewaj tylko bzdur na lewo i prawo bo możesz skrzywdzić niewinnych...
  10. do: Pan Marcin Chłopczyka to sobie poszukaj u siebie w rodzinie, a jak masz tak cieniutką skórkę, że to cię obraziło to nie wiem po co jesteś na tym forum. Jeśli stawiasz znak równości między prawdziwie zdrową żywnością, a soczkiem monavi to masz problemy z oceną rzeczywistości. Primo - sprawdź ile wytrzyma w świeżości naturalnie wyciśnięty sok z owoców i porównaj to z terminem przydatności do spożycia z etykiety monavie. Ile więc musi być tam chemii ?! Secundo - brak jakichkolwiek badań naukowych potwierdzających pozytywny wpływ soczku monavie na organizm. Zatem nikt ci nie broni płacić za ten wynalazek 400 zł i więcej na miesiąc.
  11. jakim trzeba być FRAJEREM by zapłacić za miksturkę witaminową w efektownej butelce 400 zł za miesiąc jeśli komplet witamin niezbędnych dla prawidłowego życia można nabyć w aptece za 10-20 zł na miesiąc ? To się w głowie nie mieści, ale wiadomo, nie tacy frajerzy żyją...
  12. widzę, że temat nie cichnie ! Aktywności tu więcej niż na większości for religijnych ! O tyle to dziwne, że zarówno w religię jak i skuteczność produktów monavie trzeba uwierzyć! Tak panie i panowie - trzeba UWIERZYĆ. Soki monavie nie mają ŻADNYCH żadnych, rzetelnych dowodów na ich dobroczynne działanie na ludzki organizm. Powtarzam ŻADNYCH ! Jeśli są tu sprzedawcy tego soku to niech podniosą rękawice i udowodnią że się mylę !
  13. gościu dystrybutor@tlen.pl ty chyba sobie nie przyswoiłeś cennej wiedzy z tego filmiku bo nie zachowujesz spokoju, o którym Brian Tracy mówi że jest najważniejszy :)) Co wg ciebie wniósł ten wykład do tutejszej dyskusji ? Zlepek ogólników o pozytywnym myśleniu...nic więcej.
  14. Temat wątku został zmieniony z : "MonaVie - kto został oszukany" na "MonaVie - jakie są wasze opinie? " Ciekawe ile monavie zapłaciło o2 za tą zmianę :) ? Kwestia, która nie była tu chyba jeszcze poruszana: podatki. Podatek dochodowy to wiadomo, 18 lub 19 % od zysków (nawiasem mówiąc najgorszy podatek). Dochodzi jeszcze VAT. Na tą chwilę przypuszczam, że większość dystrybutorów nie ma działalności gospodarczych i nie płacą VAT'u od wypłat z monavie. Urząd skarbowy węszy jednak gdzie się tylko da, więc możecie być pewni że was wywęszy... Jeśli zatem działania dystrybutora będą nosiły znamiona działalności gospodarczej to z pewnością podejdzie pod konieczności płacenia VAT'u. Podsumowując zatem oba podatki, z każdej stówki wypłaconej wam przez firmę zostaje niecałe 66 zł. Pamiętajcie o tym bo domiar może być jeszcze bardziej bolesny...
  15. Nie było mnie tu już od miesięcy, a temat widzę nadal rozpala serca i umysły :) Polecającemu kilka stron wcześniej wiersz Tuwima - wielkie dzięki. Mocna rzecz. Ciekaw jestem jak się mają obecnie zagorzali dystrybutorzy-monaviści, którzy kilka miesięcy temu tak gorliwie bronili firmę. Czy spełnił się Wasz sukces czy może już sobie darowaliście? Mój bliski znajomy po wykonaniu prezentacji dla ponad 100 osób, nie osiągnąwszy żadnej rekrutacji, darował sobie... Monavie = piramida finansowa. Pozostaje jak na razie w zgodzie z prawem ponieważ w obiegu znajduje się fizyczny produkt. Kto tego nie chce zrozumieć robi sam sobie krzywdę.
  16. czas płynie, wątek trwa już kilka miesięcy, a nadal nie znamy dokładnego składu napoju monavie oraz badań naukowych potwierdzających jego dobroczynne skutki ... :) Są jednak jeszcze wytrwali testerzy, którzy płacą za to ponad 400 zł miesięcznie i testują to na własnym organizmie :)
  17. do ZmęczonaAA: Zachęcam zatem do przeczytania wątku od początku. Jest tego sporo, ale będziesz miała jasny obraz.
  18. jasiu72 - pajacujesz... tylko i wyłącznie. Zero merytoryki, sama dziecinada... Prawdopodobnie klepiesz kolejne wpisy jedynie po to, by dochodziły kolejne strony, a wartościowa treść była z tyłu, czyż nie?
  19. Janek1801 jako chyba pierwszy dystrybutor z MLM przyznał, że sprzedawane są tam "kity i pierdoły" - GRATULUJĘ szczerości! Tak trzymać :) do "mlm nie dla każdego": wg Ciebie ludzie krytycznie się tu wypowiadający na temat monavie nie mają minimalnego pojęcia o MLM? O mistrzu logiki! Wyzwolicielu ciemnych! Pogromco niewiedzy ! Profesorze zwyczajny MLM. Oświeć nas z pozycji swojego majestatu jaka to wielka wiedza kryje się za obwoźnym tudzież domokrążnym modelem sprzedaży zwanym MLM :) ? Kredi - cieszę się, że masz jeszcze siłę do dyskusji z tymi "biznesmenami" z monavie. Tak trzymaj ! Dystrybutorom wydaje się, że nie mają szefa nad sobą co jest szczytem ich zaślepienia. Mają szefa z większym batem niż na jakiejkolwiek innej posadzie typowo etatowej - szczegóły w umowie współpracy monavie:)
  20. Imbir jest bardzo charakterystyczny w smaku. Nie każdemu pasuje, ja go uwielbiam i dodaję wszędzie gdzie się da w świeżej postaci - startego lub krojonego drobno .
  21. Jedno jest pewne: z dystrybutorem monavie nie wygrasz, tzn nie da mu się wytłumaczyć najbardziej oczywistych spraw (brak jakichkolwiek badań naukowych nad produktem, niewiadomy skład, ogromne ryzyko prawne w umowie). Jest to bardzo dobrze znana nauce ludzka właściwość, którą skutecznie używa się w marketingu. Chodzi o regułę zaangażowania i konsekwencji (Polecam książkę "Wywieranie wpływu na ludzi" - Cialdini). Człowiekowi, który poświęcił swój czas i pieniądze w pewien produkt, oraz poinformował o tym całe swoje najbliższe otoczenie (dystrybucja napojów) jest bardzo ciężko słuchać o negatywnych aspektach tego wyboru. Mamy w naturze potrzebę bycia konsekwentnymi i dlatego właśnie dystrybutorzy z uporem maniaka negują każdy, oczywisty fakt, który burzy ich wyobrażenie na temat firmy i produktu. Ta cecha ludzka jest wspaniałym narzędziem w rękach wytrawnych biznesmenów. Dzięki niej mają armię oddanych pracowników gotowych niemalże na wszystko aby tylko obronić status quo. Niesamowite jest w tym to, że ci oddani pracownicy podpisują cyrograf, w którym jest jasno powiedziane, że pod byle pretekstem będą musieli oddać wszystkie zarobione pieniądze plus karę. Pokładają niebywałe wręcz zaufanie w ludzi, których nigdy nie widzieli. Naprawdę ciężko to pojąć.
  22. czywalna 41 - Super. Gratuluję decyzji.
  23. Streszczenie umowy z monavie: "Twoje wynagrodzenie jako dystrybutora wyniesie tyle ... Twoja prowizja od pozyskania nowych dystrybutorów wyniesie tyle... Wszystko co zarobisz w monavie będziesz musiał zwrócić wraz z dodatkową karą pieniężną jeśli w przyszłości firma uzna to za stosowne. " - kto o zdrowych zmysłach podpisałby taką umowę? A ONA WŁAŚNIE TAKA JEST !
×