AniaXXL

Oczywiście wczorajsze podjadanie bigosiku dało swój rezultat +200g na wadze więc 2 kwietnia będzie dobrze jak będę miała tyle co 21 marca bo wciąż będę miała PW ale co tam ważne że jedzonko tylko dukanowe :)

Ja już po święconce i śniadanku. Ta moja mała rozrabiara dziś odkryła że w kościele jest super echo i musiałam z nią na dwór wychodzić :) przez tą chorobę i nie wychodzenie z domu to ciągle latała do otwartych drzwi i na zewnątrz sobie chodziła - dobrze że był z nami jej wujek i dziadzio to chociaż koszyczek mamy poświęcony :)

Już wiem gdzie zrobiłam błąd w komentarzach na kocie jest napisane że po dodaniu sypkich składników miksować max 2 minuty (średnio 1-1,5min) ja na pewno miksowałam dłużej bo dodawałam po 1 łyżce składników suchych następnym razem zrobię to w ciągu 1 minuty i może wtedy będzie w porządku :)

Mi też babka cytrynowa nie wyszła to znaczy zrobiła się dwuwarstwowa wszystkie otręby są na dole a u góry taka jakby pianka. Też wam tak wychodziło? Nie wiem czemu w końcu miałam mocno ubite białka i przemieszałam w formie ale jak dodawałam suche składniki po 1 łyżce cały czas miksując białka tak jak pisze to pod koniec dodawania tych składników już nie miałam piany tylko lejącą się masę. Chyba nie powinno tak być prawda? Ja już mam na dzisiaj koniec na szczęście tylko żarło psu robię i do prasowania. Zapomniałam dać malutkiej dzisiaj jajka do pomalowania i jutro przed święconką pewnie będę musiała ją porządnie umyć a dziś była kąpiel.

A ja niestety nie wytrzymałam i podjadłam ze 4 łyżeczki bigosu (dukanowego) a mam dziś ostatnie dzień P - no trudno nie mogłam się opanować :)

A wiecie że ja się cieszę na te święta - mam świadomość że 2 kwietnia moja waga nie będzie niższa ale nie przejmuję się tym wcale bo ostatnio zauważyłam że przez ten stres mało jem a na naszej diecie mała ilość jedzenia równa się malutko spożywanych kalorii i co potem jak zacznę III fazę i będą królewskie posiłki i to waga zacznie lecieć w górę? Więc postanowiłam że będę jeść dużo ale oczywiście dukanowo żeby potem na III fazie nie popaść w deprechę :) Ja również życzę wszystkim udanych świąt wesołych i pogodnych :) u mnie plany się zmieminiły nie jadę do teściowej więc niepotrzebnie robiłam drugą porcję białej kiełbaski i tyle bigosu ale to nić będę mieć na później bo sobie zamrożę :) Acha tą babkę cytrynową w jakiej formie piekłyście?

Poszukałam trochę w sieci i u nas (w PL) takiego majonezu raczej nie ma a wielka szkoda :(

Hej dziewczyny a jak robicie 5-6 szt z tego przepisu to ile dziennie jecie? Bo z takiej ilości otrębów to na prawie 5 dni trzeba sobie rozłożyć te bułeczki :( więc wychodzi po jednej na dzionek? Da się najeśc taką jedną bułą? Acha i w jakiej temperaturze i le czasu piekłyście?

Tak dzisiaj zrobiłam drugą porcję jutro będę napełniać jelita. Jeszcze nie jadłam takich zrobionych do końca ale dziś upiekłam w piekarniku to co mi zostało w lejku od maszynki i powiem że smaczne smakuje jak biała kiełbaska ale jest bardziej sucha to jednak było do przewidzenia skoro nie ma tam tyle tłuszczu co w normalnej wersji :) mi smakowała zupełnie inny smak niż ciągle kuraki ryby lub twaróg :)

Ewa pewnie nie ma co przesadzać :) przy takim wzroście i 78 kg będziesz na pewno ślicznie wyglądać Kaciusia u mnie to już dziś był 8 dzień bez toalety coś mnie strasznie przetkało :( ale na szczęście dziś się unormowało :) Ja na święta z tych dukanowych potraw robię: bigos z kiszonej kapusty, pieczoną białą kiełbasę, galaretki z kurczaka, jajka z pieczarkami, jajka faszerowane no i wiadomo na twardo. A ciasto to planuję tą babkę cytrynową no i jeszcze chlebek chce wypróbować ze strony z kotem. A na obiad planuję łososia z piekarnika w folii. Tą biała kiełbaskę wczoraj robiłam to taki miała pyszny aromat że mąż stwierdził że on już nie chce tej kupnej tylko mam dokupić mięska i zrobić drugą porcję takiej swojskiej :)

Ewa dołączam się do życzeń urodzinowych dużo zdrówka szczęścia i pomyślności i żeby spełniło ci się to wszystko co sobie zaplanowałaś i wymarzyłaś :) Hoopna ja cię tam nie przeklinam za namowy do ruchu :) ani trochę :) pozostałe dziewczyny pewnie też nie

Hej dziewczyny ten spadek aktywności na forum to pewnie jest związane ze świętami każdy już coś tam sprząta planuje kupuje :) ja tez mam pod górkę z tymi świętami jadę do teściowej więc nie dość że muszę wszystko przygotować wcześniej w domu ( czwartek wieczór i piątek do popołudnia) to potem muszę to wszystko jeszcze jakoś przewieźć autem (2 godz. drogi) bo u niej nic za bardzo nie da się zrobić a boję się że galaretki z kurczaka zepsują mi się jeszcze w czasie świąt skoro będę je robiła w czwartek wieczorem :( kurcze nie wiem ile mogą poleżeć Do tego jeszcze córeczka znowu chora :( taki ma katar że spać nie może i co chwilka się budzi aż żal ściska jak się na nią patrzy.

marta8558 będę bardzo wdzięczna za książki :) dziękuje Kaciusia dzieki za przepis na placuszki

Marta ja czytałam że może pojawić się zastój po uderzeniówce jeżeli przesadzisz z jej długością czyli zrobisz za dużo dni w porównaniu do ilości zbędnych kilogramów ale potem znowu się rusza i idzie normalnie

Mam wielką prośbę do dziewczyny która oferowała przesłanie skanu książki dukana mogłabym prosić o przesłanie na e-mail annawsfia@wp.pl Moja siostra zaciekawiła się tą dietą i prosiła żebym jej przesłała jakieś informacje na temat tej diety.

Hej dziewczyny jestem cały czas dukam przyzwoicie ale czasu nie było dla forum. Ja też mam piąty dzień zwyżkę ale nie przejmuję się bo na P pewnie mi spadnie. Kaciusia mogłabyś podać przepis na te placuszki bo narobiłaś mi ochoty :) a przepis na majonez bez oleju parafinowego mam od makumby jeszcze go nie próbowałam ale zamierzam właśnie w święta podaje: zblenderować 2 gotowane żółtka z serkiem wiejskim light, koperkiem i pietruszką i łyżeczką musztardy dijon. Wyszło coś na kształt pasty-majonezu. Do tego przyprawy i jest ok.

Hoopna podaje ci link http://wdziek.info/cwiczenia_na_plaski_brzuch.html

Hoopna kochana a jaką wagę wyliczył ci test dukana? Bo może to jest ta twoja osiągalna waga i powinnaś przy nie zostać? W książce dukan pisze że poniżej tej wyliczonej wagi jest szalenie trudno zejść kosztuje to bardzo dużo nerwów i wysiłku a i tak jest bezcelowe bo na III fazie te kilogramy zrzucone poniżej wyznaczonej wagi wrócą na 100% - tak pisze w książce nie wiem jak jest w realnym życiu

Zmieniłam stopkę choć teraz dziwnie wygląda ten mój następny cel na 01.05.2013 ale zostawiam tak jak miałam rozplanowane. Dziewczyny a gdzie się podziała nasza Alinka? Czyżby się poddała :( długo już się nie odzywa :(

No to będę druga choć powiem Wam szczerze zaczynam się trochę niepokoić moim tempem. Oczywiście jestem bardzo zadowolona ale martwi mnie to że teraz tak szybko lecą mi te kilogramy obym później nie miałam gigantycznego jo-jo pomimo trzymania zasad III fazy. Poza tym postanowiłam pójść jutro po skierowanie na kolejne badania i zrobić je w przyszłym tygodniu - lepiej dmuchać na zimne :) Fakt u mnie jest tak że najpierw lecie a potem wzrasta i się zatrzymuje na tym wyższym poziomie ale i tak tempo jest zaskakujące. Dobra to podaję wyniki: 8.03 87,0 kg 21.03 83,0 kg wynik - 4,0 kg

W takim razie najserdeczniejsze życzenia z okazji imienin Kakinka ;) oby spełniło Ci się wszystko co sobie zaplanowałaś :)

Oj tak olita wielki wyczyn jesteś super kobieto :)

Paulinka11 Ja nie oglądam prognoz więc niestety nie wiem jaka będzie pogoda na święta :) a i tak raczej będę je spędzać w Borach Tucholskich a nie w Trójmieście :)

U mnie też dziś śnieg sypie ale bez słońca i strasznie mroźno jest rano o 5 ulice były czarne a o 7 już wszystko było biała i dachy i chodniki tylko ulica była czarna ale teraz też jest biała. Taka mała śnieżyca u nas nad morzem że aż mi się nie chce do sklepu jechać a miałam w planach bo zero twarogu w domu a chciałam sobie upiec chlebek :) udało mi się dostać w hurtowni formy silikonowe - na babkę, tortownicę i taką jakby na tartę tylko bez pofalowanych boków za wszystkie trzy dałam w sumie 30 zł a w kauflandzie sama do chleba kosztuje 40zł :) Więc chciałabym wypróbować. Dziewczyny tą babkę cytrynową to w jakiej formie piekłyście właśnie w takiej jak na babkę wielkanocną?

Z okazji twoich urodzin dużo zdrówka, szczęścia, pomyślności w twoim sercu niech zagości , a szczególnie z tej okazji życzę Ci spełnienia marzeń 100 lat Kaciusia i oczywiście aby dukanie przychodziło ci lekko a waga spadała szybciuteńko :)