AniaXXL

Dziewczyny coś mi się nie chce wierzyć że żadna nic nie napisała pewnie znowu coś szwankuje :(

Kingatrz gratuluję certyfikatu. Dobrze że już po komunii możesz odetchnąć :) Kurcze dziewczyny nasze wspólne ważenie 1 czerwca już tuż tuż. Dziś mam strasznie zalatany dzień ciągle coś robię i nawet owsianki na śniadanie! jeszcze nie zjadłam i nawet mi się nie zapowiada żebym w najbliższym czasie miała chwilę żeby ją sobie ugotować tylko szynkę z biedronki sobie skubię żeby w brzuchu mnie nie skręcało więc jeśli nie nadrobię z jedzeniem to pewnie jutro będę miała oszukaną wagę. Dziś ostatni dzień P ciekawe więc czy mi waga nie skoczy do soboty?

No wreszcie się ruszyło. Dzięki za dobre rady oj tak śmieci też przetrzepałam bo mała lubi do kosza wyrzucać :) znalazłam prawko tzn córcia pokazała mi skrytkę w moim własnym portfelu było i prawko i jej dowodzik więc jest jest już wszystko ok. Mam nadzieję że forum już normalnie będzie działać

Pisze kolejne posty choć wcale nie wiem czy się one w końcu pojawią ale może u was forum normalnie funkcjonuje choć wątpię :(

I znowu napisałam wysłałam i nic się nie pojawiło :( wciąż Hoopna ostatnio co za bałagan ;0

Coś jest nie tak napisałam wczoraj dość długi post za każdym razem jak wchodze to forum kończy się na wczorajszym wpisie Hoopny sprzed 9 rano coś mi tu nie pasuje bo nie ma ani mojego wpisu ani żadnego innego a coś nie wierzę żebyście nic nie napisały przez 24 godziny :(

Ale się porobiło jesteśmy na pomarańczowo nasze posty są niewidoczny i problematyczne w dodawaniu. Hoopna nas nie widziała pewnie zobaczy dopiero jak drugi raz wejdzie na forum. Ale syf żeby przeczytać co ktoś napisał najpierw trzeba samemu dodać posta :( ale słuchajcie po dwóch dniach ciężkich poszukiwań moja córcia wskazała mi miejsce ukrycia obydwu dokumentów :) dałam jej swój dowód i obserwowałam co z nim zrobi a ona rzuciła go na podłogę sięgnęła do portfela wyjęła karty bankomatowe zamknęła portfel otworzyła z drugiej strony i próbowała wepchnąć do najbardziej ukrytej kieszonki o której zapomniałam przeszukując portfel i co tam było - no oczywiście jej dowód i moje prawko :) a głupia mama szukała wszędzie nawet w napędach komputera :D dobrze że córcia się zlitowała :D mała mądrala :D Hoopna ja na spadek nie narzekam wczoraj coś ubyło i dzisiaj również do celu ostatecznego zostało mi równe 3kg obym szybko się z nimi rozprawiła. A mała dziś pospać nie dała wstała zaraz przed 6 poranny ptaszek :)

Coś nam to forum szfankuje ja też nie mogłam dodać posta ale to jeszcze nic bo ostatnim jaki widziałam pomimo wielokrotnego odswieżania był wczorajszy Kaciusi a tutaj jak już wskoczył mój post to pojawiła się Zodiakalna i Kaciusia z tego co pisała Kaciusia też nie widziała Ziodiakalnej bo pisała ze tylko siebie widzi :( coś się nam tu strasznie miesza. Zodiakalna menu dobre mam tylko dwie propozycję co mogłoby być nie tak. Po pierwsze może szynka konserwowa ma dużo soli która ci się zatrzymuje w organizmie (ale potem zejdzie) a ponadto uwaga z marchewką nie za bardzo jako przegryzka między daniami z uwagi na dużą zawartość cukru (podobnie buraki) jest warzywem dozwolonym czyli można ją jeść ale pod warunkiem że nie do każdego posiłku najlepiej 1-2 razy dziennie. Ponadto otrębów jemy 2 łyżki stołowe nie łyżeczki ale to akurat na pewno nie wpływa na wzrost wagi. Może twój organizm się zaczął buntować i bronić przed utratą wagi ja też miałam zamiast zastojów skoki wagi. Trzymaj się i dukaj dzielnie a z czasem się wyjaśni

Cześć dziewczyny właśnie wcinam owsiankę z dodatkiem poziomkowego aromatu naprawdę dobra :) muszę się wam wyżalić wyobraźcie sobie że w środę wybierałam się do pracy miałam już przygotowane kluczyki portfel na stole w kuchni ale musiałam jeszcze zadzwonić do koleżanki żeby się spytać czy jest tego dnia w pracy rozmawiałam z nią góra półtorej minuty z pokoju ale to wystarczyło mojej córci żeby dobrać się do mojego portfela i kurde od tego czasu pomimo przetrzepania wydawałoby się każdego zakamarka w mieszkaniu nie mogę znaleźć dwóch dokumentów z portfela :( małej dowodu osobistego i o zgrozo mojego prawa jazdy :0 jej dowód nie jest nam teraz potrzebny (za granicę się nie wybieramy) ale moje prawko muszę znaleźć przecież mamy zarezerwowane wczasy a tu nic nigdzie nie możemy znaleźć a najgorsze jest to żeby wyrobić wtórnik prawka muszę jechać do Chojnic (150km) czekać 30 dni i wydać kasę na zdjęcia i za prawko. Jakby nie patrzeć nie zdążę przed 15 czerwca czyli przed wyjazdem na wczasy a 4 wyprawy do Chojnic bez prawka (złożyć dokumenty wrócić a potem pojechać po odbiór i wrócić) też są ryzykowne no i kasa na paliwo :( Zastanawiam się czy nie jechać na wczasy bez prawa jazdy. Kurde co za pech :(

Cześć dziewczyny właśnie wcinam owsiankę z dodatkiem poziomkowego aromatu naprawdę dobra :) muszę się wam wyżalić wyobraźcie sobie że w środę wybierałam się do pracy miałam już przygotowane kluczyki portfel na stole w kuchni ale musiałam jeszcze zadzwonić do koleżanki żeby się spytać czy jest tego dnia w pracy rozmawiałam z nią góra półtorej minuty z pokoju ale to wystarczyło mojej córci żeby dobrać się do mojego portfela i kurde od tego czasu pomimo przetrzepania wydawałoby się każdego zakamarka w mieszkaniu nie mogę znaleźć dwóch dokumentów z portfela :( małej dowodu osobistego i o zgrozo mojego prawa jazdy :0 jej dowód nie jest nam teraz potrzebny (za granicę się nie wybieramy) ale moje prawko muszę znaleźć przecież mamy zarezerwowane wczasy a tu nic nigdzie nie możemy znaleźć a najgorsze jest to żeby wyrobić wtórnik prawka muszę jechać do Chojnic (150km) czekać 30 dni i wydać kasę na zdjęcia i za prawko. Jakby nie patrzeć nie zdążę przed 15 czerwca czyli przed wyjazdem na wczasy a 4 wyprawy do Chojnic bez prawka (złożyć dokumenty wrócić a potem pojechać po odbiór i wrócić) też są ryzykowne no i kasa na paliwo :( Zastanawiam się czy nie jechać na wczasy bez prawa jazdy. Kurde co za pech :(

Oj tak ja tez bym sobie zjadła magnum najbardziej lubię to z orzechami w polewie pycha. Faktycznie musimy się trzymać dzielnie żebyśmy mogły sobie na III fazie pozwolić od czasu do czasu na coś pysznego :) Ja też miałam dziś na obiad zupkę z piersią zrobiłam pomidorową z natką pietruszki odpuściłam sobie makaron ale obiadek pyszny :)

Witam dziewczyny coś dziwny ten nowy look forum będzie trzeba się przyzwyczaić zrobiłam sobie ostatnio lody ze strony z kotem wyszły trochę dziwne z jakimś nieidentyfikowanym posmakiem ale wczoraj i tak zjadłam dość sporo i na wadze dzisiaj żadnych wzrostów więc lody mam sprawdzone choć nie są oszałamiające to zawsze jakaś odmiana zakupiłam sobie aromaty owocowe (malina, truskawka, guma balonowa) czekoladowy i kukułki więc następnym razem spróbuję któryś wybrać i dam znać jak wyszły te kolejne lody w końcu będzie coraz cieplej i jakaś ochłoda się nam należy :)

Kaciusia faktycznie przy @ nie ma co się dołować ja to co innego u mnie @ raczej nie miała wpływu (no chyba że ostatnio) faza uderzeniowa powinna pomóc. Tak trzeba czekać na urodziny Hoopny to sobie ją wreszcie obejrzymy :) Szukałam czegoś nowego bo już trochę mnie nudzą te stare przepisy i znalazłam parę wartych wypróbowania np. kotleciki z piersi z ubitym białkiem ładnie wyglądają są też kotleciki z tuńczyka z puszki (ciekawe jak smakuje na ciepło bo w sałatce mnie odrzucał) albo placki ala ziemniaczane z kalafiora z pieczarkami jakby któraś była zainteresowana podam link.

Kaciusia możesz zrobić kurczaka albo żołądki drobiowe jak lubisz w galaretce, roladki z szynki jako taką przekąskę albo spróbować zrobić sałatkę kebab tylko zamiast majonezu zrobić jakiś sos jogurtowo-czosnkowy

Hoopna przejżałam swój dziennik i powiem ci że największy skok na PW miałam+0,7kg z dnia na dzień a ostatnio +0,8kg na dniach P co myślałam że to przez pasztet. Więc się nie denerwuj zobaczysz jaka jutro będzie waga może twój organizm też troszkę się pogubił i jutro się unormuje. Może oprócz warzyw zjadłaś tez coś z dużą zawartością soli i to się skumulowało? Kaciusia kochana to ile ci obecnie waga pokazuje? Jak patrzę na twoje zdjęcie z wesela to w życiu bym nie powiedziała że mam mniej na wadze od Ciebie naprawdę chyba ci się waga zepsuła :)

jeszcze tylko zmiana stopki. Kurcze ale mnie teraz pełno na forum mam nadzieję że mi wybaczycie :D przynajmniej będzie co poczytać z rana

Hoopna to nie krótkowzroczność ja tez tak ostatnio miałam i na pewno ciebie nie było jak pisałam a potem jak wskoczył mój post to dopiero mi pokazało że ty byłaś ostatnia a nie Kaciusia coś nam forum fiksuje. Nawet przed chwilą nie mogłam napisać posta bo "serwer nie wysyła informacji" Kaciusia wiem jak to jest jak się wałkiem maluje :) we włosach na ciuchach wszędzie te kropeczki farby tłumaczą mi zawsze za mocno wałek przyciskam skoro chlapie :) ale mi i tak zawsze pryska U mnie dziś na wadze znowu lekki wzrost +200g (warzywa) ale mamy środę dzień podsumowania kolejnego tygodnia diety i przez te głupie 200g nie osiągnęłam założonego sobie -0,9kg tygodniowo szlag. Ale co tam i nieźle wyprzedziłam prognozy testu dukana :) najwyżej III fazę zacznę od lipca a nie 20 czerwca to i tak wspaniale że już mogę sobie marzyć o tej III fazie :)

Zumba nie czekaj tylko zabieraj się na diecie jak piszą dziewczyny lecimy głównie na chudym nabiale i drobiu od czasu do czasu jakaś ryba czy coś konkretniejszego ale głównie to nabiał a to nie jest droga sprawa ja za kostkę twarogu chudego 250g daję w biedronce 1,74 zł czy coś koło tego więc naprawdę nie szczypie to po kieszeni tym bardziej że dużo rzeczy już jeść nie będziesz np. pieczywo, coś do smarowania pieczywka, żółty ser, ziemniaki, itp. więc w sumie wydatki nie powinny się zbytnio zmienić. A na wodę to ja piję z kranu wiem że nie zdrowo itd ale od małego tak mam (mieszkałam w domku gdzie z kranu leciała woda z własnej studni) jednak mamy zamontowane 3 filtry i nie kupuje w sklepie wody. Mój mąż też nie narzekał ale teraz jak na mnie patrzy, nie ma no nie wiem nawet półgodziny żeby mi nie powiedział że super wyglądam i to widać w jego spojrzeniu :) jest dumny i pełen podziwu że tak się postarałam bo wie ile sobie odmawiałam - wciąż odmawiam. Więc zaczynaj nie zwlekaj a jak chcesz książkę to podaj mi swój e-mail prześle ci wersję elektroniczną. Sorki że się tak rozpisałam :)

U mnie też zimno na deszcz się zapowiada ale chociaż powietrze jest takie fajne rześkie. Kaciusia tak jak piszesz pewnie od wysiłku @ ci się przyśpieszyło teraz nie tylko znasz przyczynę wzrostu wagi ale też tych ciągot do zakazanego jedzonka

Zumba30 co do nerek to tak jak napisały ci dziewczyny powyżej. Co do miłości z mężem to głupio mi pisać ale zapytałaś więc odpowiem. U mnie zapewne z uwagi na dużą utratę masy ciała i tego że kilogramy przede wszystkim idą mi w brzuch różnica jest ośmieliłabym się napisać że nawet wielka. Można się domyśleć brzuch mi nie przeszkadza czyli zniknął balon który był pomiędzy nami a ponadto wiadomo człowiek lepiej się czuje w swoim ciele jak nie jest grubasem do kwadratu i to też zmienia życie miłosne. Nie wiem ile ty masz do zrzucenia bo jeśli nie jest to mega balast jak u mnie to sugeruj się odpowiedziami dziewczyn a nie moją :)

Hoopna gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!! :) dobrze że wybrałaś 5/5 super że waga tak ładnie ci ruszyła ja też wczoraj miałam zalatany dzień dlatego nie pisałam ale w niedziele tak już mam to jedyny dzień jak mąż ma wolne więc korzystamy ile się da z rodzinnego dnia :) ja też zaraz będę wcinać owsiankę a na obiad muszę mielone z piersi zrobić bo wczoraj przez przypadek odmroziłam zamiast piersi od wczoraj mam PW więc jakąś surówkę do tego wymyślę i będzie ok :)

Hoopna ja wybrałam 5/5 bo fajniej mi było na dniach P jak waga z dnia na dzień leciała w dół w systemie 1/1 chyba tego tak nie widać. Jednak teraz zaczynają mi się te dni P dłużyć ale cóż to już 5 miesięcy diety więc nic dziwnego ale i tak w sumie wolę dni P bo waga ładnie spada (nie licząc zwyżek czy zastojów) Ja wczoraj się skusiłam na pierogi z mięsem ze strony z kotem bo niby nie odstają od prawdziwych i w gębie mi to rosło ochyda. Kiedyś zrobiłam kluski twarogowe i tez mi nie podeszły więc już wiem że będę omijać wszystko gdzie trzeba ugotować twaróg bo mi to nie podchodzi tym bardziej że zwykłe pierogi uwielbiam i niestety dla mnie kpiną jest nazywać to obrzydlistwo takimi samymi w smaku jak prawdziwe :( ale każdy ma inny smak jednak ja nie polecam

Własnie kingatrz czekamy na informację jak poszło Hoopna ja też już zaczęłam wymyślać że może dopiero po wczasach przestane palić masakra człowiek jeszcze nie zaczął a już wymyśla że mu będzie brakować wieczorkiem do kawki albo przy grilku :|

Własnie kingatrz czekamy na informację jak poszło Hoopna ja też już zaczęłam wymyślać że może dopiero po wczasach przestane palić masakra człowiek jeszcze nie zaczął a już wymyśla że mu będzie brakować wieczorkiem do kawki albo przy grilku :|

Hoopna bardzo dobre podejście :) jakby co to się nie rozczarujesz :) Ewa właśnie o to mi chodziło o czym napisała hoopna ja też właśnie wyczytałam że ćwiczenia aerobowe są najlepsze do spalania tłuszczu czyli właśnie bieganie basen albo rower trzeba tylko utrzymywać tętno na odpowiednim poziomie jak radziła Hoopna jak wpiszesz w necie to znajdziesz dużo informacji również wzór według którego obliczysz tętno odpowiednie dla ciebie