Majka..............

Moja śmieje się często, ale jak tata wraca z pracy to od razu bananek na buzi i rączki i do taty. Tak samo z dziadkami.

Z mojej Oli szafą to za bardzo nie ma kiedy je wychodzić.

inka ja już ubieram.

U was też tak jest, że Wasze dzieci jak widzę tatę, albo dziadków to od razu uśmiech pd ucha do ucha.

A możesz mi w e-mailu podać link do strony?

Babcia wpadła i przywiozła dużo nowych rzeczy dla małej. Zakupy w Smyku, 5-10-15 i znów szafa pęka. A już za małych się pozbyłam i myślałam, że będzie luz w szafie, ale niestety nie.

Co się z tym forum dzieje?

Oleńka padła. Śpi jak suseł.

Coś się znów forum psuje.

A jutro po 14 idziemy na spacerek z Olą. Mąż ma skończyć szybciej pracę.

Będziemy kąpać ją w wannie. Dla Oli to coś nowego, a przy tym ja z mężem mamy frajdę. Przed chwilą babcia wpadła i zabrała kartę pamięci z aparatu. A co najgorsze nie zgrałam sobie ich na komputer, a co jeszcze gorsze babcia chce pochwalić się wnuczką całej rodzinie i nie wiadomo kiedy odda. Ach te babcie.

Ja jakoś tak się przyzwyczaiłam do kołderki, a w dzień raczej kocyk, bo kładę ją na łóżko do sypialni, żeby ją mieć od okiem. A tak to śpi w swoim pokoju pod kołderką.

Nie kąpiemy o 19 równo. Godziny mi się porąbały bo popatrzyłam na min i była 20 po, a nie popatrzyłam która i myślałam że 20 po 18. Hehe.

Mąż z małą się bawi. Za 40 min idziemy ją kąpać. A na razie ma chwilkę wolnego.

Chwyta, a jak chwyci to trzyma bardzo mocno.

Chwyta, a jak chwyci to trzyma bardzo mocno.

Wiecie co? Tak jak dzisiaj pierwszy raz powiedziałam do małej Ola to jakoś bardziej mi pasuje niż Julka. A ona słodko się uśmiecha jak do niej Ola mówimy.

Czekam może uda mi się go naprawić. Ale jak mi się nie uda to założę nowego.

Moja śpi pod kołderką.

Ola kiedyś spała rzadziej tak co 2-3 h, a teraz urządza sobie drzemki po 20-30 min i śpi częściej. Jak u Was dziewczyny z tymi drzemkami.

reniaaa ja się chętnie podzielę pieniędzmi.

Aleksandr w rodzinie nie ma więc decyzja padła. Myśleliśmy nad Justyną, ale została Ola.

Jesteśmy w trakcie. Ja oddałam sprawę mężowi. Wolę posiedzieć z małą w domu niż spędzić 3 h czekając w naszych Polskich urzędach. Mąż wszystko załatwia. Ja nie na widzę naszych urzędów i wszystkich tego typu placówkach. Jak ostatnio paszport zmieniałam to była po prostu masakra. Można zmienić dziecku imię do 6 miesiąca życia, płaci się 11 zł.

A mnie dzisiaj głowa boli. Masakra.

NICK....... DATA URODZ....... IMIĘ..........WAGA........DŁ.......RP justi2220........2.10.........Daniel...........3 290g reniaaa22......09.10.........Adaś............36 50g.......54.......sn inka081....... .10.10 ........Albert.......... 3280 g Majka...........14.10........Aleksandra..... 3800g.......58 cm ...sn kasssia___.....18.10........Viktoria........301 0g katka654.......23.10........Olek.............44 30g Kapijonka.......30.10.......Zuzka...........330 0g lolipop30........31.10.......Tymoteusz......395 0g