Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Majka..............

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Majka..............

  1. A ja jeszcze nie mam prezentu ani dla moich dziadków, ani dla rodziców i teściów. Nie mam pojęcia co kupić.
  2. Ja kocham areobik tak mi to podpasowało, że sama w domu też ćwiczę.
  3. Kobietę znam bardzo dobrze. Z jednej strony żal, z drugiej strony robię to co kocham i to daje mi sadysfakcje. Będę pracować od 8 do 14-15. Żal to mi jej będzie jak będę 6 dni bez niej na wyjeździe z pracownikami. Od początku lipca do końca sierpnia czyli całe wakacje niania wyjeżdża z synem i córką i mężem za granicę, więc nie będzie jej i ja zostaję w domu.
  4. Takie dziwne uczucie. Nie wiadomo jak to nazwać.
  5. I tylko czekam na ten marzec, żeby usiąść za własnym biurkiem, przy komputerze i wtopić się w projekty.
  6. Ja miałam takie uczucie, ale po kilku tyg. przeszło. Na dzień dzisiejszy to ja jestem jak ta Majka z przed porodu. Właściwie to ja już bym mogła wrócić do pracy.
  7. Ja kiedyś biegałam po ślubie, a jesteśmy małżeństwem ( 17 lipca ) będzie 3 lata. UU ale ten czas leci. No i biegałam, ale pociągnełam do środka jesieni później już nie miałam ochoty w stawać jak jest zimno, ciemno itp.
  8. A ja dzisiaj na fitnessie zrobiłam sobie nie zły wycisk, ale super się czuje.
  9. Moja kuzynka chodziła na coś takiego, ale zrezygnowała i zaczeła chodzić ze mną na areobik. Czemu nie wiem.
  10. Pamiętam jak mąż przy obiedzie w niedzielę jakieś 1,5 roku temu - Kochanie co ty na to, żebym sobie prawko na motor zrobił, a ja - A ty chcesz, żebym Cię odwiedzała na cmentarzu. No i oczywiście wyszło na moje mąż nie zrobił sobie prawka na motor. Mój mąż to zawsze coś wymyśli. Auta zmienia co pół roku i to nie mamy takich za 50 tys. tylko za 100 tys. minimum, a że oboje mamy prawka i jeździmy to czasami wychodzę z siebie jak mąż mi mówi, że skoro jeżdze autem ponad pół roku to już stare auto, a w tedy wychodzę z siebie i staje obok i mam dość. Ostatnio auto kupił we wrześniu sobie, bo ja się uparłam, że nie chce żadnego innego tylko tego którym teraz jeżdze i w tamtym tygodniu mąż powiedział, że już by zmienił auto i będzie szukał jakiegoś fajnego Volvo. A ja kurde nie mogłam.
  11. Mój kiedyś też chciał, ale powiedziałam mu, że nie chce go odwiedzać na cmentarzu. Bałabym się o niego. A co do uśmiechów. Prawda wszyscy miękną.
  12. My mamy wannę i prysznic więc nie będzie problemu. Mała zadowolona, a ile ja z mężem mieliśmy zabawy przy jej kąpaniu.
  13. katka moja też kombinuje do siadania. Ale częściej się obraca. Główkę podnosi wysoko jak ją położę.
  14. No i co do tych Jul. Wrócili do kraju i wczoraj do teściowej zajrzeli i się dowiedziałam, nasza Julia nie jest jedyna w rodzinie. Szok.
  15. inka do dobrze, że dobrze. My dzisiaj kąpaliśmy małą w wannie pierwszy raz.
  16. To fajnie, że masz pomoc od starszego dziecka.
  17. Dla nas to był szok. Nie mieliśmy okazji się poznać wcześniej. Z mężem się zastanawiamy. I nie wiem co zrobić z tą Julią.
  18. Wczoraj okazało się, że w rodzinie jest od za........ Julć. Naliczyłam 13. Wcześniej nie wiedzieliśmy o tym. Zawsze wszyscy mówili do niej Niunia i kurcze nie chce, żeby moje dziecko miało tyle imiennic i zastanawiamy się nad zmianą. Można zmienić imię do 6 miesiąca życia. Z Juli na Aleksandrę. Nie wie czy to dobry pomysł, ale jak się dowiedziałam ile tych Jul to normalnie masakra.
×