tymianek111

Inez - dziękuję bardzo, tobie również gratuluję szybkiego "zaciążenia" :) Ja sobie kupiłam testy na Allegro po złotówce - 13 sztuk... I co mam teraz zrobić? Testować mogę ile dusza zapragnie ;) Ok, dziewczyny, idę spać, a jutro wyjeżdżamy. Do zobaczenia po długim weekendzie! Mam nadzieję, że będą tu czekały kolejne dobre nowiny :)

Milllenka - jeśli nie jesteś w ciąży, to rozczarowanie i łzy i tak niestety przyjdą, czy to z negatywnym wynikiem testu, czy z początkiem krwawienia. Ja bym nie czekała w niepewności, tylko robiła test, będziesz miała o kilka dni niepokoju i niepewności mniej :) jowita1986 - jeśli nie przeszkadza ci staranie o dziecko bezpośrednio po zażywaniu pigułek, to możesz próbować już teraz, bardzo możliwe, że mimo tych 2 tabletek owulacja wystąpi normalnie. Ale są też zwolenniczki odczekania kilku miesięcy na "oczyszczenie" organizmu z hormonów i dopiero wtedy rozpoczęcia starań. Sama powinnaś zdecydować. słodka cytryna100 - ja też w pierwszej ciąży poranne mdłości miałam całodniowe. Chyba nawet gorzej bywało wieczorem, niż rano. Herbatki imbirowe też mi pomagały, ale nie do końca, po prostu musiałam to przetrwać (do 15 tygodnia się męczyłam). Na razie cieszę się ciążą bez mdłości (to jest dopiero luksus ;) ) i cieszę się, że "objawów" ciążowych mam jeszcze mało, bo oprócz braku miesiączki żaden nie jest przyjemny :P Inez10 - witaj :). Będzie mała różnica wieku między dziećmi.Początek pewnie będziesz miała trudny, ale potem dzieci będą się bawiły i wychowywały razem i będzie dużo łatwiej. Też myślałam, że zdecyduję się szybciutko na drugie dziecko, ale mój syn to taki łobuz, że po prostu bym nie podołała noworodkowi i rozbrykanemu 2-latkowi jednocześnie. U mnie różnica wieku dzieci będzie 3 lata, mam nadzieję, że w ciągu tego roku trochę spoważnieje i się uspokoi ;) U mnie okresu brak, plamienia też nie ma, ale decydujące kilka dni jeszcze przede mną. Piersi pobolewają, podbrzusze też i na razie wygląda, że będzie dobrze :)

Aktualizuję aneczkę0124: STARACZKI: NICK..............WIEK......STARANIA OD......STARANIA O......TERMIN @ milllllenka................24........ 2 cykl..........2 dziecko............27.05 stempelek1983........30..........3 cykl........1 dziecko.............31.05 mi-fa-so..................31........4 cykl............2 dziecko...........08.06 dziki-dzik................26........4 cykl..........1 dziecko............11.06 roxien21.................27........2 cykl.........1 dziecko.............12.06 kambel .................21......... cykl 3.........1 dziecko...........13 06 lulika....................30/31 .......2 cykl..........2 dziecko....... ok 13.06 RybkaPlum .............29 .......2 cykl .........2 dziecko ........ 15.06. kicccia....................24.........1 cykl..........2 dziecko..........16.06 zmęczona26............26........dawna.........1 dziecko........18/20.06 makatka03.............32.........10 cykl.........1 dziecko........ok.21.06 Klasyka. ............ . .26...........2 cykl.........1 dziecko..........22.06 niulek x ............ . .22...........1 cykl.........1 dziecko..........22.06 W CIĄŻY: NICK.....................WIEK........CYKL..........DZIEC KO.....TERMIN PORODU slodka cytryna100....32....od dawna.........1 dziecko....... titi....................................1 cykl............2 dziecko....... tymianek111...........28.......2 cykl............2 dziecko...........02.2014 aneczka0124...........21......1 cykl............1 dziecko........

Dziewczyny: makatka03, mi-fa-so, Klasyka., dzikidzik, aneczka0124, roxien21, kicccia Lulika, milllllenka, wystraszona27, Efie, RybkaPlum, slodka cytryna100, antenka36 (mam nadzieję, że żadnej nie pominęłam) - bardzo wam dziękuję :) Gdy widzę wasze gratulacje, to zaczyna do mnie docierać, że ta ciąża jest realna... chociaż dalej mi się ciężko do tej myśli przyzwyczaić. Chyba za szybko mi to poszło ;) Lulika - cieszę się, że się na coś przydałam, chociażby miała to być skuteczna pobudka :P Efie - cieszę się, że dobrze się ułożyło, wracaj tutaj jak najszybciej ;) niulek x - witaj! Bardzo długo już bierzesz kwas foliowy, myślicie już o dziecku od dłuższego czasu? powodzenia w staraniach :) kicccia - rady dla staraczek? ;) Chyba same wiecie najlepiej... :) Kochaliśmy się ile się tylko dało :P przez cały miesiąc aż do teraz, nie patrząc na płodne czy niepłodne (maksymalna przerwa to 1,5 dnia). Nie wiem, może paradoksalnie pomogło też to, że spisałam ten cykl na straty i skupiłam się już na myśleniu o kolejnym? ;) jowita1986 - obserwowania własnego ciała: mierzenie temp, sprawdzanie śluzu i szyjki albo testy owulacyjne na pewno będą dużo dokładniejsze, ni kalkulator dni płodnych na internecie. Jeśli cykle nie są jak w zegarku, tzn. okres nie przychodzi równo po np. 28 dniach co miesiąc, to i tak nie przewidzisz dni płodnych, dopiero w czasie ich trwania można je zaobserwować. wystraszona27 - do ginekologa chodzę prywatnie, nie będę miała problemów z zapisem. Zamierzam się umówić właśnie za jakieś 3 tygodnie, dzwonić będę dopiero w przyszłym tygodniu, bo jeszcze mam niewielką obawę, że okres przyjdzie w długi weekend... millenka - kochana, trzymam kciuki, żeby nie było rozczarowania, tylko radość :) słodka cytryna - jak przechodzisz pierwszy trymestr? męczą cię jakieś dolegliwości? Gratulacje, to cudowne uczucie widzieć albo słyszeć bijące serduszko :) Na kiedy masz wyznaczony termin porodu?

Dziękuję dziewczyny, chciałabym, żebyście też się wkrótce tak cieszyły :) Sama widzę, jakie to niesprawiedliwe, że jednym z nas wychodzi od razu, a inne muszą czekać miesiącami albo i latami na dobrą wiadomość :( Oczekuje - ok, już piszę :) Rozmowa z mężem - cóż, żadna rewelacja ;) . Spytał, czy dostałam już okres, powiedziałam mu, że jeszcze nie. Powiedział: "No to może jeszcze będzie dobrze", a ja mu "No... będzie dobrze... będzie dzidziuś" :) Spojrzał zaskoczony skąd ta pewność w moim głosie, spytał, czy to sprawdziłam, ucieszył się bardzo, przytulił, wycałował, no i tyle. A żeby było śmiesznie, to cała ta rozmowa przebiegła... w poczekalni u dentysty :D Dziś 30 dzień cyklu. Okresu spodziewałam się dopiero za kilka dni, bo śluz płodny wystąpił mi bardzo późno 18-21dc. Objawów do 29dc zupełnie ŻADNYCH. Wczoraj zaczęły mnie nieco boleć piersi, a dziś rano się z powodu tego dziwnego uczucia w piersiach obudziłam o godzinie 4.00 rano (są takie pełniejsze, jakby napięte wewnątrz, najchętniej bym je ciągle masowała :P ). I tyle, innych objawów nadal brak.

makatka - dokładnie, wczoraj byłam na prawie 100% pewna, że nie wyszło, objawów ciążowych żadnych, już się zaczynał śluz taki nieco bardziej żółtawy pojawiać, tak jak mam zawsze na ok. 2 dni przed okresem, więc spisałam cykl na straty. A tu taka niespodzianka :) Cieszę się bardzo, ale jeszcze obawy zostały, bo jestem przed terminem okresu. Mam nadzieję, że nie przyjdzie i wszystkiego nie zepsuje... A na całego będę się cieszyć w przyszłym tygodniu :) A swoją drogą bardzo się dziwię, że te krechy z popołudniowego moczu wyszły takie wyraźne, skoro w sobotę z porannego moczu nie było nawet cienia drugiej kreski.

No więc: najpierw przyjemności ;) STARACZKI: NICK..............WIEK......STARANIA OD......STARANIA O......TERMIN @ milllllenka................24........ 2 cykl..........2 dziecko............27.05 stempelek1983........30..........3 cykl........1 dziecko.............31.05 mi-fa-so..................31........4 cykl............2 dziecko...........08.06 dziki-dzik................26........4 cykl..........1 dziecko............11.06 roxien21.................27........2 cykl.........1 dziecko.............12.06 kambel .................21......... cykl 3.........1 dziecko...........13 06 lulika....................30/31 .......2 cykl..........2 dziecko....... ok 13.06 RybkaPlum .............29 .......2 cykl .........2 dziecko ........ 15.06. kicccia....................24.........1 cykl..........2 dziecko..........16.06 zmęczona26............26........dawna.........1 dziecko........18/20.06 makatka03.............32.........10 cykl.........1 dziecko........ok.21.06 Klasyka. ............ . .26...........2 cykl.........1 dziecko..........22.06 W CIĄŻY: NICK.....................WIEK........CYKL..........DZIECKO.....TERMIN PORODU slodka cytryna100....32....od dawna.........1 dziecko....... titi....................................1 cykl............2 dziecko....... tymianek111...........28.......2 cykl............2 dziecko...........02.2014 aneczka0124................................................................ aneczko - zaczęłam cię dopisywać, ale... nie mam żadnych informacji oprócz twojego nicka ;) czekam na twoje dane ;) millenka - trzymam kciuki, żeby okres się nie pojawił :) Lulika - masz rację co do tego podejścia kobiet do macierzyństwa. Ale to po prostu natura... u nas pojawia się silny "instynkt macierzyński" (nie wiem, czy facet, nawet ten gotowy do zostania ojcem, odczuwa coś takiego jak instynkt ;) ). A poza tym niechęć do kochania się z chłopem w pierwszych miesiącach po porodzie (u niektórych kobiet nawet dłużej) to nic innego jak hormony, które "zmniejszają" kobiecie libido, żeby całą uwagę poświęciła swojemu bezbronnemu dziecku. Więc babki, nie bierzmy całej winy na siebie, trzeba trochę zrzucić na "matkę naturę" ;) Efie - ja myślę, że w ciągu kilku dni sprawa z twoim mężczyzną się wyjaśni (pozytywnie oczywiście). Myślę, że nie pozwoli ci zrezygnować ze starań o dziecko i że jemu też zależy, tylko w inny sposób do tego podchodzi. makatka - dzięki za podpowiedź, jak zobaczyć najnowsze posty, ta metoda ze zmianą końcówki linku bardzo dobrze działa :)

Cześć dziewczyny, wybaczcie że nie odpisuję na wasze wiadomości, ale jeszcze jestem w lekkim szoku ;) Dziś rano obudził mnie ból piersi, więc po pracy postanowiłam zmarnować test (w końcu po to kupiłam te testy po złotówce, żeby móc ich używać do woli), a tam... 2 wyraźne krechy! Potwierdziłam przed chwilą testem z innej firmy, znowu wyszedł pozytywny :D. Ale się cieszę!!! :D

jowita1986 - witaj :) ja też znam przypadek, że po długotrwałym braniu tabletek znajoma w pierwszym cyklu starań zaszła w ciążę. Tyle, że zrobiła sobie jednak wcześniej to 3 miesięczne "oczyszczenie". Słyszałam nawet, że jaśli się weźmie 1 miesiąc tabletki z celowymi "dziurami", to zwiększa się prawdopodobieństwo zajścia. Ale ja bym wolała tak nie ekperymentować na zdrowiu swoim i przyszłego dziecka. Ale dowodów na szkodliwość tabletek chyba nie ma (ewentualnie są, tylko nieźle ukrywane ;) ) Pamiętam, jak w pierwszej ciąży zaskoczył mnie jakiś artykuł o wpływie No-spy zażywanej w czasie ciąży na rozwój dzieci. Ale o tym też się przecież głośno nie mówi, a No-spę w czasie ciąży lekarze nawet polecają. Bridgetjones - jak tam synek, zdrowieje? RybkaPlum - widzę, że twój synek też do śpiochów nie należy ;). Ja to nawet budzika do pracy nie nastawiam, bo i tak mnie dziecko budzi wcześniej. Ale przez ostatni tydzień był chory i spał trochę dłużej (raz mu się nawet do 7.30 zdarzyło, to nic, że ja wtedy obudziłam się o 4.30 na siku, a potem o 6.15 wstawałam do pracy :P ) kicccia - starania się jeszcze aż tak nie wleką, bo można "działać", znacznie gorzej znieść te 2 tygodnie do terminu okresu. roxien21 - ja już pisałam kilka razy, ale powtórzę - biorę tylko kwas foliowy, nic poza tym. Efie, kambel - robicie testy owulacyjne, więc trzymam kciuki, żebyście trafiły idealnie w owulację i żeby udało wam się w tym cyklu "zaciążyć" :) Pomelo24 - witaj :) Możliwe, że coś z tego będzie, a to kłucie mogło oznaczać owulację. A z testem to na pewno jeszcze co najmniej 10 dni za wcześnie ;) Wystraszona - wróciłaś :) Część "nowych" pojawia się tylko na moment i znikają. Większość dziewczyn, które się udzielają, to mimo wszystko te "stare" :P Wczasy w innym kraju i klimacie to super sprawa, tylko niestety potem trzeba szybko wrócić do "szarej" rzeczywistości ;). A u nas leje, leje i leje. W długi weekend wybieram się z rodziną na kilka dni nad wodę, ale pogoda ma być przez cały czas taka beznadziejna. Forum niestety od kilku dni tak beznadziejnie działa, mam nadzieję, że "zarządzający" szybko coś z tym zrobią. Ja czekam na okres. Już nie mam złudzeń, że coś z tego cyklu będzie. Nie czuję się ani trochę w ciąży. W pierwszej ciąży wyczułam, że to może być "to" dzięki śluzowi (był całkiem inny niż zazwyczaj w tej fazie cyklu i było go bardzo dużo), a teraz niestety nawet śluz typowy jak przed okresem. Ogólnie wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że do 3 dni dostanę okres :( Ech, wiem, że dopiero zaczynamy, ale mimo wszystko czuję rozczarowanie.

Dzień dobry! Wszystkim mamom życzę, żeby wasze dzieci przynosiły wam przez całe życie mnóstwo szczęścia i radości. A tym, które nie są jeszcze mamami, żebyście już w przyszłym roku mogły świętować Dzień Matki razem z waszymi maleństwami :) Ja dziś dostałam od synka bukiet kwiatków, a za chwilę siądziemy sobie przy kawce (zbożowej) i ciastku :) Miłego dnia!

Ja ogólnie rzadko piję kawę, a w ciąży jak mnie nachodziła ochota, to piłam zbożową albo pół-na-pół (zbożowa+zwykła) Zmęczona - fajnie :). Mam nadzieję, że będziesz miała ze zwierzakami więcej radości niż roboty ;). A co do imienia, to znajomi mają białego yorka (o ile rasy nie pomyliłam) o imieniu Gucci (czyt. Guczi)

Ech, nie zadziałało, wybaczcie że was zasypuję wiadomościami. Od czasu nowego wyglądu forum działa jeszcze gorzej :o

Nie widzę nowych postów, spróbuję coś wysłać, może wtedy się pojawią

Nie widzę nowych postów, spróbuję coś wysłać, może wtedy się pojawią

antenka36 - szkoda :( Klasyka - i co, udało ci się powstrzymać przed testowaniem? ;) Ja dziś 1 test zmarnowałam (negatywny oczywiście), bo nie wiem kiedy się spodziewać @... Gdybym oceniała wg zwyczajnej długości mojego cyklu, powinien przyjść ok. 26.05-27.05. A wg obserwacji śluzu (mimo że pojawiał się w znikomych ilościach... sama nie wiem czy temu zaufać) @ przyjdzie dopiero w długi weekend :O mi-fa-so - ja w tym cyklu miałam podobnie, tak jak pisałam przed chwilą - tylko kilka razy zdarzało mi sięwidzieć śluz płodny (w bardzo małej ilości) i to zaledwie w ciągu 3 dni. Też nie wiem co o tym myśleć. Miałam ten śluz właśnie w podobnym czasie - od 18dc do 21dc. Obstawiasz, że to cykl bezowulacyjny? Ja trochę się tego obawiałam, ale jednak mam nadzieję, że ten cykl nie będzie stracony. Efie - no bardzo możliwe. Z jednej strony to uciążliwe "czuć" owulację, a z drugiej pomaga i przy staraniach, i przy unikaniu ciąży :)

Sylwia - szkoda... Oczekuje - trzymam kciuki za ciebie :) ale lepiej się nie nakręcaj. Mnie czasami piersi przed @ robią się wrażliwsze i nieco "pełniejsze", a czasami są w ogóle bez zmian. A u mnie - 26dc, więc czekam, czekam, czekam... ;)

Ojej, ale naspamowałam... a myślałam, że miałam problemy z wysłaniem ;) Merinori - nie jest powiedziane, że zajdziesz po 1 razie. Chociaż takie spontaniczne częściej kończą się ciążą, niż te planowane i obliczane... Karolina83 - spróbuj herbatki imbirowej, podobno pomaga (chociaż mi nic nie pomagało ;) ) izaurunia2626 - ja oprócz kwasu foliowego (i to łykanego niezbyt regularnie) nie robię nic. Dobrze jest przed ciążą zaliczyć dentystę i wyleczyć wszystkie zęby.

Ok, udało się :). anula2500 - do października jeszcze trochę czasu zostało. Ale ja też już o dziecku myślę od listopada, więc wiem jak to jest ;) kicccia, bondgirl - witajcie :) kicccia - ja też bardzo liczę na ten cykl z tego samego powodu co ty. Mój synek też jest z lutego, ale 2011 :) bondgirl - mogę już gratulować? Wyszły 2 kreseczki? taka oto ja - witaj! Może za drugim razem będzie tak samo szybko :) (ech, niektórzy to mają dobrze... :P ) patija - każda z nas przeżywa to tak samo, choćby udawała, że to nic takiego. Zawsze jakieś rozczarowanie jest. Ale uszy do góry - rozpoczynasz kolejny cykl, już za parę dni znowu będziecie mogli próbować :) aneczka0124, Karolina83 - gratuluję dziewczyny! :D lulika - niezła historia z tym Tymbarkiem. Ja też dawno dawno temu... ;) (koniec liceum, początek studiów) zrobiłam sobie tymbarkową wróżbę. Byłam zakochana w swoim przyszłym mężu (wtedy koledze) i zastanawiałam się czy będziemy kiedyś razem. No i sobie postanowiłam "powróżyć" z kapsla, a tam "może pójdziemy na spacer?" Skrzywiłam się tylko - ale głupia ta wróżba... A następnego dnia mój S. do mnie przyszedł i pyta, czy poszlibyśmy na spacer. No i na tym spacerze spytał, czy byśmy nie zostali parą ;) Chyba te Tymbarki coś w sobie mają :P. A tak na poważnie, to nie wierzę w żadne wróżby ani przesądy :)

Ok, udało się :). anula2500 - do października jeszcze trochę czasu zostało. Ale ja też już o dziecku myślę od listopada, więc wiem jak to jest ;) kicccia, bondgirl - witajcie :) kicccia - ja też bardzo liczę na ten cykl z tego samego powodu co ty. Mój synek też jest z lutego, ale 2011 :) bondgirl - mogę już gratulować? Wyszły 2 kreseczki? taka oto ja - witaj! Może za drugim razem będzie tak samo szybko :) (ech, niektórzy to mają dobrze... :P ) patija - każda z nas przeżywa to tak samo, choćby udawała, że to nic takiego. Zawsze jakieś rozczarowanie jest. Ale uszy do góry - rozpoczynasz kolejny cykl, już za parę dni znowu będziecie mogli próbować :) aneczka0124, Karolina83 - gratuluję dziewczyny! :D lulika - niezła historia z tym Tymbarkiem. Ja też dawno dawno temu... ;) (koniec liceum, początek studiów) zrobiłam sobie tymbarkową wróżbę. Byłam zakochana w swoim przyszłym mężu (wtedy koledze) i zastanawiałam się czy będziemy kiedyś razem. No i sobie postanowiłam "powróżyć" z kapsla, a tam "może pójdziemy na spacer?" Skrzywiłam się tylko - ale głupia ta wróżba... A następnego dnia mój S. do mnie przyszedł i pyta, czy poszlibyśmy na spacer. No i na tym spacerze spytał, czy byśmy nie zostali parą ;) Chyba te Tymbarki coś w sobie mają :P. A tak na poważnie, to nie wierzę w żadne wróżby ani przesądy :)

Ok, udało się :). anula2500 - do października jeszcze trochę czasu zostało. Ale ja też już o dziecku myślę od listopada, więc wiem jak to jest ;) kicccia, bondgirl - witajcie :) kicccia - ja też bardzo liczę na ten cykl z tego samego powodu co ty. Mój synek też jest z lutego, ale 2011 :) bondgirl - mogę już gratulować? Wyszły 2 kreseczki? taka oto ja - witaj! Może za drugim razem będzie tak samo szybko :) (ech, niektórzy to mają dobrze... :P ) patija - każda z nas przeżywa to tak samo, choćby udawała, że to nic takiego. Zawsze jakieś rozczarowanie jest. Ale uszy do góry - rozpoczynasz kolejny cykl, już za parę dni znowu będziecie mogli próbować :) aneczka0124, Karolina83 - gratuluję dziewczyny! :D lulika - niezła historia z tym Tymbarkiem. Ja też dawno dawno temu... ;) (koniec liceum, początek studiów) zrobiłam sobie tymbarkową wróżbę. Byłam zakochana w swoim przyszłym mężu (wtedy koledze) i zastanawiałam się czy będziemy kiedyś razem. No i sobie postanowiłam "powróżyć" z kapsla, a tam "może pójdziemy na spacer?" Skrzywiłam się tylko - ale głupia ta wróżba... A następnego dnia mój S. do mnie przyszedł i pyta, czy poszlibyśmy na spacer. No i na tym spacerze spytał, czy byśmy nie zostali parą ;) Chyba te Tymbarki coś w sobie mają :P. A tak na poważnie, to nie wierzę w żadne wróżby ani przesądy :)

Ok, udało się :) anula2500 - do października jeszcze trochę czasu zostało. Ale ja też już o dziecku myślę od listopada, więc wiem jak to jest ;) kicccia, bondgirl - witajcie :) kicccia - ja też bardzo liczę na ten cykl z tego samego powodu co ty. Mój synek też jest z lutego, ale 2011 :) bondgirl - mogę już gratulować? Wyszły 2 kreseczki? taka oto ja - witaj! Może za drugim razem będzie tak samo szybko :) (ech, niektórzy to mają dobrze... :P ) patija - każda z nas przeżywa to tak samo, choćby udawała, że to nic takiego. Zawsze jakieś rozczarowanie jest. Ale uszy do góry - rozpoczynasz kolejny cykl, już za parę dni znowu będziecie mogli próbować :) aneczka0124, Karolina83 - gratuluję dziewczyny! :D lulika - niezła historia z tym Tymbarkiem. Ja też dawno dawno temu... ;) (koniec liceum, początek studiów) zrobiłam sobie tymbarkową wróżbę. Byłam zakochana w swoim przyszłym mężu (wtedy koledze) i zastanawiałam się czy będziemy kiedyś razem. No i sobie postanowiłam "powróżyć" z kapsla, a tam "może pójdziemy na spacer?" Skrzywiłam się tylko - ale głupia ta wróżba... A następnego dnia mój S. do mnie przyszedł i pyta, czy poszlibyśmy na spacer. No i na tym spacerze spytał, czy byśmy nie zostali parą ;) Chyba te Tymbarki coś w sobie mają :P. A tak na poważnie, to nie wierzę w żadne wróżby ani przesądy :)

Cześć! Nie wiem jak jest u was, ale u mnie z powodu tego nowego wyglądu zaczęły cały czas błędy wyskakiwać. Wczoraj próbowałam wysłać wiadomość i się nie udało - cały czas błąd. Sprawdzam, czy teraz się uda :)

Lulika - mam nadzieję, że ci to choróbsko jak najszybciej ustąpi. Spróbuj jeszcze u innego lekarza, ale być może faktycznie ci się to będzie odnawiać przy osłabieniu... dziki-dzik - gratuluję pracy! Faktycznie jesteś teraz w trudnej sytuacji. Sama nie wiem, co bym zrobiła na twoim miejscu. A obawiam się, że sama mogę być za jakiś czas w takiej samej sytuacji... jeśli sprawy ułożą się według tego gorszego scenariusza... ma-fi-so - witaj! W jakim wieku jest twoje dziecko? Efie - ja próbowałam raz (tzn, przez jeden cykl) - to było 3 lata temu. Ogólnie wrażenia ok, za dzień owulacji przyjęłam wtedy test z najciemniejszą drugą kreseczką (chociaż ani razu nie była ciemniejsza od testowej, czyli teoretycznie nadal test negatywny). Tylko następnym razem radzę ci zamówić sobie na Allegro, ceny o niebo lepsze, niż w sklepach czy aptekach. Ok, ja zostałam sama z dzieckiem, więc idę go powoli szykować do snu. Teraz jest u mnie na kolanach, ale już mi nie daje pisać, bo sam chce korzystać z klawiatury ;)

Halo dziewczyny! Ja już mam dość, ledwo zaczęłam starania, a już mnie to oczekiwanie na rezultat dobija. Chyba na głowę dostanę, jak będziemy musieli starać się przez długie miesiace, a ja będę ciągle tylko o tym samym myślała :o Co do tabelki, to pewnie nie zauważyłyście, ale ja zawsze przy aktualizowaniu od razu układałam na "chronologicznie" ;). Ale fakt, dobry pomysł, żeby każda z nas przy odświeżaniu o tym pamiętała :). aneczka - fajnie że dołączyłaś "na stałe" :) Życzę pozytywnego testu! Testujesz jutro rano? zmęczona - przykro mi, że się nie udało po raz kolejny. To "odpuszczenie sobie" to naprawdę dobry pomysł. Jest też szansa, że zajdziesz w ciążę akurat wtedy, gdy nie będziesz się na tym koncentrować.

RybkaPlum - przynajmniej @ masz punktualną. Mi zapowiada się cykl conajmniej 34-35 dni, dawno nie miałam tak długiego. patija23 - oj, ja też jestem niecierpliwa, a przede mną jeszcze dużo więcej czekania... Ok, idę z dzieckiem na podwórko, bo już go nosi w domu. Jak dobrze, że pogoda w miarę ładna dzisiaj :)