Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Malakaka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Malakaka

  1. hmm, to chyba muszę przyspieszy wizytę u pediatry, chociaż dwóch go widziało i jeden stwierdził, że to łojotokowe zapalenie skóry a drugi tydzień później nie powiedział nic. Teraz mamy ciemieniuchę i na skroniach placki z łuszczącą się skórką i jedną plamkę taką sporą na rączce i tyle. Ulewać też nam się zdarza ale nie mocno.
  2. Przyszłamama - ja byłam na kontroli jakieś osiem tygodni po porodzie, bo lekarza nie było, no i dostałam na 10 dni jakieś globulki, bo mam jeszcze jakiegoś krwiaka po cesarce, który się nie wchłonął. I dopiero niedawno mogliśmy sobie z mężem pozwolić na przytulanko. Faktycznie, trochę inaczej, Z tym, że ja miałam sporą przerwę, bo w trakcie ciąży od początku miałam zakaz :) Polopolo - odnośnie nocnego jedzenia, to nie pocieszę Cię. Dziecko szwagierki je jeszcze w nocy butlę ze 180 a ma 11 miesięcy, a szwagra siostry synek ma 1,5 roku i też w nocy jeszcze je :( Spróbuj dużo kłaść swojego Maluszka na brzuchu, nawet jak nie chce, wzmocni mięśnie karku i może coś ruszy. U mnie Antek z uśmiechami zaczął późno, bo cały czas przesypiał więc nie miał czasu na aktywność ale głowę coś tam próbuje unosić. A mój starszak też późno zaczął podnosić ale zaczął. Miał dużą i ciężką głowę i pewnie dlatego ale teraz jest ruchliwy jak owsik, hi hi.
  3. Przyszłamama, pewnie 120 zł za tę 5w1 ona nie jest refundowana. Chyba, że weźmiesz wszystko osobno ale są chyba trzy wkłucia ale za free.
  4. Pomidorek, z tą bilirubiną to faktycznie tak jest, że dziecko senne. My mieliśmy długo żółtaczkę ale robiłam jakieś trzy tygodnie po wyjściu ze szpitala i spadła ponad połowę, lekarz powiedział, że ok. Teraz nie robiłam, bo Młody już nie jest żółty. Dwóch doktorków stwierdziło, że powinnam się cieszyć a nie martwić że tyle śpi :) Od trzech dni próbuję aby Antoś zasnął sam w łóżeczku chociaż wieczorkiem. Właśnie leży i kwęka ale tak delikatnie. Wczoraj i poprzednio niestety skończyło się klęską i brałam na ręce. Zobaczymy co dzisiaj będzie. Zauważyłam, że do południa on faktycznie dużo śpi za to wieczorki tak 2h aktywny 30 min spania i znowu 2 h zabawy. Już prawie śpi, sam :)
  5. Nasza ciemieniucha się chyba wystraszyła, bo faktycznie ciut jej mniej. Ale zmieniłam oliwkę z Bambino na Johnsons i może dlatego. Antek od wczoraj się do nas uśmiecha, tzn wcześniej też się uśmiechał ale do lampy, do zabawek, a rzadko do nas. Teraz jak się do niego guga to micha mu się śmieje nawet czasem przy tym piszczy, fajne uczucie. I duużo mniej płacze, to mi się podoba. raczej marudzi, musi go coś wkurzyć, żeby się ostro rozryczeć. Egrewagra, zastanawiam się czy to na rączce Antosia to nie ta skaza, kurcze zostało placków po chrzcinach z masami i się nawpychałam, makowiec też był, może to dlatego?
  6. O i sposób Pomidorka z tymi książkami też dobry na ulewanie, ja wkładam ręczniki i jest w miarę ok.
  7. Ja też jeszcze nie mam ale karmię tzn odciągam i karmię więc to pewnie się odwlecze i dobrze :) Co do dzieci, to ja już nie planuję chyba że się zdarzy, to będzie :) A na razie mi dwójeczka wystarczy, poza tym już latka nie te, w tym roku 33 skończę, po cesaerce by pasowało odczekać ze 2 latka, no dla mnie już za późno.
  8. Faktycznie w lumpeksach można czasem coś fajnego wypatrzeć ale trzeba umieć szukać, chociaż dla maluszków jest dużo rzeczy. Ja mam ciuszki większe po starszaku a małe miałam poprzednio od bratowej ale teraz coś musiałam dokupić, bo miałam tylko parę swoich. Kurcze, próbuję wprowadzić jakiś rytm u Antka, jedyne co na razie mi się udało, to karmienie w nocy regularne o 1-2 i o 4-5 wstawanie między 7 a 8 i 2 h zabawy a potem wielka niewiadoma. Czasem ma spanie i wieczór marudzi nawet do 22 a czasem już o 20 śpi ale w dzień bardziej aktywny. Jak u Waszych dzieciaczków to wyglądało gdzieś pod koniec trzeciego miesiąca?Antek ma 10 tyg, skończone i zastanawiam się też kiedy go uczyć usypiać samodzielnie, bo z tym też problem, bo jemu się chce spać i strasznie marudzi a w łóżeczku nie uśnie tylko trzeba go pobujać na rączkach i wtedy się udaje. Wczoraj dla przykładu leżał w łóżku i marudził ze 40 min, to mu dałam smoczek, to pieluszkę to kołyskę, wzięłam w końcu na ręce dwa bujnięcia i kima.
  9. I ja dołączam do życzeń. Wesołego Alleluja :) I mokrego dyngusika!!! PS, Antek dzisiaj zlał swojego tatę, hi hi. Śmigus Dyngus !
  10. Tak się już nie mogę doczekać tych karmień jabłkiem itd, że kupiłam dzisiaj 8 deserków Antosiowi, były w promocji w tesco z Gerbera 4 szt za 8 zł ale pewnie je sama zjem, bo on ma dopiero skończone 2 miechy więc jeszcze kupę czasu, a ja też lubię, hi hi Egrewagra, nie tak źle z tym jedzeniem, co dzień mu spróbuj zwiększać o np 10 ml chyba, że zje więcej i może mu się żołądeczek rozepcha :) Ante znowu w drugą stronę nie ma problemu żeby zjadł np 170 ml :( ale ja mu raczej daję koło 120 a i tak tyje sporo.
  11. A może mało odciągasz, bo laktator słabo ciągnie, jaki masz? Ja mam Avent i baby ono ale Baby ono tylko używam, bo Avent dla mnie za słaby i za wolny. Na Baby ono czasem odciągnę nawet z 280 ml w ciągu 15 minut, ale zazwyczaj 150 w 10 min.Tylko trzeba systematycznie ściągać i duuużo pić.
  12. Pomidorek, dzięki, na szczęście bóle brzuszka już się nie powtórzyły, a stan podgorączkowy też już minął i na razie się nie pojawia. Jeszcze może troszkę rozdrażnienia widzę u Młodego no ale to może też z nadmiaru emocji, bo u nas przygotowania do chrzcin pierwszego kwietnia i babcie się przewijają przez dom, a to myjąc okna a to jakieś malowanko wymyśliliśmy itd. Kalamburka, tak sobie głośno myślę, a jakby Twojemu Maluszkowi troszkę to mleczko cyganić tzn dodawać mniej mleczka np bardziej rozcieńczać? a poza tym to ja nie wiem czy jest się czym martwić jeśli chodzi o wagę, mój Antek ważył jak się urodził 3,5 a teraz ma już 6 kg, po dwóch miesiącach, a po pierwszym przytył koło 1,3 kg i nikt nic m nie mówił tylko, że dorodny chłopczyk i tyle.
  13. Na katarek najlepiej wodę morską albo sól fizjologizną i odciągać to co w nosku. Antkowi czasem z nocy też tak furgocze i tak właśnie robię. Pytałam już dwa razy o to lekarza ale mówi, że dzieci tak mają od suchego powietrza (teraz sezon grzewczy) od kurzu, czyszczą sobie noski, psikają...
  14. Ból brzuszka przeszedł ale mamy stan podgorączkowy do 37,8 nie podawałam póki co nic ale mam paracetamol w czopkach. Czy Wasze dzieciaczki też miały temperaturki po 5w1? Ile to może potrwać? Lekarz mówił o gorączce, że może być.
  15. Super Kalamburka, miesiąc razem :) Antek dzisiaj kończy 8 tygodni a w piątek dwa miechy. Jutro nas czeka pierwsze szczepienie, oj jak się boję.
  16. Nie mam wątpliwości, moje dziecko lubi moje ręcę :) I to nie na płasko, tylko skubany na prosto chce żeby go nosić. Wczoraj znowu od drugiej przerywany sen, może spał do 20 z pół godziny. Chyba mu się odmieniło, a ja głupia się zamartwiałam, że z niego śpioszek, to teraz mam :) Do drugiej spanko ze 4 godzinki z małą przerwą na jedzonko a potem już marudzenie :) super. Czytałam coś na temat szczepionki Rotarix, że trzeba uważać tydzień na stolce, bo podobno zarażają? Tzn wydala się z organizmu ten wirus, prawda to, czy Wasi pediatrzy coś na ten temat mówili podczas szczepienia?
  17. Polopolo - pokarmy z tego co pamiętam wprowadza się od skończonego czwartego miesiąca czyli jak maluch zaczyna 5 miesiąc przy karmieniu mm a przy mleku z cyca o miesiąc później. Ale ja np planuję wprowadzić zupki tak pośrodku od 4,5 miesiąca i myślę, że będzie ok.
  18. Ech tam zasuwa, dla mnie się wlecze jak flaki z olejem ten czas. Ja to już marzę, że Antek ma te trzy miechy, a tu dopiero za tydzień dwa skończymy. A jak skończy rok to już będę szczęśliwa. Na razie czuję się jak samotna matka z dwójką dzieci, mąż ma gorący okres w firmie i wraca późno, na szczęście tylko do końca marca, dobrze, że teście od czasu do czasu zajrzą, bo bym umarła z nudów. Antoś dzisiaj zrobił mi niespodziankę i czuwał od 15 do 20, na moich łapkach. Kręgosłup z lekka mi się aż zblazował :)
  19. Oj skoro tak zachwalacie tę książkę, to chyba też zakupię. Pomidorek ile Twój Maluszek już ma? Mój też smoczkuje czasami i butlę śmiga z moim mleczkiem ale faktycznie troszkę pewnie bezpieczniej zaszczepć, chociaż pediatra powiedział, że wcale nie jest powiedziane że się nie zachoruje po szczepionce na rota ale nie zna dziecka szczepionego, które wylądowało w szpitalu na rota. Raczej ma przebieg łagodniejszy wtedy :)
  20. My już po wizycie u pediatry, na policzkach mamy zapalenie łojotokowe skóry zalecenie aby smarować oliatum soft kremem. Antoś ładnie przybiera, waży 5,65 i mierzy 57 cm, a że śpi długo, taka jego uroda. trochę się uspokoiłam, zwłaszcza, że faktycznie troszkę jakby te jego czuwania spokojniejsze i o parę minut ale dłuższe. Dzisiaj np zrobił sobie przerwę w nocy 1h :) I dostaliśmy na zmianę Debridat, mamy spróbować przez 5-7 dni, zobaczymy. Wczoraj nie było napadu mega kolki, chyba się nade mną syn zlitował, bo szacowny mąż przybył z pracy dopiero o 22 więc nie miałby mi kto ulżyć :)
  21. I kolejne czuwanko 1,5 h i to by było na tyle. Chyba zasnął na noc, okaże się w trakcie :) Ale na szczęście nie było kolki :) może kropelki zaczęły działać. Dzisiaj niecałe 6 godzin niespania. A jutro z rana doktorek :)
  22. Ja też używam Pampersów i chusteczek pampers i są ok. Co do bujaczka, to Antek na razie nie bardzo chce korzystać a mam też karuzelkę las tropikalny ale go jeszcze nie interesuje. Woli ręcę, moje oczywiście i noszenie, a na razie jak już, to lampy go interesują :(
  23. Oj My też mamy wysypkę ale ja zjadłam czekolaldę w dzień kobiet i łyżkę zmiksowanych truskawek, no i na efekt nie trzeba było długo czekać. Wczoraj Antoś ze 2 godzinki bardzo grzeczny no ale standardowo od 7 do 10 kolka i wycie, to już czwarty dzień z rzędu o tej samej porze. Ale na szczęście już mąż jest wtedy w domku więc zamieniamy się nosząc młodego. I dzisiaj rano znowu marudzenia i padł po 2 godzinach. Głos oddany :)
  24. A u nas marudny poranek, cały na rękach. O uśnięciu w łóżeczku można pomarzyć, ale jak skończy 3 miesiące to popracuję nad tym, teraz żal mi jak płacze. Na razie to mnie jakaś nerwica dopada, bo wstaję i już mi się ręce trzęsą, bo nie wiem jaki będzie dzień. Za dużo myślę nad tym czemu Antek płacze tak często, czemu dużo śpi, może i dobrze, że śpi więcej, bo bym chyba orła wywyinęła, bo już mi plecy siadają od noszenia a moózg paruje od wymyślania co by tu zrobić aby Maluch nie płakał. Dobrym sposobem na niego jest przebieranie, bo jak ma gołe nóżki to jest zadowolony :) i dzisiaj wymyśliłam noszenie na przedrameniu ale brzuszkiem i twarzą do dołu, jak samolocik :) Ja również przez cały dzień jestem sama od rana, mąż wychodzi o 7:30 i wraca często koło 19, 20 :( A wieczorem mamy napady kolkowe i wycie cały wieczór. Wybieram się prywatnie do pediatry w okolicach soboty aby młodego pobadał, posprawdzał uspokoił mnie :)
  25. Leneczka, mnie położna poleciła, i tak robiłam, herbatka z lipy do picia czasem z rumiankiem, gardło płukać albo wodą z solą albo z azulanem (rumianek), 3xdziennie po 2 tabletki rutinoscorbinu (jak coś nas zbiera) i tak ze 4 dni, a potem z 5 dni 3x po 1 tabletce i potem 2x po 1 tak w sumie ze dwa tygodnie brać. I ja piję od czasu do czasu syrop prenalen i pomaga. A Maluszka nie zabieram do łóżka, bo potem ciężko oduczyć. Moja siostra tak robiła i finał był taki, że spali we czwórkę w łóźku, ona mąż strasza córka i syn :). A mój straszak po karmieniu zawsze odkładany był do swojego łóżeczka i nigdy też nie chciał spać u nas, wcześnie też poszedł spać do swojego pokoju i mnie to odpowiadało.
×