Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Madziula30

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Madziula30

  1. LUNKA,NIELOTEK,MIKI jak tam Wasze maleństwa się miewają?grzeczne są? DIANA a co u Ciebie,jak się czujesz?ktory to tydzień? ASIA a co u Ciebie,jak samopoczucie? M1 odstresowałas się trochę przed następnym podejściem? piszcie dziewczyny bo tak tu cicho.............................................
  2. m84 tak czytam Twój wpis i myśle sobie ze chyba nikt nas nie rozumie co musimy przejść żeby mieć dziecko.Jakie to poświęcenie,ile wyrzeczeń i ile trzeba mieć siły na to wszystko.Nie wiem co Ci napisac,jedynie chyba to zebys nadal była taka silna jak do tej pory.Juz nie będę pisać zebys walczyła dalej bo znowu ktoś mnie opieprzy ze na to trzeba mieć pieniądze a nie każdego stać.Zycze Ci z całego serca żeby zdarzył się cud i żebys zaszła w ciąże.Ja jestem zdania ze dzieciątko to cud,jak widze takiego małego człowieczka na usg,brykajacego w brzuchu to nie mogę uwierzyć ze mam taką mała istotke u siebie.Oby została ze mna do końca cala i zdrowa. x asiek24 nie wiem co myslec o twojej punkcji,bo ja przed punkcja wiedziałam ile komórek będą pobierac,ale po zabiegu było chyba o 2 mniej bo podobno się nie nadawały i później jeszcze wyszło ze ktores były niedojrzałe do zaplodnienia,juz dokładnie nie pamiętam.Musisz porozmawiać z lekarzem dlaczego tak się stało.A co z transferem?nie będziesz mieć żadnych zarodków?
  3. Justin w takim razie musze zapytać lekarza i dowiedzieć się czy jeśli pojde na wizyte na NFZ to będą mogli mi wypisac takie skierowanie.Skoro jest to możliwe to być może da się załatwić,musze popytać. x Aneczka35 my wszystkie pamiętamy o Tobie ale dawno się nie odzywalas.Strasznie mi przykro ze walka o dziecko doprowadziła Ciebie do takiego stanu oraz Twoje małżeństwo.Nie chce się wtrącać ale może powinniscie skorzystać z pomocy psychologa.Przeciez tyle czasu walczycie o maleństwo i wspieraliście się nawzajem,wiec oznacza to ze na pewno się kochacie tylko przechodzicie teraz bardzo ciężki okres.Moze ktoś "z zewnątrz"bedzie umial Wam pomóc i uratować Wasze malżenstwo.Aniu kochana trzymam za Was kciuki mocno,buziaki
  4. M1 a powiedz mi na jakiej podstawie ta Pani wie ze ivf się nie uda.Nie wiem czy to jest dobry pomysł żeby chodzic do takich osób,bo widzisz ze teraz sama się nakręcasz i będziesz wierzyc w to co ona mowi.Nie wiem,ale ja nigdy nie wierzyłam w żadne wróżki,ani tego typu osoby.Raz tylko byłam u takiego gościa niedaleko mojej miejscowości bo znajoma po kilku wizytach u niego faktycznie zaszla w ciąże i twierdziła ze to dzięki niemu.Natomiast kiedy ja do niego pojechałam,razem z M uznaliśmy ze to oszust.Nie twierdze ze wszyscy sa tacy ale bądź kochana ostrożna. x Justin1234 czy Ty chodzisz prywatnie do ginekologa czy na nfz ,bo piszesz ze nie płaciłaś za badanie prenatalne?Myslalam ze do kliniki chodzisz bo chyba kiedyś tak pisałaś?Moze się mylic,bo tyle nas tu jest.A co do tego testu pappa sama nie wiem czy go robic bo naczytałam się różnych rzeczy na ten temat,m.in. ze to tylko przesiewowy test a po otrzymaniu wyników możesz stresować się cała ciaże niepotrzebnie.Zapytam dr.M jak będę w Krakowie. x Byłam dzisiaj na usg,dziecko tak się kręciło i ruszało ze byłam w szoku.Ruszało rączkami i nozkami,i serduszko waliło jak oszalałe.Lekarz się śmiał ze chyba nie ma wątpliwości ze się rusza ale puścil z głośnika bicie serca.Zbadał przyziernosc karkową i jest w normie.Mam nadzieje ze dzieciątko jest zdrowe.
  5. Izabelka dzisiaj już dobrze,ale wczoraj nawet kolacji nie zjadłam bo się bałam ze sytuacja się powtórzy.Dzisiaj już nawet takich mdłości dużych nie miałam.Jutro rano ide do lekarza. x kikulec skoro masz jeszcze tyle komórek to je tez można zapłodnić,gdybys potrzebowała,prawda?Nie martw się na zapas,trzeba myslec ze się uda tym razem :-) grunt to myslec pozytywnie,tak?Trzymam kciuki za ładną bete. x Iwka82 ja tez miałam zamiar zrobić test sikający na pamiątke a jakos tak mi zeszło ze do tej pory go nie zrobiłam. x ba_sza Tobie tez zycze powodzenia w testowaniu ;-)
  6. kikulec a zarodki w stadium oocytów to jakie?sorki ale się nie znam?Czy sa to zarodki mrozone w 2,3 dobie?
  7. gość wiesz co,no teraz już czuje się w miare dobrze,nie boli już brzuch.Tak się zastanawiam czy jak jest cos nie tak z wyrostkiem to widać wcześniej na usg,bo jakies 3 mce temu miałam usg brzucha bo mam jakaś torbiel na nerce i lekarz zrobil usg całego brzucha i nic nie wykazało poza tą torbielą.A wyrostek nie jest przypadkiem po prawej stronie?A jakie inne objawy i dolegliwości mialas?Przeszło samo czy od razu jechalas do szpitala na operacje?
  8. Czesc dziewczynki! U mnie jak zwykle musi się cos dziać żeby nie było nudno.Obudziałam sie ok 4 nad ranem z takim potwornym bolem brzucha ale nie w dole tylko nad pępkiem.Czulam jak mi bulgocze w jelitach,jakby jedzenie się przesuwało a przy tym skurcze.Nie mogłam lezec na boku tylko na plechac bo tak ściskało z bólu.W końcu wstałam do łazienki,M zaraz przybiegł bo wołam go ze cos się dzieje.Posiedziałam trochę na kibelku żeby się wyproznic bo pomyslam ze może to ulży ale przy tym trzymałam miske na kolanach i zygałam jak kot,bylam tak słaba i spocona ze o mało się spadłam na podłogę.W końcu wróciłam do lózka,wziełam nospe i po 2 godz męczenia zasnęłam.Rano znowu to samo,nie mogłam przestać wymiotować....Już teraz jest lepiej,bo na siłę wcisnęłam trochę sniadania w siebie zebym mogla zazyc leki i nie zwymiotować ich....yhhh
  9. asiek tak jak pisala M1,punkcja się nie martw,zostaniesz znieczulona,zapadniesz w 15min sen a potem jak się obudzisz będzie po wszystkich.Przez chwile zaćma przed oczami,ale szybko dojdziesz do siebie i za parw dni transfer-już bez znienczulenia,bo nie potrzeba.Powodzenia!
  10. Izabelka a dlaczego musisz a tydzień czekac na wynik tego badania?Myslalam ze to od razu wiadomo na usg? x gość z tymi objawami to naprawdę jest róznie,czasem nie ma co się sugerować bo ktoś może w ogole nie mieć objawow i zajść w ciąże,takze bywa róznie,nie stresuj się :-)
  11. Iwka super wiadomość! GRATULACJE!!!
  12. Helenka ja myślałam ze przyzierność karkową można zbadac podczas "standardowego usg"a to badanie 3D(prenatalne)to jest coś innego,czyli takie już dokładne pomiary dziecka i sprawdzenie czy nie jest chore.I właśnie myślałam ze to badanie jest takie drogie.Czyli Ty po prostu idziesz na badanie 3D i wtedy lekarz będzie badal przyzierność,tak?Dobrze ja to rozumiem?Jeszcze się nie dowiadywałam wiec nie wiem jak to wygląda.
  13. Helenka ja ide w czw do lokalnego lekarza ale właściwie tylko po to żeby sprawdzić czy w tym stanie będę mogla już jeździć do krakowa na wizyty i już na pn czyli 15lipca zapisałam się do kliniki.Naprawde musze tam pojechać jak najszybciej po chyba oszaleje jak się nie dowiem co z tymi lekami,jak długo mam je brać.Tak mnie wszyscy nastraszyli tą progynovą ze musze w końcu ustalić z dr.M co dalej.Poza tym ja chce żeby on zrobił mi to badanie przyzierności karkowej dziecka.Genetyczne bad. to masz na myśli 3D?Bo ja słyszałam ze właśnie to badanie robi się jakos po 20tc.A Tobie który tydzień liczą? Helenka ja tez jestem wybuchowa okropnie.Raz jak leżałam w szpitalu zadzwoniłam ze chce ciastko z wisnia z lidla.A mój M nie pojechal do lidla tylko gdzies indziej kupił mi inne ciastko.Jak je zobaczyłam to tak się wściekłam ze o mało nie rzuciłam nim o podloge,powiedzialam mu żeby sam sobie je zjadł bo ja go nie chce.Nie chciałam mu robic scen w szpitalu,dopiero później wytłumaczyłam jaka byłam mega wściekla na niego.Nie mogl w to uwierzyć.Od tej pory M kupuje mi dokładnie to co mowie a jak czegos nie ma w sklepie to do mnie dzwoni i pyta.Juz nie ryzykuje ;-) Innym razem kupił ciasto w ciastkarni w której zawsze kupujemy a tym razem sprzedali M stare ciasto,ktorego nie zjadłam.Mowie do M ze ta pani która sprzedala to ciasto ma szczęście ze nie mogę chodzic bo jakbym tam poszla to dostałaby w pysk tym ciastem,Takze widzisz ja tez mam nerwy z podwojoną siłą i jestem czasem nie do zniesienia. Ja tez mam potworne bóle głowy,szczególnie rano kiedy mam mdłości.
  14. justin1234 jak byłam w klinice po ostatnim transferze to dość długo rozmawiałam z jedną pielęgniarka i mówiła ze sa pacjentki które nawet do 20tc biorą leki na podtrzymanie.Wiesz,moze zależy to od tego jaka jest ciaza.Jesli wszystko przebiega książkowo to być może nie potrzeba aż tyle leków a tak jak u mnie,1sza ciąża poroniona,teraz znowu szpital i problemy,juz sama nie wiem,tak sobie to tłumacze.Oby te leki nie zaszkodziły... x Kikulec ja po transferze jakos ze 3 dni dość dużo leżałam a potem normalnie ale spokojnie wróciłam do codziennych czynności.Mysle ze spacer nie zaszkodzi.Zarodki nie mogą ujść z moczem bo one sa umieszczone w macicy.Ja tez zaraz po transferze pobiegłam do łazienki bo nie mogłam wytrzymać i tez panikowałam tak jak Ty.Pytałam pielęgniarek czy zarodki mogą mi wypaść,ale to niemożliwe. x jagoda033 ciesze się ze nie bolało ;-) Od dr.M dowiesz się wszystkiego o ivf bo on dokładnie tłumaczy wszystko.Napisz sobie w domu pytania na kartce żeby nie zapomnieć.Ja tak zawsze robiłam.
  15. Justin a Ty ten ostatni transfer tez miałas w macierzynstwie czy w innej klinice? A jak u Ciebie teraz sytuacja wygląda,bo masz w stopce ze szyjka jest niewydolna,tak?Wiec jak będzie z ta ciążą?nie ma to znaczenia?
  16. Helenka ja już sama nie wiem który to tydzień bo jak bylam na 1szym usg w Krakowie to lekarz wyliczyla tak ze teraz byłby 11tc a w szpitalu wyliczyli ze tydzień do tyłu czyli 10.A jak licze sobie w necie na tych różnych kalkulatorach ciaży to tez wszędzie mi wychodzi 11tc.Bede w Krakowie prawdopodobnie za jakies 3 tyd wiec zapytam "mojego lekarza".Poki co chodze do lokalnego bo nie mogę się ruszyc nigdzie dalej.Helenka widać Ci już brzuszek bo mi już trochę tak.Z początku byłam przekonana ze to zasługa wzdęć ale każdy kto do mnie przychodzi, mowi ze to ciążowy brzuch,wiec może faktycznie.Z tego co pamiętam to Ty mialas transfer wcześniej niż ja.Ja miałam 9 maja. x kikulec niezły wynik,gratuluje tylu mrożaczków :-) x justin nawet mnie nie strasz!Kurde 2 razy pytałam dr.M czy na pewno mam brac ten lek i potwierdził ze tak,wiec chyba nie kazałby brac żeby zaszkodzić dziecku?Nic już z tego nie rozumiem......
  17. dziewczyny a co u Was słychać?tak mało się odzywacie,to forum cos przygasa....
  18. ona33+ trudno jest dokładnie powiedzieć kiedy będziesz mogla mieć transfer.Wszystko zależy od tego jak ta hiperstymulacja u Ciebie wygląda.Ja tez nie mogłam mieć transferowanych świeżych zarodków bo miałam hiperstymulacje.Z tym ze ja wylądowałam w szpitalu zaraz po punkcji i miałam podawane kroplówki.Musialam odczekać jakies 3mce aż wszystko wróciło do normy i żeby mieć kriotransfer. x U mnie generalnie bez zmian-łóżko i leżenie.Brzuch troszkę mi urósł i raczej nie jest to od wzdęć.Znalazlam w internecie serial "Przyjaciołki"i zaczęłam sobie oglądać bo nigdy nie oglądałam go w tv.Wciągnął mnie bardzo. Iwka82 to jutro robisz bete? x Helenka z tą cytomegalia chodzi o to ze sprawdza się czy kobieta ma przeciwciała ochronne,ktore uchronią płód przed zakażeniem a wirus opryszczki to jeszcze cos innego(zmiany pęcherzykowate w okolicy twarzy oraz narządów płciowych).Ja większość tych badan miałam robione przed ivf.
  19. Dziewczyny nie sądziłam ze z tym L4 może być taki problem w ciąży.Czy takie szybkie pójście na L4 po mcu w nowej pracy może być skontrolowane?Ja mam ciaże zagrożona wiec niby jest podstawa ale skoro mówicie ze ZUS to sprawdza.
  20. Helenka no co Ty mówisz?Lekarz nie dal Ci L4?Pierwsze słysze.Ja czy byłam w szpitalu czy na wizycie u lekarza zawsze pytał czy nie potrzebuje zwolnienia.To na drugi raz jak pojdziesz powiedz ze się źle czujesz i musisz odpocząć w domu.A podal chociaż powód? Ja nadal mam ten brzuch taki napompowany,ogólnie już jestem gruba po bokach,cycki mam wielkie a na nich zyłki duże i wyraźne,sutki powiększone....ogólnie to dopiero początek a ja już nie wyglądam apetycznie heheh :-) Chciaz jem lekkostrawne rzeczy,jem nieduzo,własciwie to nie mam kompletnie na nic ochoty.Kiedy mdłości się nasilają to musze zjeść bo wtedy wiem ze zolądek jest pusty,a jak zjem to aż tak mnie nie mdli.Mąż codziennie idąc na zakupy pyta czy mam na cos ochote a ja kompletnie nie mam zadnych zachcianek,a szkoda ;-) Izabelka jeśli chodzi o te bąki to ja nie mam wzdęć,normalnie chodze do toalety tylko wlasnie taka jestem "pełna".Kolezanki które były w ciąży mowia ze to normalne bo macica się powieksza i jest ucisk na inne narządy które wolniej pracują i ogólnie przemiana materii jest wolniejsza,dlatego tak to wygląda.I tak będziemy jeszcze grubsze wiec nie ma co się schizować ;-) Poza tym zaczynam odczuwać ból kręgosłupa od tego leżenia.Mam nadzieje ze wkrótce będę mogla normalnie funkcjonować,bo przez lezenie jestem potwornie oslabiona.Prysznic to dla mnie duzy wysiłek.Ale dobra,nie narzekam bo zaraz dziewczyny mnie opierniczą,oby dzidzi było zdrowe i to jest teraz najważniejsze,prawda?
  21. hej Wszystkim! Kikulec zrobisz jak uważasz ale bym nie pozwoliła M pic piwa,ani jednego.Byc może nie zaszkodzi ale ja bym dmuchała na zimne,tym bardziej ze w śr masz punkcje a M wiadomo...... x jeśli chodzi o moje jedzenie to naprawdę jem same lekkostrawne rzeczy ale wydaje mi się, ze przez to leżenie przemiana materii jest spowolniona i dlatego czuje się taka "napchana".Jeszcze długo po jedzeniu czuje jak wszystko mi wraca do przełyku wrrrr
  22. i jeszcze jedno...do ciezarnych... Od kilku dni mam tak wzdęty brzuch jak balon.Czy Wy tez tak macie?Nie mam wiekszych problemow z wypróżnianiem,ani duzych wzdęc ale ten brzuch mnie przeraza.Przeciez to nie ciazowy brzuch bo na to jest za wczesnie,nie wiem czemu on taki "wypchany"?
  23. Dziewczyny czy ktoras z Was bierze Progynova 21?Jesli tak do ktorego tyg ciazy bo ja mam strasznego klina.Lekarz z kliniki powiedzial ze mam ten lek brac przynajmniej do 15tc a lekarz tu na miejscu do ktorego chodze na kontrole jest przeciwny i ma duze zastrzezenia co do tego leku w ciazy.Ja juz nie wiem co mam robic bo jesli zaszkodzi dziecku?A z drugiej strony lekarz z kliniki zna sie na in vitro i chyba nie kaze mi brac czegos co moze zaszkodzic.Prosze odpiszcie jesli macie jakies doświadczenie z tym lekiem.
  24. Iwka82 przede wszystkim nie trzymaj laptopa na brzuchu,słyszałam ze to może być szkodliwe.Ja mam taka podstawkę na której go trzymam.A jeśli chodzi o zimne stopy, ja mam tak od zawsze.Nawet jak były te upały nie do wytrzymania to ja nadal miałam lodowate stopy.To chyba od zlego krążenia tak się dzieje.Tak mi kiedyś powiedziała kosmetyczka.Tak samo jak dziwne jest to ze jestem szczupła i cellulit na nogach mam od dawna.I to tez podobno może być wina krążenia.
  25. Aneczko nawet nie wiem co napisac....tak mi bardzo przykro kochana.Wiem że czujesz ogromny żal i wcale się nie dziwie. Zycie jest niesprawiedliwe,ale ważne ze jest jeszcze jedna szansa,mrożaczki.Trzymaj się,ściskam Cię mocno.
×