BeataB.

poza tym normalnie, wszystko bylo ok. Dziś koło południa w pracy znalazłam to cholerstwo na wkładce i tylko tyle. Żadnych bóli nic.

ja też muszę coś napisać,zeby widziec Wasze posty.. obiecałam sobie dziś sie wyspac i dotrzymam słowa. Uciekam, życzę kolorowych snów i miłych starań ;)

ja u siebie w ogole nigdy zadnego śluzu nie zaobserwowałam :O ja jakas dziwna jestem

wkurzają mnie te opóźnienia, wiem, ze sie powtarzam :P

dziękuje tymianku :) u nich to nigdy nic nie bylo jasne do konca. Tzn oni mieszkają pod miastem.. bo Aga wyłamała sie jako jedna z całej rodziny i wyniosła się na wieś! wiedzielismy ze sie staraja, ale nic poza tym.. natomiast bylo pewne ze nie skorzystaja z zadnej metody typu invitro czy inseminacja, bo jej maz jest bardzo wierzacy, ona zreszta tez... i chyba z tego co zrozumiałam dzis, udało im sie jak juz sie poddali postanowili sie starac o adopcje!! I podobno tej adopcji nie wykluczają, skoro juz podjeli decyzję.. Ja na razie milczę. Powiedziałam dziś co prawda mojej mamie.. ona obiecała nic nie mowic tacie, co uznałam za prawdopodobne, bo tata ma dzis dyzur, ale za jakas godzine zadzownił do mnie tata " jak tam kochanie" co mu sie nie zdarza raczej ;) no masakra!!!!! :D załamałam sie!!! :P rodzinka;);)

dobranoc laski :) uciekam juz, jutro cieżki dzien

czy Pan/Pani pomaranczowa moze mnie nie obrażać!! ;) dziękuję..

Dobry wieczór :) wszystkim, a nowym w szczególności. keiti -- gratuluję :) korci mnie zeby tez jeszcze bete powtorzyc, ale nie przepadam za kłuciem :P i chyba spokojnie poczekam na wizytę. Wiecie co, faceci to są od innej małpy... mi już ręce opadają :O

tymianku :) cieszę sie, ale chcialabym tez juz byc po wizycie u lek. i wiedziec co i jak..

Ja się posiłkuję trochę bratową mojego męża..ona mówi, ze samo tsh w ciązy moze byc przekłamane, ze trzeba kontrolowac ft3,ft4 , że generalnie w ciązy dawki sie zwiększa, natomiast mówi to czysto teoretczynie, nie personalnie :) bo nie zna Twoich wszystkich wyników, ani historii choroby... No i nie jest endo, tylko hematologiem. Ja mam obstawę lekarską z każdej możliwej strony; bratowa przez płot:D, rodzicie(nieco dalej,ale nic nie wiedzą) i wujek(ginekolog, ale duuuzo duuuzo dalej i dawno nie miałam kontaktu, muszę odświeżyc, po wizycie u mojego lek.)

jeżeli wiesz, ze to ciąża powinnaś jak naszybciej zwiększyć dawkę..masz możliwosc zadzownienia i spytania?

Mnie boli lewy jajnik.. i to już dość długo. Nie kłuje, tylko własnie boli, taki ćmiący ten ból - upierdliwy nieco :(

ale to plamienie jest ciągłe czy sporadyczne ? a na te tarczycę to co bierzesz ? sorry, nie dam rady się teraz cofnąć .. a nie pamiętam..

nie widzę wpisów... pojawiają sie z duzym opóźnieniem agawarawa - a jakies leki bierzesz? chyba pozostaje czekac.. szkoda, ze bety dzis nie moglas zrobic :)

co się dzieje z tym forum!!!

no obowiązkowo!!! Twoje prawo ich obowiązek!

agawarawa z moim wiadomości to plamienia implantacyjne mają kolor różowy, a kolor brunatny może oznaczać niedobór progesteronu. z tym, ze u mnie cos takiego wcale nie wystąpiło!

To w Polsce było? I sama się zgłosiłaś czy zabrało cie pogotowie?

dzień dobry dziewczynki... :) ja też się podłączę po te kawe czekuje --> :( przykro mi.., a moze jeszcze test nie pokazał?

Przyczołgałam się do sypialni.. i idę spać. Boli mnie lewy jajnik.. Coś czuję, że mój mąż jutro będzie miał ciężki poranek. Wpadli do nas znajomi oglądać zdjęcia z naszego wyjazdu pażdziernikowego... a że zdjęć jest ponad 1500 to siedzą i oglądają :D A ja tak patrzyłam patrzyłam i ogarnęło mnie przerażenie, że ten etap nieodwracalnie w moim życiu się zamknął :O Zastanawiam się jak się odnajdę w tym wszystkim :( kawa z mlekiem - odpowiadajac na Twoje pytanie - tak ;) Dobranoc, słodkich snów.

Ja też ostatni okres miałam 12-12-2012. W zeszły czwartek robiłam bete wyszła mi 1128. Dzwoniłam tez do lekarza, ale mowił, zeby sie nie spieszyc z wizytą, bo na razie za wczesnie...

katia -- badań przed pójciem do gina nie robie żadnych, poczekam az sam zleci. Konflikt tez mamy - ja mam A- mąż A+..ale przy pierwszym dziecku, wiem ze raczej paniki nie ma. A Ty teraz też bedziesz miała CC?

Ewcia -- ja też nic nie wymyślę... :( nie mam pojecia.

katia - to moze ja tez poczekam jeszcze z tym lekarzem, zeby nie biegac bez sensu 3 razy. Zobacze co mi powie jak zadzwonię w przyszłym tyg. sylwia- rady to tu nie ma.. u nas to tez wielkie zaskoczenie, bo oficjalnie starac zaczelismy sie od 12 grudnia, czyli od ostatniej miesiączki, kedy to zrezygnowalismy z "najskuteczniejszej" metody antykoncepcji, jaka jest stosunek przerywany :D, uznałam wtedy, ze w ciąże się tak od razu nie zachodzi, wiec jeszcze mamy luz :P No to nie mamy :D ja w ogóle nie chce pisać co jak robiłam w tym cyklu... miałam mnostwo pracy, w tym kilka dalekich i dosc stresujacych delegacji, siedziałam po nocach czasami. Oczywiscie biegałam, chodziłam na siłownię. W sylwestra bylismy ze znajomymi na nartach- zaliczyłam kilka "cudownych"upadków, bo Adamem Małyszem to ja nie jestem :O oj nie :O I oczywiscie toasty noworoczne się też wznosiło;) tak wiec jestem ciekawa, co to będzie dalej...

Witajcie :) ja tak na szybko... sylwialodz- nam się udało w pierwszym cyklu agawarawa -- mnie to wygląda na pozytyw :) martuska -przykro mi bardzo :( keiti- nic juz nie robiłam, bo mój lekarz uważa, ze beta była na tyle wysoka, ze wszystko jest ok...ja mam do niego zaufanie. Na wizytę idę w przyszłym tyg. Kiedy dokładnie nie wiem, a TY?