Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Angelxxx411

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Angelxxx411

  1. nie ja mam krossa i jestem bardzo zadowolona, zresztą ja mam u siebie drogę prosto nad zalew i później dookoła zalewu po tych korzeniach itp sprawdza się świetnie. I jeszcze u mnie za osiedlem wzdłuż torów - już prawie wieś - jest taka udeptana droga polna po której też dużo rowerów śmiga także mam gdzie jeździc
  2. NIE - rolki są straszne, myślałam raz że stracę zęby, całe szczęście ze na ścieżce do jeżdżenia stanęła górka z piaskiem to poleciałam w to, bo jakbym zaliczyła kostkę brukową to nie byłoby ani zębów ani nosa!! brrr...aż mi się słabo robi jak o tym pomyślę. A ja mam piękny rower, kupiłam go 2lata temu, jeszcze wersja for ladies to już w ogóle sam wygląd sprawia,że chce się jeździć.
  3. Madziu nie myśl że Cię demotywuję czy coś, tylko zastanów się:) ja mówię z własnego doświadczenia i też myślałam,że będę ćwiczyć. Ja wolę pójść na siłownię, jest klimat motywujący do działań.Poza tym na bieżnię musiałabyś wydać nie wiem ile kasy,ale na pewno sporo. I czy to się zwróci? Ja płacę za karnet na siłkę 76 zł. A jak będzie już taka wiosna z prawdziwego zdarzenia to wyciągam mój piękny rower i będę jeździć.
  4. Magda - ja mam w domu orbitreka, znajomy mi oddał ale jest beznadziejny, bez porównania z tym profesjonalnym i plecy strasznie bolą bo jest źle wyprofilowany. ja w domu chyba nie znalazłabym motywacji do ćwiczeń bo zawsze można coś innego robić... a siłownia - idziesz kupujesz karnet i wiesz ze trzeba chodzić.. Chyba że masz w sobie tyle samozaparcia że wiesz, że będziesz ćwiczyć w domu. U mnie orbitrek robi za wieszak i za miejsce gdzie zbiera się kurz!
  5. No na razie nie jest najgorzej ale nie ma co się przesadnie ekscytować bo jeszcze różnie może być. U mnie w ogóle nie ma takiego zwyczaju żeby na wielkanoc kupować jakieś prezenty, tylko czekoladowe króliczki jajeczka itp. Generalnie słodycze.
  6. Właśnie jestem po kąpieli,wybalsamowana, wróciłam do domu to trochę spałam. I taki mam zamiar, odpoczynek dziś przede wszystkim a jutro uderzam na siłkę i będę walczyć dzielnie. Ucieszyły mnie też słowa brata, który zauważył zmiany.
  7. Hej dziewczyny !! Witam nową koleżankę Dziadek miał w nocy operację, ta doba będzie decydująca.... Byłam u brata i powiedział mi że w końcu nie wylewają mi się tłuste boczki i nie jestem w barach tłustsza od niego. Dosadnie ale fajnie, że widać różnice!! A u mnie dziś na wadze było 56,5 kg nie wiem jakim cudem. Jestem w pracy nadal, do 18 i miałam straszny młyn, nie wiem czy pójdę dziś na siłownię, bardzo bym chciala ale prawie całą noc nie spałam Jeśli dziś nie pójdę to jutro obowiązkowo a ja dziś mam za sobą rano - 2 kromki żytniego z twarożkiem później sałatka taka z pekinki kukurydzy itp kiwi i przed chwilą zjadłam serek wiejski. Jak będę w domu ok 18 to zrobię sobie warzywa na patelnię na moim nowym teflonie....
  8. bo dzisiaj zabrała mojego dziadka karetka,ale nie myślałam że aż tak źle jest:( czekają żeby mu operację zrobić ale najpierw trzeba przetoczyć krew bo swojej ma za mało i żeby się nie wykrwawił i nawet nie wiadomo czy ją przeżyje :( a znowu bez niej lekarze dają mu dwie doby tylko :( Boze kochany tak szybko to wszystko sie dzieje, jeszcze niedawno był zdrowy:(( właśnie z mamą rozmawiałam przez telefon i mi to powiedziała a ja chodziłam sobie z koleżanką po sklepach w dobrym humorze i nie wiedziałam,że aż tak poważnie to wygląda:(
  9. nie, ja kupilam w drogerii ją ale wstawiłam tutaj link tylko żeby pokazać wam ten mus
  10. okej ja o 18 wychodzę z koleżanką do sklepów to będę miała spacerek dziś zamiast siłowni:) ale byłam 2dni pod rząd i jeszcze w tym tyg pójdę na pewno! do później
  11. Jakbym np. zaczęła teraz się odchudzać z wagą 70 kg to chyba musiałabym się głodzić żeby do lata dobrze wyglądać i bym była nieźle sfrustrowana ! A widzisz to tak samo jak ja nie mogę w to uwierzyć że doprowadziłam się do takiej wagi 70kg/160cm tragedia !!! A teraz tyle już za mną :) aż sama w to nie wierzę :) A ja jeszcze nie wiem co zjem na kolacje,ale zaraz trzeba coś organizować zanim wyjdę na te zakupy, bo później może być już za późno.. a co do odżywki to w sumie kupiłam ją tak w ciemno, chciałam kupić jakąś reklamowaną w tv ale akurat jej nie było i tą pani dała i jest świetna :)
  12. i ok litr wody :) a reszta później. Wieczorami piję najwięcej żeby zabić głód :) kurcze dobrze że się wzięłam za to odchudzanie od stycznia. Bo jakbym zaczęła np teraz to do lata nie udałoby mi się osiągnąć wymarzonej wagi..
  13. Ja miałam odżywkę z BioVax - kupiłam w aptece. To taki żel którym smarujesz paznokcie tak jak kremem, efekt już był po paru dniach jak tak codziennie smarowałam. Chyba znowu muszę do niej powrócić bo wtedy udało mi się utrzymać na prawdę długie paznokcie;) Dobra herbatka na spalanie zaliczona, dziś już dwie i jedna zielona
  14. Zrobisz oczywiście jak będziesz uważała, ale może warto się nie zgodzić i zobaczyć co on na to, czy nadal będzie szukał z Tobą kontaktu... Fajnie Ci, że idziesz na fitness.. A ja właśnie siadłam sobie po pracy przy herbatce i będę paznokcie malować, tylko jeszcze nie wiem na jaki kolor :) a i jutro jednak zobaczę się z bratem. dziś może wybiorę się do pepco i kupię jakieś drewniane łyżki itp do tych nowych patelni.
  15. Kiedyś w akcie rozpaczy myślałam,że się na to zgodzę, ale stwierdziłam że tak sobie nigdy życia nie ułożę z nikim innym...a że poźniej jednak daliśmy sobie kolejną szansę to już inna sprawa.
  16. hejka, dobrze że jesteś Magda bo już się martwiłam a ja mam dziś za sobą 2 kanapki, serek wiejski i activię do picia. O tak Ci zaproponował...Jeśli Ci to odpowiada to nie widzę problemu, ale ja chyba nie poszłabym na coś takiego tymbardziej jeśli coś czujesz do niego. To będzie Cię tylko raniło...mój kiedyś po pewnym rozstaniu też tak chciał.
  17. a teraz zbieram się i jadę na siłownię, żebym później zdążyła jeszcze zjeść jakąś kolację:) wrócę to się będę cieszyć nowymi spodniami i patelniami hehee :))
  18. 2 ŚNIADANIE zaliczone - małe jabłko i kawałeczek takiego rogalika z makiem. i dziś już wypite 2 zielone herbaty. kupiłam dziś nową :)
  19. a Ty Halinka coś bierzesz? dobra uciekam już na prawdę i jutro może pomyślę o witaminkach pa:)
  20. więcej tej drogi niż treningu :D chociaż może i nie, nie wiem nawet ile się jedzie do Puław.. ale nic straconego ja tu jestem w tym dziurawym LBN i się nigdzie nie wybieram i z siłowni też nie zamierzam rezygnować więc wpadaj na treningi hehe :) Uciekam dziewczyny spać, spokojnej nocy
  21. Halinka - współczuję... ja od siebie z pracy wracam autem góra 10 minut. ja jeszcze siedzę, a miałam iść spać, przeglądam stronki i coś o odchudzaniu sobie czytam..
  22. ale na szczęście idę z mamą bo nie wyobrażam sobie,że miałabym tam sama czekać w poczekalni z jakimś plebsem;/ ciężka sprawa i długa historia. a całe życie byliśmy nierozłączni jak bliźniaki :) zrobiłam już drugą zieloną herbatkę, wypiję i też zmykam do łazienki!
×