Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nuska_m

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Moja mała też tak śpi pierwsze spanie 3h a później co 2 lub nawet co 1,5h się budzi... a w dzień już od kilku dni coraz mniej śpi, ale też zasypia najlepiej przy cycu,a jak chce ja odłożyć do kołyski otwiera oczy i tak od 9 rano do jakiejś 13-14, później już jest lepiej, więc wystawiam ją na taras w wózeczku i śpi czasami po 2,5h :) aahaaa no i codziennie wieczorem po kąpieli jest awanturka, kąpie ją o 20 a czasami zasypia mi o 23 :)
  2. hej Dziewczyny :) w końcu 21.06 (11 dni po terminie) zostałam mamą Zuzanny. Ważyła 3820 i mierzyła 58 cm, jesteśmy dzisiaj 3 dzień w domu, właśnie po wizycie położnej jak na razie wszystko w porządku, mała dużo je i śpi :) na szczęście nie mogę narzekać na brak pokarmu, bo po prostu leje sie strumieniami :) pozdrawiam Was serdecznie i powodzenia dalej :)
  3. Na-na 89 -> termin mialam na 10.06 czyli zeszły poniedziałek, ale też się nic nie dzieje, tak jak pislalam na ktg pokazało dwa małe skurcze, ale poza tym nic :) czuje sie dobrze, mała chyba też bo rusza sie tak jak się ruszała, także na razie się bardzo nie martwię. W czwartek znowu na monitoring i zobaczymy co powiedzą.. :)
  4. słyszalam o różnych sposobach, a więc tak w moim przypadku: ani seks, ani mycie okien, ani też pielenie w ogrodzie nie pomogły.. ahaa co drugi dzień jest też odkurzanie 130m domu :p także teraz tylko czekam, bo chyba mnie to nic nie ruszy hahahaha na czwartek mam kolejne ktg, na ostatnim pojawiły się dwa małe skurcze, więc jakieś przepowiednie są :)
  5. A ja natomiast miałam termin na wczoraj, a moja mała córeczka wcale nie śpieszy się na ten świat :P czekam, czekam i nic... :) mam nadzieję, że wkrótce znudzi jej się "ciemność" i zacznie działać, bo już chcielibyśmy z mężem mieć ją przy sobie :)
  6. ja też byłam dzisiaj u lekarza, termin mam na 10.06, ale pani dr powiedziała ze raczej przenosze ciąże i urodzę gdzies 15, bo szyjka nie jest dobrze rozwinięta (gdybym teraz zaczela rodzic to czekałby mnie ponoc dlugi i bolesny porod)... bardzo sie stresuje, bo moj mąz z racji zawodu wyjezdza na zgrupowania i oboz z druzyna 16.06.. więc może byc tak że zostanę sama, a bardzo tego nie chce... :/ myślałam, że będzie przy mnie,a tu może być lipa... :/ ale najwazniejsze ze u małej wszytsko ok, a ja jakos sobie z tym poradze..
  7. ja bylam na usg w ubiegły wtorek i moja Zuźka ważyła 2kg :P tak się kręciła, ruszała rączkami i robiła takie minki, że nawet pani dr powiedziala ze jest niemożliwa i nie może się na nią napatrzec, a na koniec badania otworzyła oczy i widzielismy źrenice, super widok :] a co do farbowania to farbowałam już 3 razy, teraz kosmetyki są inne niż kiedyś są bezpieczne i nie śmierdzą, chyba ze fryzjerka używa jakiś najtańszych...
  8. karmelek20 -> z tego co ja się orientuję nie należy współżyć ostatnie 6 tyg. przed porodem,a do tego czasu jeśli tylko ciąża rozwija sie prawidłowo to nie ma żadnych zastrzeżen. co do obrotu dziecka głową w dół to są specjalne cwiczenia, które mu to ułatwią, mi pokazywała to fizjoterapeutka na szkole rodzenia trudno to opisac ale sprobuje: klęcząc na kolanach oprzyjcie także dłonie na podłodze i raz dłonmi kierujcie sie w strone prawego kolana a raz do lewego (dłon do dloni) tak na boki i tak powtorzcie po 5 razy na jedna strone, nastepne cwiczenie w tej samej pozie polega na wyciaganiu reki do góry i patrzenie na nią... tak jakbyscie cos chcialy siegnac z gory. Nie wiem czy zrozumialyscie, ale w kazdym razie podobno jest to pomocne :)
  9. ja pierwsze ruchy poczułam dokładnie 13.01 a wiec na przelomie 18 i 19 tygodnia, mąż już czuł ale bardzo mało, śmieję się z niego że go własna córka olewa :) ale ruchy już stają sie coraz mocniejsze i wyrażniejsze niz na początku, czasami mozna sie "przestraszyc" jak jest niepsodziewany fikołek :)
×