Dobrze, że zmiana ma łagodny charakter i nie jest niebezpieczna dla życia.
Ważna w tej całej dyskusji wydaje mi się kwestia czy i w jakim stopniu [url=http://tojefura.com/rak-piersi.html]rak piersi jest warunkowany dziedzicznie?
Moja babcia ze strony matki miała złośliwy nowotwór piersi po 60 roku życia, chemioterapię i masektomię, chorowała długo i ciężko, ale nowotwór nie miał przerzutów i został wyleczony.
Babcia miała 3 córki, które dzisiaj wszystkie przekroczyły 40 lat i żadna nie chorowała na nowotwór.
Mama miała tylko łągodną zmianę, którą wycięto i przebadano ze względu na "dziedziczne obciążenie".
Z tego co się orientuję predyspozycje do dziedziczenia raka piersi związane są z przekazywaniem potomstwu mutacji jednego z genów.
Orientujecie się może, czy taką mutację można wykryć w badaniach genetycznych? Czy ewentualnie można takie badanie wykonać polskich placówkach?