Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Szczęśliwa_Mężatka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Dzień dobry kochane. Teraz mam mało czasu więc już tak często nie piszę, muszę mieszkanie wysprzątać na błysk, poza tym odwiedziny na cmentarzu, spowiedż, zakupy itp. Cały urok świąt. Już mam dość ale muszę jakoś dać sobie radę.Jeśli chodzi o przyulanko to teraz muszę się zabeżpieczać dopóki nie dostanę wyników cytologii, muszę się upewnić, że wszystko jest ok.
  2. Witajcie kochane. Wczoraj zakończyliśmy przemeblowanie w pokoju, a dziś sprzątanie i pranie firanek itp. agnes wydaje mi się, że twoje objawy są wynikiem choroby i zażywania antybiotyków. Coś teraz u nas cichutko się zrobiło:(
  3. oczekująca ja bym tego nie wytrzymała!! innym też tak się wpieprza w życie?? chodzi mi o brata twojego męża.
  4. Dzień dobry kochane, wczoraj na wizycie było nawet ok...a na poczekalni same ciężarne, aż mi się ciepło na sercu zrobiło:) a co do wizyty to miałam badanie robione i cytologie i gin mówiła, że szyjka wygląda bardzo ładnie, wyniki będą za 2 tyg. Dodatkowo dostałam żel ochronny do stosowania po kąpieli i po każdym stosunku. Strasznie ufam jej i jakoś mam takie wrażenie, że przy niej będzie wszystko ok. Dziś będziemy robić przemeblowanie w mieszkaniu i kolega męża ma przyjechać i nam pomóc. Oczekująca wy musicie coś z tym zrobić, bo ona wchodzi wam na głowę, a co na to twoi rodzice?? a jak z teściem?
  5. Witajcie kochane. Dzisiaj idę na badani i na powtórną cytlogię do mojej gin. Strasznie się boję, ale cóż jak trzeba to trzeba. Od kilku dni śnią mi się same koszmary np. że jestem chora i nie mogę mieć dzieci, śmierć dziecka itp tragedia. Trzymajcie się kochane u mnie dziś jest - 10 na dworze:(
  6. Witajcie kobietki. Ja powoli zaczynam robić porządki na święta. Zaczęłam dziś od kuchni. Rano byłam jeszcze na zakupach. Jakoś powoli leci ten dzień-zimno na dworze i pada śnieg:( Calineczka Bullitka ma rację dobrze, że jajo jest chociaż puste, może łatwiej będzie Ci się z tego pozbierać. Oczeująca jak pójdziesz do lekarza to on ci wszystko powie co i jak narazie to się o nic nie martw. Dziewczynki co pieczecie na święta?? ja jeszcze nie wiem ale chcę coś prostego i szybkiego.
  7. korneli sprawdz sobie jaką czułość mają oba testy. Bobo test może mieć większą czułość. Zrób sobie jeszcez jeden z porannego moczu, ale kup taki co ma większą czułość. A kiedy powinnaś dostać@??
  8. ale wtopa:( to miało być werona a nie weronika i teraz przeczytałąm jeszcze raz twój post i tam nie było mowy o częstym przytulanku... a nie wiem dlaczego mi się tak ubzdurało, że to ty napisałaś. Jeszcze raz sorry.
  9. Dzień dobry kochane. U mnie strasznie śnieg pada, a już miała być wiosna. Piszcie kochane co tam u was:):) możemy nawet pogadać o bzdetach. Ja już się nie mogę doczekać pon bo wtedy idę do gin. z jednej strony bardzo się boję, a z drugiej czekam na badanie... ta niepewność mnie zabija. weronika ja miałam takie smugi krwi ale to śluzie i to był 16-17dc, ale u mnie nie było mowy o zagnieżdżaniu, bo przytulanka to nie było przez kilka dni z powodu badania. Potem to już @ przyszła. Ja czytałam, że takie zgnieżdżanie zarodka następuje ok 7 dni po zapłodnieniu. Ty pisałaś, że to jest 13 dzień po "zapłodnieniu", więc nie wiem jak to jest u Ciebie. Często miałaś przytulanko więc możliwość jest. Poczekaj do dnia spodziewanej @ i zrób test.
  10. ojj nie dopatrzyłam się tej literki. Kochana trzymaj się i czerp siłę do walki. Wiem, że to jest bardzo trudne ale trzeba sobie jakoś radzić. Bardzo Ci współczuję i podziwiam Cię za to, że potrafisz o tym pisać, ja na pewno bym się bardzo załamała. Przytulam.
  11. calineczka a dlaczego jesteś pomarańczowa??
  12. Calineczka bardzo mi przykro, ale może jeszce jest jakaś nadzieja, ja zawsze nie wierze w coś do końca do póki to się nie stanie... taka już jestem. Przykre jest to co piszesz. łyżeczka masz rację przynajmniej będę na swoim ale ile to kosztuje nerwów i takie pilnowania wszytkiego. My też oszczędzamy ile się da ale zawsze na coś brakuje. Mamy taką skarbonkę do której wrzucamy jakieś drobniaki ale nie mniejsze niż 5 zł i to wszystko jest przeznaczone na ewnetualne przyszłe dziecko. Na badania itp na to wszystko gdyby nam zabrakło kasy a musielibyśmy pilnie mieć jakąś gotówkę. Zawsze to jest coś, a w skarbonce powoli kasy przybywa:)
  13. ja myśl o dziecku muszę teraz dzielić między myślami o budowie. Zaczynamy szukać dobrego dekarza który też zrobi ciesielkę, elektryka itp. strasznie dużo przy tym roboty. Wstępnie mamy kilka swoich typów ale to się okaże jak wszyscy przedstawią swoje kosztorysy itp. zazdroszczę tym co już siedzą sobie w swoich domkach i nie muszą się tym martwić. Piszę to dlatego bo mojego męża czasami nie ma w domu nawet kilka miesięcy i ja zostaje z tym wszystkim.
  14. Dzień dobry kochane:) ja dziś znowu w łóżku leżę i chyba tak zostanie, dalej jestem chora. Ale katar to chyba już mi przechodzi bo czuje perfumy męża a jego już z godzinkę w domu nie ma:):)
×