Szczęśliwa_Mężatka

Dzień dobry dziewczynki:) Dorotka mój mąż jezdzi teraz na kurs ale wieczorami codziennie do mnie wraca. Nad ranem musi wyjechać... ale przynajmniej jest ze mną a to się liczy. Elli bardzo mi przykro, że tak się potoczyło w twoim życiu, każda z nas ma jakiś problem. Jesteśmy tu po to, żeby się wspierać i pomagać sobie. Dostałam @ w nocy z soboty na niedzielę więc muszę przerwać leczenie, ale zaraz po zakończeniu @ kontynuuję leczenie.

agnes my wszystko co się dzieje w naszej sypialni zostawiamy między sobą i nikomu nie zwierzamy się z takich rzeczy, bo dla nas to jest bardzo intymne.

oj ty świntuszko:):) hihihi

Paulina ja okres mam dostac jutro a musiałam zrobić test w czwartek i wyszedł negatywnie. jak jutro nie dostanę okresu to w pon będę testować. Czasami kilka dni robi wielką różnice i czasami test wychodzi negatywnie a po kilku dniach dopiero pozytywnie.

kochane ja już jestem po porządkach sobotnich. A teraz to lenistwo:):) możliwe że paulinie się udało i się tak cieszy, że zapommniała do nas napisać. agnes, oczekująca zazdroszczę wam przytulanek.... ja też chcę:(

dzień dobry dziewczynki:) ale smutno się zrobiło na forum. Jeżeli przeszkadzamy tutaj osobą które od samego początku są na tym topiku to przepraszamy. Zawsze możemy założyć nowy wątek i się przenieść.

@ ma przyjść w niedzielę.

oczywiście, że napiszę... mam nadzieję, że będzie dobrze. Tak jak kiedyś pisałam moja gin prowadziła ciąże mojej znajomej chorej na raka i wiadomo jaka to jest odpowiedzialność i wszystko się udało i jest ok. Bardzo jej ufam.

dzień dobry kochane. Przepraszam, że dopiero teraz piszę, ale wczoraj miałam z mężem dzień do przemyśleń i mnóstwo stresów. Mianowicie wczoraj popołudniu pojechaliśmy do mojej gin. i poszłam do niej bez kolejki.Pierwsze rozmawiałam z jej pielęgniarką, która pokazała mi wyniki badań i kazała chwilkę poczekać, bo akurat gin miała pacjetkę Potem wezwali mnie... szłam z duszą na ramieniu tak się strasznie bałam. Tam pani doktor mi wszystko wytłumaczyła tzn mam 3 grupę, nieprawidłowe komórki nabłonka płaskiego o nieokreślonym znaczeniu(ASC-US). Cytolog który wykonywał to badanie zalecił powtórzyć badanie za 6 miesięcy i tyle, co mnie bardzo zdziwiło. Moja gin powiedziała, że ona by umierała ze strach gdyby to chodziło o jej szyjkę macicy i że nie wyobraża sobie czekania pół roku na powtórzenie badania. Więc od razu podjęła leczenie i powiedziała, że zrobi wszystko żeby mnie wyleczyć ponieważ jak ktoś dostaje 3 grupę to nie jest ciekawie i przeważnie 3 grupa to są komórki o zmienionej budowie o charakterze przedrakowym. Uspokoiła mnie i jednocześnie przestraszyła. Ale wiem , że ona jest super. Powiedziała, że teraz wchodzę do niej bez kolejki dopóki nie zobaczymy wyniku z 1 grupy. to mnie ucieszyło, że ma takie podejście do swoich pacjentek, że walczy o nie. Nawiasem mówiąc mój mąż też się bardzo cieszy, że chodzę do niej bo to jest bardzo ludzki lekarz. Dostałam gałki dopochwowe z metronidazolem na 10 dni na noc i po odczekaniu 3 dni po skończeniu gałek idę na cytologię i zobaczymy jak to będzie. Jak dostanę okres to oczywiście przerywam leczenie i kontynuuje zaraz po skończeniu. Więc kolejny miesiąc pójdzie na marne, bo możemy zapomnieć o przytulanku dopóki będę brać gałki. Z obliczeń gin wychodziła, że ok 20 dnia cyklu pobierze mi cyt. Wczoraj jeszcze przed wizytą zrobiłam test, żeby się upewnić czy jestem w ciąży czy nie i wyszła 1 kreseczka ale wiem, że to mogło byc mylne bo to za wcześnie ale tej wiedzy wymagało moje leczenie.... Wczoraj wylałam morze łez....

Napisze wam wszystko jak już wrócę. Jadę razem z mężem do gin. On jak się tylko dowiedział, że muszę pilnie jechać do gin to od razu odwołał swoje 2 spotkania itp i jedzie razem ze mną. Czytałam o tym wyniku w książce medycznej (mam taką ) i nie jest ciekawie. Moje porządki poszły na dalszy plan... tylko obiad szybki zrobię dla męża.

dziewczyny jestem załamana... dzwoniła do mnie gin i muszę pilnie się do niej zgłosić, cytologia wyszła żle ma III grupę strasznie się boję. Dziś po południu do niej jadę. Może któraś z was miała coś takiego??

oczekująca czuję się nawet dobrze, tylko piersi strasznie mnie bolą i nawet stanika nie noszę bo nie dam rady i jak się myję to też mnie bolą, a śluz mam taki jak w dni nie płodne czyli taki kremowy i dość dużo tego jest. Ja testuje w niedzielę, chyba, że @ nadejdzie. Ma nie zawsze dzień przed @ boli brzuch a, że mam dostać @ z 3 dni to jeszcze czas na objawy. Ale się cieszę, że jest wiosna. Muszę się wam czymś pochwalić.... mój mąż codziennie zjeżdza z kursu do mnie... :):):)

wow ale ten mój ost post się długi zrobił:)

Bullitka może coś ci pomogę jeśli chodzi o jakoś spermy. Jestem farmaceutką i mogę Ci powiedzieć co naturalnie może podnieść ilość plemników, poprawić ich ruchliwość a co ważne tak samo ich żywotność. Po pierwsze Maca jest to proszek z którego wykonuje się chlebek dla mężczyzny można go kupić w aptece albo sklepie zielarskim, kolejną rzeczą jest olej z pestek dyni- można go stosować tak samo jak oliwę z oliwek, dodatkowo można przegryzać sobie same pestki dyni nawet mała garstka dziennie jest ok. Orzechy brazylijskie. Tutaj coś znajdziesz może coś co będzie dla niego odpowiednie. Jednoczesne przyjmowanie alkoholu obniża wchłanianie cynku i selenu. Ich wchłanianie waha się w granicach 10-40%. Selenu potrzebuje nasz organizm bardzo mało. Wystarczy tylko jeść pomidory. brokuły, trochę mięska, kiełki pszenicy, ogólnie dobrze się odżywiać. Natomiast o cynk musimy trochę się postarać. Zawartość cynku ostrygi wędzone 85 g - 103 ostrygi surowe 100 g - 63 duszone mięso 85 g - 7 wątroba cielęca gotowana 85 g - 7 indyk pieczony 100 g - 5 mięso kraba gotowane 2 średnie kraby - 4 pestki dyni 30 g - 3 Zawartość cynku w 100g produktu cebula 1,4 groszek zielony 1,32-5,0 chrzan 1,0 czosnek 1,0 brukselka 0,87 buraki ćwikłowe 0,28-0,90 endywia 0,34 pory 0,31 seler zwyczajny 0,31 szpinak warzywny 0,3-0,9 pomidory 0,24 kalafior 0,23 cykoria 0,19 kapusta biała 0,16-1,5 kapusta czerwona 0,16-1,5 ogórki 0,16 marchew 0,1-3,6 sałata głowiasta masłowa 0,18-1,1 rzodkiewka 0,16 ziemniaki 0,02-0,4 fasola szparagowa 0,012 Zalecane normy dietetyczne [mg / dzień] Bezpieczna maksymalna dawka niepowodująca ryzyka efektów ubocznych [mg / dzień] Dzieci 1-3 lat 3 7 Dzieci 4-8 lat 5 12 Chłopcy 9-13 lat 8 23 Młodzież męska 14-18 lat 11 34 Mężczyźni 19-30 lat 11 40 Mężczyźni 31-50 lat 11 40 Mężczyźni 50-70 lat 11 40 Mężczyźni powyżej 70 lat 11 40 Dziewczęta 9-13 lat 8 23 Młodzież żeńska 14-18 lat 9 34 Kobiety 19-30 lat 8 40 Kobiety 31-50 lat 8 40 Kobiety 50-70 lat 8 40 Kobiety powyżej 70 lat 8 40 Kobiety ciężarne do 18 lat 12 34 Kobiety ciężarne 19-30 lat 11 40 Kobiety ciężarne 31-50 lat 11 40 Kobiety karmiące do 18 lat 13 34 Kobiety karmiące 19-30 lat 12 40 Kobiety karmiące 31-50 lat 12 40

Dzień dobry dziewczynki:) Dziś się biorę do roboty muszę zrobić generalne porządki w całym mieszkaniu. Za okna i firanki zabiorę się za tydzień bo jeszcze nie jest tak ciepło. Wczoraj byłam w odwiedzinach u mojego chrześniaka. Dwa latka ma i strasznie się ucieszył nie schodził mi z kolan i cały czas mi coś pokazywał i chciał się bawić. Kilka razy się zapomniał i powiedział do mnie "mama" normalnie aż mi się coś zrobiło.

bullitka możesz mi powiedzieć ile kosztuje badanie nasienia?i ile trezba czekać na wyniki.

agnes nie łam się... wiem jak to jest jak wszyscy dookoła zachodzą w ciąże:( trzeba to jakoś przeboleć.... u mnie na osiedlu co chwilę któraś zachodzi w ciąże i spaceruje z brzuszkiem. Sąsiadka jest w ciąży z 3 dzieckiem...eeeeeeeeeee mam takie przeczucie, że ja będę czekać na dziecko jeszcze długo.

Dzień dobry dziewczynki:):) ja dzisiaj dość pózno wstałam i zaraz biorę się za porządki, wiosna się u mnie robi. Na termometrze 10 stopni na plusie. Zrobię wielkie pranie, posprzątam w szafie, zrobię obiadek. Ale się cieszę, że robi się wiosna tak cieplutko będzie.

ja właśnie wróciłam z zakupów byłam razem z koleżanką i opowiadała mi jaj jej roczna córeczka była w szpitalu bo złapała rotawirusa. Ja dziś robię na obiad pieczonego kurczaka.

Dzień dobry dziewczynki:) ale tu wczoraj rozmowy się toczyły. Ja wczoraj miałam gości więc po południu już mnie nie było na forum.

ja uwielbiam chodzić na grzyby. Czasami chodzę z mężem ale często jest tak, że mąż ma mało czasu więc wtedy chodzę z teściową. Jak byłam mała to z tatą chodziłam na grzyby i on mnie nauczył które są dobre a które nie.

ok 200m od mojej działki z domem zaczyna się las i jest super zawsze można iść an spacer itp z teściową chodzę an grzyby.

ja od dzieciństwa mieszkałam w domu, a po ślubie od 2 lat mieszkamy sami w m2. Brakuje mi tego, że nie zawsze mogę wyjść na zewnątrz pochodzić sobie itp.... a przede wszystkim dobija mnie ciągły hałas i to, że często policja przyjeżdza pod blok obok bo dzieje się nie ciekawie i to w biały dzień. Dlatego nie mogę się doczekać kiedy się stąd wyprowadzę.

my w swoim domu mamy piwnice oczywiście wkopaną w ziemię, na parterze jest bardzo duży salon, kuchnia z jadalnia, łazienka, przedpokój, ganek. Na poddaszu jest łazienka i 4 pokoje. Plus garaż na 2 auta i na półpiętrze czyli nad garażem jest sypialni i garderoba. Też mamy dość duży ogród. Jeszcze trochę minie zanim się wprowadzimy do naszego domu jak na razie to mieszkamy w m2.

agnes ty masz dom?? sami mieszkacie??ja też nie mogę się doczekać wiosny wtedy ruszymy z domem. A kwiaty w donicach przed domem też lubię. Ja chyba ugotuję żurek i może jakieś mięso z ziemniakami.