tez dukam
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez tez dukam
-
Nie wiem co jest, ale moje posty coś nie wchodzą. Juz drugi raz laski idziecie jak burza. Oby tak dalej :) Mi sie wydaje, że ja nic nie schudłam, mam nadzieje, że czuje się jak kolos przez @ bo inaczej będzie załamka Zrobiłam sobie do pracy naleśniki z pastą z tuńczyka i feta i myślę teraz tylko o tym, żeby to jak najszybciej zjeść :)
-
No laski. Super. Ale idziecie jak burza. Mi sie wydaje, że po rybach i mięsie też szybciej waga mi leci Ja na śniadanie zjadłam już serek wiejski z rzodkiewką i szczypiorkiem Do pracy zrobiłam 2 naleśniki z pastą z tuńczyka i fety :) (puszka tuńczyka, pół opakowania fety, łyżeczka jogurtu i łyżeczka koncentratu) Zaraz jakaś kawka do tego :) ale jestem ciekawa swojej wagi. Nie wiem czemu ale mam wrażenie, że nic nie schudłam. Oby to tylko było wrażenie
-
ja robię z owocowej jaką mam. Zależy o jakim smaku chcesz zrobić galaretkę. Jak truskawkową to najlepiej z herbaty o smaku truskawki. Ja dodaję do tego jeszcze aromaty
-
Można robić serniki z galaterką w ten sposób
-
wytrwałam :) w domu na obiad zjadłam resztkę wczorajszego spaghetti oraz 2 naleśniki z szynką i serem (naleśniki zrobione z 2 jajek, łyżki mleka 0,5% i łyżki mąki kukurydzianej) Teraz piję kawkę. Jak nie wytrzymam to zjem później jeszcze jogurt naturalny ze słodzikiem i otrębami, ale postaram się już nie jeść
-
a ja póki co piję kawę i umieram z głodu. Ależ mi narobiłaś ochoty na nalesniki z szynką i serem do tego widziałabym jeszcze sos czosnkowy Masakra jak wrócę do domu to chyba całą lodówke wciągnę. Teraz nie dość, że jestem głodna, to jeszcze ćwiczę silną wolę. U mnie w pracy tyle cukierków-krówek jest a ja patrzę na nie i cierpię :(
-
Ja na śniadanie zrobiłam sobie placki (2 jajka ze słodzikiem, łyżka jogurtu nat, 1 łyżka mąki kukurydzianej i 2 łyżki otrąb, 1 łyżeczka proszku do pieczenia i pół łyżeczki sody) usmażyłam na teflonie bez tłuszczu i wyszły 3 duże placki. Do tego zrobiłam sobie czekoladę dukana i plałam nią placki. Pycha :) Czekoladę robię tak: 2-3 tabletki słodziki rozpuszczam w odrobinie mleka, do tego dodaję 2 łyżeczki kakao odtłuszczonego i 2 łyżki mleka w proszku odtłuszczonego do tego 1 łyżeczkę jog nat. Mało wychodzi ale do polania placuszków akurat Teraz jestem w pracy a nic sobie nie wzięłam, a do 17 jeszcze sporo czasu. Za jakiś czas wypije kawke i może jakoś dociągnę do 17. Zostało mi z wczoraj spaghetti dukana i zjem je dzisiaj. Przez niedzielne narty miałam 2 dbi białkowe więc teraz zrobię sobie 2 dni PW Mam jeszcze brokuły to na kolacje zrobię sobie zapiekane brokuły z serem light i sosem beszamelowym (oczywiście dukana) :)
-
żeby być na czarno musisz się zalogować i gotowe :)
-
gratuluję spadków. Pięknie. Trzymać tak dalej a do lata będziemy niezłę laseczki :)
-
znowu małą poprawka, w końcu na diecie jestem od 1 stycznia :) Teraz jest ok :)
-
zapomniałam poprawić w sobotę stopkę, więc robię to teraz. Zobaczymy czy będzie mniej za parę dni, bo jak na obecne moje samopoczucie to wydaje mi się, że coś mi się przybrało parę gram, ale może to takie uczucie tylko. Zważe się pewnie dopiero w sobotę. Na razie przez ten tydzień mam zamiar rozkoszować się moją stopką :)
-
jasne, że będę dawać fajne przepisy. Ostatnio robiłam mufinki z tej strony i wyszły rewelacyjne http://dukanek.blogspot.com/2010/12/czekoladowe-muffinki-z-serem-skadniki-2.html
-
hej laseczki przepraszam za nieobecność, ale nie było mnie cały weekend. Na nartach było superancko Ja wyszedł serniczek? Jestem ciekawa czy smakował
-
Ja też robię system 1/1, za bardzo lubię warzywa, żeby sobie ich odmówić :) tak myślę, że wytrwam
-
Mirabelka u mnie za pierwszym razem cały czas były spadki, codziennie praktycznie Teraz przy kolejnym juz podejściu jest gorzej, ale też zniszkowo :)
-
a ja mam dzisiaj kolejny piękny spadek. Dziś na wadze 58,6 kg :) szok, ale do tego nie jem za dużo. Miałam się zważyć dopiero w sobotę, ale nie wytrzymałam. Rano miałam zjeść fetę z tuńczykiem, ale nie udało sie bo zjadłam biały ser, ale na kolację zjem fetę z tuńczykiem i szczypiorkiem
-
co tu dzisiaj taki mały ruch Ja jutro na śniadanie mam w planie zrobić pastę z sera fety i tuńczyka i zjeść z 2 bułeczkami dukana (upiekłam 6 tak na 3 dni, codziennie jem po 2), na obiad chyba omleta ale na słodko (2 jajka zmieszane z 1 łyżką mąki kukurydzianej, to tego 3 tabletki słodziku rozpuszczone w odrobinie mleka. To usmażę na teflonie bez tłuszczu i na talerzu już posypię cynamonem, tak na marginesie uwielbiam go. Można jeszcze polać odrobiną jogurtu nat ze słodzikiem, taka jakby śmietanka :) A dzisiaj oprócz tego spaghetti zjadłam z 1,5 godz temu 5 płatów śledzia, nie wytrzymałam, ale byłam taka głodna, że aż mi się w głowie kręciło
-
agula, Ty już prawie dychę zgubiłaś. Gratuluję. Idziesz jak burza :)
-
To i ja sie dzisiaj pochwalę. Na wadze dziś 59,0 czyli o,6 mniej jak wczoraj. Dzisiaj mam PW (bo idę 1/1) więc jutro pewnie jakiegoś spadku wielkiego nie będzie, o ile w ogóle będzie, ale i tak jestem zadowolona :) na śniadanie zjadłam 2 bułeczki dukana z serkiem do smarowania 0%, na to plasterek sera light (w sumie na te 2 bułki wyszedł 1 plasterek) na to łosoś wędzony i pomidorki koktajlowe i bazylia. Pychotka. Na obiad zjem to spaghetii z przedwczoraj. Może uda się wytrzymać bez kolacji, a jak nie to zjem śledzia (odsączonego)
-
ależ jestem głodna. właśnie pieką się bułeczki dukana w piekarniku i zapach rozchodzi się na cały dom. Zaraz wyciągam i idę lulu bo padam a jeszcze ten głód mnie dobija,a jeszcze głowa zaczyna mnie boleć. To chyba z głodu Tylko moje dzieciaczki jakoś nie mają zamiaru się kłaść, szaleją na całęgo zamiast spać
-
ja kupuję wiejskiego w oleju, za to dokłądnie wycieram (wręcz wykręcam) w kilku papierowych ręcznikach, aż będzie suchy i grama oleju na nim i w nim. Można zrobić z johurtem i przyprawami, będzie coś ala śledź w śmietanie
-
dzień dobry laseczki :) ja dzisiaj rano się zważyłam, nie wtrzymałąam do soboty, jest -0,3 kg od soboty więc rewelacji nie ma, ale ważne że w dół Dzisiaj na śniadanie (ok 8:30) zjadłam omleta z 2 jaj, plasterka łososia wędzonego i plasterka sera żółtego light później (ok 17:30) jajecznicę z 2 jaj i 2 niałek z kabanosami drobiowymi (ale najpierw podsmażonymi i odsączonymi z tłuszczu), do tego 3 płaty śledzia (też odsączonego z tłuszczu w papierowych ręcznikach) i to wszystko. Mam zamiar już dzisiaj nic nie jeść Na jutro mam spaghetti z wczoraj Dziewczyny dzielmy się też przepisami lub piszmy chociaż w skrócie swoje menu będzie nam łątwiej wymyślać jedzenie.
-
Laski na allegro jest zapach (aromat) whisky :) dodać colę light i mamy drinka dukanowskiego :) i 0%
-
ok :) ja tez lubię potrawy na tej diecie. Dzisiaj np zrobiłąm coś ala spaghetti własnie. Makaron zrobiłam tak: 2 jajka zmiksowałam z odrobiną mąki kukurydzianej i usmażyłąm na tefolnie bez tłuszczu, wyszły takie jakby 2 naleśniki. Zwinęłam w rulon i cieniutko pokroiłam, rozwinęłąm i gotowe, makaron jak się patrzy. sos to mięso z szynki podsmażone z cebulką to tego pomidory i łyżka koncentratu, dużo czosnku bazylii, oregano, sol i pieprz. Chodzi o to, że można dużo swoich ulubionych dań przerobić na dukana. Z tej porcji co zrobiłąm będę miałą na jutro. Tylko, że jutro miałąm być na samych proteinach :) Chyba zjem to dopiero pojutrze, a jutro robię sama ser biały, bo mam dużo mleczka od krowy (bo mamy taką bakę co wozi ludziom do domu i zostało mi dużo mleka i żeby się nie zmarnowało to zrobię pierwszy raz w życiu ser)
-
ja najbardziej lubię grapefruity, pomarańcze i pomelo - jeżeli chodzi o cytrusy. o z innych owocó lubię czereśne, truskawki, poziomki, gruszki, banany, nektarynki i arbuzy :) a jak nie jesteście na diecie to co najbardziej lubicie? bo ja lasagne, spaghetti i pizze