Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Agnik24

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Agnik24

  1. własnie mi nie chodzi o to, zeby za mocno pachniało, bo wiem, że to nie jest wskazane, ale o to, żeby nie śmierdziało. A Lovela do płukania mi śmierdzi. Do prania ma ładny delikatny zapach, a do płukania jakiś taki sfermentowany. A chciałabym płukać, bo wtedy ubranka sa bardziej miękkie. . Myślałam o płynie Dzidziusia, ale ciężko go dostać. x Sista, miałaś KTG na te skurcze ? Twardnieje Ci brzuch, czy coś bardziej? Co lekarz na to? Teraz wycofany jets fenoterol, więc chyba jedyne co możesz dostać to magnez i nospę. Ja mam często twardnienie brzucha, wychodzi na KTG, to niby takie skurcze, które na moim etapie są normalne, ale biorę Aspargin i Nospę
  2. Aniołek, gratuluje :) ale Maluśka ta Wasza Kornelka. Dobrze, że byłaś czujna i w porę zrobiono cc. Wszystkiego dobrego dla Was :) x Ciagle martwiaca, my mamy wizytę 13 stycznia. Też czuję, że zobaczę duży skok wagi u małej. Aż dziwne, po kim mała tak przybiera, bo ani po mamie, ani po tacie :) a na początku ciągle była za mała względem tygodnia ciąży... x Aga, ja w ciązy miałam takie bóle jak na @ na kilka dni przed spodziewanym terminem @ + bóle piersi. W dniu spodziewanej @ zrobiłam test i była 2 kreska, ale bardzo bardzo blada Zrób może ponownie test za kilka dni. Trzymam kciuki :) x Dziewczyny, macie jakiś sprawdzony płyn do płukania ubranek dzieciecych? Ja do prania kupiłam Lovelę, ale płyn do płukania Loveli mi śmierdzi. Znacie jakiś, który ładnie pachnie. W Rossmanie mają tylko Levelę i Lenor.
  3. Sosi, zobaczysz, jak będziesz przy końcówce, też będziesz narzekać. Ja całą ciążę byłam dość aktywna - regularne ćwiczenia w domu, basen, długie spacery, dużo wysiłku intelektualnego- nauka do egzaminu, a teraz naprawdę jest już ciężko, gdy boli prawie wszędzie, że trudno się ruszyć. Ciąża jest bardzo fajna, ale niestety pod koniec męczy. No i tak, jak Ciągle martwiąca napisała- nie możemy się doczekać naszych maleństw :) x Akinom, daj znać po wizycie położnej. Kurcze, że też musisz tak długo czekac w niepewności... x Ciagle martwiąca, moja też ma często czkawkę. W ogóle to jest udana, uwielbiam jak się rusza. Brzuch faluje, mała się wygina na wszystkie strony, kopniaki daje silne, ale rzadko kiedy odczuwam przy nich ból. Jesli chodzi o zmęczenie, to nie mam takiej senności jak w pierwszym trymestrze, ale ogólnie szybko się męczę i muszę później leżeć. Jak coś więcej w domu porobię, czy pochodzę, to brak mi sił na resztę dnia. No i rano dość długo śpię. Kiedy macie wizytę ? x Siska, nie wiem, czy to takie trudne dla specjalisty określić, w której części jest dziecko. Mi by się wydawało, że gin mając sprzęt może to bez problemu zrobić, ale może się mylę. Może to jednak nie ma takiego znaczenia dla donoszenia ciąży, nawet jeśli dziecko jest w mniejszej części... Mam znajomą, która też ma przegrodę i u niej bardziej chodziło o to, że traciła ciażę, gdy dziecko zagnieżdzało się na przegrodzie, gdzie endometrium było za cienkie., A jak się zagnieździło nie na przegrodzie, to wszysto było ok i ma 2 dzieci. x 9 tygodni, miło czytać, jaka jesteś szczęśliwa. Pamiętam, jak się smuciłaś, że nie możesz zajść w ciążę, a teraz tulisz już 2 miesieczne dzieko - wspaniale :) wszystkiego dobrego dla Was:)
  4. Mlo, Ty to masz dopiero przejścia w tej ciąży... mam nadzieję, że z Twoją buzią wszystko ok. Ten cukier tez niepokojący, że raz tak wysoko, a innym razem nisko. Kiedy wracasz do Holandii ? Sama pojedziesz? może lepiej, żeby ktoś Cę odwiózl... x Akinom, wierzę, że się męczysz. Chyba lepiej urodzić z zaskoczenia, nawet ciut przed terminem, niż tak czekac i czekać, nie wiedząc kiedy się zacznie. x Sosi, ja nie mierzyłam regularnie temperatury. Zdarzało mi się sporadycznie zmierzyć i też się kiedyś przeraziłam jak mi spadła do 36,5. A z dzieckiem wszystko było dobrze. Lepiej nie mierz, bo po co się denerwować. Bóle mogą się pojawiać takie kłujące albo ciągnące, w pachwinach kiedy więzadła się rozciągają. Moja gin uczulała mnie tylko na bóle jak na @- bo takie niby nie powinny być i wtedy kazała sie zgłaszać. Dobrze, że z Twoja dzidzią w porządku. Dziwna ta lekarka, u której byłaś. x Sylwiątko, nie wydaje mi się, żeby balsam zaszkodził. Mimo wszystko lepiej unikać tych, które zawierają parabeny - tak czytałam, ale ile w tym prawdy nie wiem. x Ja już coraz bardziej zmęczona. Całą ciąże nie narzekałam na samopoczucie, a teraz juz bym chciała tak za 3 tyg, urodzić. Jak tylko pójdę na spacer albo w domu coś porobię, to zaraz cierpię na różne bóle-krocza, bioder, kręgosłupa, żeber. Jedynie basen mi służy, bo woda mnie relaksuje i nie odczuwam takiego bólu.
  5. Dziewczyny, życzę Wam udanego Sylwestra i szczęśliwego Nowego Roku. Oby Nowy Rok przyniósł same szczęśliwe chwile ) x siska9, to normalne, że się boisz, ale trzeba byś dobrej myśli. trzymam mocno kciuki :) x Akinom, jak u Ciebie ? zaczęło się ??? ciekawa jestem, czy będziecie mieli dzidziusia najmłodszego w 2013 czy najstarszego w 2014 :) x Sylwiątko, nie przejmuj się tą wagą, po świętach każdemu chyba kg skaczą... x Ciagle martwiaca, podejrzewam, że skoro masz swoją położną i się z nią spotkasz, to sobie omówicie co i jak bez pisania. x Sosi,ja też byłam sceptycznie nastawiona do pisania planu porodu, ale jak już się za to zabrałam, to okazało się nie takie trudne. W trakcie porodu zawsze mogę zmienić wcześniejsze ustalenia, bo teraz ,,na sucho", bez skurczów i bólu trudno jest jest jednoznacznie okreslić, czego oczekuję. Co do Hartana, to musisz dokładnie patrzeć, co jest w ofercie, bo faktycznie raz jest gondola+spacerówka, innym razem jeszcze z fotelikiem. Prawie zawsze natomiast cena nie obejmuje akcesoriów, więc adaptery do fotelika, torbę, parasolkę, osłonkę na nóżki do spacerówki itd. musisz liczyć osobno i wtedy cena znów drastycznie wzrasta :( My kupiliśmy używany- gondolę i spacerówkę+adaptery do fotelika, ale naprawdę w super stanie, bardzo zadbany. Udało nam się z tym zakupem, bo teraz jak śledzę oferty, to same zniszczone starocie ludzie wystawiają. A ten, co kupiliśmy jest bez zarzutów. Do tego widać naprawdę porządną jakość tego wózka. Dokupilśmy fotelik maxi cosi, parasolkę i torbę i zamknęliśmy się w 2500 zł. Porównując do cen sklepowych uważam, że to dobra cena, a wózek świetny.
  6. Ciagle martwiąca, wklejam Ci swój plan porodu. Najlepiej jednak zajrzyj też do neta na inne wzory, bo może będziesz chciała jeszcze coś wpisać. Ja wybierałam tylko to, co mi pasuje i nie pisałam tego co oczywiste, co wiem, że na Polnej i tak jest, albo czego na pewno nie ma. PLAN PORODU Imię i Nazwisko: Lekarz prowadzący: Osoba Towarzysząca: Przygotowanie do porodu: • Wyrażam zgodę na założenie wenflonu przy przyjęciu do szpitala. • Proszę, aby przy przyjęciu do porodu wykonano mi lewatywę. Poród • Nie wyrażam zgody na pobyt studentów medycyny czy innych obserwatorów podczas mojego porodu, studentki położnictwa mogą być obecne. • Zależy mi na tym by personel szpitala uzgadniał ze mną wszystkie zabiegi zanim zostaną one wykonane. • Chciałabym mieć możliwość swobodnego poruszania się, zmieniania pozycji w trakcie pierwszego okresu porodu. • Chciałabym w pierwszym okresie porodu móc korzystać z wanny i /lub prysznica. • Chciałabym mieć możliwość korzystania ze sprzętów takich, jak drabinka, materac, worek sako, piłka. • Proszę o instruowanie mnie w trakcie parcia. • Chciałabym aby mój mąż pomagał mi w osiągnięciu optymalnej pozycji porodowej. • Chciałabym prosić o przygaszenie świateł i wyciszenie w chwili gdy dziecko będzie wychodzić na świat. Znieczulenie • Dopuszczam możliwość podania mi znieczulenia i chciałabym uzgodnić jego rodzaj z położną/lekarzem w zależności od potrzeby i tego, jakie rozwiązanie będzie dla mnie najlepsze. • Chciałabym, jeśli to tylko możliwe, uniknąć środków zmieniających świadomość. • Proszę o miejscowe znieczulenie przy zszywaniu krocza, jeśli zostanie nacięte. Cesarskie cięcie • Wolałabym uniknąć cesarskiego cięcia. • Jeżeli cesarskie cięcie będzie konieczne, chciałabym zostać w pełni poinformowana o powodach takiej decyzji. • Chciałabym aby mąż mógł być obecny podczas zabiegu. • Proszę wyjaśnić mi jak będzie przebiegać operacja, zanim ona nastąpi. • Wolałabym uniknąć całkowitej narkozy, jeśli to tylko będzie możliwe. • Wolałabym, jeśli to tylko będzie możliwe, pozostać przytomna podczas zabiegu, dlatego proszę o znieczulenie zewnątrzoponowe • Jeśli warunki na to pozwolą, chciałabym po porodzie pierwsza wziąć dziecko na ręce. • Jeśli to będzie możliwe, chciałabym karmić piersią od razu po porodzie. • Jeśli warunki pozwolą, a ja nie będę w stanie utrzymać dziecka, dziecko powinno być oddane na ręce mężowi od razu po porodzie. Ochrona krocza • Wolałabym nie mieć nacinanego krocza, chyba, że będzie to konieczne. • Aby uniknąć nacięcia czy naderwania krocza proszę o masaż z użyciem olejków • Chciałabym, aby położna starała się ochronić moje krocze i poinstruowała mnie w czasie parcia. • Proszę mnie nie informować o zamiarze nacięcia krocza, jeśli to nacięcie będzie konieczne Po porodzie • Proszę położyć dziecko na moim brzuchu/ew. klatce piersiowej od razu po porodzie. • Chciałbym karmić piersią od razu po porodzie. • Chcielibyśmy, aby mąż przeciął pępowinę. Opieka noworodkowa • Chciałabym trzymać moje dziecko blisko - "skóra przy skórze" przez pierwsze godziny po porodzie. • Chciałabym trzymać dziecko na rękach podczas rodzenia się łożyska i w trakcie ewentualnych innych zabiegów jeśli to będzie możliwe. • Chciałabym, aby kąpiel dziecka i inne czynnośc****elęgnacyjne oraz ew. badania i zabiegi odbywały się w obecności mojej lub ojca dziecka. Szczepienia • Nie wyrażam zgody na szczepienie dziecka w pierwszej dobie. x Aga, nie wiem dokładnie jak to jest z tym okresem. Słyszałam, że może wystąpić w czasie ciąży, ale chyba to są sporadyczne przypadki, więc lepiej się nie nastawiaj, że mając @ jesteś w ciąży, żebyś nie była zawiedziona. Najczęsciej jednak to brak @ jest pierwszym sygnałem. Trzymam kciuki, żeby Wam się udało x Sosi9, my też od początku byliśmy za Teutonią. Później wypatrzyliśmy firmę Hartan- wózek Racer GT. też niemiecki, pod wieloma względami podobny do Teutonii, różni się kilkoma szczegółami, mi nawet bardziej przypadł do gustu. I kupiliśmy go. Mój mąż już by nim chciał jeździć - taki jest zadowolony :) Minusem niestety też jest cena, choć ciut niższa niż Teutonii. A z Polskich- dużo tańszych wózków-braliśmy pod uwagę Lupo Comfort- funkcjonalny, dobrze wykonany i dość tani
  7. Soniak, mimo, że w wielu artykułach można wyczytać, że po poronieniu łatwiej zajść w ciążę, że płodność większa itd., to nie u każdej tak musi być. Ja też po takich informacjach bardzo się nastawiłam,że od razu się uda, a się nie udało. Pierwszy raz w ciażę zaszłam przy pierwszym podejściu mimo policystycznych jajników, a po poronieniu musiałam trochę oczekać. Mój organizm 3 miesiące dochodził do siebie, mimo, że owulację miałam, okres regularny, ale dopiero po 3 miesiącach zaczęłam mieć takie objawy na @ jak przed ciażą- bóle brzucha i piersi, co było dla mnie znakiem, że chyba wszystko wraca do ,,normy" i w kolejnym cyklu się udało. Nie załamuj się Kochana i próbujcie dalej. Uda się na pewno, ale czasem trzeba trochę poczekać. x Sosi9, ja poszłam na l4 w 10 tyg.Na początku miałam wyrzuty, ze tak wcześnie, ale później mi przeszło i nie żałuję tej decyzji. Jesli chodzi o współżycie, to w I trymestrze bardzo rzadko i ostrożnie. Po 1 -ze strachu, po 2- bardzo mi libido spadło. Najlepiej zapytaj lekarza. Jesli chodzi o wózek, to my najpierw w slepie byliśmy, zobaczyć co jest, dowiedzieć się na ten temat. Byliśmy też na targach, bo akurat się obdywały. Ostatecznie wybraliśmy taki, który nie jest tak powszechnie dostępny i w nielicznych sklepach go sprzedają, ale jesteśmy bardzo zadowoleni z zakupu. Najlepiej, jak sobie wypiszecie, jakie funkcje byście chcieli i pod tym kątem szukali x Sista, nie zadręczaj się tak tą wagą. Zrzucisz po porodzie. Ja nie mam rozstępów, odpukać, boję się, ze wyjdą później, bo mimo że jestem szczupła, to do rozstępów i cellulitu mam skłonności. smaruję się olejkiem Mammamil-tym samym piersi, brzuch i uda, raz albo 2 razy dziennie. Tani jest a fajny moim zdaniem. x Moonziet, jeszcze trochę i będziesz wyraźnie czuła ruchy dziecka. Jedne czują je wcześniej inne trochę później. I pewnie jak już wyraźnie poczujesz, to zamartwianie się trochę zmaleje, x Ciagle martwiaca, Sosi9, w planie porodu okreslacie, jak byście chciały, żeby poród wyglądał np. czy chcecie osobę towarzyszącą, czy chcecie znieczulenie, kto ma przeciąć pępowinę, w jakiej pozycji chcecie rodzić, czy chcecie nacięcie krocza itd. taka lista ,,zyczeń", oczywiście w rozsądnych granicach. Jak ktoś nie ma tego na piśmie, to może omówić z położną już w szpitalu. Jak jest na piście, to też się omawia. Ale to też nie jest tak, że jak coś napiszecie, to nie można już tego zmienić w czasie porodu. W necie można znaleźć wzory planów porodu. Jak chcecie, to wkleję Wam swój jako przykład. x Moja mała jets bardzo aktywna w brzuchu. Mam wrażenie, że prawie wcale nie śpi. Jak byłam w piątek na Polnej, to pod KTG leżałam ponad godzinę, bo tak fikała, że sprzęt co chwila gubił akcję serca i alarmował to na całą salę. Oj, da nam chyba popalić po porodzie :)
  8. Ciagle martwiąca, ja właśnie po ostatnim "ważeniu " też mam takie myśli, że chciałabym urodzić wcześniej, choćby te 2-3 tygodnie. Ostatnio przez 2 tyg. mała przybrała ponad 500 g, a pod koniec podobno jeszcze szybciej dziecko przybiera. Tez ma lekko ponad 2 kg. Aż sie boję co wyjdzie na następnej wizycie. Wiem, że te pomiary z USG mogły nie być dokładne,ale mimo wszystko mam stracha. Ja przybrałam 7kg i tylko w brzuch i piersi mi poszło, a i tak wszyscy mówią, że mam mały brzuch, a dziecko za to tak szybko przybiera. Miałam Ci dac kontakty do połoznych, ale niestety nie mam. Koleżanka, która miała mi podać nie może znaleźć, ona rodziła 1,5 roku temu i gdzieś te konatkty wsadziła :( wczoraj byłam na Polnej i na Izbie była jedna taka wredna położna- jak sobie myślę, że mogę taką dostać do porodu, to mnie krew zalewa. Chyba bym jej w bólach i nerwach naprawdę coś dobitnie powiedziała. Zachowywała się tak, jakby pacjentki jej na złość robiły, że przychodzą do szpitala. Mam nadzieję, że jędza nie dyżuruje na porodówce. My w sumie też już dużo dla dziecka mamy. Łóżeczko jeszcze trzeba zamówić, pokój przemeblować, ale to gdzieć w połowie stycznia chyba zrobimy. Ciuszki też w styczniu popiorę i zrobię miejsce w szafach. Właśnie napisałam plan porodu, jeszcze torba do spakowania.
  9. Tofilebork, gratuluję serdecznie :) ale kruszynkę urodziłaś :) trzymajcie się cieplutko. x Akinom, a Ty jeszcze w dwupaku... wierzę, że już byś chciała się rozpakowac. Końcówka ciąży jest jednak ciężka. Ja mam jeszcze 6 tyg, ale tez już mi coraz gorzej i chciałabym urodzić. A co dopiero Ty jak już całkiem końcówka i czekasz i czekasz, a tu nic... Tryzmam kciuki, żeby już poszło. x Dziewczyny, też się zastanawiam jak to jest z tą wagą dziecka w brzuchu, ale wiem, że lekarze nie są w stanie w 100 % jej określić. Pytanie tylko, w którą stronę się pomylą. Moja mała cały czas była za mała, a teraz jak zobaczyłam ile przybiera, to jestem przerażona, że przez te 6 tyg, dobije do 4 kg i jej nie urodzę. Wolałabym, żeby była mniejsza. Poważnie zaczynam się bać porodu. A samopoczucie już coraz gorsze, wszystko mnie boli, wyniki też średnie i wczoraj miałam powtórkę badań. Do tego się zaziębiłam :( x Ciągle martwiąca,ja też już mam skróconą szyjkę z 4 cm do 3,4 cm, ale moja gin powiedziała, że na tym etapie już tak może być. Dobrze, że rozwarcia nie ma. Fajnie, że już macie łóżeczko i pościel. Już pewnie niewiele Wam do zakupu zostało, co ? x Mlo, może porób wszystkie badania póki jesteś w Polsce. Wrócisz do Holandii i znów nikt Cię na nic nie skieruje. Myślałaś, aby zostać w PL chociaż do urodzenia ? Tu może miałabyś lepszą opiekę. Jak ojciec dziecka ? interesuje się w ogóle Wami, wspiera Cię choć trochę? x Sista, czasem tak jest, ze wyniki nie są najlepsze, mimo że dbamy o siebie. Najważniejsze stosować się do zaleceń lekarza, a nieprzyjemne objawy ustąpią po porodzie
  10. Dziewczyny, życzę Wam wszystkiego naj naj najlepszego w tegoroczne Święta. Dużo radości, rodzinnej atmosfery, spokoju, odpoczynku i tego, czego chyba najbardziej teraz pragniemy.... ,,Staraczkom" - szybkiego ujrzenia 2 kresek, świeżo upieczonym Mamusion- radości z bycia Mamą i zdrowego rozwoju bobasków, a tym, które spodziewają się dzieciątka- braku komplikacji, szczesliwego dotrwania do końca ciąży i lekkiego porodu :)
  11. Ciągle martwiąca, dobrze, że szyjka już się nie skraca, ale oszczedzaj się dalej. fajnie, że masz pozwolenie na wyjazd. Ciekawa ile nasza mała waży. Na tym etapie waga niezwykle szybko przybywa :) x Mlo, podziwiam, że tak daleko chcesz prowadzić, tym bardziej, że później musisz jeszcze wrócić. Ja zawsze dużo jeżdziłam autem z racji pracy, ale teraz nie wyobrażam sobie prowadzić tylu km. Uważaj, jak pojedziesz x Moonziet, doskonale rozumiem Twoje newry i obawy. Chyba każda z nas tak miała. Trochę lepiej się poczujesz, jak dzidzia zacznie regularnie kopać. Nie zamartwiaj się jednak na zapas, na pewno jest wszystko dobrze. Przypomnij mi, w którym jesteś tygodniu ? x Ja się dzisiaj wkurzyłam. Przez całą ciążę pierwszy raz poszłam do rodzinnego po skierowanie na morfologię i mocz, bo nie chcę za każdym razem za to płacić. I jeszcze dostałam ochrzan z głupim komentarzem, że jak do gina chodzę prywatnie, to badania też mam robić prywatnie. Po co ja te składki płacę?. Nie dość, że dzięki moim prywatnym wizytom NFZ oszczedza, to jeszcze nawet badań sobie nie mogę zrobić na kasę chorych. Wkurza mnie coś takiego w naszym kraju. Dostałam to skierowanie, ale z wielką łaską i zastrzeżeniem, że to pierwszy i ostatni raz.
  12. Dziękuję Dziewczyny za gratulację, teraz mam taki spokój ducha, że zamykam rok ze zdanym egzaminem i czekam tylko aż oficjalnie dostanę prawo do wykonywania zawodu. Jaka to ulga, gdy nie musze myśleć ile mam jeszcze do nauczenia i wszystkiego podporządkowywać nauce. Mam jednak sporo zaległości w innych kwestiach, bo ostatnio na nic nie miałam czasu. Teraz się nie ogarnę, nie wiem, co w pierwszej kolejności robić. Co do bólu krocza, mówiłam lekarce, ale podczas badania wyszło, ze szyjka ok. Poza tym ciągle mam nieprzyjemne napięcia brzucha, robi się twardy i bolący, gin. zaleciła KTG, ale jak leżałam podłączona do sprzętu, to akurat nic się nie działo, więc nadal nie wiem co to jest. Dzisiaj wieczorem to prawie co 15 minut mam te skurcze. X Izu, gratuluję 2 kresek. Ja też miałam bardzo bladą na początku. Będzie dobrze, trzymam kciuki  Jak potrzebujesz iść po leki, to idź do tego lekarza, o którym piszesz i nie przejmuj się, że normalnie chodzisz do innego. Najważniejsze, żebyś Ty czuła się spokojna. X Kornelka, to kolejna dziewczynka szykuje się na 2014. Te nasze córki to dookoła normalnie babiniec będą miały…\ X Tofilebork, ciekawe, czy na święta będziecie już z dzieciątkiem….najlepiej, jakby się w terminie rozwiązało, żebyś poszła do domu na święta. X Soniak, ja też się sama oczyściłam i od razu zaczęliśmy starania. Tez byłam pewna, że po poronieniu szybciej się uda, ale jednak organizm potrzebował trochę czasu na wyregulowanie się i od razu się nie udało. W styczniu poroniłam, a w ciążę zaszłam w maju. Może u Was będzie szybciej, Mi gin, powiedziała, że po samoistnym poronieniu mogę już po 1 miesiączce się starać. Owulację miałam jednak już przed 1 miesiączką. Powodzenia w staraniach, każdej z nas się w końcu udaje, więc u was też będzie dobrze  X Mlo, pytałaś, w którym ja jestem tyg…. Trochę dalej od Ciebie. Wtedy, gdy pisałam o wadze i chciałaś sobie porównac, to byłam 30 tydz. +4 dni i mała ważyła 1590 g. X Sista, pomyśl sobie, że skoro przytyłaś, to przynajmniej będziesz miała z czego schodzić, jak będziesz karmić. Ja mam do teraz 5 kg na plusie, mały brzuch, jak położna stwierdziła. W sumie cieszę się, że tak wyglądam. Boję się tylko, co będzie, jak przy karmieniu zacznę chudnąć i nagle zrobię się wieszakiem. X Sosi, nie przejmuj się brakiem objawów. Zgaga czy wymioty pojawiają się dopiero później. Na uspokojenie powiem Ci, że ja nie miałam żadnych objawów poza bolesnymi piersiami i brakiem okresu. Wymiotów też nie było, poza kilkoma incydentami. Dopiero w 3 trymestrze pojawiły się zgagi czy różne bóle. Ale z dzieckiem wszystko ok., więc głowa do góry. Masz jeszcze czas na dolegliwości, a nawet jak ich nie będzie, to możesz się tylko cieszyć, że nie obejmujesz wc całymi dniami  Co do lekarza, to idź , jak potrzebujesz nawet do 3. X Ciągle martwiaca, nie zazdroszczę takiego samopoczucia  Ale zobacz, jak czas szybko lec***** świętach będzie już styczeń, a później miesiąc-półtora i porodówka  wytrzymasz jeszcze X Moonziet, wreszcie chłopak na forum na przyszły rok , X Akinom, fajnie, że mama Cię odwiedzi. Rozumiem Cię doskonale, że skoro długo razem nie mieszkacie, to różnie może wyglądać przebywanie w jednym domu, ale wydaje mi się, że przy mieszkaniu osobno i długich rozłąkach, to takie odwiedziny później zupełnie inaczej wyglądają niż wtedy, gdy się mieszkało razem. Będziecie stęsknione i zadowolone, że możecie spędzić trochę czasu razem 
  13. Dziewczyny, zdałam ten cholerny egzamin :)) jestem taka szcześcilwa.Duzo mnie to pracy i nerwów kosztowało, ale już po wszystkim. W czwartek był pisemny, Zdało tylko ok 30 % osób- niestety takie przerażające są statystyki tych egzaminów. Dziś miałam ustny, a ustne niestety mają jeszcze gorsze statystyki niż pisemne, dlatego szłam jak na skazanie. Ale też zdałam, poszło za pierwszym razem. Tak bardzo się cieszę.Niedawno wróciliśmy z Warszawy i jestem padnięta. Przepraszam, że tylko o sobie, ale później nadrobię forum, bo nie mam siły. Niektóre z Was pisały o bólach krocza... macie takie lekkie bóle, czy mocne? Mnie od wczoraj tak boli, że nie mogę chodzić, przekręcić się z boku na bok czy wsiąść do samochodu. Czy to normalne ???
  14. cześć Dziewczyny, my po wizycie, mała wazy 1590g i cały czas jest główkowo ułożona. Na te moje skurcze mam brać na stałe nospę i magnez w dośc dużych dawkach, ale szyjka się nie skraca więc jest dobrze. Mam ktg zrobić. x Ciagle martwiaca, egzamin mam w czwartek i już serdecznie dość tego, co ostanio przez niego przeżywam. Jesli zdam pisemny, to w piątek ustny.Marzę, aby być po. Chociaż jeśli nie zdam, to nie będe po, bo będę musiała się dalej uczyć. Nie czuję się na siłach, żeby tam iść. Nie umiem tyle ile bym chciała, ale nie wiem, czy jestem w stanie nauczyć się ok 80 ustaw i innych przepisów na tyle, żeby mieć pewność, że wszystko umiem - chyba nie... Tak więc próbuję. x xpat, nie martw się na zapas, niektóre dziewczyny mają skróconą szyjkę, skurcze, a udaje się donosić ciażę. Są takie, które calą ciażę leżą, ale dotrwają do końca. Ale też mi się wydaje, że może szew byłby tu rozwiązaniem. Ciekawe, dlaczego lekarz tego nie zaproponował. Oszczędzaj się i koniecznie zapytaj lekarza, co można z tym zrobić. x nie rozpisuję się, tylko siadam do nauki.....
  15. Azja, gratuluję serdecznie :) duży synek Wam się urodził :) najwazniejsze, że jest już z Wami. Obyś teraz szybko doszła do siebie. Ksawery to bardzo ładne imię. Mnie się zawsze podobało i typowałam je jako jedno z imion, gdybyśmy mieli mieć chłopca. uściski dla Was :)
  16. 9 tygodni, cieszę się, ze jesteś szczęśliwa jako mamusia, na to w końcu wszystkie czekamy. Pozdrowienia dla Was :) x ciągle martwiąca, kupiliśmy Hartana Racer GT. Marka mało znana w Polsce, ale bardzo dobra. Jeszcze tylko fotelik Maxi Cosi musimy dokupić. Moja mała też była ostatnio głową w dół i to bardzo nisko, a teraz coś czuję, ze się przekręciła, bo czuję kopnaiki na dole. Oby Twoja Tosia już się nie przekręcała. Mnie tylko martwią skurcze, które mam dość często, brzuch mi się robi twardy jak kamień. Biorę magnez, ale nie pomaga :( x Aniołek, nareszcie właściwe ułożenie Małej. Jeszcze trochę święta, a po nich ani się obejrzysz i zaczniesz rodzić :) x Azja, coś długo nic u Ciebie nie idzie. Może weź męża w obroty - dostarczy trochę prostaglandyn, to wywoła poród :) x Asmana, ja mam coprawda dziewczynkę, ale z tego co pamiętam, w 22 tyg. miała coś koło 390 g
  17. cześć Dziewczyny, ja też niestety nie mogę spać. Najgorsze, że w nocy się męczę, a rano jestem tak nieprzytomna, że nie mogę wstać. Mało się tu ostatnio udzielam, bo nie mam czasu na pisanie. Podczytuję Was, ale żeby coś napisać, to mi ciężko, bo cały czas się uczę. zazdroszczę Wam, że możecie odpoczywać, leniuchować, gotować wymyślne potrawy, szukać rzeczy dla dziecka.... ja kompletnie nie mam na to czasu. Jestem już wykończona przygotowaniem do tego cholernego egzaminu. Jeszcze 2 tygodnie. Później odpocznę i zajmę się przyjemnościami, czyli przygotowaniami do przyjścia małej na świat. Jedna pocieszająca rzecz, to wreszczie się zdecydowaliśmy i kupiliśmy wózek. Czekamy teraz aż przyjdzie. Przepraszam,ze tak tylko o sobie. Miłego dnia dla Was :)
  18. Azja, faktycznie coś ten Twój Maluszek się nie spieszy. Lepiej by było już urodzić, bo ile można czekać i się męczyć.... Trzymam kciuki, za szybkie rozwiązanie :) x Ciagle martwiaca, jeśli chodzi o kontakty do położnych do porodu, to narazie nic nie mam. Gadałam z dziewczynami ze szkoły rodzenia - żadna z nich nie bierze położnej i nie mają kogo polecić. Może coś dostanę od koleżanki, ale najpierw musi odnaleźć swoje kontakt. Jesteś pewna, że chcesz wydawać tyle kasy na położną ? Nie lepiej wydać te pieniadze na coś dla Tosi ?? Zrobisz, jak uważasz, nie chcę wpływać na Twoją decyzję, ale wydaje mi się, że na Polnej są specjaliści i oni mają obowiązek się Tobą zająć jak należy bez dodatkowego płacenia.
  19. cześć Dziewczyny, ja czytałam, że maliny są dobrym sposobem na przeziębienie w ciązy. Sama latem jadłam świeże, a teraz piję herbatę z sokiem z malin domowej roboty i nic mi nie jest, więc tak jak Monziet uważam, że nie powinny zaszkodzić. Pasztet też jem jak mam bardzo dużą ochotę, skoro nie robie tego codziennie to nie zaszkodzi. Tak samo jak kiedyś w ciąży masowo kobiety jadły wątróbkę, bo ma dużo żelaza, a teraz niby się nie zaleca, bo ma za dużo witaminy A. Myślę, że w rozsądnych ilościach prawie wszystko jest dozwolone , Mówię prawie wszystko bo surowe mięso, surowe jaja czy sery pleśniowe to na pewno nie sa wskazane w żadnych ilościach. A co do witamin-ja ostatnio znalazłam Vita-miner prenatal, kosztuje 24 zł - taniocha w porównaniu z innymi. W opakowaniu jest 30 tabl. witamin + 30 tabletek DHA. x Mlo, ja nie jestam na wylocie, mam jeszcze prawie 3 miesiące :) Miłej niedzieli Dziewczyny
  20. Aniołek, super , ze na wizycie wszystko ok. Tylko żeby Mała się jeszcze obróciła główką do dołu. Moja ma bardzo nisko główkę, ale gin. mówi, że jeszcze moze się przekręcić. x Pat, dzwoń do lekarza. Po co masz się denerwować. Myślę., ze w necie nie znajdziesz właściwej odpowiedzi, a im więcej będziesz czytać na ten temat, tym bardziej będziesz się denerwować. Twój lekarz będzie najlepiej wiedział, więc dzwoń i nie zwlekaj. x Ja dopiero wróciłam ze szpitala z badań. Ale było ludzi. Nie myślałam, ze tak długo tam spędzę i kupiłam bilet parkingowy na krócej- oczywiście za wycieraczką był mandat gdy wrócłam :\ Na dodatek krew pobierała mi studentka, ręce jej się trzęsły, bolało jak diabli, aż w końcu nadzorującą ją pielegniarka mówi , ,,bo zaraz się żyła przerwie", a ja już myślałam że odjade. I musiały się drugi raz wkłuwać. Nie wiem, jak ja poród przezyję, skoro ból przy pobieraniu krwi mnie prawie powalił. Pierwszy raz miałam KTG, ale tylko na skurcze, bo ten sprzęt wykrywa stałą akcję serca dopiero od ok 32 tyg. i jak Mała się wierciła, to sprzęt nie łapał serca. Chyba się zdrzemnę, bo wczesnie wstałam i ledwo żyję. x Miłego dnia Dziewczynki:)
  21. My już po wizycie. Mała wazy kilogram, tak się wierci, że nic już konkretnie na tym USG nie widac. Jutro idę na badania do szpitala, niestety mam strasznie dużo dziwnego śluzu i trzeba zrobić posiew, czy to nie coś groźnego. x Ciagle martwiaca, zazdroszczę, że już macie wózek, bo my ciągle nie możemy się zdecydować i mamy już szczerze dosyć tego tematu. Niestety, te które ja bym chciała są drogie, więc szukamy tańszego ,,zamiennika" albo używanego na allegro. Ale wiadomo, jak to jest z używanymi- cieżko trafić taki, który nie będzie zniszczony. Znalazłam, ale sama spacerówka. No i dalej nic nie mamy. x Izu, powodzenia w staraniach. Wcale nie musi być tak, że znów tak długo będziecie czekać na 2 kreski... x Pat, wspaniała wiadomość, oby dalej było wszystko dobrze... będzie na pewno :) x Aniołek, ciekawa jestem, jak u Ciebie na wizycie
  22. Sykwiatko, spuer że już czujesz ruchy - to wskaniałe uczucie. Szycko poczułaś. Z czasem będą jeszcze wyraźniejsze :) x Aniołek, tez pamiętam, ze masz dzisiaj wizytę. Zbaczymy, jak rosną nasze skarby :) ja mam o 18, później jedziemy jeszcze zobaczyć wózki i wieczorem jakoś się odezwę. A Ty daj znać jutro rano, jak dzisiaj się nie uda :) x Sista, ja jestem od 10 tyg. na l4. x Miłego dnia Dziewczyny :)
  23. xpat, nie denerwuj sie na zapas. Najlepiej skontaktuj się z lekarzem. Ja na poczatku ciąży nie dość, że byłam chora i brałam antybiotyk, to jeszcze po tym antybiotyku też mi się inekcja intymna przyplątała i piekło jak diabli. Jak widać, niczemu to nie zaszkodziło. Wtedy wzięłam Lactovaginal dopochwowo- ale lepiej zapytaj lekarza, bo w jednych źródłach jest napisane, że w ciąży jak najbardziej to można, a w innych, że lak lekarz zaleci. Tak więc zapytaj gina i bądź dobrej myśli. Takie infekcje wcale nie wynikają z tego ile się myjesz, ale z tego, że ciąża osłabia organizm i trudniej mu się bronić. Głowa do góry
  24. cześc Dziewczyny, właśnie wróciłam ze spaceru. Fajnie dziś słonko świeciło, ale nie powiem- zmarzlam trochę. x Ja też nie mogłabym nosić ze sob ą łożyska ani tym bardziej go jeść, ble, coś okropnego. Co do kilogramów i jedzenia. U mnie apetyt też strasznie wzrósł, zwłaszcza na słodkie. Przed ciążą słodkie mogło dla mnie nie istnieć. Na początku ciąży miałam problemy z jedzeniem mimo że nie wymiotowałam jakoś szczególnie. A teraz... wczoraj wieczorem zaciągnęłam męża na ogromny deser lodowy, po którym nie mogłam się ruszyć, bo się po prostu obżarłam. Ale chyba mam dobre trawienie, bo póki co mam 4 kg na plusie do 27 tyg. ciąży. Moja siostra ostatnio się śmiała, że ja w ciąży ważę mniej niż ona bez dziecka w brzuchu. Ale kto wie, czy na koniec mi sporo nagle nie przybędzie x Aga8277, gratuluję, że ciąża się potwierdziła, dbaj o siebie i bądź dobrej myśli. x Ciagle martwiaca, szkoła rodzenia to nie jest obowiązek. Powiem, ze fajna to sprawa, ale prawdę mówiąc bez tego też da się urodzić i zadbać o dziecko, bo i tak wiele informacji później dopiero w praniu zostaje zweryfikowane i okazuje się, ze to, co mówili w szkole się nie sprawdza. Mimo wszystko jednak cieszę się, ze chodzimy. Popytam dziewczyny, czy mają jakieś połóżne które by poleciły. Na zajęciach raczej o tym nie gadamy, część dziewczyn z tego co wiem nie bierze położnej. Jak czegoś się dowiem, to dam Ci znać.
  25. aaa i jeszcze sobie przypomniałam,że nam mówili - i sama też gdzieś to wyczytałam, że nie do każdej kąpieli dodawać emolient i nie po każdej samaować oliwką. Można kąpać w samej wodzie bo czasem im więcej preparatów stosujemy, tym gorzej, zwłaszcza u takiego malucha. Ja myślę że tak własnie będziemy robić z mężem. Bedę obserwować skórę małej i dobierać do niej kosmetyki. Ciagle martwiaca, pielęgnowanie pępka ponoć nie jest takie trudne. Trzeba dokładnie osuszać po kąpieli i dezynfekować np. Octeniseptem oraz jałowymi wacikami do czasu aż odpadnie- tak nam położna powiedziała. x A tak dla ciekawostki, nie wiem, czy słyszałyście, ale jest taka metoda (nie pamiętam nazwy), w której nie odcina się pępowiny z łożyskiem przy porodzie tylko zostają one przy dziecku do czasu aż same ,,uschną" i odpadną. Wyobrażacie sobie nosić dziecko na ręku razem z łożyskiem...
×