Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Agnik24

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Agnik24

  1. Dentist, gratuluję, że już jesteście we trójkę :) ale miałaś przejścia z tym porodem, aż strach pomyślec. Najważniejsze, że wszystko się dobrze skończyło :) to teraz życzę, abyście jak najszybciej mogli zabrać Izunię do domku ... x Sista, to dobrze, że się bawiliście na weselu. Co do współżycia, mi lekarka nie powiedziała, ze mam czekać do 14 tyg. A ja tak naprawde nie pytałam. Po kilku wizytach, gdy wszystko było dobrze, dzidzia się rozwijała, a szyjka macicy była ok, doszliśmy z meżem do wniosku, ze mozemy. Problem w tym, że podobnie jak Akinom ja mam obecnie kiepskie libido, więc za często nie korzystamy z tej przyjemności. x Aga19831, to że test owulacyjny wyszedł negatywny nie znaczy, że nie masz dni płodnych. Testy nie wskazują kiedy Ci się dni płodne zaczynają, tylko owulację. A przed owulacją jest przecież kilka dni płodnych. Może więc być tak, ze już je masz, ale do owulacji jest jeszcze trochę czasu i test tego nie pokazuje. Rób więc dalej. Jak pojawi się druga kreska, to znaczy, że za ok 24 -36 godz. będzie owulacja, więc to jest najlepszy moment na starania.
  2. Sylwiątko25, super wiadomości, mówiłam, że będzie dobrze :) x Sista, bawcie się dobrze na weselu. Pogoda faktycznie kiepska. Na szczeście nie jesteś panną młodą, bo te to w deszczu dopiero mają przechlapane. Faktycznie dzisiaj zimno, jak na letnie buty i gołe nogi. Może załóż do kościoła pełne buty i rajstopy, a później zmienisz...
  3. cześc Dziewczyny Mlo, Sista, co do wymiotów, to niestety nic Wam nie podpowiem, bo mi nie doskwierały. Zdarzyły się zaledwie kilka razy. Sa one ponoć dobrym znakiem, ze ciaża się rozwija, ale z pewnością sa upierdliwe. Każda z nas na nie czeka, a jak już przyjdą to można zwariować... Mnie z kolei męczą zgagi oraz zaparcia na przemian z biegunkami. Jak mi się trafi dzień na wypróżnianie, to pół dnia z łazienki nie wychodzę. A męczę się tak, że aż mi się słabo robi. Ale jakoś daję radę. T x Now, na pewno nic nie robisz źle. Może po prostu Filipek nie umie ciągnać z piersi, zeby się dobrze najeść. Mam koleżanki, które też dokarmiały butelką, bo dzieciom się po prostu nie chciało ciągnąć z piersi. A z tym apetytem, to wierzę, że trudno Ci coś w siebie wmusić, bo ja mam tak samo. I jem na siłę, żeby nie zagłodzić dzieciątka. Najważniejsze, że masz Filipka przy sobie, trzymajcie się ciepło :) x aga19831 ja w poprzedniej ciąży prawie od początku plamiłam i ciągle było coś nie tak. W tej ciązy wszystko jest dobrze. Oby tak dalej. Musisz mieć nadzieję, ze i u Ciebie tak będzie. x sista83, ja miałam tylko prenatalne USG. lekarz, który je robił powiedział, że na krew wysyłają wtedy, gdy na USG wyjdzie coś podejrzanego. Tak więc mnie nie wysłał. Choć gdybym się uparła, mogłabym iść sama. Refundowane są dla kobiet pow. 35 r.ż. Reszta robi na własne życzenie. x Akinom, u mnie niestety pojawiły się początki anemii, więc tym bardziej powinnam się dobrze odżywiać. A waga... mam 53 kg przy 168 cm wzrostu. moja koleżanka żartowała, ze może chociaż w ciąży będę grubsza od niej.. a ja póki co - jaka była, taka jestem... tyle, że wcięcia w talii prawie brak :) x Sylwiątko25, daj znać po wizycie. Będzie dobrze :)
  4. Dziewczyny, dzięki za dobre słowo... mam nadzieję, ze z dzidzią wszystko dobrze. Ostatnio wstaję w kiepskim nastroju i nie mam motywacji do wstania z łóżka, więc przewracam się z boku na bok do 10. Wiem, że nie każda w ciązy tyje. Niepokoi mnie tylko fakt, ze od 2 dni jak wchodze rano na wagę, to mam coraz mniej. Dzisiaj pokazało tyle co przed ciażą. Do tego mam wrażenie, ze i tak niewielki brzuch, zrobił się jeszcze bardziej płaski. Denerwuję się każdym drobiazgiem. Po wizycie jestem w skowronkach, a około tygodnia po zaczynają się nerwy. x Ciągle martwiaca, to super, ze maluch rośnie :) Rozumiem, że jeszcze nie ujwnił płci ... x Szósty sierpnia, myślę że jeśli pójdziesz do innego ginekologa to powinien Cię zbadać. Ja też bywałam u innych gdy moja była na urlopie i zaden nie robił problemów z badaniem- w końcu od tego są. x Dentist, Now, co u Was ?
  5. Maxim, Mała29, jeszcze trochę i Wy zobaczycie 2 kreski. Tak samo reagowałam, gdy dostawałam kolejny @, a tu czytałam o kolejnych ciażach. W pierwszą ciażę zaszłam od razu. A po poronieniu już było trudniej. I pewnie w tym był sęk- że za pierwszym razem o tym nie myślałam, a po poronieniu byłam skupiona tylko na ciązy. 2 cykle Maxim, to naprawdę nie jest dużo. Wiem, że dla starających się o dziecko po stracie, każdy następny cykl to długo, ale organizm musi dojść do siebie. Ja też się denerwowałam, ze nie idzie. A teraz sobie myślę, że te 5 cykli, które się staraliśmy, to nie był aż tak długi okres. Powodzenia Dziewczyny. x Pati, cieszę się, że ślub się udał i że byliście uśmiechnięci mimo tych ostatnich przejść. fajnie, że macie zielone światło. Następna ciąża się powiedzie, zobaczysz :) x Ciagle martwiąca, współczuję z tymi wymiotami. Mam nadzieję, ze chociaż Ci w tym szpitalu pomogli. x Ja też w 18 tyg nie czuję ruchów. Poza tym brzuch zamiast rosnąć, dziś jest mniejszy. Waga też nie rośnie. Nie wiem, czy to normalne.
  6. Dentist, powodzenia. Trzymam kciuki za szybki i lekki poród ... ale fajnie, że już za chwilę będziesz tuliła Izunię :)
  7. Dziewczyny, przestańcie, bo czytać się tego nie da. Jesteśmy tu, żeby się wspierać. a nie po to zeby sobie coś wytykać i obrażać się nawzajem. Każda może tu wejść jeśli ma potrzebę i napisać coś jeśli chce, ale nikt nie ma takiego obowiązku. I to, że ktoś nie pisze tutaj, to nie jest powód do kłótni. Mlo, wybacz, że to powiem, ale uważam, że przesadziłaś pisząc do O7cia, że ma spojrzeć w lustro jeśli chce zobaczyś chamskiego człowieka. Ona nie napisała, że jesteś chamska, tylko przytoczyła określenie ,,chamskie słowa". Chamskie słowa a chamski człowiek, to zdecydowana różnica. x Xmyszka, dobry masz przyrost bety :) x Nadzieja 81, co u Ciebie. Ciągle myślę o tych Twoich badaniach prenatalnych... zamilkłaś ostatnio. Wszystko ok ? x Motylek1985Mlyneczka gratuluję tak pogodnego dziecka :)
  8. Oj widzę, że ostro się tu zrobiło... Dziewczyny, po co się tak nakręcać ... wydaje mi sie, że to naturalne, że dzielimy się na grupy. Jest nas tu tyle, że nie sposób wszystkich zapamiętać i z wszystkimi mieć kontakt.I rozumiem, że ,,Mamuśki" są w swoim gronie. To chyba normalne, że One teraz żyją innym życiem- życiem dziecka i rozmawiają o innych problemach niż my tutaj - o kupkach, karmieniu, przeziębieniu u dziecka itp. Nie sposób, żeby to forum dotyczyło wszystkich - i tych, które poroniły i się starają i tych które już urodziły. Poza tym wiem, że niektóre dziewczyny znają sie z tego forum pewnie od lat, dopingowały się w staraniach i teraz są w swoim gronie, bo nie ogarniają już tego, co się tu dzieje. Dziewczyny, my też jak urodzimy, to pewnie będziemy tak zajęte dziećmi, że na forum nie będzie czasu... x Sista, będzie dobrze na wizycie, daj znać po :) co do kosmetyków- Tołpy nie używałam, wiec nie wiem Włosy farbuję normalnie, tylko używam farby albo szamponu bez amoniaku. Peelingi delikatne i maseczki oraz kremy z kwasem hialuronowym też używam. Chusteczkami samoopoalającymi trzeba się bardzo dokładnie posmarować, bo inaczej mogą się zrobić smugi. Ale spoko- w razie czego można je łatwo zmyć. To nie jest takie mocne jak kiedyś samoopalacze. Tylko skóra po nich śmierdzi jak po solarium. Ja robiłam tak, że dzień przed imprezą smarowałam się kilka razy kremem brązującym, a w dniu imprezy myłam skórę fajnym balsamem pod prysznic i później delikatnie przykładałam recznik, żeby nie zetrzeć opalenizny. I na suchą skórę też balsam do ciała. Już tak nie śmierdziało. Ale jeśli się spocisz, to niestety znów możesz czuć. x Akinom, też mam wielkie cycki i mąż dzień w dzień się do nich przymila. Żartuje sobie, że jak urodzę, to jeden cycek tylko dziecku odda, a drugi zatrzyma sobie :) Najgorzej jak mi po karmieniu opadną :( a pewnie tak będzie, bo nigdy nie miałam takiego biustu jak teraz. x Szósty sierpnia, bardzo mi przykro, że i Ty straciłaś dzidzię :( Ja miałam pierwszą @ z jednodniowym opóźnieniem. @ była normalna, nawet mnie nie bolało. Nie miałam zabiegu, więc co do wyników histopat. się nie wypowiem.
  9. xxpatxx1, co do acardu, to jest lek, który stosuje się przy nadkrzepliwości krwi. Potocznie mówiąc ,,rozrzedza krew". Nadkrzepliwość niestety jest przyczyną poronień. Najlepiej zrobić badania na zespół antyfosfolipidowy, bo jeśli badania wychodza dodatnio, to w ciązy, a nawet podczas starań zaleca sie Acard ( w ciąży stosuje się też np. clexane-heparyna)- tak mi powiedziała moja gin. po poronieniu. Wiem, że niektórzy lekarze podają to zapobiegawczo, bez badań. Ja jednak wolałam zrobic badania,żeby bez potrzeby tego nie brać, bo to jednak aspiryna.
  10. ciągle martwiaca, ciesz się ,że nie wymiotujesz. Już czas najwyższy, żeby wymioty ustały, więc nie ma się czym zamartwiać :) x xmyszka, gratuluję 2 kresek:) chyba za wcześnie na wizytę. Ja w poprzedniej ciąży poszłam do lekarza w dniu gdy nie dostałam miesiączki i nawet jeszcze pęcherzyka nie było widać. Zrób sobie beta hcg co 2-3 dni i zobaczysz, czy rośnie. Mi lekarka dopiero w 6 tyg. kazała przyjść i wtedy było już serduszko. No, ale zrób jak uwazasz :) trzymam kciuki :) x Sylwiątko25, a może jakby teściowa wiedziała, co przeszliście i że teraz nie wolno się denerwować, to by trochę zmieniła zachowanie... x Ja dziś wstałam wcześnie...oj ciężko było. Poszłam na pocztę, do sklepu, upiekłam ciasto marchewkowe i teraz wcinam jeszcze ciepłe... ale dobre :)
  11. Belinda32, nie wiem jeszcze czy robić kolejne usg gentyczne. Na pierwszym wyszło ok. Tez mi wczoraj przebiegł ten temat przez myśl. Nie ukrywam jednak że się boję. Tyle już jestem z moim maluszkiem, że boję się robić badania, żeby czasem cos nie wyszło. Robi się je chyba ok 20/21 tyg, x Dentist, trzymaj się mocno. Najważniejsze, że z Zuzią wszystko ok. Już niedłuo będziecie ją mieli przy sobie :) Trzymam kciuki za w miarę możliwości lekki poród. x JaAga00, u mnie jak przestało bic serduszko i odstawiłam progesteron, to po tygodniu zaczeło się poronienie. Nie musiałam iść na zabieg, ale trudno powiedzieć, jakie podejście ma Twój lekarz. Niektórzy czyszczą bardzo wczesne ciąże (4-5 tydz.), a moja lekarka wolała, abym się sama oczyściła. Unikęłam więc zabiegu. Miałaś badania po pornieniach? może jest jakas przyczyna, której wykrycie i wyleczenie pozwoli Ci urodzic dziecko.. x Ja bym chciał wcześniej wstawać, żeby mieć dzień dłuższy, a tymczasem rano nie mogę się obudzić. W nocy kiepsko śpię, a rano problem i w łóżku do 10. Dzisiaj wyjątkowo o 6 zaczęłam czytać ksiażkę, ale po godzinie zachciało mi się spać i wstałam o 10. Tyle czasu stracone w lóżku...Musze się ogarnąć i iść na pocztę wysłac l4. Odpoczywam psychicznie, gdy nie chodze do pracy. Nie wiem, jak po macierzyńskim wrócę, tym bardziej, że będe musiała szukać nowej roboty. No ale do tego jeszcze mam trochę czasu, więc może nie warto się teraz zadręczać... miłego dnia Dziewczyny :)
  12. Jestem Dziewczyny, po wizycie pojechaliśmy na basen. Z bobasem wszystko dobrze. Wiercił się tak, że szok. Machał nóżkami i rączkami, dotykał buzi, przekręcał się, że aż śmiesznie :) Płci jednak nie było jeszcze widac. x Sylwiatko, fajnie że pęcherzyk już jest. I na pewno na nastepnej wizycie będzie bijące serduszko :) x Ciągle martwiąca, nie zazroszczę z tym psem. Własnie dlatego nie mogłabym mieć psa, że niezależnie od pogody i pory dnia trzeba z nim wychodzić. Nie denerwuj się tak, z dzidzią na pewno wszystko dobrze. x Tak czytam Wasze wpisy.. o wymiotach, humorach, zachciankach itd... a ja nic... ciaża jak nie ciąża :) x Aga 19831, dokładnie tak samo się czułam, gdy dostałam kolejną umowę na rok gdy liczyłam, że będzie na stałe. A później przyszło jeszcze coś gorszego- zwolnienie grupowe. Dlatego nie dawali umów na stałe, bo wiedzieli, że będą likwidowac dział. Straciłam dziecko, a po 2 miesiącach pracę . A teraz widzisz.. jestem kolejny raz w ciąży. I teraz już się nie przejmuję tym, jaka mam umowę. Praca to praca. Rodzina wazniejsza i kiedyś trzeba znaleźć czas na dziecko. U Ciebie też się wszystko ułoży, zobaczysz.
  13. Mlo, faktycznie skomplikowana ta Twoja stuacja. Przepraszam, ze się wstracam, ale ,,pprzyduś" faceta, żeby poukładał swoje sprawy. Będziecie mieć dziecko, zakładacie nową rodzinę, a on ma jeszcze zaległe sprawy z przeszłości... Fakt- nie odetnie się całkowiecie skoro ma dzieci, ale z żoną wypadałoby rozwiazać tę sytuację. I pewnie Ty też będziesz się czuła wtedy stabilniej ... Mam nadzieję, że wszystko się ułoży ... x Aga19831,ja też mam umowę na czas określony, bo postanowiliśmy nie czekać aż dostanę na stałe, tym bardziej, ze nie wiadomo, kiedy by to nastąpiło. Jeśli zajdziesz w ciazę najpóżniej 3 miesiące przed końcem umowy, to firma ma obowiazek Ci ją przedłużyć do dnia porodu (tzn. w dniu zakończenia umowy musiałabyś byc co najmniej w 3 miesiącu ciąży. Gdybyś była np. w 2 miesiącu, to nie mają takiego obowiązku). A jak przedłużą umowę do dnia porodu, to wtedy Ci się macierzyński należy. Nie jestem tylko pewna, czy ten roczny też. Musze to sprawdzić w ZUSie, czy jeśli nie ma umowy, to można iść na rok macierzyńskiego, czy tylko pół roku.
  14. Ciągle martwiąca, ja też jestem ciekawa, co u Was i dlatego kusi mnie żeby podczytywać. Niestety wtedy też natykam się na wypowiedzi o stratach i strasznie się wtedy denerwuję. Ja tak mam, że wszystko biorę do siebie. Zobaczymy, co jutro na wizycie. U nas zaczał się 17 tydz. Myślę o tym, jak się urządzić w mieszkaniu gdy będzie dziecko, bo sypialnię mamy małą i jak wstawimy jeszcze łóżeczko to będzie strasznie ciasno. Muszę jakoś pokombinować ... A co u Was ? ustały Ci te wymioty ? x Sylwiatko, w tym samym czasie mamy jutro wizyty :) trzymam kciuki, aby u Ciebie było ok, chociaż u Ciebie chyba jeszcze za wcześnie, żeby było widać serduszko. No ale pęcherzyk pewnie będzie :) ja tez mam straszne sny. W nocy albo nie śpię, albo mam koszmary. ostatnio też mi się śniło, że wyleciało ze mnie meleńkie dziecko. Trzymałam je na dłoniach. Nawet krwi nie było. Po obudzeniu od razu poleciałam do łazienki. Ja cały czas odruchowo sprawdzam, czy nie ma krwi na papierze toaletowym. jeśli chodzi o kremy na rozstępy, to najpierw miałam Mustellę, ale jest strasznie drogi. Naczytałam się gdzieś, że wcale nie jest taki dobry, no i niektóre z nich mają szkodliwe parabeny. Kupiłam więc krem Rossmana. Tani był, fajnie nawilża, ale kiepsko się wchłania i jak smaruję to długo mi na ciele pozostają białe smugi kremu. Podobno olejek arganowy i migdałowy sa bardzo dobre na rozstępy. Zamówiłam sobie w necie i czekam na dostawę. Tak sobie myślę, ze pewnie są lepsze niż balsamy, bo w balsamach sa tylko niewielke ilości substancji aktywnych, a reszta to dodatki. A jak będę się smarować czystą substancją aktywną, to efekt powinien być. Zobaczymy :) x Sista, ja chodze z mężem na basen i ćwiczę w domku. Znalazłam w ncie ćwiczenia dla cieżarnych. Gin. pozwoliła, więc fajnie :) Brzuszek powoli mi się pokazuje, ale do tej pory przytyłam niecały kilogram. Senność minęła mi po 12 tyg., a wymiotów nie miałam, więc jestem szczęściarą. Ciekawe, czy jutro zabaczę , kto mieszka w moim brzuszku :) x Przepraszam, że nie do wszystkich. Dziewczyny ciepło o Was myślę i trzymam kciuki za kazdą z Was :) Miłej niedzieli
  15. Now, gratuluję serdecznie. Odezwij się, jak już będziecie w domku :) x Mlo, bardzo się cieszę się, że u Ciebie w porządku. Jak poczytałam o Twoich plamieniach, to się przeraziłam, bo u mnie tak się ostatnim razem zaczęło, tyle że w 6 tyg.. Nie chciałam nic pisać, żeby Cię nie dołować. Tym bardziej się cieszę, ze z dzieciątkiem wszystko dobrze ... x Akinom, gratuluję chłopaka :) x Ciągle martwiaca, milczę ostatnio, bo trochę boję się czytac forum, dlatego już tak skrzętnie go nie przeglądam. Z jednej strony jestem bardzo ciekawa, co u Was słychać, a z drugiej, ile razy przeczytam o kolejnych poronieniach nawet w późniejszych ciążach, to jestem przerazona. Boję się o moją dzidzię. Często boli mnie brzuch. W poniedziałek mam wizytę, ale bardzo się jej obawiam. Jakoś tak dziwnie się czuję. Staram się pocieszać, że skoro nie krwawię, to chyba jest ok. No ale tego nie wiem. Cycki mam duże i znów mnie bolą. Spodnie w pasie za ciasne i powoli nie mam w czym chodzic Ale wyraźnego brzucha nie mam. Mam nadzieję, że na poniedziałkowej wizycie zobaczę jak dzidziuś urósł... Pozdrowiam Was Dziewczyny
  16. Sylwiątko, na pewno jesteś w ciąży, tak że możesz się cieszyć. Beta na to wskazuje. Sprawdzajsobie tylko przyrost co 2-3 dni. Ja w dniu @ miałam tak słabą kreskę, że mój mąż nawet jej nie zauważył. Dopiero jak mu palcem pokazałam, to stwierdził, że faktycznie coś jest. No i beta potwierdziła. Będzie dobrze, zobaczysz :) x Akinom, trzymam kciuki, aby maleństwo wreszcie ujawniło kim jest :) ja bym juz też chciala wiedzieć. Kupowałam ostatnio ciuszek dla koleżanki i tak mi sie podobały takie maleńkie, że gdybym tylko wiedziała czy dziewczynka, czy chłopak to na pewno bym dla nas kupiła :) x Ciągle martwiąca, może faktycznie powinnaś iść do szpitala skoro te mdłości tak długo trwają. Wykończysz się... x Aga, ja też miałam takie dylematy z pracą, a teraz już ich nie mam. Bałam się jak to powiem szefowi, że głupio tak na zwolnienie itd. Pracuję wśród chorych, więc moja gin. od razu chciała mnie wysłać na l4, bo zwłaszcza od dzieci można różne ,,świństwa" złapać. Tak więc, nie zastanawiaj się za dużo nad tym. Starajcie się, a jak wyjdzie, to na l4. x Sosi9, tak, jak już wczesniej pisałam, nie jestem za takim rozwiązaniem z tabletkami. No, ale nie jestem ginekologiem. Szkoda by mi było tych 2 miesięcy. A nigdy nie wiadomo, czy póżniej @ się nie rozreguluje i miną kolejne miesiące. Osobiście wolałabym się starć w tym czasie, a nie brać tabletki.
  17. Ciagle martwiąca, dziękuje za pamieć. Jestem u rodziców. Czytam forum co jakiś czas, ale jakoś nie miałam weny do pisania. Duży już ten Twój bobo. Płci jeszcze nie było widać, czy nie chcecie wiedzieć ? U mnie spokojnie. Nic się nie dzieje, chociaz już czuję, że za długo nie wdziałam maluszka mimo, ze nawet 2 tyg, od wizyty nie minęły Zastanawiam się, dlaczego brzuch mi nie rośnie, skoro ostatnio maluch bardzo urósł. A brzuch...tak jak leciutko się pokazał, tak stanął w miejscu. Bardziej wyglądam jakbym się przejadła. Gdyby rósł, to może bylabym spokojniejsza. x Pati, jak przygotowania do ślubu ? sukienka wybrana? nastrój Ci się trochę poprawił ? x Sylwiątko25, gratuluję 2 kreseczek :)
  18. Ciągle martwiąca, mi tez brzuch wyskakuje najbardziej wieczorem. Spodnie sa mi w pasie przyciasne, ale się mieszczę. Waga ani drgnęla. Pamiętam, że znajoma, jak ją pierwszy raz zobaczyłam w ciąży to była w 16 tyg, czyli 2 tyg. dalej niż ja, a brzuch miała pokaźny. Dla mnie najbardziej zaskakujące jest to,że wiem, ze w środku taka kruszynka już kopie, a ja tego nie czuję ...no ale jeszcze trochę :) USG miałam przez pochwę, chociaz to genetyczne wczesniej było przez brzuch. Miałam też cytologię, więc i tak musiałabym się rozbierać. Wolałabym przez brzuch bo nie lubię tego rozkraczania się na fotelu :) Co do tych witamin to mam opory, bo naczytałam się, że nie wszystkie są w pełni przebadane i że mają zdecydowanie za dużo składników- bo niektóre nie są potrzebne, albo sa potrzebne w takich ilościach, że ze spokojem są dostarczane z pożywieniem. A nadmiar witamin też szkodzi. No i że rodzą się po nich przerośnięte dzieci. Moja gin. nie robi z tego problemu. A ja to taka antylekowa jestem. Chyba więc faktycznie kupię coś, co ma najwazniejsze składniki. Trzymam kciuki za wizytę, będzie dobrze :) daj znac po :)
  19. Akinom, najwazniejsze, że z maleństwem dobrze. Trzyma Was w niepewności... :) ja też jestem ciekawa, kto mieszka u mnie w brzuszku. Zobaczymy, czy za 3 tyg, się ujawni :) x Ciągle martwiąca, masz już brzuszek ? mi tak trochę wyszedł jakiś czas temu i stanął w miejscu. x Sista, ciesz się jedzeniem póki masz aptety, bo kto wie, co będzie dalej. Ja na poczatku tez tak jadłam, a teraz jadłowstręt. x Ciągle sie gryze z myślami, czy kupowac suplement witaminowy, bo nie mam o nich zbyt dobrego zdania. Ale jak tak kiepsko jem, to albo dziecko na tym straci, albo ja. Może kupię Pregna Plus, bo ma najwazniejsze składniki, a nie jest przefaszerowany. Sama nie wiem
  20. Mała29, w testach owulacyjnych podają w ulotce od kiedy robić w zalezności od długości cyklu i ja tym się sugerowałam.Nic nie wyszło, więc albo nie miałam owulacji, albo miałam spóżnioną, a za wcześnie przerwałam testy. Trzeba pamiętac, że test nie pokaże Ci, że dzisiaj masz owulację- kreska robi się ciemna 24-48 godzin przed owulacją. W cyklu, w którym zaszlam w ciążę, gin w piątek powiedziała mi, że prawdopodobnie w poniedziałek będzie owulacja. test zrobiłam w sobotę wieczorem i wyszła ciemna kreska. W poniedziałek rano czułam, że jest owulacja, bo jajnik mnie strasznie bolał i jak wieczorem poszłam na wizytę to pęcherzyka nie było. Test dobrze wskazał. Zacznij może od 9 dnia cyklu i rób codziennie aż do pokazania się ciemnej kreski. Gdzieś czytałam, że najlepiej robić je wieczorem.
  21. kurcze, albo cafe nie działa albo u mnie coś nie tak. Napisałam posta i w połowie mi go tylko zamieściło, więc pisze jeszcze raz. x Mlo, tak, jak wspomniałam, moje dziecko cały czas było za małe względem tygodnia ciązy, a teraz już ,,dogoniło" i już nawet wygląda jakbym owulację miała spóźnioną o 2 dni, a miałam o 4. Tak więc nie denerwuj się już :) x Ciągle martwiaca , ja miałam Dopplera w ubiegłym tyg. na USG prenatalnym. x Sosi9, Ty też niedlugo będziesz się cieszyć ciążą, zobaczysz. Ja miałam straszne obawy, czy uda mi się zajść, bo wiele lat leczyłam się hormonalnie, mam policystyczne jajniki, a jednak w pierwszą ciążę zaszłam od razu. Teraz też nie trwało to aż tak długo. Tobie tez się uda, na pewno :) x Mała29, kiedyś tu nawet krytykowałam testy owulacyjne, bo mi nie wychodziły, ale może w złym czasie je robiłam. W cyklu, w którym zaszałam, miałam monitoring u gina, ale z ciekawości zrobiłam też test owulacyjny i potwierdził owulację. Więc moze to dobry wynalazek. Powodzenia :)
  22. Dziękuję Dziewczny za radę w kwestii l4 i wyjazdu do rodziców. Pytalam też moją lekarkę i powiedziała, że mogę jechac:) x Now, ja jestem w połowie 14 tyg. Wczoraj bylismy na wizycie i dziecko rośnie z zaskakujacym tempie. Pieknie macha rączkami i nózkami. Tak ładnie się ułożyło, że pięknie było widać nosek. Na płeć jednak jeszcze za wcześnie. x Mlo, jeszcze raz chciałam Cię uspokoic co do wielkości Twojego dzidziusia. Mój byl cały czas za mały względem tygodnia ciąży, a teraz tak wystrzelił, ż
  23. cześć Dziewczyny :) Now, ale Ty już daleko jesteś ... pamiętam Twoje początki, a tu już prawie koniec :) Mam dziś wizytę u gina, mam nadzieję, że wszystko dobrze. Martwię się tylko, bo kompletnie odrzuca mnie od jedzenia i boję się, że dzieciątko będzie niedożywione. Nie chciałam brać sztucznych witamin, al echyba będę musiala. Nie narzekałam do tej pory na wymioty, ani przesadne mdłości, a teraz co chwila jest mi niedobrze i mimo że nie wymiotuję, to mi cieżko. Jedzenie mi śmierdzi, zwłaszcza jak gotuję obiad i grzebię z surowym mięsem. Otwieram lodówkę i już na sam widok jedzenia mi się unosi. Nie wiem, co z tym zrobić. Dziewczyny, orientujecie się może, czy jeśli jestem na l4 i mam na nim, że mogę chodzić, to czy mogę pojechać na tydzień do rodziców na wieć odpocząć ? Chodzi mi o to, czy ZUS mnie nie skontroluje i będzie problem jeśli mnie nie zastaną w domu... x Ciągle martwiąca, jak Twoja Fasolka ? kiedy wizyta ? Miłego dnia dla Was :)
  24. Asmana, gratuluję i trzymam kciuki :) x Kalinka1990, super , że badania prenatalne wyszły ok. Będziemy rodzić w podobnym czasie :) x Sosi9, nie jestem lekarzem, ale mnie jakoś nie przekonują te tabletki antykoncepcyjne. Chyba wolałabym te 2 cykle kontynuować starania monitorując cykl i ewentualnie wspomagając się progesteronem niż to brać, bo tak naprawdę potrafią one namieszać w gospodarce hormonalnej i nigdy nie wiadomo, jak Twój organizm zareaguje. Ja mam złe doświadczenia z tabletkami anty. No, ale może lakarze mają takie sposoby... x Sista83, zazdroszczę takiego szefa :) x Pozdrawiam Was Dziewczyny :)
  25. jestem po USG genenetyczym i wszystko ok. Tak się denerwowałam przed wizytą, nie tylko przed samym badaniem, ale czy zobaczę serduszko... x Mlo, nie przejmuj się rozmiarem. Najważniejsze, że rośnie i że jest serduszko. Mój dzidziuś też jest mniejszy niż powinien według ostatniej miesiaczki. Wiem, że owulację miałam póżniej, ale nawet jak to uwzględnić, to i tak jest jeszcze kilka dni ,,za mały". Może u Ciebie też owulacja była później i stąd jest mniejszy. x Sista83, też na początku byłam ciągle głodna. Jadłam naprawdę za dwóch. A teraz mam już bardzo kiepski apetyt. x Pati, może jest nadzieja, że w następnej ciąży porządnie się Tobą zajmą. Nie wiem, co mieli na myśli z tym progesteronem, ale może faktycznie warto, abyś go zabrała z PL w razie, jakby nie mogli wypisać...
×