Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Przyszłam_ponarzekać

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez Przyszłam_ponarzekać


  1. moje włosy stanęły w miejscu od jakichś 2 miesięcy. Jestem w trakcie zapuszczania od 2 lat;/ I te france raz rosną jak szalone a później długo, długo nic. Zapuszczanie idzie mi powolutku, bo z uwagi na to że traktuje je sporą ilością chemii to często podcinam końce (chcę zapuścić, ale nie będę chodzić z rozdwojonym sianem). Czy są jakieś zalecenia czego powinno się dużo spożywać żeby przyspieszyć porost włosów? Kiedyś brałam zestaw witamin dla kobiet w ciąży, w 2 miesiace zapuściłam 8cm włosów, ale lekarz mnie zrugał i musiałam odstawić tabletki:P Więc da się czy się nie da jakoś przyspieszyć zapuszczanie?;>


  2. mi się Kołobrzeg bardzo podobał:) Z tym że byłam w sezonie. Jeśli chodzi o restauracje to raczej nie pamietam żadnej szczególnie, po prostu jadło się tam gdzie akurat było blisko:P Mieszkałam w Etnie. Calikiem przyjemny hotel. Szkoda tylko że na 16 dni było ledwie kilka słonecznych.

  3. przeglądałam sobie ogłoszenia na pewnej stronie dziś i znalazłam interesujące mnie, poszukują 2 osób do pewnej instytucji podległej samorządowi lokalnemu (nie chcę pisać jaka to instytucja ani jakie miasto). Cała zadowolona że spełniam wszelkie wymagania a nawet więcej pochwaliłam się siostrze, a ona powiedziała że zna kogoś tam i może zadzwonić zapytać czy dużo jest chętnych itd żebym wiedziała na czym będę stała aplikując. I co usłyszała w odpowiedzi, śmiech że ogłoszenie to jest tam pro forma a tych 2 ludzi to są ludzie od pana prezydenta mojego miasta, którzy już mają tą pracę zapewnioną bo dla nich te stanowiska zostały utworzone. Laski, płakac mi się chce. Bo w moim mieście bez znajomości nie mam szans na żadną normalną pracę, wszędzie wszystko jest ustawione, wystarczy mieć kogokolwiek znajomego w jakimkolwiek urzędzie i zapytać. Znajoma siostry dostała pracę w pewnej jednostce samorządowej w której ja miałam staż... dziewczyna która nie ma nic wspólnego z tą pracą bo jest po studiach o profilu medycznym nie administracyjnym, ale wystarczyło że ktoś szepnął o niej słowo. Moje miasto to nie jest jakaś zapyziała dziura, bezrobocie jest duże a dobrą pracę zgarniają radni, byli radni, ich rodziny, znajomi... Czytam na BIPie regularnie ogłoszenia z mojego miasta i śmiech mnie bierze, bo wymagania są dostosowane pod to żeby można było wkręcic byle znajomka - do jednostek administracyjnych wyksztaŁCENIE ŚREDNIE, ALBO WYŻSZE ALE BEZ WYMAGANEGO KIERUNKU... Kuxwa co to ma być?? :/ Bezsilnośc mnie powoli zżera dlatego się wyżalam, bo chciałabym wiedzieć kiedy w tym kraju będzie normalnie.


  4. wynajmuje 2 mieszkania i, Moim zdaniem się opłaca, wynajmowałam mieszkanie już nie raz i nie dwa i zawsze płaciłam na czas, nic nie zniszczyłam i nie wymagałam cudów od właściciela - jedynie żeby zapowiadał swoje wizyty:P Mam trochę znajomych którzy wynajmują i też swojemu właścicielowi nie robią żadnych nieprzyjemności w stylu zaległości czy dewastacji. Miałaś niesamowitego pecha chyba, że trafiłaś na takich ciuli;/ Może następnym razem zrób lepszą selekcję:P Ja spotkałam się nawet z tym że jedna z właścicielek chciala się skontaktować telefonicznie z właścicielem poprzedniego mieszkania które wynajmowałam - oczywiście dałam jej numer z miejsca i mi się to opłaciło, po 10 minutach rozmowy zrezygnowała z kaucji i obnizyła mi kwotę najmu o 100zł. Ogólnie świetnie wspominam wszystkich włascicieli z którymi miałam przyjemność zawrzeć umowę, byli po prostu ludzcy, chętnie angażowali się we wszelkie pomysły małego remontu czy odświeżenia mieszkania oczywiście dokładając się do tego finansowo bo w końcu to ich mieszkanie, jeśli wypadały mi jakieś nieprzewidziane wydatki (np horrendalnie wysoki rachunek za wodę, konieczność dokupienia opału kiedy wynajmowałam mały domek, czy nagła awaria kanalizacji w święta kiedy to naprawa kosztowała mnie 400zl) to zawsze szło sie dogadać i np pozwalali mi zapłacić połowę czynszu a druga połowę dołożyć z następna płatnością. Wniosek jest taki - jeśli macie trochę kasy to inwestujcie w mieszkania, szukajcie lokatorów którzy są ludźmi a nie bydłem i sami bądźcie dla nich ludźmi :))
×