Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Xaraa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Xaraa

  1. Witam:) ale sie dzis narobiłam.. ale pączków wyszło jakies 130 szt :) mody spi od 20 wiec teraz czas dla mnie bo mezulek jeszcze mecz bedzie ogladał :P goja gratuluje ząbka :D ja nadal czekam, moj jeszcze nie ma:) mamo Kostka ja siedze ale mój młody nigdy nie da odespac bo najpozniej wstaje o 7.30 a dzis poszłam spac o 2 a wstałam o 7..jak zwykle niewyspana :P a co do pieluch to moj ma juz 4 chyba z miesiac czasu ale to duzy chłopak wiec musiałam zmienic bo widac było ze 3 juz za małe.. basienka77 nie wiem czy dobrze Cie zrozumiałam...chodzi Ci zeby dawac kaszke z butelki? musze spróbowac bo łyzeczką nawet w miare idzie tylko chyba za bardzo poszalałam z jedzonkiem bo jakies plamy dostał na policzkach... :( Ide pod prysznic ale jeszcze zajrze :)
  2. Jestem, nadrobiłam zaległosci choc dosc pozno bo net mi siadł ... niki 86 to dobrze, że mężulek nie może sie bez Ciebie obyc :P moj nie zasypia sam a chciałbym ale juz sama nie wiem jak go tego nauczyc, chyba brak mi juz sił...wystarczy, że z ta butlą walcze..ja lubię dłużej posiedziec wieczorem potem chodze nie wyspana ale i tak długo siedze a co tam :P Basiu te Twoje posty rzeczywiscie eseje hi hi, a co do urzedów to tam zawsze panie mają na wszystko czas, dobrze, że mam choc siostre w skarbówce to przynajmniej tam mi szybko idzie jak cos :) I Ty tak o tym arbuzie az sama smak załapałam, jak chodziłam w ciązy to tez jadlam kilogramami pychaaaa :D tralalal wszystkiego najlepszego dla Brajanka, zdrówka i buziaki dla niego :* jejku i jak można ukrasc wozek porazka naprawde... mojemu tez zawsze mowią jaki on jest duzy jak na swoj wiek ale co taki juz jest sliczny i kochany :) de mag ogia jestem z okolic Bydgoszczy.. sikorka do mnie jutro mama przychodzi i bedziemy robic pączki dla całej rodziny.. juz czuje ten zapach..uwielbiam takie pączusie i znów przybedzie mi kilogramów hi hi karolinka moj na chracznie jak miał miesiac dostał inhalacje i naprawde to była jedyne co mu pomogło ..żadne krople.. żadne odciaganie.. życze zdrówka jak najszybciej :) moj mąz tez strasznie boi sie chyba pobierania krwi.. jak go chciałam zaciagnąc zeby zrobił grupe krwi to on do mnie mow,że nie musi bo on ma królewską krew i tyle :P wcale nie poszedł a mówią, że to kobitki takie strachliwe :P goja jak ja zazdroszcze takich wypadów ale fajnie, że chociaz ktos moze sie zrelaksowac.. to nastepnym razem zrelaksuj sie takze za mnie :) Asiulka chyba widocznie pora zmienic kolezanki bo ta sie chyba wysłużyła hi hi mamoKostka na pewno zatesknie za spokojnym lezeniem ale teraz sie nie moge doczekac kazdego kolejnego postepu jak pewnie kazda z nas :) macierzanka ja tez nie pomogę niestety.. Teraz to chyba ja sie rozpisałam, ale co tam męza nie ma, sama siedze a spac mi sie nie chce :P dobrze, że już ostatnia nocka męża wiec może jutro sobie odbije a tak nawiasem mówiąc moj mąz to odliczał dni po porodzie kiedy bedziemy mogli w koncu miło spedzic wieczór wiec jakby maiał czekac poł roku to chyba by oszalał :P to chyba tyle mam nadzieje, że nic nie pominełam, jak cos mi sie przypomni to jeszcze napisze, żeby Basia miała co czytac jak znów zajrzy o 2 w nocy buziaki :)
  3. A czytałyscie taką ksiazke Tracy Hogg "Jezyk niemowlat" tam jest włąsnie o nauce zasypiania w łozeczku...wytrwałosc i konsekwencja..jak płacze trzeba przytulac, uspokajac i odkaładc az do skutku i podobno z dnia na dzien jest co raz lepiej az w koncu sie nauczy...ale trzeba byc konsekwentnym i nie wymiekac, takze trzymam kciuki :)
  4. Witam :) ale lekture maiała hi hi' przeczyatłam wszystkie strony ale i tak juz mi sie wszystko pomieszłao:P Zacznę od tego, że dziś znów samotna nocka bo mąz poszedł do pracy:( jak ja nie lubię tyvh nocnych zmian eh... Bartus spi od 20 wiecie, że oststnio przesypia mi całą noc budzi sie dopiero o 5-6 rano, dostaje piers i spi jeszcze tak do 7.30 :) Wyszła mu jakas plamka na szyji ale tylko jedna byłam dzis u lekrza bo sie troche powieksza zamiast znikac i tak sie zastanawiam od czego... przepisał masc zobaczymy moze pomoze.. Jejku jak tak czytam o tych chorobskach to tak mi szkoda tych Waszych dzieciaczków, mam nadzieje że szybko wroca do zdrowia, trzymam kciuki:) tralala ciesze sie, że choc troche mogłas sie nacieszyc swoim D. Basiu ja tez własnie zastanawiam sie nad tym niekapkiem, daj znac jak Ci bedzie szło, może też wybróbuje Wivi ciesze sie, że sobre wiesci i Wojtuś zdrowiutki:) mamoKostka powiem Ci, że Bartek tez coraz bardziej sie przekonuje do łyzeczki , nawet ładnie otwiera bużke... dzis zjadł troche jarzynki i popłudniu jabłuszko, nie dawałam duzych ilosc bo nawet nie wiem ile powinien zjadac.. musze poczyatc ale wazne ze je :D Jejku i jak ja Wam zazdroszcze, że możecie wyjsc gdzieś troche odreagowac czasami... może mi tez niedługo uda sie wyjsc na duzej nie denerwujac sie .... I jakie te Wasze dziaciątka ruchliwe... moj to taki leniuszek, jeszcze z plecków na brzuszek sie nie przekreca... do prób siadania tez chyba jeszcze daleko ale to pewnie przez to, że taki grubasek z niego ale co sie odwlecze to nie uciecze w koncu zacznie :) Musze czesciej tu zagladac, bede miała mniej do nadrabiania :) Buziaki
  5. goja wracam w sumie dopiero za 3 m-ce ...wiem jeszcze jest troche czasu ale ja panikuje bo skoro go ucze juz 3 m-ce..oczywiscie nie dzen w dzien i sie nie nauczył to mi sie wydaje, że to juz niedługo :/
  6. de mag ogia probowałam i też nic... już kupiłam trzeci rodzaj mleka mm nawet i tez nic, ostatnio nawet chcialam mu dac butle jak sie obudzi w nocy na karmienie i tez sie nie udało, odrazu wyczuł i zaczał płakac.. moj mail to esperanzamonita@wp.pl ... tak wiem smieszny ale zakładałam go jak miałam naście lat i tak juz zostało..dzieki za tabelkę bedzie mi łatwiej :) Basiu mam nadzieje, że nie zaraziłas sie ode mnie...nie martw sie, dzis tez przyszłą do mnie mama i też musiałam sie wypłakac..
  7. Skoro mówiłam, że jeszcze się pojawię, wiec jestem :) mamaKostka mi się właśnie marzy takie wyjście bez nerwówki, takie na luzie ale jak na razie się nie zapowiada najlepiej jak teściowa wpadła ostatnio w niedziele i do mnie mówi: „Idź do kościółka rozerwij się ja posiedzę z Bartusiem po prostu opadły mi ręce ale rozrywka ale cóż poszłam :P Wierzcie mi, że naprawdę mam takiego doła przez tą butelke że szko!! Jeszcze koleżanka podesłała mi takiego linka: http://dziecko.onet.pl/6,36262,106,ekspert_artykul.html to już mnie w ogóle pocieszyła :( Wiem, że mam jeszcze trochę czasu ale po tylu próbach tracę nadzieje Jejku i nie wiedziałam, że leki przeciwgorączkowe podaje się dopiero jak temp. jest powyżej 38,5 stopnia, dobrze że Was jednak nie opuściłam :) Poza tym dodam, że mój tez się jeszcze nie przekreca ale kreci się jak szlony trochę z niego grubasek wiec może dlatego nawet jeszcze stabilnie nie siedzi Jest Was tyle, że jeszcze myli mi się kto ma jakiego dzidziusia, musze sobie spisac na kartce może szybciej ogranę hi hi
  8. Troche mi lepiej jak Wam to napisałam... Uciekam bede wieczorkiem, żeby Was poczytac :) Pozdrawiam i buziaki przesyłam :)
  9. Witam Was mamuśki :) Ja ależ absolutnie Was nie opuszczam bo bardzo fajnie się Was czyta, po prostu mam jakieś gorsze dni i wcale tu nie chodzi o to, że nie mogę Was zobaczyć kochane bo wiem, że to kwestia zaufania .. to są Wasze prywatne zdjęcia i wiadomo, że może kiedyś i my byśmy się bliżej poznały ale nie o tym miałam pisać.. Po prostu przechodzę chyba jakąś depresję poprodową, która objawiła się dopiero po prawie pół roku..a chodzi tu tylko o to, że Bartek nie chce pić z tej butelkiniby błachy problemale ja jakos nie mogę sobie z tym poradzić.. już sobie wyobrażam, że jak wroce do pracy, że on będzie płakał bo będzie chciał cycusia a mnie nie będzie kurcze łzy same napływają mi do oczudo tego to prawie ciągłe siedzenie w domu bo mi jakos tak głupio jak mam isc do kogos i wiem, że będę musiała się rozbierać żeby go nakarmićnie lubie tego robic poza domem to takie krepujące dla mnie Ja przed ciaza prowadziłam dość urozmaicone życie, rzadko siedziałam w domu, nie żebym była jakąś imprezowiczką ale lubiliśmy z mezem odwiedzać znajomych, rodziców czy rodzeństwo, wiec w domu byliśmy rzadko i dla Bartusia musiałam zmienić wszystko o 360 stopni i do tej pory jakos mi nie przeszkadzało to ale po prawie poł roku chciałabym wyjść np. do znajomych i zostawic Bartusia z babcia ale żeby ona mogła go dac mu jesc a nie wychodząc siedzę pod telefonem i czekam kiedy zadzwoni bo trzeba przyjechać nakarmić.. tu chodzi o taki spokój psychiczny... chciałabym się czasami zrelaksować i spędzić kilka godzin poza domemmam nadzieje, że rozmiecie co mam na myśli.. Tu nawet nie chodzi o to żebym przestała karmić bo lubię karmić go piersią i jest to takie bardzo miłe ale chciałabym mieć ten komfort psychiczny ze jak wroce do pracy to będę spokojnie mogła zostwic go z babcia bo on naje się z butli..przeciez mleczko można sciagnąc..a jak na razie cała moja nauka w las :/ Barus jest naprawdę kochanym dzieckiem.. to jest moje cudo i kocham go nad życie.. nigdy nawet mi nie chorował, raz miał tylko lekki stan podgorączkowy ale to po szczepieniu wiec większych problemów z nim nie mam.. tylko ta butla Mam ndzieje, że mnie rozumiecie tyle ode mnie na razie bo i tak się dość rozpisałam..a Barus wstał wiec musze i tak juz konczyc.. Życze zdrówka Waszym pociechom i uśmiechu na ich twarzyczkach :)
  10. Widzę, że jednak nie udało m i sie wbic w Wasze rozmowy albo po prostu nie potrafie a moze zbyt pozno Was znaazłam...takzę życze powodzonka, przede wszystkim zdrowych maluszków i szczescia... nadal bede Was czasami czytac... dziekuje za wszystkie miłe słowa :)
  11. Wivi lekarze potrafia byc bez serca ju znie raz sie o tym przekonałam... moze warto zmienic na innego, szkoda żeby synys sie meczył A ze zwierząt akceptuje tylko rybki w akwarium i kanarki w klatce do żadnych innych mnie nie przekonacie...jedynie na zdjeciach :) Basiu karuzele mam tylko moja nie świeci niestety ale mam taka lampke która gra i wyswietla obrazki na suficie moze z nia spróbuje ...a w dzien jak usypiasz Zuzie? i ja jak robiłam chrzciny to tez wszystko pożyczałam bo tez mam tylko jeden komplet talarzy, szkalnek itp może kiedys sie dorobie wiecej :) tralala ciesze sie Twoim szczęściem :) Gosiu ja tez robiłam chrzciny 7 października :) demagogia ja jak jadłam mandarynke to mojemu tez nic nie bylo ale jak zjadłam pierwszy raz pomarańcz to dostał wysypki na całym ciele wiec moze pomarancz bardziej uczula niz mandarynka... Pozdrawiam Was wszystkie i buziaki dla brzdaców :)
  12. w łóżeczku miało być hi hi aaa i dzis Bartus pobił rekord spania w nocy :) jak zasnął o 19.45 obudził sie dopiero o 6.50 jejku pierwszy raz nie obudził sie w nocy :) za to ja wstałam do niego chyba 3x sprawdzając czy wszystko ok bo az dziwnie się czułam ze się nie budził :)
  13. Dziewczyny a macie jakieś rady jak nauczyć zasypiania w łóżeczko?? Wieczorem nie mam problemu bo zasypia przy piersi ale czasem nawet zaśnie sam ale w ciągu dnia bujam go we wózku a chciałabym aby zasypiał sam, macie jakieś sprawdzone sposoby??
  14. jaka szkoda, że ja nie moge zobaczyc tych przesłodkich Waszych brzdaców .. Basiu bede nadal próbowac moze któregos dnia zdarzy sie cud :P asiulka sama musze sie zabrac za wywoływanie zdjec i jak pomysle ile ich mam to az głowa boli... heh ale ja tak jak Ty robie tyle ujec ze czasami sama sie zastanawiam ze jak zaniose do wywołania to pomysla ze wariatka takie same zdjecia wywołuje hi hi ale co mi tam kazda chwila ujeta na zdjeciu bezzcenna :)\ kurcze i musze zajrzec na tego grupona, maile zasmiecają mi poczte a nigdy tam nie zgaladam a juz nie raz słyszałam ze fajne okazje tam sa ...
  15. wyobrażam sobie :/ moj szwagier pracuje w pogotowiu i jak czasami opowiada to jestem przerażona a co dopiero na to patrzec... :( mamoKostka zdrówka życzę, jeszcze polecam sok z cebuli, herbatka z cytryna i miodem babcine sposoby najlepsze :)
  16. a co do wit.D to z tego co wiem przy karmieniu mm sie nie podaje bo juz jest w mleku...
  17. Dziękuję za miłe słowa, rzeczywiście Bartuś wyleczył rany po starcie ale pamieć zawsze zostanie... Jajku tak czytam jak piszecie ile to mleczka z butli piją Wasze szkraby to az Wam zazdroszczę.. tez bym chciała aby sie nauczył ale juz mi dzis nawet znajoma powiedziała ze jak sie do tej pory nie nauczył to juz sie raczej nie nauczy ale mnie pocieszyła :( Ale wiecie co dzis zrobiłam jarzynke z bobowity wymieszłam z moim mlekiem i Bartus wsuwał az mu sie uszy trzesły :) chociaz wszystkiego z miom mlekiem mieszac sie nie da ale słyszałam ze sa kaszki ktore robi sie na mleku a nie na wodzie musze poszukac moze taka mu posmakuje :) ja tez przy przeziębieniu piłam prenalen ale to jak byłam jeszcze w ciazy życze zdrówka wszystkim maluszkom bo juz zapomniałam co miałam napisac :)
  18. Jejku ile Wy piszecie ja nie nadązam czytac...
  19. mamaKostak najważniejsze, że leki działają :) życze szybkiego powortu synusia do zdrowia :)
  20. Basiu a w jaki region Polski na te zabiegi bo moze jak Bartus zacznie żywic sie bez udziału swojej mamusi a bedzie mogł ja ktos zastapic to sie moze wybiore :D
  21. Ja poprosze wszystko oprócz regulacji brwi.... jak ja tego nie znosze :( ale czasami musze sie posiwiecic ale chodze wtedy na wyrywanie woskiem bo pinceta nie wytrzymuje :(
  22. Bartus juz od 20 spi, dzis troszke pozniej zasnął bo dłuzej spał popołudniu ale on juz tak sie wyregulował ze kapiel, przytualnki z mamusią, cycus i spi :) przynajmniej wieczór dla siebie... szkoda tylko, że męzus w pracy :P jejku ja ja bym chciała juz gotowac dla Bartusia jak Wy dla swoich.. pewnie sie w koncu doczekam jakis regularnych posiłków niki wiec co znaczy usypianie na recach po ja jeszcze nie dawno tez usyspiałam bujajac na rekach ale całe szczescie przestwił sie i usypia przy cycusiu lub czasami sam w łozeczku ale to rzadkosc.. goja27.10 czasami tak jest to pewnie reakcja na zbyt wiele obowiazków i brak czasu dla siebie.. ja w takich momentach wyżywam sie na męzu :/ Basiu powiem Ci, że kolejna ciąza to było jak lek na wyleczenie sie ze starty... miałam opory ale wiedziałam ze moj mąz bardzo chciał i czekal az zgodze sie starac o nastepne, wiec mimo wielkiego strachu zrobiłam to dla męża i oczywiscie nie załuje bo Bartuś jest przecudowny :D i przy kąpieli tez ostatnio strasznie chlapie wiec musze sie w koncu przenies do łazienki do duzej wanny :) aa i chetnie wpadne na zabiegi relaksujące tez :D
  23. mamaKostka to moj wazył 15 .01 prawie 10kg od początku szybko przybierał. duzy chlopaczek z niego a zarazem leniwy bo nie lubi lezec na brzuszku i za bardzo sie meczyc, duzo moich znajomych nawet sie dziwiło, że na samej piersi a tak przybiera :) goja27.10 ja na wychowacze raczej nie pojde, trzeba bedzie wrocic do pracy, juz mi nawet nie zależy zeby zrezygnowac całkowicie z tej piersi bo nawet w czasie pracy bede mogła wyskoczyc, żeby mu dac mleczka ale zeby chociaz najadał sie czyms innym jakimis obiadkami czy kaszką w czasie kiedy mnie nie bedzie.. choc wszyscy mi mowia ze panikuje bo do powrotu do pracy jeszcze 3m-ce to raczej na pewno nauczy sie jesc.. dzis dałam mu troszke jabłuszka z banankiem nawet troszke zjadł...mały postep jest :) tralala Ty piszesz o nadwadze a co ja mam powiedziec o swoim jak wazy 3kg wiecje od Twojego, jest grubasek nie powiem ale co zrobic.. jest fajniutki i słodziutki i kocham kazda jego fałdke :)
  24. wiecie co a tak sobie pomyślałam, że moze zamiast butelki nauczyc go picia z niekapków może szybciej sie nauczy... juz sama nie wiem a ta miseczka całkiem fajna :)
×