Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Xaraa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Xaraa

  1. złe pomaranczki sprawia Wam satysfakcje obrażanie anonimowo innych?? skoro tak Wam nie odpowiadały co niektóre osoby to po co czytałescie co pisza?? nie macie lepszych zajęc!! jaką radosc sprawiło Wam rozwalenie tego watku...tylko nie pomyslałyscie o wielu osobach, które zapewne czytały rowniez i czerpały z tego przyjemnosc i rady... nie rozumiem waszego postepowania...jakies zgorzkniałe z Was osoby czerpiace radosc z obrazania innych...
  2. szkoda, że tak sie posypało...choc i tak postram sie tu też zagladac.. goju a Ty nie dołaczysz do prywatnego forum? Susełek a mąz na czym tak schudł?
  3. ehh...a chciałam jeszcze cos napisac a tu sie posypało...a szkoda..bo było fajnie... ale w sumie na prywatnym bedzie jeszcze lepiej bo nikt nie powołany nie bedzie sie wtracał :)) zaraz zajrze czy zostałam tez powołana do prywatnego forum :d a tak juz uciekam...jutro pierwszy dzien do pracy a ja cała w nerwach :( jeszcze raz dziekuje za życzonka :) mam nadzieje, że uda sie jutro juz popisac na nowym forum :D
  4. hej ja to Was nie moge nadrobic :( weekend urodzinowy nie było kiedy a w niedziele wieczorem jak to pandora napisałas wysiadły moje bateryjki i połozyłam sie wczesniej spac, nie pamietam kiedy połozylam si o 22 :D wczoraj dzien prawie bez neta bo cos fiksowal...a dzis wieczór w pracy, musiałam isc załatwic pewne sprawy bo od czwartku zaczynam na całego...ale mam wiele obaw :( obym ogarneła .. U nas ogólnie ok, Bartus ciagle by chciał byc na recach wiec troche meczace te dni ale duzo spacerujemy a w wozku lubi siedziec :) Dziekuje Wam za życzonka i miłe słowa, jestescoe kochane :***** Adri przyjmij moje kondolencje, duzo siły.. Trala mam nadzieje, że wszystko sie dobrze ułozy :) Wybaczcie ale naprawde nie mam siły nadrabiac dzis ale chciałam sie odezwac bo dawno nie byłam...w sumie teraz jak zacznie sie praca bedzie jeszcze gorzej..ehhh Uciekam bo padam ostatnio nie moge odzyskac energii :( Duzo zdrówka dla Wszystkich mamusiek i bobasów :) Spokojnej nocki... Dobranoc :)
  5. Kochane a macie jakies dobre sposby na pozbywanie sie plam od jedzenia na ubrankach?? bo ja już nie mam pomysłu..
  6. kurcze a tu która juz godzina...a jutro tzn dzis znów 5.30 pobudka, naprawde czasami sama sie zastanawiam jak ja funkcjonuje.. jutro postaram sie Was nadrobic :) buziaki
  7. ja dzis padam...niedawno wyszłam z kuchni :( jutro goscie z okazji moich urudzin i sie narobiłam jak wół :( nawet nie mam siły Was poczytac..do tego Bartek juz sie obudził z 4 razy, nie wiem co sie dzieje.. ale chciałam zaznaczyc swoją obecnosc i życzyc spokojnej nocki :) Buziaki :**
  8. Witam wieczorną porą :D znów Was nawiedzam nocą :P troche wraca mi wiosenny nastroj ale nadal przerażona powrotem do pracy...dzis byłam nawet odwiedzic swoje imperium i widok zadowolonych ludzików na wiesci o moim powrocie troche podniosły na duchu ale strach nadal jest :( Dzionek minał spokojnie, spacerkowo :) popołudniu bylismy u znajomych na urodzinach ale Bartus został z babcia...niech sie przyzwyczja w koncu to ona bedzie sie zajmowac jak pojde do pracy :P Za to dzis miał tylko 2 drzemki a zawsze miał 3, zasnał przed 20 i juz była 1 pobudka...ciekawe jak bedzie dalej.. trala dzieki za link... Dziewczyny gratuluje spadku wagi i centymetrów...a wiecie, że ja sie nie ruszyłam...ehhh len ze mnie :( jeszcze przytyłam :( mam nadzieje, że powrot do pracy troche pomoże.. mamoKostka oby to nie ospa..trzymam kciuki :) a co do piersi to ja nie wiem co to jest nawał mleka lub twrde piersi a przeciekanie to juz wogole :D pandora, czasmi ciezko tak rano wstawac bo jak widzisz ja zawsze długo siedze wieczorem ale jakos nie moge sie przestawic.. :) i Bartek tez nie i zawsze pobudka 5.30 :P A dzis to chyba sie jednak przed 12 położe :D to i tak sukces :) Mąz w pracy wiec całe łoże dla mnie hi hi Spokojnej nocki kochane :) Dobranoc :)
  9. Moj zasnał wiec zajrzałam do Was :) Może dzis uda mi sie byc na bieżaco :P Ita ja nie pamietam kiedy to udało mi sie zasnąc przed połnoca..to juz chyba taki nawyk :P ale co rano trzeba wstac, nie da sie go wyłaczyc jak budzik :D trala ja ogladam tez na wspolnej...ale nie wiedziałam a wczoraj przeczytałam recenzje na kilka odcinków do przodu...gdzie o tym czytałas? Brajanka podziwiam za jego wyczyny, cud miod malina chłopak :) Moj jak narazie to obgryza ale tylko swoje buty jak ma na nogach :P Goju ja tez jestem myslami z Tobą...trzymaj sie, duzo sił.. mamoKostka moj tez u kogos sie wiecej nawierci niz napije ale czasmi jak jestesmy dłuzej to siła wyzsza trzeba... U mnie tez gra Tv i nawet czasami włączam bajki ale Bartek wcale nie zainteresowany tym, czasmi tylko jak lecą jakies piosenki to sie na chwile zawiesi....ja uwazam, że dziecku i potrzeba bodzców i ciszy wiec jak najbardziej złoty środek :) asiulka a alkoholizm to duzy problem...wiec ciezko przekonac takieg chorego, że sie wyniszcza...u mnie w rodzinie alkoholizm doprowadził do samobojstwa chorego a niczego jemu nie brakowało..z reszta to bym musiała duzo pisac.. Lece sie ogarnac bo nic nie zrobie a ten zaraz wstanie :) Do miłego... :)
  10. hej hej anetka jak ja Cie pamietam to i reszta tez bo ja tu chyba najkrócej jestem :) fajnie, ze u Ciebie wszystko ok :) buziaki dla dzieciaczków :) a ja to bym mogła nastawiac zegarek...ten moj maluda codziennie jak z zegarkiem w reku o 5.30 pobudka....ehhhh mogłby troche dłużej pospac :P a teraz pewnie drzemka bedzie koło 9-10 dopiero.. miłęgo dzionka kochane :*
  11. Jejku ile czytania :D Ale jakos nadrobiłam:) U nas spokojnie, Bartek dosc grzeczny, uwielbia spacery bo na nich najgrzeczniejszy :D I tak te dni mijają a ja za tydzien do pracy, ciagle Wam o tym pisze bo straszne mam obawy, chyba najbardziej przez ta butle...dzis to juz próbowałam 3 rodzji butli ale żadnej nie chciał...no co za uparciuch :( ja nie wiem za kim on to ma :P niki ja juz własnie nie mam pomysłu czym go przekupic, brak juz ich bo chyba próbowałam wszystkiego..jeszcze asiulki ssania musze spróbowac, może okazac sie trafny :) Ja nadal piore w proszku dla dzieci..w sumie myslałam o zmianie ale nadal walcze z tymi plamami, wiec jeszcze poczekam nad zmianą. U mnie z tym wywalaniem cyca na ulicy to tak jakos niebardzo..wiem, że to normalne ale ja jakos mam straszne opory, nie wiem czemu. Ja nawet nie lubie u kogos tego robic no ale wiadomo jak gdzies ide to nie mam wyjscia ale jakos strasznie mnie to krepuje..najlepiej czuje sie w domku :) mamo Kostka ja dobrze zrozumiałam...plaster na pepek na chorobe lokomocyjną...no naprawde metody niesamowite :) Basiu powodzenia z budowa ja wiem co to znaczy...moj mąz swego czasu to tylko praca budowa, praca budowa ale czasami trzeba sie poswiecic, przeciez robi to dla Was :) Za Zusie na recach tez podziwiam ja bym tak nie dała rady ale moj bobo wazy 11kg :D A Zuzia juz mniej sie zanosi? bo nic nie piszesz a jestem ciekawa czy te witaminki pomogły.. Susełek to ten kubek co mi kiedys podesłała niki, ja go nie kupiłam bo jakos wyleciało mi z głowy ale widze, ze jednak zakupie go, może sie uda :) dzieki za przypomnienie :) a te ugryzienie z zatrzasnieciem to az mnie przeraziło...kurvze Bartek tez zaczyna mni gryzc ale dobrze, że podpowiedziałas sposób na uwolnienie :P aaa i ja tez dołaczam sie do dzieci mniej mobilnych :D Gratuluje postepów wszystkich dzieciaczków a ja nie mam sie czym pochwalic :P ita ja karmie piersia i Bartek sie budzi raz gora dwa razy w nocy :) Tyle sie rozpisałyscie o nocnikach...telewizji..porzadku dnia i o wszystkim, ze nie sposob mi na wszystko odpisac... My tez rano poprzytlamy sie troche zanim wstaniemy lubimy tak polulac sie rano :) Goju...taka awantura w takiej sytuacji...brak słów... Bartek sie obudził i zgubiałam watek ale i tak juz duzo napisałam... asuilka w pełni podzielam Twoja wypowiedz...kiedys tego nie było a teraz tyle madrych głow nawymyslało, że to źłe..to niedobre..to nie tak, ze czasmi juz sam człowiek nie wie jak sie do tego wszystkiego odniesc...kiedys było ok teraz złe...a za 10 lat wrocą do tego samego..ehh Spokojnej nocki mamuski :) Dobranoc :)
  12. jeszcze wrociłam na chwile bo wiecie, że ja to mam jeszcze problem w sumie nie jeszcze ale własnie doszedł kolejny bo nie mam jak dawc pic Bartkowi na spacerze...kurcze bo on nie chce tej butli :( jakos nie usmiecha mi sie cycka na ulicy wyciagac...w domu to jeszcze mozna jakos łyzeczka, kubeczkiem...na spacerze bedzie gorzej w sumie jest gorzej ale teraz jeszcze nie ma upałów :( a jak pojde do pracy...ehh co do kremu to tez ten co asiulka pisze z nivea :) aaa i jeszcze pytanko..nadal pierzecie w proszkach dla dzieci czy juz nie???
  13. przeciez ja zaczełam posta pisac rano wiec...babci nie udało mi sie namówic na spacer bo dzis miała spotkanie kołka gospodyn wiejskich hi hi za to moj męzulek zabrał nas na przejazdzke nad jeziorko...to Bartka pierwszy wypad na wode :P pospacerowalismy, Bartek sie rozgladał i nawet zadowolony był bo nawet nie zasnał dopiero jak wracalismy :) teraz spi od 20 bez pobudek az w szoku jestem :) Zdróka dla dzieciaczków Spokojnej nocki Duzo usmiechów i słonac :D Dobranoc :*
  14. hejka mamuski :) miałam sie odzywac codziennie ale te spacerki mnie wykanczają, że wieczorem padam jak mucha :)Wczoraj taki spacer sobie urzadziłam, że do domu wrociłam już komunikacja miejską hi hi a dzis tak mnie nogi bolą, że nie wiem czy sie gdzies wybiore :P babcie namówie na spacer z wnuczkiem :D u mnie z nastrojem ciut lepiej może dlatego, że mniej iskrzy miedzy mną a męzem, tylko teraz coraz bardziej przeraża mnie wizja powrotu do pracy...a to juz tylko kilka dni zostało...ehhh Bartus wesoły, mało marudzi tylko gryzie...ostatnio tak mnie uzarł w cycucha, że az sie popłakałam...no szok...oby sie nie powtorzyło bo ból straszny:( ita próbowałam ale jak narazie nadal nie wychodzi...ale próbuje codziennie może przyjdzie taki łaskawy dzień i załapie...choc bardzo bym chciała aby juz nastał ten dzien byłabym troche spokojniejsza :) Ja bym z temp. nie wyszła na dwór ale czy można to nie wiem. tralka fajnie, że D. cos zrozmiał i spedziliscie troche czasu razem mimo okolicznosci.. asiulka zrobisz mi czapeczke, jak super :D :D :D dziekuje dziekuje...cos poszukam :) męzulkowie widze znów fiksują..u mnie też..chco może wcale jeszcze nie przestali...ehhh...a moze ten gatunek juz tak ma...że działa jak mu sie podoba...że czasem nie liczy sie z nami...że robia na złosc i niesłusznie krytykuja...juz sama nie wiem.. moj maż od pocztku nie był dłuzej sam z synem niz 1,5h i to sie zdarzyła...uwaga...tylko raz...ale jak czegos nie zrobie to on do mnie...co ja robiłam...przecież siedze w domu...czasami brak mi słow.. :( Jejku jakie postepy tych Naszych dzieciaczków forumowych :) a moj to leniuszek :P siedziec siedzi ale sam jeszcze nie siada i nie wstaje.. ale zrobił sie bardziej ruchliwy, kula sie na wszystkie strony jak lezy..ale i tak jest duzo do tyłu w porównaniu z waszymi.. demcia świete słowa...nieważne jak wygladamy dla Naszych dzieciaków i tak jestesmy najpiekniejsze :D ita, niki zdówka dla dzieciaczków :* Camercia super że Kubus sie dostał no to odetchnełas z ulgą :D Susełek ja za to przewrazliwona i jak dostał katar i do tego pokaszliwał to poszłam sprawdzic czy nic sie nie dzieje wiecej :D Ja okna otwieram zazwyczaj jak Bartka nie ma w tym pokoju co otwieram :) mamoKostka ale Ty znasz fajne metody na leczenie róznich dolegliwosci :) Goju duzo sił dla Ciebie i mamy :* domyslam sie jak Ci ciezko :( Wogole to postanowiłam, że bede zagladac codziennie bo potem mam tyle zaległosci, że nie sposób nadrobic i pisze ta duzo, że nie sposób przecztac ... tego pisze od rana..wiec pewnie bedzie troche pokrecony :P Fajnie że jestescie.. :***
  15. hejka :) napisze dzis poscika , żeby Camercia miała co czytac w nocy :D Ale tak naprawde jakos ciezko mi sie zebrac na pisanie, nastroj mam jak mam za bardzo sie nie zmienił ale choc za to pogoda fajna i duzo spacerujemy, a z wieczorka troche Was poczytam, no bo jakby można było inaczej :* Fajne z Was mamuski :) Bartek miewa sie dobrze, za duzo nie marudzi, na spacerkach duzo sie rozglada ...fajnie tak pospacerowac jak tak ciepło...choc u mnie to juz za bardzo, ja w zasadzie nie lubie zbyt ciepłej pogody...takie wiosenne dni są fajne a u mnie to juz prawie jak lato choc podobno jutro ma sie troche schłodzic :) ale co ja narzekam lepiej ciepło niz zima :P sikorka jak zdrówk? a jak Gabi? Basiu dzieki za miłe słowa :* no jakos bede musiała ogarnac ten powrot ale nadal sobie tego nie wyobrazam, co do mycia Bartka naczyn uzywam włąsnie tego płynu Nuk :) I zazdroszcze tego piwka ja już nie pamietam jak smakuje :P Kobitki a nie ma któras ochoty dla Bartusia czapeczki zrobic, bo ja to taki leniuszek jestem hi hi...naprawde fajne rzeczy Wam wychodza, ja to raczej cierpliwosci nie mam.. Goju strasznie wspołczuje :( trzymaj sie, duzo siły.. karolinka jak Gabrys? lepiej juz...ząbki wyszły?? Linka do Adri FB juz nie ma na forum...postarałam sie o to..może troche za pozno ale lepiej pozno niz wcale :) ita ja mojego dopiero teraz przesadziłam w spacerówke i powiem Ci że jest super...rozglada sie, gadoli sobie całkiem fajnie...toche marudzi tylko zanim zasnie ale ogolnie jest super :) ja na noc Bartka ubieram nadal w pajacyk..a w domu bodziaki i jakies spodnie i skarpetki albo bodziaki i rajstopki :) niki gratują zabka :) fajnie, że z M. lepiej i odbyło sie bez pogotowia..podobno to strasznie boli.. Ardi fajnie, że z babcia lepiej i dowiem sie w koncu kiedy te rewolucje z Twoim narzeczonym? Demcia ach ten twoj mezulek... tralka silna kobitka z Ciebie tak wszystko ogarnac... Oczywiscie młody sie przebudził i starciłam watek a juz ostatnio przesypiał całe noce...fakt wstaje o 5.30 mozna bybyło zegraek nastwic a teraz znów sie przebudza... Uciekam...troche nabazgrałam Fajnie, że jestescie :D że można Was poczytac i podzielic sie swoimi problemami i powdzeniami. Całuski dla bobasków Spokojnej noocki Dobranoc :)
  16. Hej mamuski :) Wybaczcie, że sie nie odzywam ale jakies przesilenie wiosenne mnie dopadło :( Czytam Was codziennie bo przecież dzień bez Was to dzień stracony, lubie czytac co u Was słychac ale ja jakos nie moge sie ostatnio zebrac..juz prawie wiosna a moj nastrój do bani :( Troche mąz mnie ostatnio wkurzał, troche chyba juz tez martwie sie, że wracam do pracy i jak to bedzie...zaczynam 2 maja, wiec juz niedługo i ciagle juz mysle jak to wszystko ogarne...do tego tesciowa ma zostawac z nim jak bede w pracy i jakos mam obawy bo ona to ciagle by go czyms futrowała..nie dosc, że on przeciez grubasek to ta co chwile by mu co dawała...ehhh Jeszcze jak czytam Wasze samozaparcie w ćwiczeniach to poprostu jak patrze na siebie to sie wkurzam...a ja taki leń, nawet nie chce mi sie ruszac :( Bartus dzis skonczył 8 m-cy i odkryłam 4 ząbek, ogolnie Bartus ok ale butelka nadal beee, za to coraz wiecej je o ile mu sie chce...zauwazyłam tylko, że przypadają mu do gustu potrwy zawierające koperek, te najwiecej wcina, no i kaszki zaczyna wiecej jesc :) lubi bananka i chrupasy :D Cieplej jest to i spacerujemy duzo. Dziewczyny gratuluje wytrwałosci w szydełkowaniu :) Zdrówka życze dla chorowitych bobasków. Tralka trzymaj sie ciepło..przykro mi z powodu babci :( Ardi a kiedy rewolucje z Twoim J.?? Życze spokojnej nocki mamuśki:) Dobranoc :***
  17. hej ja dzis tak na szybko... ita spróbuje tak jak piszesz..a Ty dawałas swoje mleko czy mm? fajnie, że wyjazd udany :) basienko to Twoj Robercik nie pija z butli jak moj Bartus...tez tylko potrafi ssac piers, nic wiecej...ale moj to jeszcze posiłkow zjada mało...a co do niekapka to mam taki: http://www.okazje.info.pl/okazja/inne/tommee-tippee-pierwszy-kubek-190ml-4m-plus-skladany-ustnik-z-uchwytami-43111040.html?utm_medium=partner&utm_source=http%3A%2F%2Fwww.sklepy24.pl&utm_campaign=sklepy24 i tu nie trzeba ssac a leci i tez za duzo z niego nie wypija... demcia ja paznokcie obcinam jak nie spi...jakos daje rade choc bardzo sie kreci... mamo Kostak fajnie, że chrzciny udane :) a i tez juz jakis czas temu kupiłam fotelik samochodowy..jutro wysle Ci linka jaki kupiłam.. karolcia zapaliła sie u niego lampka niepewnosci i teraz ciezko bedzie ja zgasic, wszedzie bedzie widział, że cos jest nie tak...w sumie nie wiem co Ci doradzic.. Goju bedzie dobrze nie ma sie czym martwic :) głowa do góry :** agatka ja nie słyszałam ale bizuteria fajna :D podoba mi sie :) tralka ja polecam okłady z wody bornej i smarowanie neomycyna...moj Bartek tez tak miał jak mu pierwszy raz odciagnełam, teraz odciagam co kilka dni, codziennie tego nie robie ale jest ok, gorzej z jajeczkami bo ich nie ma :( sikorka zdrówka dla Gabi :** Spokojnej nocki kochane :) śle buziaki dobranoc :)
  18. Witam wieczorkiem :) Jejku jak dzis mało poscików...gdzie sie mamuski podziewacie?? Czy tez miałyscie dzis takie wiosenne słonce i nie było czasu zajrzec :d Oby tak było, że to nadchodząca wiosna a nie problemy.. U nas dzionek spokojnie, byliśmy dziś w odwiedzinach u męza siostry i ona ma już w ogródku pierwsze krokusy rozkwitniete to znaczy, że wiosna już tuż tuż :D Bartek nie marudzi za duzo ostatnio, obym znów nie zapeszyła :D tylko te nocki...troche czesto sie budzi...chciałabym aby już przesypiał całe nocki ale nie wiem czy to możliwe u dzieci karmionch piersią... Byłam dzis w biedronie po pampersy..kurcze były wszystkie rodzje tylko 4 jedna paczka...ale na szczescie mieli w magazynie to sobie zrobiłam zapas...zawsze kilka złotych taniej Demcia jejku jak mi przykro, że tak posprzeczałas sie z męzem...nawet nie wiem co mam Ci doradzic wiec nie bede...przesyłam tylko duzo dobrych fluidów, trzymaj sie kochana jakos sie wszystko ułozy...to tak juz jest w tych naszych zwiazkach, że nie zawsze jest słodko i kolorowo.. tralka dobrze, że Brajanek juz lepiej, zdrówka dla niego :) niki Tobie tez dużo siły, żeby udało Ci sie utrzc ojcu nosa, może na starosc zrozumie swoje błedyi obys z mężem tez doszła do porozumienia... kurcze co jest z tymi facetami!!! dosłownie jakas epidemia!!! Gratulacje dla Aluni za nowe słowo :D agata gratulacje dla Milenki za nowe ząbki...aż 3..to sie nacierpiała jak tyle za jednym razem.. Ita opowiadaj jak wyjazd...odpoczełas?? :D basienka fajnie, że przesypia Ci nocke, ja tez bym już tak chciała.. I tak mi własnie przypomniała, że mi znów spoznia sie @...kurcze czy tak teraz co miesiąc bedzie....znowu zaczynam sie martwic..ehhh Bartek ma troche katar i pokaszluje...muszę sie przejsc do lekarza w poniedziałek. tez go odrazu zwaze :) Dziewuszki odezwijcie sie bo az dziwnie, że tak Nas mało :( Przesyłam wszystkim wiosennego słonca i zdrowka dla maluszków. Buziaki :***
  19. Witam :) Mam nadzieje, że dziś spokojnie nadrobię wszystko . Miałam napisac wczoraj nocnego posta jak zawsze ale mąz zorganizował miły wieczór i już nie miałam jak, pokrzyżował mi plany hi hi U nas nocki nadal nie najlepiej, czesto sie budzi ale na szczescie juz nie jest tak, że sie budzi i nie chce sac 3h..ale i tak ciezko jak tak czesto sie budzi...ja nie zdaze zasnąc a znów pobudke robi, no i standardowo o 6 juz wstaje..Za to zaczyna lepiej jesc, do południa daje obiadek, zjada choc nie sa to wielkie ilosc ale zawsze kilka łyzek zje...dzis nawet dosc sporo zjadł, popołudniu daje deserek, jakis owoc a na wieczór tak jak Camercia pisałaś daje kaszke smakową, tez zje kilka łyzek. Oby z czasem zjadał pełne posiłki...no i oczywiscie cycus :D Dzis zasnął krótko po 20, troszkę później dziś i jak na razie bez pobudek ciekawe jak dziś będzie. Ja juz odliczam dni do powrotu do pracy i jakos dziwnie sie czuje, że już nie bede z nim cały czas...az sie boję tej rozłaki i jak to bedzie...Byłam dziś odwiedzić moich ludków w pracy. Oj jak sympatycznie było :), ja się nawet cieszę, że wracam tylko martwię się o Bartka Demcia słyszałam o tych przerwach na karmienie cos tam, że chyba dwie po poł godz. są, bede musiała jakos to wszystko zorganizowac. Kacper spryciarz wie jak dostac sie do cycuisa :D A teksty męza rzeczywiscie powalają z nóg :D Karolinka 5 kg i SN !!! naprawde coraz gorzej na tych porodówkach!! niby wszystko idzie do przodua a takie sytuacje sie zdarzają...porażka :( asiulka jak ja lubie Twoje posty czytac :D z historii o psotach wobec męza sie nasmiałam :P a i super że Polcia taka nocke miała to sobie odpoczełas :) Męzowie widzę fiksują po całości ostatnio ...mojego ulubione powiedzenia jak mu wypomne, że za mało zajmuje sie dzieckiem to mówi: że przeciez on pracuje a ja mam wolne!!! wolne, rzeczywiscie...narobie sie wiecej niz on..tylko, że on ma dni całkowicie wolne a ja nie...od opieki nad dzieckiem nie można sobie zrobic dnia wolnego!! ach..szkoda gadac!! dobrze, że chociaz w obowiazkach domowych mnie wyreczy jak potrzeba :) agata ale fajnie Ci powiedział hi hi faceci..małe dzieci.. Camercia a jak Emilcia, przeszło już troche, Bartek tez chyba zaraz bedzie miał kolejne ząbki bo już u góry są bardzo białe i już dzis myslałam, że przebił bo taka jakby kropeczka jest ale jeszcze nie... Co do picia z cycusia to pije w ciagu dnia tez, w sumie tak mi sie wydaje ze co 3-4 h, nie liczyłam nigdy ale chyba jakos tak bedzie. tralka biedulek ten Brajanek, duzo zdrówka dla niego, oby szybko wyzdrowiał :* Moj 8m-cy za 10 dni...w sumie juz za 9, ja tez sie zatsanwiam kiedy to mineło...ehh jak ten czas leci. Ardi widze tez masz przeboje z narzeczonym...ehh mamoKostka udanych chrzcin życze :) Goja mi też sie marzy taka sesyjka z Bartusiem :) Igorek cudny :D kasiula co do Twoich dolegliwosci to nie pomogę, buziaki dla Franka bedzie dobrze :* jejku ile takie małe dzieci czasami muszą przejsc...ja nawet bym sie nie spodziewała, że takie dolegliwosci mogą byc :( Znaów nabazgrałam kolosalnego posta...wybaczcie ale jakos nie potrafie krócej, choc pewnie mogła bym dłuzej :D:D:D Jeszcze Bartek w miedzyczasie sie obudził... Uciekam spac, a miałam dzis wczesniej sie połozyc...musze sie w koncu przestwic :P Dobranoc kochane Buziaki :*:*:*
  20. aaa zapomniałam dodac, że brakowało mi Was i tego pisania nocą :D buziole ogromne :***
  21. witajcie :) Padam ze zmeczenia, wiec nawet nie nadrabiam, wpadłam życzyc Wam spokojnych i pogodnych Śwąt i mokrego dyngusa, szkoda tylko, że zimowe mamy świeta ale zawsze można ubrac choinkę w kurczaczki i jajeczka hi hi hi Buziaki :******
  22. to jeszcze moj poscik na dzis... ja dopiero wylazłam z kuchni...ehh ale sie narobiłam, nie mam sił a jutro powtórka z rozrywki... jutro jeszcze ze świeconką, mąz na rano do pracy zawołałam tesciową, żeby wpadła popilnowac Bartka a ja szybko skocze...przeciez nie bede go brała na ta chwile.. dzionek spokojny ale pracowity..Bartek tez nie najgorszy choc z jedzeniem nadal nie zabardzo butelki nie dałam dzis bo nie mogłam sciagnąc mojego mleka..jejku az sie zdziwiłam, sciagłam moze z 15ml...Bartek jak je to jest ok...a tym laktatorem nie mogłam...nie wiem:/ taka tam aga no to mnie pocieszyłas :P nie ma co :) asiulka Bartus imieniny w sierpniu ma bo 24 jest...ale w kwietniu są 21 :)aa i skad dostajesz te próbki hippa?? maszynki kupuje z giletta czy jak to tam sie pisze te dla kobiet wiec z tymi nie pomogę, no i asiulka rzeczywiscie dobrze, że sie wrociłas...niewidomo co by było jakbys jednak poszła do tej kumpelki... i fajnie, że wrociły twoje liczne posty :D Camercia ja mleko mm to dawałam rozne jak próbowałam z tymi butelkami, bo myslałam, że moze w koncu któres załapie...oststnio tylko herbatki podaje do nauki..ale teraz jak podam mendele to zaczne od mojego mleka o ile uda mi sie sciagnac...dopiero potem mm niki tym naszm meżom cos ostatnio odbija i widze, że nie tylko mojemu...choc moj dzis wział sie za mycie podłog :P tralka z tak własnie dzis gdzies znikłas :) Wogole dzis jak wracałam z zakupów to wywaliłam sie na schodach i tak walnęłam kolanem w kant, że ledwo chode...ehhh co za łąmaga ze mnie ale juz dawno tak sie mocno nie uderzyłam :( Ok zmykam pod prysznic i do spania bo jutro znów pewnie przed 6 pobudka :P Spokojnych nocek kochane Buziaki :***
  23. ok zasnął ...nie było najgorzej :) ide robic dalej ale chciałam jeszcze napisac, że w koncu kupiłam tą butelke mendele...mam nadzieje, że sie uda ale to już ostatnia butelka jaką kupiłam :P Odezwe sie wieczorkiem Miłego popołudnia :D
  24. demcia nie chciałaś napisac a jednak napisałas...ale ok niewazne.. asiulka to fajnie, że humor wrocił..tak jak Ty lubisz moje nocne posty tak ja lubie Cie czytac w ciagu dnia :) Basiu kazda na punkcie swojego dziecka jest histeryczką i wariatką przynjmniej i tak u mnie jest wiec wszystko ok :) Ja to nie lubie przez telefon pisac ...nie wiem jak Wam to wychodzi :P Maż wrocił wczesniej z pracy wiec zajął sie Bartkiem a ja posprzatałam troche kuchnie :) Teraz ide spróbowac uspic Bartka na drugą drzemke moze zasnie a ja jeszcze cos zrobie :)
×