-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kokoszka123
-
jak chodziłam do ortodontki, to mi kiedyś pokazała taką "księgę gości" czyli katalog zdjeć przed i po. Ja byłam w szoku, że ludzie moga mieć TAKIE wady zgryzu, zęby powykrzywiane jak u potworów. Po leczeniu wygladały ok, ale wiazało sie to z długim noszeniem aparatu, potem - jak juz sie wyprostowały - to było dobudowywanie, lub szlifowanie zbyt długich lu b nie pasujacych kształtem, ale generalnie efekt końcowy był ok. Myślę, że to kwestia dobrego specjalisty. Ja i mąż mamy podklejony retiner juz na stałe, by zęby nie wróciły do poprzedniego ułozenia. I jest ok. Nic się nie dzieje. Tak więc polecam ortodoncję, bo można zdziałać cuda nawet w późniejszym wieku i właśnie naprawić zaniedbanie rodziców.
-
ja mam ładne zęby, prostowane aparatem stałym, ale to była w zasadzie tylko korekcja nachodzących na siebie jedynek. aparat nosiłam 10 m-cy ;) mój mąż miał koszmarne zęby jak go poznałam, zdrowe tylko krzywe...zaciagnełam do ortodonty, w zasadzie zbytnio sie nie opierał, ale rodzina go zniechecała, a po co, a na co, a szkoda pieniedzy, wymysł itd itd. ale zdecydował sie również na aparat, nosił go 1.5 roku, teraz ma świetny zgryz, uważam, że zęby to inwestycja, krzywe zęby, albo braki w uzębieniu widzę od razu, razi mnie to koszmarnie. Nie rozumiem jak mozna woleć wyrwać zęba niż go zaleczyć kanalowo (choc nigdy kanałowego nie miałam)... moja, niebrzydka, koleżanka tak właśnie zrobiła, zadbana, madra, wolała wyrwać 6 -tkę niż ją leczyć. Uzasadnienie: bo daleko i nie widać....taaa nie widać....
-
do tych, ktore przybraly 20kg w ciąży
kokoszka123 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej, ja przytyłam 24kg. jestem rok po porodzie nadal 10 na plusie i brak miesiączki od roku. ;) chodzę na siłownię, byłam u dietetyczki. ostetcznie okazało się że mam problemy z hormonami, przyjmuję obecnie od 3 m-cy progesteron. Na razie poza stanami deprosyjnymi nic się nie zmienilo. nadal mam nadwagę, ale wiem, że to nie będzie trawło wiecznie. lekarz powiedział mi, że przy takich zaburzeniach problemy z wagą sa naturalne. ;( ale i tak każdy patrzy na mnie jakbym się zapusciła. -
a zamiast soków daję herbatkę na lepsze trawienie Hipp, ale taką nie za mocną. Chyba lekarzowi chodzilo o wyeliminowanie kwasów owocowych.
-
Cześć. Dostaliśmy delikatnie bo Gastrotuss baby i Dicoflor, obserwować też mamy małą, bo jeśli po 1 miesiącu się nie poprawi to mamy iść z nią do szpitala. Jak na razie to jedynym efektem jest to, że mała ma słaby apetyt, prawie nie je, jestem załamana już tym powoli. Mam karmić ją małymi porcjami, ale częściej, jakoś nie chce nam tak jeść.... Ona ogólnie słabo przybierała, urodziła się w 36/37 tygodniu, 3200 g, ale przez te wymioty słabo przybierała. Lekarka pod koniec 4-go miesiąca kazała mi rozszerzyć dietę. Powiedziała, że głównie trzeba obserwować dziecko, czy nie ma znamion alergii, ale ogólnie stwierdziła, że kiedyś schematy żywieniowe wyglądały inaczej i już od 4-go m-ca można dokarmiać. Ja (chyba nawet to pisałam wcześniej ). Początkowo zagęszczałam swoje mleko kleikiem ryżowym. I tak powoli powoli.Naszej małej dobrze to zrobiło. No i ten Nutriton. Jeśli mała wam słabo przybiera, dietetyczka poleciła mi Sinlac (bezglutenowy, od 4-go mca). Ja daję na noc. Niech spokojnie śpi. No i cały czas karmię piersią.
-
Nela, moja córka ma 6.5 miesiąca i waży 6.400 a waga wyjściowa to 3,200/ Więc nasza przybiera słabo. Moja tez czasami nie chciała po nutritonie ssać, ale to działa naprawdę długo. A jak nie to daj jej po jedzeniu. Nam pomógł bardzo. Dziś dostaliśmy od lekarza wyznaczniki: tak, prawdopodobnie to jest refluks, bo zgadzają się objawy, dał nam leki na 1 m-c, jak się nic nie zmieni to do szpitala. Ja karmię piersią, więc kazał mi być na diecie bezmlecznej, nie jeść alergizujących produktów np. czekolady ;( nie wprowadzać mm, nie dawać soków dziecku. No to chyba tyle. Dał nam jakiś syrop na refluks i dicoflor. Z racji, że mała słabo przybiera nie mam ograniczeń co do jej karmienia, mam wręcz wpychać w nią jedzenie co 45-60 minut, a zupki kazał dać dziennie do 200ml!
-
Moja droga, nie wmawiaj sobie, że to Twoja wina. Robisz to, co jest najlepsze dla Twojego maluszka tj. karmisz piersią. Moja mała też ulewała chlustająco mleko, też karmiłam sama. Noskiem, buzią. Szkoda mi jej było. Zjadała po 50 ml i pufff wyplute było wszystko. No i to chrapanie... ;( Dostałam debridat na to, ale bylo jeszcze gorzej, tj. kupa jak herbata taka rzadka ;( Polecono mi Nutriton, to jest taki zagęszczacz, który daje się dziecku przed posiłkiem. Potem karmisz normalnie. To było super!!! Bardzo pomoglo, choć nie zniwelowało problemu. Potem w 4 m-cu jak mała osłabła z przybieraniem, zaczęłam odciągać pokarm i zagęszczać kleikiem ryżowym. Też był to dobry pomysł. Potem w 5 m-cu rozszerzyłam dietę, choć wiem, ze tabele inaczej mówią. Ale wszystko było ok. żadnych alergii. Mała wymiotuje oczywiście i jabłkiem, i marchewką, i kaszkami. Je cięższe posiłki tj. ziemniak - nie wymiotuje, ale ma torsje. Lekarka sugerowała, że to przejdzie jak mała skończy 6 m-y, ale nie przeszło. Obrzygana chodzę często nadal. Niestety spadła nam teraz poniżej siatki centylowej. Jutro mamy wizytę u specjalisty chorób dziecięcych. Zobaczymy co nam powie. NIe poddawaj się. Spróbuj z tym Nutritonem. Nam bardzo bardzo pomógł. No ja nie miałam tego problemu z płaczem, dziecko mam bardzo spokojne. Szkoda mi Twojego maluszka, ale będzie dobrze !!! ps. moja też nienawidzi samochodu ;)
-
Uogólniony obrzęk płodu....
kokoszka123 odpisał lora28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzielna dziewczynka, pewnie po mamusi, skoro tak dałaś sobie ładnie radę;) Musicie być dobrej myśli, z Twoich wpisów wnioskuję, że karmisz naturalnie. To dobrze, mała złapie dobre przeciwciała. Wypowiem się chyba w imieniu wielu osób stowarzyszonych w tym temacie: Kamilko pisz i odzywaj się, bardzo chcemy wiedzieć, jak u Was jest dobrze;) [no bo jest ;)] -
Uogólniony obrzęk płodu....
kokoszka123 odpisał lora28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej, o jak ja się cieszę!!! super dziewczyny!no i masz Maję na świecie;) super super super. Dzielne dziewczyny! -
Właśnie zrozumiałam, że mąż mnie nie kocha. Jestem w trakcie pakowania.
kokoszka123 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
coś jest nie tak w tej historii...albo po prostu facet pękł i go odrzuciło od żony, dlatego ma gdzieś i ją i malucha. no nic. musisz być autorko silna i nie denerwować się, bo sobie i maluchowi zaszkodzisz. i masz rację: on cię/was nie kocha. i tyle. ps. jak to źle, że poszła do matki, a gdzie miała iść? albo czekać aż on wróci i wyciągnie do niej ręce? -
Uogólniony obrzęk płodu....
kokoszka123 odpisał lora28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej, ja przez ostatni tydzień przed rozwiązaniem też brałam augmentin;) i wszystko ok;)ale ja miałam potworny kaszel i potem to kaszlenie po cesarce: maaasakra...ble. a tak w ogóle: mamy papieża haha. Kamilo ;* -
Uogólniony obrzęk płodu....
kokoszka123 odpisał lora28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no to tyka nam już Kamila niczym zegar;) -
Uogólniony obrzęk płodu....
kokoszka123 odpisał lora28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
puk puk Kamilo co u Was?mam nadzieję, że wszystko dobrze dziewczyny!!! -
Uogólniony obrzęk płodu....
kokoszka123 odpisał lora28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
(*) myślami z Tobą Zrozpaczona -
Uogólniony obrzęk płodu....
kokoszka123 odpisał lora28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć dziewczęta, ja też Wam kibicuję, jesteście mega po prostu. Kamilo 3 mam za Ciebie kciuki i za Twoją dzidzię także! podejrzewam że jest wiele osób czytających ten topic i wspierających Was. pozdrawiam z podlaskiego!!!