Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

eliza_beth

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez eliza_beth

  1. A to zaskoczenie.... chciałam po paru(nastu) tygodniach się zalogować na forum a tu "nazwa użytkownika nie istnieje". Trochę się zdziwiłam, nie byłam w końcu nowoprzybyłą użytkowniczką, której się bałyście zaufać.. Mam nadzieję, że chociaż moja relacja została i nikt jej nie skasował, może dla kogoś będzie wartościowa. Cóż, pozdrawiam Was dziewczyny. Ja rodziłam na Staszica dwukrotnie (cc) i jeśli ktoś będzie miał pytania - niech pyta tutaj :)
  2. ciezarowka81 - powodzenia!! :) będziemy czekać z niecierpliwością! powiedzcie mi moje drogie, jak to u Was jest/było ze skurczami przepowiadającymi (szczególnie i tych dziewczyn w drugiej ciąży)? bo u mnie zaczęły się ok.20 tyg, miałam je często , za często (kilka razy dziennie) i zaczęłam brak duże dawki Mg i no spe sporadycznie. I przeszło. Aż tu w piątek mój brzuch dostał szału, chyba przez nerwową sytuację w pracy. Jak wróciłam do domu to przeleżałam całe popołudnie i wieczór, wstałam tylko do łazienki. Zapowiedziałam mężowi ,że jak nie przejdzie w ciagu 1-2 h to jedziemy na IP. Krwawienia nie miałam, ale te skurcze były naprawdę silne i częste i się nieźle wystraszyłam ! Na szczęście leżenie i relaks mi pomógł i wszystko przeszło. Chyba muszę wziąć na wstrzymanie.. :/
  3. Igusia bardzo dziękuję za info! Położną wybrałam ze szkoły rodzenia, do której chodzę (Aktywna mama); na deklaracji, którą składałam w przychodni skreśliłam ten punkt (są 3: lekarz rodzinny, pielegniarka i położna). Jak byłam kiedyś w poprzedniej przychodni to usłyszałam, że mam zostawić puste pola, a panie sobie uzupełnią, ja mam się tylko podpisać :/ zgroza! ale to była kiepska przychodnia (przy zapisywaniu się do lekarza można usłyszeć "jak się nazywa"? jak w "Dniu świra" normalnie) i na szczęscie mam to za sobą. W tej nowej jak się zapisywałam to pani z rejestracji powiedziała, że szpital powiadomi ich w ciągu tygodnia - także muszą widzieć w systemie, gdzie jesteśmy zadeklarowane i tam wysyłają informacje. Tak myślę.
  4. MatkaEV tak myślałam- nie wiem dlaczego ale baaardzo mi pasuje do ciemnowłosej dziewczyny :) kostecka, Judytka też bardzo ładnie. Nie że Wam słodze, ale lubię imiona, które nie są jakoś bardzo popularne, sama mam takie ;) Choć syna nazwałam nieświadomie "najpopularniej" :D Gaha rozumiem, mam, a raczej miałam o samo w przychodni poprzedniej, pediatra totalnie nie wzbudzała mojego zaufania, przy byle okazji wciskała antybiotyk, chyba miała jakąs umowę z producentem.. Teraz się zapisaliśmy do nowej przychodni, podobno bardzo fajna pani dr pracuje, ale sprawdzę to dopiero we wrzesniu. Właśnie, jeszcze Was podpytam specjalistki :) czy po porodzie przychodzi do mamy i malucha tylko położna czy też pielegniarka..?
  5. Hej dziewczyny, jakoś się znowu odklejam od wątku, ajjjjj..... MatkaEV ja już pisałam przy gratulacjach- że Karina jest przepięknym imieniem, mi się podoba bardzo! Czy Wasza córeczka jest brunetką ?:) U mnie w brzuszku mieszka chłopczyk - w piątek się dowiedzieliśmy na 100 % (podobno Krzyżanowski się nie myli! i Swatowski też ;) Dr powiedział, że mąż może być "pewny swego", bo on już opowiadał wszystkim, że to chłopiec, a wcale nie było to takie pewne, heh. Widzę, że temat pediatrów na topie - może głupio pytam, ale czy macie w "swojej" przychodni pediatrę i wybieracie innego ?
  6. ciezarowka81, pytałam dzisiaj o sytuację na Staszica - wczoraj były 2 łożka wolne na sali, także są luzy. Ale to się zmienia BARDZO szybko i nie można się nastawiać na 100% że będzie spokój jak się akurat przyjedzie...
  7. Aha, na kolkę dawałam synkowi jak był malutki wodę koperkową, samemu też można ją pić, to było chyba to: http://green-a.pl/product.php?id_product=34 i także polecam picie herbatki z kopru!
  8. Dziewczyny a sprawdzacie temp. wody przed kąpielą? moi znajomi też mieli kłopot z płaczącym przy kąpieli maluszkiem i okazało się, że woda miała złą temperaturę - już nie pamiętam ale chyba była za chłodna. Kupili termometr do wody i odkąd zaczęli kąpać w cieplejszej pluskanie stało się wielką przyjemnością :) Donia ja z myślą o rodzeniu na Staszica wybrałam lekarza stamtąd - miałam tam pierwszą cesarkę i teraz szykuję się na drugą, więc wolę mieć kogoś na miejscu. Na razie od pana dr-a usłyszałam, że "powinien być" w pierwszej poł.września, więc jestem dobrej myśli.
  9. KassiaM właśnie też się zastanawialiśmy nad tą "usypianką" z projektorem (koleżanka ma na zbyciu), ale już mnie przekonałaś hehe :) A blog tu już kolejny raz jest reklamowany, kiedys przez samą Kudłaczkę czy jak kto woli - Violankę. Ale autorka wkłada dużo serca w jego prowadzenie, trzeba pochwalić :)
  10. Jej, pogoda straszna, duszno, ja dalej w pracy -bez klimy..:( w dodatku brzuch mnie uciska czasem na żebra i muszę siedzieć okrakiem na krzesle :D oj co to będzie jak jeszcze 2,5 miesiąca :) (mam nadzieję!) KassiaM to gratulacje, fajnego i zdolnego masz syna, pewnie młodszy też będzie taki :) Dzięki dziewczyny za ciekawe linki, przydadzą się na pewno.Zainspirowałyście mnie i postanowiłam zacząć pooomaaalutku kompletować torbę do szpitala. Dla malucha nie mamy ani jednej rzeczy na razie, ale znajomi i rodzina kompletują paczki, więc chyba najpierw zrobimy przegląd a potem ewentualnie będziemy uzupełniać "braki".
  11. no właśnie - kto teraz w kolejce? jest jakaś "lipcówka" albo "sierpniówka"..?
  12. to wielkie gratulacje dla Was, rodzicie Karinki (śliczne imię!) !:))))
  13. KasiaM to mnie zaskoczylas- myslalam ze moja sytuacja jest wyjatkowa. Moj starszy syn ma 12 lat :) takze generalnie wszystko od poczatku przezywam. Co do karmienia piersia to moje zdanie jest takie, zeby karmic na zadanie i nie budzic. Po pierwszym porodzie male strasznie plakalo w szpitalu ( Staszic, bylismy tam 10 dni- 4 na patologii, 6 na popor., maly mial zoltaczke) i byly chwile ze nikogo nie bylo slychac na oddziale tylko jego:) teraz sie usmiecham, ale wtedy bylam zalamana. Wszystko przeszlo w domu- uspokoil sie i wstawalam gora dwa razy w nocy, po miesiacu raz, a z czasem, gdzies po 3 mies przesypial cale noce. Nie ma niestety reguly, dzieci maja rozne tempe ramenty, czuja nastroje rodzicow itd.
  14. Wooow!! Ale super:)) Gaha, zgadzam się z Tobą ;) kochani trzymamy kciuki mooocno!
  15. Gaha, Kostecka - po porodzie traci się nagle masę "hormonalnych dopalaczy", więc takie obniżenie nastroju to norma- na pewno nie ma się za co winić, taka fizjologia.. jak nabierzecie sił, trochę się zregenerujecie- będzie lepiej :) MatkaEV fajnie, że się odezwałaś- to w takim razie chyba ostatnia prosta! :) czyli jednak zostają Kraśnickie - fajnie że jesteś zadowolona. No i popieram asertywność - szczególnie w kontaktach ze służbą zdrowia się przydaje ;) Ja wróciłam od dr - moje płytki krwi lecą na łeb, na szyję i mam zrobić próby wątrobowe :/ a jak wyjdą źle kolejne badania to hematolog i może nawet szpital na obserwację... ehh.. Dziewczyny czy zmieniałyście kiedyś przychodnię? okazało się, że moja rodzinna pani dr już nie pracuje w tej "mojej" przych. a że mam bliżej inną- chyba się przepiszę.. wystarczy wypełnić deklarację?
  16. super! :))) Niech no ktoś zapyta o to co było- MatkaEV będzie grzmiała o tym, że już była o tym mowa, hehe ! :D A prawdę mówiąc beznadziejne na kafeterii jest to, że nie można wyszukać łatwo jakiegoś postu (wpisując choćby autora) :/
  17. Swoją drogą jakaś zapaść na forum nastąpiła! Ciekawe co porabia MatkaEV, czyżby to już...?
  18. Dziewczyny, myślę, że nikogo nie znudzicie wymianą myśli o kwestiach dot.opieki nad maluszkami, wręcz przeciwnie.. :)
  19. Cześć dziewczyny :)) byłam tu i powracam, już trochę większa, bo zaczynam 28 tydzien (w porównaniu z Wami- dopiero!:) tyle nowych Mamuś - Justa, Gaha, Kostecka (jak zapomniałam o kims to przepraszam :() - gratulacje dziewczyny!! :)) Pól dnia nadrabiałam zaległości w czytaniu, ale udało się dobrnąć do ostatniej strony, uff. Generalnie tego co czytałam tutaj i słyszałam i od rodzących to nie ma niestety znaczenia za bardzo czy się ma lekarza ze szpitala, w którym się chce rodzic... Rozmawiałam ostatnio z dwiema kolezankami, które były pod opieką dr Robaka i niestety, nikt na to nie zwracał uwagi.. Jedna cesarka, druga urodziła naturalnie- niestety, też była cięta. Leżała 4 dni- w różnych miejscach tylko nie na sali poporodowej :/ Przeraża mnie poza tym fakt, że nacinanie jest jakimś standardem. Chyba już nikt nie rodzi bez naciecia... :( Ja teraz czekam na piątek, idę do swojego lekarza (dr Krzyżanowski - ktoś prosił o polecenie lekarza-ja polecam swojego ), ostatnio (z mies temu) mi powiedział, że mam miękką szyjkę.. myslalam że się poryczę w gabinecie :( ale dodał że powinnam się trochę bardziej oszczędzać - no i miał rację, nic mi nie dolega, nie boli. Chodzic do pracy pozwolil - więc pracuję ;) Dzieciątko rośnie - bardzo jestem ciekawa ile teraz mierzy i waży .. USG mamy za półtora tygodnia, nie mogę się doczekać, bo wciąż nie znamy płci :D ciekawość zżera -mój mąż już naopowiadał, że będzie chłopiec- to się zdziwi jeśli będzie inaczej ;) W czwartek zaczynamy zajęcia w Aktywnej mamie. Zapisaliśmy się do Agaty Lisickiej - ale już właściwie nie mam nadziei, że to w czymś pomoże - no może będzie można na bieząco podpytać o sytuację na staszica.. Aha-my nie mamy jeszcze wózka! i jak tu do Was dołączyć na zlot ?:) Lupo mi sie spodobał i super prowadził ,ale meżowi wpadł w oko Tutek grander - wiecie coś o tej firmie/ modelu?
  20. liczy się 140 dni kalendarzowych od dnia porodu (jak masz wtedy L4 to ono się przerywa i wchodzi urlop macierzynski), od nastepnego dnia 4 tygodnie dodatkowego urlopu.
  21. "A powiedzcie mi, czy trzeba skladac jakies zaswiadczenia do pracy o ciazy i wniosek na urlop macierzynski? Jestem kompletnie zielona w tych sprawach. Pracowalam do 7 miesiaca ciazy, od 8 mam zwolnienie do dnia porodu, oprocz zwolnienia nie skladalam w pracy zadnych zaswiadczen, nikt sie tez o nic nie upominal. Napiszcie prosze jak to wlasciwie jest." nie musisz zaświadczenia składać - zresztą mają już zwolnienie na którym jest kod B :) jak urodzisz to składasz odpis aktu urodzenia i podanie o urlop, może być od razu także na ten dodatkowy i oświadczenie do zusu o korzystaniu z zasiłku macierzyńskiego - ale to wszystko powinna Ci powiedzieć osoba z kadr, która wysyła te dokumenty później do Zusu.
  22. Przepraszam, że wtrącę swoje trzy grosze, ale to nieprawda, że po cc nie ma się od razu pokarmu. Ja przy pierwszym porodzie, zaraz po wybudzeniu z narkozy, kiedy nawet nie mogłam do końca oczu otworzyć (tak to wspominam :) dostałam synka i od razu przystawiłam do piersi. Zaczął ssać i to spowodowało "uruchomienie" piersi. Nie miałam problemów z karmieniem. Wszystko jest indywidualną kwestią.
×