Gaha

Byłam dzisiaj u mojej Pani Doktor ze Staszica i z ciekawostek powiedziała, że: 1. Na Staszica porodówka przeżywa prawdziwe oblężenie, bo wstrzymali do odwołania przyjęcia na Jaczewskiego z powodu jakiejś bakterii, wirusa? nie wiem 2. Zzo faktycznie funkcjonuje, ale sama przyznała że z racji tego że dopiero wprowadzają ten system (nA nfz) jest w związku z tym masa procedur i zaleceń które trzeba spełnić. Zaleceń nie wymieniała, ale dodała że w praktyce z racji tych procedur skomplikowanych (?!) dają je dziewczynom rodzącym do południa... :) także chyba nie ma co się specjalnie nastawiać hehe Zasugerowała, że do daty np mojego porodu (maj)wszystko może się jeszcze 100 razy zmienić, lub mogą to w ogóle wycofać.

Nadia jak Twoja lekarka nie będzie chciała Ci dać zwolnienia to idź tego samego dnia do lekarza rodzinnego, powiedz mu co i jak - oni dają. Wszystkie moje koleżanki tak robiły. Szkoda macierzyńskiego.

Ja brałam i od piątku pewnie znowu będę brać - BluMAG bo wystarczy jedna tabletka dziennie, a innych trzeba więcej a ja nie dawałam rady łykać tyle tab. dziennie.

Nelly24 ja też wypytałam kilka młodych mamuś i jednogłośnie powiedziały, że im mniej kosmetyków tym lepiej. I ja kupie tylko emolient do kąpieli dzidziusia, sudokrem małe opakowanie, octenisept na pępek i bepanten na sutki. Każde dziecko inaczej reaguje i ma inną skórę, ale to taki stały startowy zestaw który wymieniała każda z nich :) odradzały na początek te kosmetyki typu nivea itp które znamy, tylko apteczne delikatne.

quczuś Gratulacje! :)

Nadia, 28 maja :) czyli jeszcze cała wieczność hehe. A Ty?

Fiolet i ten pudrowy róż to moi faworyci :) oba kolory widziałam w sklepie i wyglądają nawet lepiej niż na zdjęciu, ale to dla dziewczynki. Ja czekam na Kacpra więc ustalony jest niebieski :)

Ja tez jestem zdecydowana na wózek Lupo, Makalu odradzam znajomi mają i no cóż nie są zachwyceni sami przyznają że to był błąd. Kupię chyba jednak tą tańszą wersje Lupo, z tego co wiem to dzieci z tych malutkich fotelików wyrastają raz dwa i tak trzeba zainwestować w coś porządnego na dłużej ja się zdecydowałam na: http://allegro.pl/recaro-young-sport-2-0-9-36kg-2013-24h-gratisy-i2994055549.html Drogi, ale od 9-36 kg na wiele lat w swojej klasie najlepszy fotelik na rynku.

Nigdy mi się tak czas nie dłużył jak teraz w ciąży...mam wrażenie że ten maj nie nadejdzie....eh. Niby mam sporo zajęć ale jakoś oczekiwanie na małego, wydaje mi się nieskończonością. I cały czas wydaje mi się, że coś robię źle, że tego nie powinnam i tamtego nie powinnam...

Agusia Twoją lekarką jest Anna S-S? Ona jest z patologii ciąży z tego co wiem. Pytanie z innej beczki, gdzie kupowałyście spodnie ciążowe w Lublinie? Ja za 2 tygodnie zaczynam szkołę rodzenia położnych ze Staszica więc jak byście miały jakieś pytania to piszcie ja je zapisze i skrzętnie wypytam o wszystko :D!

Aliza , musisz odciągać mlego nie możesz jeździć karmić dzieciaczka? Można siedzieć z nim cały czas? Jak to wygląda?

Ja mam 28 maj i jestem bojowo nastawiona żeby był to maj, więc od połowy maja spacery, schody, przytulanki z mężem i co się tylko da :) Ja zwierząt nie mam, ale to chyba indywidualna reakcja zwierzaka. Moja koleżanka miała owczarka niemieckiego przez wiele lat i on świetnie zareagował na dzidzie. Jednak ona (czego sama się nie spodziewała) cały czas miała w sobie niepokój jak zostawał chociaż na chwilę psa z małą. Postanowiła oddać go rodzinie na wieś nie była w stanie znieść swoich wątpliwości.

kostecka ja też w maju, ale nawet nie dopuszczam do siebie myśli że do tego czasu nie będzie można rodzić z mężem. "Siedzimy" w tym razem więc niech zobaczy jakie to trudne i pomaga :)

Znam kilka osób które rodziły w Świdniku i były bardzo zadowolone, oddział ładny, obsługa profesjonalna a co najważniejsze 1-2 porody na dobę więc jesteś w centrum zainteresowania :) Ale i tak Staszica to u mnie nr 1, chociaż najbliżej mam na Kraśnickie hehe

Ja jeśli mam być odesłana to na Kraśnickie pojadę, albo do Świdnika - tam jest na prawdę dobra opieka. Na razie nie ma się co martwić na zapas, ale plan B trzeba mieć :)

Mandarynki na pewno nie utuczą dziecka, najgorsze są słodycze i tego trzeba się jednak wystrzegać :) Ja też nie boje się porodu, a jednak do szkoły rodzenia idę. Głównie ze względu na mojego męża, który aż się pali do tego :P Koleżanki z pracy mówiły że praktyki to faktycznie nikt nie naucz, ale teoria bardzo im pomogła przy 1 dzidzi, zwłaszcza o karmieniu piersią.

Cześć, ja jestem tu nowa ale po przebrnięciu 26 stron już wiem że zostanę z Wami do porodu :) Termin mam na 28 maja, i też będzie chłopak. To moja pierwsza ciąża, i jak czytam te wszystkie posty to jestem trochę przerażona. Czuję się taka...niedoinformowana, niczym się nie przejmuje, wychodzę z założenia że wszystko będzie ok. Chcę rodzić na Staszica, zapisałam się do szkoły rodzenia Gravimed, a moją ciąże prowadzi dr Semczuk-Sikora. Prowadziła którąś Waszą ciąże? Ja na razie jestem nią zachwycona.