Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mamcia76

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mamcia76

  1. ja takie rozważania co do kasy mam jak patrzę na te piękne ciuchy na allegro z Nexta i sobie myślę ile trzeba miacków mieć zeby takie nowe ciuszki dziecku kupować... albo ciuchy z Zary.
  2. a wiesz mamobruna jakąś taką mam potrzebe po dwóch chłopaczkach, zeby troszke małą postroić, choć tylko dla siebie samej, bo u mnie nawet parku nie ma jakbym ewentualnie chciała sie pochwalić córcią ;) No i jak spacerówka się sprawiła? i mały spał w domciu tez w spacerówce? Ja znowu nie przełożyłam, bo dzis byłam na wojażach i miałam założony fotelik na stelażu, ale jutro to na bank ;) Szkoda tylko, ze u mnie nie przekłada się spacerówki przodem i tyłem do kierunku jazdy, przydatne to by chowac sie przed słonkiem..
  3. Ano tak, ja też prasuje ciuszki małej, jedyne do czego na zapas sie zmuszam ;) Hickary, kupiłam w końcu czapeczkę, z sówką, i jeszcze berecik czerwony i jeszcze czapusie z króliczkami na uszkach... rodzina powinna mi zablokować allegro ;) Ale pocieszam sie, ze to takie over size, ze i na jesień i początek kolejnej zimy będzie ok (przynajmniej beret i ta czapeczka z nausznikami). A sówkę wybrałam taką rózowo-zieloną z niebieskim kwiatuszkiem. Najwyżej jak przyjdzie to dam znać czy warto. Słonecznie dziś, ale jakoś tak rześko... wystawiłam dziecię na taras niech wdycha świeże powietrze, ja posiedze w ciepełku... a sadełko rośnie... ;)
  4. nie jest tak źle, kładę się około 1 w nocy więc zazwyczaj jeszcze udaje mi się ja nakarmic przed zaśnieciem, potem ok 3-4, a potem to juz rano wychodzi ;) ale tak naprawdę to mam dość, jaksłyszę wnocy ten przedzierający sie do mej śpiącej świadomości płacz to ciarek powoli dostaję. Dlatego zalezłoby mi żeby ją kaszeczką podtuczyć z wieczora ;) Cycki jeszcze karmiące więc póki co w rozkwicie, ani nie myśle co będzie potem... ;) Po dwójce sie dzwginęły, nie wiem co teraz bo i wiek nie ten ;)
  5. Współczuje Agraffko, ja też z miesiac temu miałam grypę i na szczęście w ciągu dnia a to mama, a to tato do mnie wpadali i przynajmniej dziecko moje było zaopiekowane (mąż z chłopcami byli wtedy tydzień na nartach). Samemu ciężko... U mnie skończyło sie na antybiotyku, "dzięki" którym mała miała kłopoty brzuszkowe (fatalne kupki), choc mam nadzieję, ze jej nie zaszkodziły :( Moja z dodatkowych na razie tylko obiadek około 12-13 potem późnym popołudniem owocki z dodatkiem jakiegos kleiku czy kaszki kukurydzianej, jak sie uda.. Niestety nie udaje mi sie wprowadzic porannej czy wieczornej kaszki, wiec reszta to cycuś, w nocy równiez co trzy godziny.
  6. co do butków to mam na teraz takie jakby kozaczki zamszowe z futerkiem (jak mała trzepie nogami to oczywiście spadają..) a na potem coś trzeba by kupić. Ale jaki rozmiar?? ;) musze pomierzyc tą Wielgachną Stopę ;)
  7. mama-ania ja mam na wiosnę takie polarkowe, niegrube kombinezoniki, i ze dwie kurteczki też takie misiowo-polarkowe plus jakieś tam bezrękawniki. Takie coś mi się u chłopców sprawdzało. Choć jak znam nasze wiosny to z zimy od razu lato się zrobi ;) maniana27- idź spać bo późno już...
  8. kurde balans, zmierzyłam małej dwie czapeczki 46 i są jakby przyciasne... ale łepek ma 42 cm, przed chwilą mierzyłam. Wiec teraz do dylematu - którą, doszedł - jaki rozmiar ;) Dostałam wreszcie w aptece ten krem Atoperal baby. Moim zdaniem REWELACJA, dziecko od kilku tygodni miało policzki czerwone i szorstkie jak tarka, pół godziny po posmarowaniu kremikiem - może nie ideał ale nie ta buzia. Oby tak dalej!!
  9. widziałam takie u stomatologa ;) daj znać czy chętniej taką Bruno gryzie niż inne.
  10. a te czapusie to ten użytkownik ma duży wybór, aż za duży ;): http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=17862082
  11. to dlaczego moja nie zjada, buuuu. No są niechlubne wyjątki, dałam jej dziś do powąchania i polizania Merci i zanim sie zorientowałam to ugryzła końcówkę, mam nadzieję, ze jej "bokiem" czekoladka nie wyjdzie ;)
  12. popatrz Hickary: http://ekozakupy24.pl/35-kaszki-i-mleka, ale cena powala ;) ale takie rzeczy kosztuja
  13. Andzia, Mamobruna, na pewno fajniejsze są takie wózeczki z pełną rączką i z tackami, ale te są dla mnie troszke za duze po złozeniu. Szukam coś takiego bardziej parasolkowatego ;) żeby szybko złożyc i wrzucić do bagażnika, a w moim aucie jest nieduży. Wprawdzie x-lander też wchodzi ale z oporami. A też muszę jeszcze przemyślec sprawę... Hickary ja nie używam bezmlecznych kaszek, więc się nie orientuję... ale co do smaku to i tak twoje dziecko zdecyduje które woli trudno wiec polecać ;)
  14. ale to zabrzmiało co napisałam, oczywiście nie mamaruna spi u mnie w wózeczku ;))) TYlko moja córcia jak mały Bruno ;)
  15. Hickary, śliczne te czapeczki a szczególnie tego użytkownika z allegro. Ja tez od kilku dni siedze i nie wiem która wybrać. Tez mamy kurteczki w kolorystyce jasny róż, krem, i nie wiem czy ożywic to jakąś zieloną czapusią czy iść w mój ulubiony zestaw róż-szary czy róz-brąz ;) Ja też niczego nie prasuję, dopiero przed ubieraniem. Jakby mi tak kto poprasował to byłoby super, ile czasu by człowiek zaoszczędził...marzenia;) My wczoraj na obiad jedlismy mega dziwne połączeni: ziemniaczek i ugotowane jabłuszko plus masełko. Bardzo to było smakowite;) ALbo dodaję jej ulubioną gruszeczkę do dań które jej nie wchodzą też wcina, ale wciaz są to ilości ok 3/4 słoiczka.. Mięska jeszcze nie daję, wkrótce. Niestety wciąz nie wchodza jnam żadne kaszki i inne podobne, więc tylko pierś plus obiadek i deserek. Butelka jest absolutnie bee. No nie chce i już. Też miałam dzis przełożyć spacerówkę ale i u mnie paskudna pogoda wiec zaczekam aż przyjemniej będzie na dworze. Mamabruna u mnie też śpi w domu w gondoli dlatego wciąż się waham, w spacerówce juz chyba nie tak przytulnie, a może? ;)
  16. Hickary, kobieto skąd ty czerpiesz tyle siły??! Przeciez ja mam taki plan tygodniowy i jakoś się nie wyrabiam ;) I jeszcze pichcisz tak smakowicie, ech.. Mamobruna u mnie też pieknie było dzisiaj, człowiek odzyskuje siły jak słonko świeci, drogi znów wózkiem przejezdne. Ja chyba jutro przełoże sobie spacerówkę i pojedziemy na pierwszy spacerek małego spacerowicza ;) Ponoć w poniedziałek ma byc 13 stopni :)
  17. Hickary a to mi twoja mała poprawiła humor przed spaniem. Moja też tak "pierdzi" ustkami ale zdecydowanie nie tak namiętnie jak twoja Wiki. Czadowa ;) A z tym rozszerzaniem diety min mięskiem to ja już nie wiem, bo czytałam dzisiaj w gazecie duży artykuł dot. karmienia piersia i alergii, ze wyłączne karmienie piersią do 6 miesiąca może w dużym stopniu uchronić dzieciaka przed alergią Tzn mamy karmiące cycuchem dietę powinny rozszezrzać dopiero jak małe skończy pół roku.. Może trzeba było zaczekac, ale potem lekarze mówią co innego... ciekawe jakie będą teorie za pieć lat ;)
  18. Mamabruna w Smyku też są fakne śpiworki. Moja do niedawna spała też w ciepłym śpiworku ale teraz wymieniłam kołyskę na łóżeczko i spi pod zwykłą kołderką. Podczas snu sie nie odkrywa ale rano jak już nie śpi tylko sobie śpiewa to kręci kółka w łóżeczku i spod kołdry wyłazi. Śpiworek jednakowoż polecam ;) Moja też tak czasem siada trzymana delikatnie za rączki tzn podciąga się sama. Tylko ze nie trzymam jej tak długo, wydaje mi sie ze póki sama nie usiądze, tak z pozycji do raczkowania, to nie bardzo powinna siedieć. Czasem sie kładeę na boku i opieram ją pleckami i zgiecie między brzuchem a biodrami i tak się bawimy ale tez nie za długo.
  19. Witaj Krakowianko, musisz poczytac kilka stronek wstecz, dziewczęta cały czas pisza co i w jakich ilościach maluszkom już dają. A co do lezenia na brzuszku to moja Marysia od urodzenia aż do czasu jak sama już potrafiła się przewracac nigdy nie chciała lezec na brzuszku i też nigdy nie lezała, Czasem na pare minut dla zdrowotności bioderek ją zmuszałam ale tp tyle.. a jak się już sama przewróciła z plecków na brzusio to już głównie tak ;) przyjdzie wiec czas ;)
  20. Slodka Lili dobrze piszesz o tych facetach. Chcieliby wolności, niezależności, ale pewnie szybko brakłoby ciepełka, stabilizacji, tego, ze ktos o nich dba i się troszczy. Dziwne z nich stworzenia ;) Moja też nie siedzi jeszcze, póki co tylko wyciera sobą parkiet w salonie. Dziś wymyśliłam, ze jutro rano rzucę pastę na parkiet, Maryś ubiorę w puchaty kombinezon i najdalej do południa będę miała wypolerowany parkiet na wysoki połysk ;) Gdyby jeszcze nie zostawiała za sobą smugi ślinki ;) Przyprawia mnie o zawał znikając co chwilę to pod komodą to pod stołem. Myślę, ze szykuje się do raczkowania powoli, ale jeszcze pupy charakterystycznie nie podnosi. Wtedy już przechlapane ;)
  21. Moę Lekarze i Przyjaciółki bo to raz w tygodniu mi sie uda. Lubie czasem pogapic sie w seriale, taka odskocznia od codziennosci. Przynajmniej póki siedzę w domu na macierzyńskim ;)
  22. Kuleczka pisała o herbatce ;) Ja oglądam M jak miłosć i Barwy szczęścia, dla relaksu ;) Resztę to jak mi sie uda oglądam na necie, W tv mi sie nie udaje. KIP ale fajowe to amerykańskie ustrojstwo, no no ;)
  23. KIP jeżeli chodzi o huśtawki to pewnie zależy jaka. Dzieciaki przeciez uwielbiają sie huśtać całe swoje dzieciństwo ;) Ja mam po starszakach jakąś taką: http://allegro.pl/hit-4w1-hustawka-baby-merc-i3024621537.html i taki skoczek: nie wiem czy taki miałaś na mysli: http://allegro.pl/bright-starts-6933-hustawka-skoczek-na-prezent-24h-i3025624837.html. Ani jedna ani druga jeszcze nie używane bo chyba jeszcze ciut za mała jest. Jeszcze chwilke jak usiadze to wyciągniemy ;)
  24. Mamabruna- tak jest naprawdę ;) Kuleczko potwierdzasz? ;)
×