Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

paula___

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez paula___

  1. czapus, ale Ci zazdroszczę, ja jestem taka blada, tak bardzo bym chciała się opalić. A teraz kiedy jest weekend i fala upałów mam @ :((( Ale na chwilkę pójdę poleżeć z książeczką na słoneczku! Miłego dnia babeczki !
  2. nonono griszanka z tym kryzysem wieku średniego to przesadziłaś !!!! To ja co mam już kryzys wieku starczego :P A tak na poważnie to cieszę się, że psychiatra pomaga. I jeszcze sobie myślę, że on rzeczywiście ma rację z tym, że dużo z siebie dajesz innym. Nie znamy się osobiście, ale na tym forum na Ciebie zawsze można liczyć, zawsze odpowiesz, jak trzeba to poszperasz i cenną sprawdzoną informacją się podzielisz. Jesteśmy Ci tu wszystkie za to wdzięczne, myślę , że w realu też taka jesteś w stosunku do znajomych. A to takie moje filozoficzne wieczorno-piątkowe przemyślonka.... hihihi bynajmniej nie piszę tego po to, żeby się to zmieniło bo jesteś naszym forumowym expertem! Pozdrawiam :)
  3. jestem po pierwszych badanach... wyniki w pon.... :)
  4. W następnym cyklu możesz mieć inną liczbę pęcherzyków, to nie jest tak, że zostały Ci 3 cykle i menopauza ;) głowa do góry beziku !! Ja dziś idę na badania i cieszę się, że wreszcie krok do przodu !!
  5. Beziku 3 pęcherzyki to 3 jajeczka w środku w nich, ale jeden dojrzewa i uwalnia jajeczko. Ogólnie im wiecej pęcherzyków tym wieksza szansa na to, że któryś dojrzeje. Zdarza się nawet, że 2 pęcherzyki dojrzewają i uwalniaja 2 jajeczka (i mamy bliźniaki dwujajowe). Beziku nie martw się bo to źle wpływa a organizm ;)
  6. Lentilka a ja mam szczerą nadzieję, że jednak moje wyniki nie będą ok, wówczasbbędę wiedziała gdzie leży problem i z pomocą farmakologii liczę na sukces. Chyba najgorzej jest robić kolejne badania bo wszystko jest ok tylko ciąży brak :(
  7. też się staram doskonale Cię rozumiem, jestem niecierpliwa i na dodatek jak sobie coś postanowię to chcę to od razu,a z ciążą nie jest tak łatwo mimo,że do tego dążę i staram się robić wszystko żeby się udało. duszak to wstrzymam się do jutra z badaniami, albo nawet do soboty (4 d.c.), znalazłam lab. które pracuje w soboty i nie będę musiała urywać się z pracy. Mój mąż namawia mnie na te badania, a jak wspomniałam o badaniu nasienia to powiedział,że zrobi, bo chce wiedzieć co i jak.... On by najchętniej już poszedł i zrobił to badanie, ja mu mówię, że najpierw ja zrobię wszystkie hormony płciowe i na tarczycę, pójdę do lekarza i on zadecyduje. Na takie badanie nasienia to chyba lepiej mieć skierowanie? Nawet nie wiem gdzie to się robi, a mój mąż stwierdził, że poszuka dziś w necie informacji, spoko niech szuka. Cieszę się, że nie jestem z tym sama :) Mam Was i męża, który nie stwierdził, że za wcześnie świruje z tymi badaniami tylko sam chce się poddać, jakby nie było, dość krępującemu dla faceta badaniu. Miłego dzionka!!
  8. czapus też bym chciała dośwadczyć tego rosnącego brzuszka :) "też się staram" a Ty jak długo się starasz?
  9. dziewczyny zmobilizowałyście mnie idę jutro albo w piątek (jeśli się jutro nie wyrobię) na badania hormonów, wg zaleceń griszanki TSH, FSH, LH i estradiol - tego ostatniego hormonu nie znalazłam w cenniku na stronie laboratorium, ale może ma jakąś jeszcze inną nazwę. Jutro 2 dzień cyklu więc chyba mogę robić te hormony.
  10. Dorotq ja pójdę prywatnie, ale chciałabym iść już z wynikami, bo po co mam 2 razy płacić za wizytę, w sensie za to, że wypisze mi skierowanie jak tu mamy taką expertke griszanke ;)
  11. Dzięki dziewczynki, najchętniej już bym poszła do gina i niech mi daje skierowanie :( ale chyba zacznę od tych badań co się robi w pierwszych dniach cyklu. Czy to ma być na czczo ?'
  12. My best friend dziś rano mnie nawiedziła ;( o 1 dzień za wczesnie, ale to dobrze 1 dzień nakręcenia mniej ;( Griszankaanka dzięki za info, chyba zacznę te nieszczesne badania , mam standarowego comiesięcznego dola pt. "nic mi się nie udaje" ehhhh biorę się za pracę, to nie będę tyle myśleć bo siedzę w pracy i chce mi się ryczeć :(
  13. na griszankę zawsze można liczyć, jest niesamowita!! Poczekam w takim razie na info od Niej, bo z tego co się orientuję to różne badania robi się w różne dni cyklu. Może jeszcze przed urlopem sobie zrobię, a badania nasienia też w laboratorium analitycznym? Czy jakimś specjalnym? I materiał do badania pobieramy w domu i dostarczamy na miejsce? Muszę uprzedzić męża, ciekawe jak zareaguje na pomysł zbadania jego plemniczków :)
  14. Lentilka ja jestem totalnie zielona w tych sprawach, dlatego piszę głupoty o skierowaniach. Nie przypuszczałam, że będę musiała je robić jakoś tak wydawało mi się, że jak postanowię nie zabezpieczać się , to będzie "pstryk" i ciąża gotowa. Jestem z Rybnika i powiem szczerze, że nie mam pojęcia gdzie się udać z tym problemem :( najprędzej do swojego gina i zobaczymy :(
  15. lentilka ja jestem ze śląska :) A do gina na pewno nie pójdę państwowo :) Pójdę prywatnie, ale wiesz jakie oni mają podejście, że to dopiero 8 cykl, żeby się wstrzymać do roku itd... (8 cykl będzie we wrześniu).
  16. lentilka 85 u mnie @ ma być za 2 dni i na pewno będzie, bo już ją czuję... niestety... Sama badań robić nie będę, ale po powrocie z urlopu we wrześniu idę do gina i zaczynam te cholerne badania :( Chyba skłamię, że od roku się staram, żeby zlecił mi jakieś badania, a nie kazał czekać do magicznego terminu "przez rok się nie udało". A co do ciężarnych to niestety też tak mam, wszystkim wokół się udaję, też cieszę się ich szczęściem, ale tak w środku jest mi przykro, że nam nadal nie wychodzi. Na dniach na świat przyjdzie moja siostrzenica... będę miała okazję nacieszyć się takim maluszkiem, niestety nie moim....ehhh....
  17. I jeszcze jedno też chciałabym mieć takie problemy czy mogę iść na basen bądź wejść do jeziora w moim stanie.... ale Wam zazdroszczę :( A wracając do basenu ja uwielbiam pływać i jestem na basenie co 2-3 dni od ponad 4 lat i gdyby mi się udało zajść w ciążę to nie zamierzam z tego zrezygnować.Do tej pory "odpukać" nie złapałam żadnego świństwa, czy w ciąży jest to bardziej prawdopodobne? Z resztą nie istotne, nie jestem w ciąży więc poco mi to wiedzieć :)
  18. witaj lentilka85, ja staram się od pół roku i też łapię coraz większe doły... we wrześniu myślę o zrobieniu jakiś badań. Właśnie dziewczyny, czy to gin daje skierowanie na badanie nasienia? Jak to się odbywa? Czy mam od razu szukać jakiejś kliniki leczenia niepłodności? Czy iść do zwykłego gina?
  19. duszak z gadzam się z Tobą to nie fair, że patlogia rozmnaża się w zastraszającym tempie bez żadnych starań i bez dbania o siebie. Pewnie już o tym pisałam, ale moi znajomi starali się ponad 10 lat i w końcu zdecydowali się na adopcję. Mają córeczkę, której biologiczna matka jak ją rodziła miała 21 lat i było to jej 4 dziecko, którego się zrzekała. MASAKRA, z dziewczynką wszystko ok, jedyne co to niestety urodziła się z "głodem nikotynowym" -brak słów, a duszak zastanawia się czy może potaplać się w basenie...
  20. beziku to co piszesz wywołuje u mnie smutek.... strasznie mi przykro...rzeczywiście nie jest u Was ciekawie,ale z drugiej strony mamy XXI wiek i medycyna na prawdę potrafi wiele. A tak z ciekawości w jakim jesteście wieku?
  21. Griszankaanka to w czw sobie wyjedźcie, choćby tylko na taki dłuższy weekend. Ja się zaje...... zrelaksowalam, polecam !! Dziś mam 25 dc i jak narazie udaje mi się nie nakręcać, ovu-testy zakupiłam i postanowiliśmy z mężem ostre działania !!
  22. tak duszak, wracam do intensywnych staranek. Wczoraj znalazłam w skrzynce awizo więc dziś odbieram cały zapas testów...i do dzieła :)
  23. niunia7856 o jejku głupio napisałam wyżej, że "dostrzegamy objawy ciąży, której nie ma", nie chciałam sugerować Ci, że na pewno nie jesteś w ciąży, chodzi mi tylko o to, że na takie objawy jak opisujesz zdecydowanie za wcześnie, ale oczywiście może Wam się udało i tego Ci życzę. Musisz uzbroić się w cierpliwość i zrobić test najwcześniej w dzień spodziewanej @ czyli pewnie na kilka dni, trzymam kciuki :)
  24. Witam dziewczynki, właśnie wróciłam ze spontanicznego weekendowego wypadu w Tatry, aż cud, że bez problemu znaleźliśmy noclegi w Zakopcu. Było, super!! Trochę wspinaczki i chwila wytchnienia od problemów dnia codziennego, od ciągłych myśli o staraniach itd... Ale same widzicie ledwo wróciłam do domu i już tu zaglądam, już wróciłam do rzeczywistości, dlatego nie mogę doczekać wyjazdu na urlop,bo wtedy na 2 tygodnie o wszystkim zapomnę....tak jak teraz przez 2,5 dnia :) dorotq widzę, że też urlopowałaś się w Taterkach :) Piątka to moja ulubiona tatrzańska dolina :) griszanka cieszę się, że miło spędziłaś czas-należało Ci się i chyba dlatego tak padłaś, bo po tych wszystkich stresach minionego tygodnia nie mogło być inaczej, a teraz wypoczęta i naładowana pozytywną energią rozpoczniesz kolejny etap!! beziku mimo wszystko trzymam kciuki... oby doszło do inseminacji.... duszak trzymaj się, dasz radę, z resztą to nie jest Twoja pierwsza ciąża....może to głupio zabrzmi,ale pewnie wszystkie tu "pozytywnie" zazdrościmy Ci tego złego samopoczucia :) michelinka, a Ty już znasz płeć,bo chyba gdzieś mi umknęła taka informacja? niunia7856, a Tobie doradzam cierpliwość, niestety objawy, które opisujesz wsytępują NAJWCZEŚNIEJ parę dni po spodziewanym terminie @. Chyba jesteś bardzo nakręcona na ciążę, z resztą jak my tu wszystkie, poczytaj kilka stron tego wątku wstecz i się przekonasz jak to jest i że nie jesteś jedną, która dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, której nie ma my to robimy nagminnie.... trzymam kciuki i pozdrawiam :)
×