Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

anowi32

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Starającasię82- piszesz, że chyba nie ma na wątku drugiej dziewczyny z takim stażem jak Ty, oj jest jest, coprawda bardzo mało się udzielam na tym forum, ale parę słów napisałam:) Ja wyszłam za maż w 2003, o dziecko zaczęliśmy starać się w 2004 roku, bo też najpierw chciałam się obronić. Studia dawno skończone a dzidzi brak. Miałam 5 inseminacji, 5 x in vitro, nigdy nie miałam mrożonych zarodków. Teraz chciałam spróbować jeszcze raz ale tak mi się pogorszyły wyniki, że nawet niemogłam wystartować. Więc kochana nie tylko Ty weteranka. Pozdrawiam pozostałe dziewczyny, ciężarówki zarażajcie nas wkońcu:)
  2. dwadziesciatrzy - witaj w klubie saadee- badanie na wrogość śluzu pokega na tym że zjawiasz się u dr w okresie okołoowulacyjnym po stosunku, musi upłynąć ok.6-9 godz od stosunku, dr pobiera śluz i ogląda pod mikroskopem.
  3. saadee- ja będę miała stymulację do in vitro więc najprawdapodobniej będzie to gonal albo menopur. A co do wrogości śluzu to ja tesz niby to miałam, przez parę lat niby był właśnie główną przyczyną naszych problemów, piszę niby, bo np dr K z Inv twierdzi że wg niej nie istnieje coś takiego jak wrogość śluzu problem jest w czymś innym. Ale tylko raz spotkałam się z takąa teorią. Ja robiłam parę razy to badanie nazywało się test PCTalbo PTC już nie pamiętam i zawsze plemniki w śluzie były unieruchomione , ruszały się w miejscu albo już zdechlaki, poprostu śluz traktuje plemniki jako wroga i atakuje go.
  4. Dzisiaj mam 1 d.c. w tym miesiącu pokusiłam się na mierzenie temperatury i niewiem czemu nie spadła mi przed @ mam 37,05, trochę się boję że te torbiele mi nie zniknęły i dlatego temperatura nie spadła, ale dowiem się w poniedziałek bo mam USG i jak będzie ok to zaczynam stymulację. Miłego dnia dziewczyny:)i u mnie pięęęęęęęknieeeeeee świeci słońce:)
  5. terri - pewnie, że tak jakbym nie spróbowała, to bym żałowała. Trzymam kciuki za naturalsik:) Coconut- tak naprawdę to nawet niewiem czy ten Pan jest bioenergoterapeutą? tak zazwyczaj się mówi o takich ludziach. Wiesz ja wczesniej trochę też chodziłam do takiego gościa z mojej okolicy, on chociaż co nieco wyczuwał, np. jak spytałam się za ile dni będzie @ to potrafił odpowiedzieć, albo pamiętam jak podczas jednej stymulacji gdzie tylko urosły mi dwa pęcherzyki, to wcześniej przed stymulacją jak mu powiedziałam jakie zastzryki będę brała to on tym wahadełkiem swoim sprawdził i powiedział mi,że wg niego nie zareaguję na te lekii niestety to się sprawdziło, w sumie to taki trochę wróżbista z niego był:) Ja np byłam zadowolona z elektroakupunktury i wg mnie to własnie ona pobudziła mi jajnik który wcześniej nie "działał". Lonia - ogromne zaciskam za pęcherzyk/i
  6. Cześć dziewczynki:) tak tak to ja byłam dzisiaj w Łodzi na wizycie, ale niestety jestem zawiedziona tym Panem i ja niestety go niepolecam. Fakt siedzieliśmy 3 godz. skasował nas 200zł bo byłam z mężem. Pierwszy położył się mąż na kozetce, no trochę pogadał że piasek na nerkach itp. mój mąż wogóle nie wierzy w takich znachorów, powiedział do mnie wcześniej że może uwierzy jak rozpozna ze ma problem z ręką (od dłuższego czasu nie może nic podnosić ciężkiego do góry, otwiera mu się ręka) na moją prośbę żeby Pan sprawdził czy wszystko z rękami jest w porządku trochę się zmieszał dotknął i powiedział że trochę przepracowana, a wcześniej miał informację że mąż jest rolnikiem. Ogólnie to on nic nie robił poza przyłożeniem płytki. U mnie w sumie nie widział problemu z niska rezerwą jajnikową, powiedział że jestem na to za młoda. Jak mu powiedziałam że są dziewczyny które w wieku 30 lat mają już menopauzę i jest to udowodnione medycznie nie odpowiedział nic. Aha przepisał nam sporo leków. Ogólnie jest on bardzo wierzący i nawet trochę chciał nas odwieźć od decyzji in vitro, a zdrugiej strony tak jakby namawiał męża na skok w bok dziwny facet. Ja żałuję że nie pojechałam do klienta doo którego chodziła moja mama on masuje, uciska ciało a najbardziej stopy, dłonie, a wiem że są punkty na dłoniach stopach odpowiedzialne za pracę jajników i myślę że to byłoby dla mnie lepsze. Ja trochę już tych energoterapeutów odwiedziłam i niestety ten Pan dostaję najniższą ocenę. Ale oczywiście jest to moja subiektywna ocena.
  7. Lonia - wydaje mi się ze wcale nie jest tak źle, FSH w porządku (jeżeli normę masz na wyniku do 12,5) i oczywiście jeżeli nie bierzesz nic na obniżenie FSH.A jakie miałaś najwyższe fsh? co do niskiego AMH to ja przeczytałam że AMH jakby pierwsze pokaże niską rezerwe jajnikową, tzn. pierwsze spada AMH, a dopiero za jakiś czas FSH może iść do góry i tak jest u Ciebie, ale to nie jest źle, bo wg mnie gorzej jest już jak i FSH szybuje do góry, ale oczywiscie tez wtedy są szanse tylko że niższe. Lonia ja bym spróbowała na Twoim miejscu tej inseminacji, na innym forum jest dziewczyna która miała FSH 16 i udała się inseminacja za pierwszym razem, więc czemu ma Tobie się nie udać:)
  8. Lonia- a ile teraz miałaś pęcherzyków antralnych i sprawdzałaś FSH?
  9. egz- najwazniejsze że wszystko skończyło się dobrze, ale strachu który przeszłaś nie zazdroszczę.Dziękuję za odpowiedź:)
  10. Dziewczyny ale dzisiaj miałam sen :) śniło mi sie że podczas stymulacji wyprodukowałam mnóstwo komórek, te komórki leżały na stole, podobne były do kasztanów, dopytywałam się dr czy takie mogą być, były większe, mniejsze, zaczęłam zbierać je do reklamówki, garściami bo tyle ich było zbierałam i zbierałam i mówię do dr że może już starczy a on mi mówi że te najmniejsze też mam zbierać bo mogą jeszcze urosnąć i znowu zbierałam takie ciupeńkie co praktycznie nie były widoczne i zbierałam i zbierałam i byłam taka szczęśliwa że tak duuuuuuużżżżżżżooooo :) chyba już zaczęły się schizy przed stymulacją :(
  11. Coco- to nie jest tak tragicznie, pamiętaj że nie każdy cykl jest dobry .Wiesz pamiętam jak po pierwszej stymulacji miałam tylko 2 pęcherzyki na jednym jajniku, bo drugi spał dr nawet się zastanawiał czy wogóle jest. Zresztą dużo wcześniej przed tym "nie działał", po tej stymulacji zdecydowałam się na elektroakupunkturę i ona mi pobudziła ten drugi, do tej pory mam pęcherzyki antralne na obydwu jajnikach fakt że liczba dochodzi na obydwu do 5-7 ale są. A ty piszesz że liczba dochodzi do 4, więc tragicznie nie jest, napewno jeszcze będzie dobrze. Powiedz a co ci teraz lekarz proponuje.
  12. coconut - a ile masz pęcherzyków antralnych na początku cyklu?
  13. egz- mogłabyś mi napisać jaką miałaś teraz stymulację, wiem że pisałaś coś o mieszanej, byłam teraz u dr na wizycie i chyba nie ma na mnie już pomysłu, wiem że w twoje komórki zawsze wierzył, w moje nie za bardzo nie dość że niska rezerwa to coś mi zaczął tłumaczyć o ziarnistości. Podjęliśmy z mężem decyzje że jest to nasza ostatnia próba. I wiesz co mi jeszcze powiedział że nie jest zwoleniikiem biosteronu w dawce 75 mg, kazał mi zmniejszyć dawkę:( a ja niewiem co robić dr K z Inv powiedziała że na mnie tylko podziała 75mg
  14. lonia nie, ja jestem z Płocka
  15. anula- zgadza się gaduła z niego okropny, umówiłam się do niego na wizytę, jadę w przyszły piątek a dziewczyny które są zainteresowane, powiedział że od 4 chyba do końca marca ma wolne, przez telefon prawie zaczął mi wróżyć, tym też się zajmuje:)
×