Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

grace88

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez grace88

  1. JulkaZ z ta toksoplazmoza też byłam przekonana że jak się ma przeciwciała to już spokój tymczasem moja gin mnie zdziwiła bo powiedziala że to może się reaktywować. Nie wiem co o tym myśleć, miesiąc temu robiłam i znów mam zrobić. Mniamniek ja też kombinuje, w piątek mam wizytę na nfz po to tylko aby dostać skierowanie na badania. I mam zamiar wyciągnąć na wszystkie. Kilka stron wcześniej ostrzegalam przed tym aby nie dac się oszukać bo w ciąży nawet grupa krwii i toksoplasmoza są refundowane. U tego drugiego walcz koniecznie.
  2. Witam, a ja właśnie spostrzeglam że moje mdłości przychodzą codziennie o stałej porze. Najsmieszniejsze że jest to zawsze ok 16.20 no i czasem trwają chwilke ale czasem aż do wieczora. Ale nigdy silne. Co do hemoroidow - jakoś przestalam mieć te objawy może to było chwilowe po ssilnych zagraniach, oby:) Dobranoc wszystkim
  3. Wiecie co, właśnie wyczytałam w internecie, że WSZYSTKIE badania krwii w ciąży są refundowane oczywiście jeśli się poszło na wizytę na NFZ. Pozytywnie mnie to zaskoczyło, ktoś kiedyś pisał, że toksoplazmoza i grupa krwii nie są refundowane. Także dziewczyny które chodzą na NFZ nie dajcie się naciągnąć, wychodzi na to, że lekarze żerują na naszej niewiedzy i ze względu na swoje limity najdroższe badania każą robić samemu twierdząc, że NFZ ich nie refunduje.
  4. a ja dostałam na pierwszej wizycie: - grupa krwi - morfologia - glukoza na czczo - hbsag - kiła - tsh - ft4 - toxoplazma ( nie wiem po co znowu, skoro już robiłam i lekarka o tym wie) - mocz
  5. Calineczka - dobrze slyszeć, że jest nadzieja. Myślę, że lekarz czy położna nigdy nie ukrywaja prawdy, więc skoro powiedzieli Ci, że już były takie przypadki to pewnie tak też będzie. Dzieciątko zacznie się rozwijać:) w kwestii wyliczeń nie pomogę:( czarnulka - jak Ci nie dał na toxo to i tak sama zrób, uważam że akurat to badanie jest bardzo ważne. Ja natomiast nie dostałam na cytocostam, ale nie wiem czy to robić?? nie wiem co to za choroba RubyDragon - a propos naszej wczorajszej rozmowy - obawiam się, że jednak hemoroid mnie dopadł. Smarowałam wczoraj kremem, ale przed spaniem, więc różnicy nie czułam bo zaraz zasnęłam. Ale dziś w pracy nie mogłam usiedzieć na krzesle, tak się wierciłam. Czuję, że cos tam jest:( na dodatek po zjedzeniu jabłka dopadło mnie tak gigantyczne wzdęcie, że brzuch wyglądł jak w 6 ms i co chwilę biegałam do łazienki bąki puszczać (wybaczcie moją bezpośredniość). Całe szczęście, że miałam dzis luźny sweter, ale brzuch i tak wystawał. A do łazienki mam strasznie daleko, muszę przejść kilka korytarzy i mijam dosłownie każdy możliwy dział, więc wszyscy mnie dziś obserowali jak biegam w ta i z powrotem do kibelka:P pewnie myśleli, że mam grype żołądkową;)
  6. a ja się cieszę, że nas nie ma aż tak dużo, przynajmniej każdą tutaj kojarzę. Jestem tez na forum październikówek, świetne dziewczyny,ale jest ich z 50, więc nigdy nie pamiętam co komu napisac bo tyle tego jest:) Witam Adeę26l - życzę powodzenia. Ja jak zaczęłam starania niecały rok temu to na początku byłam strasznie zapobiegliwa i zaraz po owulacji nie paliłam (nie jestem nałogowcem, ale okazyjnie), pić mi się zdarzało, bo taki tryb życia z mężem prowadzimy, ze albo do znajomych, albo oni do nas, albo sami w weekendy winko itp. Ale potem jak już tyle cykli mi się nie udawało to przestałam o tym myslec i żyłam normalnym trybem - alkohol/papierosy. Dopiero od dnia II kreseczek 0 jakichkolwiek używek, nie powiem, lekko nie jest:P Agnes32 - ale super że będziesz miała chłopca, ja bym własnie chciała najpier chłopaka a potem tak po 2 latach dziewczynkę. Żeby siostra miała starszego brata, hehe:) Co do imion - ja się nazywam Ola, ale jak byłam mała to myślałam że na pierwsze mam Ola a na drugie Aleksandra (nie mam drugiego imienia, a że siostra była Anna Maria to ja tez myślałam że tak mam;))
  7. Gosiu na temat cytocostam nie wiem nic, dlatego też nic nie pisałam wcześniej. RubyDragon posmaruje w takim razie kremem mam nadzieję że pomoże i że to tylko podraznienie. Ach te skutki uboczne ciąży...
  8. RubyDragon - coś pechowy dzień dzisiaj, ale na pewno to nic groźnego. A ja właśnie tez przed chwilką pisałam o zatwardzeniu, bo mnie cholerstwo dopadło:/
  9. ale czy to możliwe, że mnie to dotknęło?? ja nie rodziłam jeszcze, jest to moja pierwsza ciąża, dopiero 9 tydz. A hemoroidy chyba robią się po porodzie??? nie wiem co myśleć, może porostu cos mi się tam podrażniło, bo dopadły mnie ostatnio ciążowe zaparcia boję się zajrzeć w te okolice, a juz w ogóle byłby wstyd gdyby mąż to odkrył;)
  10. a tak w ogóle to zazdroszczę ci tych wyników, bo naprawdę są dobre. Ja mam igg 5,5 a tsh 2,1 także muszę uważać. Laura - i ja też dziś cały dzień mdłości, nowość dla mnie, bo z reguły miałam je pod wieczór. Kurde wiecie co, wstyd zapytać, czy którejś z Was pojawiły się z dnia na dzień hemoroidy w ciąży??? nigdy przenigdy nie mialam takich problemów, a od 2 dni zaczynam to podejrzewać...:(((( masakra!!!
  11. Gosia umysł człowieka mnie bawi. Tak bardzo chciałaś miec dobre wyniki że Ci się złe przywidziały;) a ja mam zawsze tak, że jak cos mi dolega, czytam o tym w internecie no i oczywiście zaraz dostaję wszystkich możliwych objawów i myslę że umieram na raka:P mąż zawsze mnie za to ganił, ale ostatnio tez stwierdził, że ma góza mózgu bo go głowa boli codziennie (robił rezonans i nic nie ma:P) tak więc chyba sie ode mnie zaraził. Na szczęście ciąża ma na mnie zbawienny wpływ, bo wszystkie objawy zwalam na ciążę i dzięki temu nie mam wyimaginowanych raków:P
  12. dr grace interpretuje, że tarczyca i toxo bardzo dobre:)
  13. ojejku co za smutne wieści dzisiaj. Ale stop! na naszym forum jeszcze nigdy nikomu się nic nie stało. My i nasze fasolki trzymamy się razem i wszystko musi być dobrze. Były już 2 beznadziejne przypadki, każdy pocieszał, i co...? i wszystko dobrze sie skończyło! Z całego serca Wam tego życzę:) a teraz do Gosi - a możesz mi powiedzieć jaki masz wynik THC, bo te wartości co podają w nawiasach są dużo zawyżone i absolutnie się nimi nie sugeruj! ja też pół roku temu robiłam badania tarczycy i swierdziłam, że jest ok, a dopiero potem zupełnie przez przypadek zobaczył to mój internista i natychmiast wysłał mnie do endokrynologa! pamietaj, że w ciąży tarczyca szaleje i trzeba ja bardzo kontrolować! i nie chcę być mądrzejsza od Twojego lekarza, ale czy możesz mi podać wynik igg?? napisałaś, że jest dużo ponad normę, a to właśnie igg a nie igm pokazuje aktualną chorobę. Więc jesli wyszło Ci ponad 5,9 to koniecznie idź do lekarza po antybiotyk! akurat w kwestii toxo i tarczycy jestem obeznana, bo miałam z nimi przeboje..:(
  14. nuś27 i no name 123 - u mnie akcja z niemożliwością umycia zębów na razie była tylko jednorazowa , tak samo jak wyjątkowo jak na mnie silne mdłości wczorajsze- ale dziś np cisza - czuję się jak młody bóg, oby więcej takich dni:) Witaj Agnieszka - moja też pierwsza ciąża i podobny termin:) ja mam chyba na 23.10 ale muszę jeszcze to potwierdzić. 2 lata, wooow, ja myślałam że jestem hardcorem bo starałam się 7 ms, myślałam że już nigdy nie zajdę, a tu proszę, pobiłaś mnie;) JulkaZ - witaj w klubie "tarczycowych" Montgomery - ważny jest tez wynik igm, nie tylko samo igg. Czy możesz podać tą wartość??? igg świadczy o tym, czy mamy w danej chwili toxo, a wartość igm, czy ma sie przeciwciała (a co za tym idzie, czy się kiedyś chorowało) Moniquell - no to szykują się kolejne dziewczynki, jesli informacja o tętnie się sprawdzi...:) Anoula - witam i kciuki trzymam:) Ruby Dragon - vdrl - kiła, hbsag - zaplenie wątroby, mam ten sam zestaw zalecony Malika27 - cudowna wiadomość!!! nuś27 - mi się zdarzylo, że było mi duszno,a le przed ciążą tez się to zdarzało, więc chyba u mnie nie ma to związku. To może być cos nerwicowego, u mnie bynajmniej jest
  15. nuś27 heh ja wczoraj miałam problem z umyciem zębów;)
  16. mama oficjalne gratulacje!:) czyli wg wyliczeń to w którym jesteś tygodniu? 4? ah pamiętam jak ja zobaczyłam moje 2 kreski, zrobiłam jeden test, póltorej tyg po spodziewanej @i od razu 2 krechy, wspaniałe uczucie. A kolejne wspaniałe było na USG. Z niecierpliwością czekam zatem na środę i Twoje relacje!
  17. gosieńka82 - ja robiłam toksoplazmozę zaraz tego samego dnia co się dowiedziałam o ciąży, więc na wizytę szlam już z wynikami. Moja historia jest tu opisana. Jeden lekarz powiedział mi że jestem chora i faszerował antybiotykiem, a drugi że nie, że mam przeciwciała. Także paranoja.
  18. Witam parę dni się nie odzywałam, troszkę zalatana byłam, mąż miał 30-tkę. Wszystkim dzisiejszym kobitkom gratuluję pozytywnych wizyt na USG:) Ruby Dragon - a ile miała na USG Twoja fasolka i w którym jestes tygodniu mniej więcej. Mnie cały czas trapi, że moja tez była malutka na USG, następne dopiero 28.03.2013 więc do tego czasu będę się zamartwiać. Generalnie tak jak czułam się świetnie, tak się odwróciło. W pracy po paru godzinach jestem tak zmęczona, jakbym nie spała dobę. Męczą mnie wzdęcia i od kilku dni zaparcia:/ (nigdy nie miałam z tym problemu, z moją przemiana materii załatwiałam te sprawy kilka razy dziennie;)) a wczoraj i dziś dopadło mnie cos zupełnie dziwnego - miałam suche gardło, nie boli, nie jest czerwone, tylko strasznie suche. Dziwne uczucie. Czy komus cos takiego sie zdarzyło, czy ma to związek z ciążą, czy to może być cos laryngologicznego??
  19. Hej, hej, wszystkiego dobrego w dniu naszego święta!!! Witam również nowe mamy:) chciałam Wam opowiedzieć o tym co się działo w pracy, bo tak jak wczoraj pisałam planowałam powiedzieć kierownikowi o ciąży. Ja myślałam, że on wpadnie w panikę i będzie niemiło zaskoczony (jestem jego asystentką więc praktycznie beze mnie on jest jak bez rąk, nic nie potrafi zrobić) a on się ucieszył, było to bardzo naturalne, zero udawania. Ale najlepsze, że cały dzień traktował mnie jak jako. Np. ja 2 razy dziennie chodze do innego budynku zanosić zlecenia na montaże, a on mi zakazał bo powiedział że sie nie moge przeziębić i sam zanosi te zlecenia. Ponadto powiedział, że jak ktokolwiek na mnie burknie to to będzie jego ostatnie burknięcie w firmie. Jestem w szoku. Ale niestety koleżanki nie udało się uratować, kiero chyba po prostu jej nie lubił. Nic nie wpsomniał o tym, żeby ją przywrócić, a wręcz powiedział, że za miesiąc zrobimy rekrutację na nową asystentkę na moje zastepstwo... więc z jednej strony fajnie, z drugiej nie...:/
  20. Anilorak - to smutne w takim razie, ale musisz wierzyć, że to minie. Może na razie fasolka się leni, a potem wystrzeli jakby drożdże połknęła:) życzę Ci tego i trzymam kciuki bardzo mocno!!! nowa-ona, czyli nasze terminy się powielają z datami ostatniej miesiączki, tylko tygodnie ciąży się nie zgadzają.;) Ja 8 tc a Ty 6 tc. Nie wiem o co chodzi;)
  21. Anilorak, a co na to Twój lekarz? chyba musiał się jakoś wypowiedzieć na ten temat??? Wiesz, ja jak byłam na USG to był pierwszy dzień 8tc i moja fasolka tez byla malutka - 6mm, ale moja gin powiedziała, że wszystko jest dobrze
  22. weronika - a może po prostu każdy organizm jest inny. Ja np prawie nie mam mdłości, a inne zygają na prawo i lewo stringer85 - na innym wątku widziałam, że Ci ktoś odpisał, że rozmawiał z ginekologiem i nie ma to wpływu na zapłodnienie
  23. ja też nie miała plamienia po cytologii, pewnie bym padła na zawal, bo ja to strasznie sobie wszystko wkręcam...:/ nowa-ona - witamy serdecznie. Niejedna z kobitek tutaj nie miała widocznego zarodka na pierwszym USG także nie martw się:) a powiedz mi jakim kalkulatorem liczysz, że 28 październik, bo ja mam 23 październik ale jestem w 8 tc, więc się cos nie zgadza. Czyżbym miała wcześniej jednak termin??
  24. Weronika faktycznie mam strasznie obfite upławy, strasznie mnie to denerwuje, bo albo mam wrażenie że się zsikałam, albo boję się, że to krew. Więc biegam jak głupia do toalety i co chwilę sprawdzam a tam ciągle wydzielina! Nie wiem, czy to że masz jej mało to powód do zmartwień, bo to moja pierwsza ciąża i się nie znam. Może inne kobitki coś powiedzą? Aha Weronika dołączyłaś już do wątku Październikówki 2013??? jesli nie to koniecznie dołącz, dziewczyny tam są rewelacyjne i na pewno wypowiedzą się na ten temat. stringer85 - na temet opryszczki nic mi nie wiadomo, nigdy nie miałam. Ale to chyba jest wirus?? to może lepiej nie próbować? nie wiem, nie chę się wymądrzać na tematy na które nie mam pojęcia
×