Fasolka2013

Knw - tatuś to też rodzic, musi pomagac w wychowaniu, w prowadzeniu domu. Mamy 21 wiek... to nie sredniowiecze ze mama sie wszystkim zajmuje. U nas to wyglada tak że ja mam na glowie mieszkanie i zajmowanie się małą. Maż długo pracuje. Ale mimo to powiem wam że jak wraca nawet o 20 z pracy a mała np. jeszcze nie spi. To tylko zje, prysznic i zabiera mi mała i ją usypia. Sam z siebie. Jak zostawie Gabrysie z nim, bo np. wychodze do fryzjera czy na zakupy to jak wracam po 2-3 godzinach zawsze jest coś ogarnięte czy to naczynia pozmywa, czy odkurzy, zrobi pranie itp. nigdy nie ma tak że ja wychodze gdzies a on tylko zajmuje sie dzieckiem. Ulula ją na drzemkę i wtedy coś robi w mieszkaniu. Nie wymagam tez od niego zbyt wiele bo pracowac od 6 do 17-19 i jeszcze wracac i cos robic w domu to bym sama juz nie dała rady. Ale jakby wracał z pracy po 8h to napewno przejąłby sporo obowiązków domowych.

Radmon - i Knw - u mnie podobnie. Pewnie u wiekszosci z nas tak dzien wygląda... Ja wieczorem tyle razy planowałam że coś posprzatam, pojde pobiegac itp. ale jak juz ululam malą to jedyne o czym myśle to usiasc wygodnie na kanapie, wypic herbatke i nic nie robić :) a pozniej biore prysznic i spac :) cały dzien na nogach pranie, sprzatanie, gotowanie, dziecko, spacerki, zakupy...... więc wieczór musi być na lenia! :) Gabrysia zaczyna mówić sylabami. Na poczatku myslalam ze tak przypadkiem powiedziała mama i baba. Ale od kilku dni nawija juz cały dzien mamamam, bababa i łaczy maba albo łała itak dalej :) fajnie się tego słucha :) tak jakby już rozmawiała :) ale te "mama" chyba na razie mówi tak po prostu , niestety nie jest to jeszcze skierowane do mnie :( a szkoda....

A sandałków nie bede żadnych kupywać. Osobiście uważam buty za rzecz zbędną, póki mała nie chodzi. Nakładam jej skarpetki, na zimniejsze dni ma takie kapciuszki miekkie :) a jak były teraz upały cały czas z gołymi nożkami była nawet na podwórku. Nie uważam że się przez to przeziębi czy coś (z resztą do tej pory odpukać nawet nie miała kataru), bardziej już boję sie klimatyzacji. Ale wiadomo każda mama ma inne zasady :)

Ctr Alt Delete - dla mnie osobiście 1 czesc Kwiaty na poddaszu była najlepsza i ostatnia (nie pamietam jak sie nazywa ostatnia) :) Te w srodku troche nudnawe... ---- Chyba kupię tą Ziajkę skoro tak polecacie :) jak mi się z pharmacerisa skonczy płyn. Chociaz na niego nie narzekam jest bardzo dobry ale troche drogi... ---- Ja używam bephantenu od początku, ale teraz od miesiaca czy dwóch nie smaruje juz przy kazdej zmianie pieluchy a mimo to pupa jest ok. :) nie bede zmieniać, 1 opakowania używałam przez prawie 6 miesięcy, więc jest bardzo wydajny... :)

Wczoraj rano wybrałam sie na zakupy ciuchowe dla siebie, odrazu lepszy humor... :) mialam kupic spodenki krótkie, ale fatalny wybór był. Kupiłam jedne w new yorker ale tak w zasadzie na siłe, bo w sklepach duzy wyor takich króciótkich za tylek...a ja chcialam 3/4 albo chociaz do połowy uda żeby siegały (krótkie mam). I tradycyjnie 2 sukienki wzięłam :) uwielbiam sukienki.... i nie mogłam się ppowstrzymać w housie akurat byla promocja druga sztuka za pol ceny a sukienki były bardzo fajne więc sobie zaszalałam :)

Radmon - chyba zdecyduje sie na ten pierwszy basen. Nie ma sensu kupywa malutki brodzik tylko na ten rok. A wody mozna i do takiego nalac mało, a co najwazniejsze ma odpinany daszek. Jeszcze z mężem popatrzymy w hipermarketach jakie są...

Knw - ja tez sie wybieram na zakupy ciuchowe jutro rano. Musze kupic sobie jakies krotkie gatki ---- Aneta - życzę udanej imprezki - niespodzianki :) ---- 2plus1 - gratuluje postępów Piotrusia :) teraz to bedziesz miala pilnowania.... :) ---- Radmon - masz moze linka do tego baseniku? Tez planuje kupic jakis niedługo najlepiej z daszkiem zeby byl.

Mam chwilę, więc trzeba koniecznie cos napisac :) Za godzine jade na dzialke - juz do wieczora bedziemy. Grillowanie - przyznam sie ze jeszcze w tym roku nie jadlam nic z grila :) ---- Gabrysia już prawie raczkuje, tzn. uczy się teraz :) kreci sie w okól własnej osi i próbuje raczkować. Jest zmotywowana tym że coś tam jej wychodzi więc próbuje dalej. Jeszcze nie siedzi sama stabilnie. Śpi troche lepiej w nocy - jest jedna pobudka po 4,5-5h. A pozniej dopiero rano okolo 6 i robi zwykle jeszcze sobie drzemke do 7. ----- Dałam jej zupke z buraków - bardzo jej smakuje , ale kupka teraz jakas taka dziwna po niej, ciemna, taka ciemno zielona. Też tak u was było?

Knw - a jakoś nie ma czasu .... :( czytam prawie codziennie a napisac cos jakos nie ma czasu/ Mala sie zwykle wtedy budzi ... :) Całe dnie spedzamy na podworku albo jedziemy rano na dzialke zapakowani jak na wojne i siedzimy tam do wieczora :) Gabrysi sie podoba cały dzien na swiezym powietrzu. Tylko teraz jak sa te upały to gorzej śpi.... No i sie obudziła.... :( kurcze. Wieczorkiem wejde i cos napisze.

Widzę, że powstał gorący temat kolczyków :) hihi Ja sama nigdy w życiu nie miałam przekutych uszu. Rodzice zaczekali z tym aż bede "większa" a ja powiedziałam że nie chce. I pozniej tez nie chcialam i nie żaluje tej decyzji, po prostu jakoś mnie to nie kręci :) Gabrysi też nie przekuję. Po 1 jest za mała, po 2 po co? i tak jest cudaczna :) nic jej więcej nie potrzeba :) a jak bedzie większa i będzie chciala bo może zobaczy u kolezanek i tez zechce miec przekute uszy to pojdziemy i to zrobimy :) i tyle w tym temacie. ---- Radmon - wyslij zdjecia z wyjazdu :) zazdroszcze Ci.... tez sie nie moge doczekac żeby uciec od codziennosci... ---- U mnie w miescie bylo wczoraj strasznie gorąco. Ubrałam małą: body z krotkim, bluzeczka cienka z dl. rekawem, leginsy. Nie zakladalam skarpetek ani czapki. Miałam je oczywiscie w torbie na wszelki wypadek ale bylo tak gorąco ze zastanawialam sie nawet nad zdjeciem bluzki - bałam sie ze sie sie spoci, ale okazało sie pozniej że było ok. na krotki rekaw jeszcze chyba za wczesnie :)

Dziewczyny jedno mnie tylko smuci ostatnio.... :( i to bradzo... Czy wy tez tak macie? tzn. mam wiecej kolezanek bezdzietnych. I od kiedy urodziłam raptem nie ma koleżanek. Przyszły raz w odwiedki i koniec. Ciegle mowia ze nie mają czasu sie spotkac. A ja nie jestem taka ze nawijam o dziecku non stop - bo myslalam ze moze o to chodzi ze jestem monotematyczna. Ale ja nawet nie zaczynam tematu "Gabrysi", chyba ze same zapytaja to mowie co tam nowego umie itp. Mam tylko jedna kolezanke ktora ma dziecko i z nia sie spotykam raz w tyg. . Ona karmi piersia jeszcze i nie mamy jak razem wyjsc gdzies bez dzieci na piwo czy do kina :( Wkurza mnie tez ten tekst z ich strony "nie mam czasu..." ja jak nie mialam dziecka mialam mnóstwo wolnego czasu, pracowałam, ale i tak mialam czas na sprzatanie gotowanie i znajomych....

Hej :) Migra - dlaczego masz nieprzyjemna rozmowe z nianią? cos nabroiła? :) ----- Ja wczoraj z Gabrysią cały dzien poza domem, dlatego nic nie pisałam. Pogoda była jak marzenie, 25 w cieniu i non stop słonce, cały dzien :) na dzialce bylysmy od 12 do 19. Było tak gorąco ze mała w wózku w cieniu praktycznie cały czas była. W samym body z krotkim rek. i leginsach. Czapke non stop sobie sciagała wiec juz jej nawet nie zakladalam, a wiatru jako takiego nie było więc chyba ok. Juz okolo 18 jej założyłam bo chlodniej zaczelo sie robic. Dzisiaj tez super pogoda wiec pozniej sobie pojedziemy znowu na dzialeczke :) i tak pewnie codziennie bedzie o ile bedzie pogoda.... Na dzialce nie ma dziecka... siedzi sobie grzecznie w wozku, sama zasypia, nie trzeba jej nosic, tylko do przewijania czy karmienia ja brałam :) mam nadzieje ze juz tak bedzie... :) ----- Miłego dnia wszystkim! :)

Przyszła mama - nie martw się. Nie ty jedna masz ciężko... :( u nas podobnie :( mąż do 19 w pracy a jak wczesniej skonczy to na dzialke jedzie. A moja Gabi ostatnio taka marudna... dziąsła ją swędzą, nie moze spac, ciagle chce na rece a i na rekach za chwile nudno. Boi się obcych. Dopiero po jakims czasie sie oswaja, ale na rece do obcego nie pojdzie.... staram się jej nie nosić ale ile mozna słuchac krzyku i pozniej płaczu... żal mi jej i tak biore ją na rece w koncu. Przez to boli mnie teraz kregosłup.... Mam nadzieje że ten ciezki okres szybko minie u mnie i u ciebie równiez...

Ana - to u nas dzisiaj bardzo podobnie ze spaniem :) o 22 dostała mleczko na spiocha (tyle ze zasnęła o 19:40) i o 3 pobudka na jedzenie a pozniej spala do 6:30 :) u nas 5h snu bez zadnej pobudki to długo.... widac ze juz jej sie wydluza ten czas spania bez budzenia ale do calej przespanej nocy jeszcze daleko.... :( ----- Dzisiaj jak na razie bardzo ladna pogoda u nas, wiec po drzemce jedzenie i spacerek a po poludniu na dzialeczke/ o ile nie zepsuje sie pogoda

Aneta - dzięki. Jak zwykle niezawodna :) a pomysły ekstra :) W przyszłym tyg. chyba wprowadzę. A tego łososia to ile dajesz na garnuszek? Ciekawe czy bedzie jej smakował....

A teraz pytanie do naszego eksperta żywieniowego czyli do Anety :) hihi Tylko się nie obraź Anetka - to komplement! masz ekstra pomysły na dania :) Jakie danie dajesz z rybką. Co za rybka? I jak je przyrządzasz. Napisz w wolnej chwili.

Gabrysia jest miesożercą.... :) wprowadziłam niedawno indyka. Robię takie jakby danie na gęsto marchewka ziemniak dynia indyk. Bardzo jej smakuje. A dzisiaj nawet śliniaka nie zabrudziła.... ! szok! :) strasznie szybko jadła i uważała żeby nic z buzi nie wyleciało i jak jadła cały czas mówiła am am :) hehe komicznie to wyglądało. Jakby cały dzien nic nie jadła. Cieszę się że w końcu ma apetyt :) :) :)

Wszystko co napisze uznaje za spam.... wrrr...

Pattip - też miałam te siateczki kupic, myslalam że bede tam wkladac jabluszko i to bedzie taka zdrowa forma gryzaka, ale... moja koleżanka miała bardzo złe doświadczenie z tym związane, mianowicie dzieciaczek tam sobie ssał ta siateczke z owocem w srodku a po kilku dniach okazało sie ze jakims cudem dziąsłami (nie mial jeszcze zebow) przegryzl tą siatke i ją polknał... zakrztusił się a ona nie wiedziala z początku czemu... na szczescie nic grozlego sie nie stalo a tą siatke pozniej wydalił ale juz tego nie używa. Póxniej niestety słyszałam podobna historię od znajomej i jednak tego nie kupię....

Wodna - ja pisze jak mała albo spi, albo się bawi :) to zajmuje tylko chwilę, a Gabrysia potrafi się na szczescie przez jakiś czas sama sobą zająć :) lubi zabawki więc na pół h lub godzinę mam troche wytchnienia :)

My już wstałysmy.... :) mała zrobiła pobudkę 5:30 :) Może to i lepiej bo od kilku dni pozno chodzi spac tj. 21 i pozno wstawała. Moze teraz się przestawi? Bede próbowac. Wczesniej było lepiej, wstawała 6-6:30 i spanie było już 19:30-20. I miałam czas dla siebie i męża :)

No widzisz :) będzie ok. :) bądz dobrej myśli kochana

Knw - trzymaj się. Mała napewno szybko wyzdrowieje. Zawsze jak się wali to na całej linii. Więc teraz juz moze byc tylko lepiej :) --- Juz mam dosyc tematu goscia. Nic juz na ten temat nie bede pisac. Zaśmiecanie forum. --- Gabrysia dała mi nieźle w kosc dzisiaj.... :( to pewnie przez zęby, ale mam dosyć juz wszystkiego. Nic dzisiaj nie robie. Wzięłam lody i odpoczywam!

przecież jeszcze przed 5 minutami je widziałam, chyba w wysłanych jest....

A skąd ten wpis o Miko? skąd by wiedział?