Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Fasolka2013

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Fasolka2013

  1. Dziewczyny podpowiedzcie mi bo chce zrobic malej deserek. I tak sobie mysle czy moze byc np. kasza jaglana ze startym jabłuszkiem?
  2. Co do zdjęć. Nie przekmuj sie :) ja tez mam malo zdjęc z Gabrysią. Za to maż całkiem sporo. Dlatego że to ja zawsze latam z aparatem... i czesto udaje mi sie uchwycic jakis fajny moment, mine, poze do zdjecia - więc ma sporo ciekawych zdjec z małą a ja nie :( Nie obrażaj sie na niego .Po prostu któregos dnia każ mu pocykać kilka fotek. Jak się bawicie, jak ją przewijasz, kapiesz czy po prostu trzymasz na rękach. Mężczyźni są tak prosci że jak mu nie powiesz w prost to się napewno nie domyśli.... niestety :(
  3. Ctr Alt Delate - fajny plan z tymi prezentami a raczej ich ograniczaniem. Jestem za. Też mam nadzieję że nie wychowamy z m. rozpieszczonej księżniczki :) prezenty nie są ważne, ważni są ludzie i spędzone razem chwile. Ja dla dziedków mówię że jesli chcą coś dawać to kasę - odrazu wyjasniam żebyscie nic złego nie pomyślały!!! :) co mała dostanie (w kwestii pieniedzy) odkładamy na osobne konto. Już się trochę uzbierało... i jak troszkę podrosnie z tego konta bedziemy finansować jej pasje, zainteresowania itp. będzie na jakies zajęcia, wakacje itp. Dziadki oczywiscie dają pieniążki mówiąc że ja najlepiej wiem co dla małej sie teraz przyda i żebym kupiła jakąś zabawkę. Natomiast ja nie uważam zabawki za dobry prezent. Zabawaki szybko się nudzą, zaraz wylądują w jakimś pudle.
  4. Zastanawiam się nad kupnem kaszek nominal, na allegro kosztują 9-10 zł + przesyłka. Jak namówię koleżankę to kupie. Bedzie taniej za przesyłkę :)
  5. http://dziecisawazne.pl/popularne-produkty-dla-dzieci/ A tu o produktach dla dzieci. Ja jestem co prawda przeciwnikiem słoiczków, ale można się czegoś ciekawego dowiedziec na ich temat.
  6. http://dziecisawazne.pl/zdrowe-odzywienie-dzieci-naturalna-kuchnia/ Coś do przeczytania w wolnej chwili :)
  7. Aneta - fajnie że mała juz usiadła :) a z ktorego października jest?
  8. A u nas chrzciny za tydzien :) dla nas się jakoś nie spieszyło...
  9. A ja napisałam że tak pomyślałam. Ja nie pomyslalam ze ja zaraz dla psa oddam albo wyrzuce przez okno, tylko tak do powiedziałam. W zasadzie to często tak mowię jak marudzi mocno :) jak ktoś nie jest mamą to nie zrozumie że to żart czy ironia.... że czasem aż ręcę opadają od tego marudzenia itp. Ale wystarczy jeden uśmiech dziecka i juz sie zapomina że się miało nieprzespaną noc :) I jeszcze taki kąsek dla GOSCIA: Czasami też mówię ze jak bedzie tak marudzić to dla cyganow oddam :) hehehe
  10. U mnie nocka też kiepska :( o 2 w nocy sie obudziła i nie chciała juz spac. Leżała i się uśmiechała jakby juz rano było... ale byłam zła.... już do męża mówiłam że zaraz ją przez okno wyrzucę albo do psa do kojca połoze.... wrrrrr ale ponosiłam ją 10 minut po mieszakniu i zasneła... spała do 6:15 I też ostatnio ją zabawki nie interesują.... tylko jedną grzechotkę lubi a cała reszta jakby nie istniała. Koleżanka mi poradziła żebym schowała kilka zabawek na tydzien a pozniej jej dała, podobno to pomaga. Zapomni o nich i pozniej znowu sie bedzie nimi bawić jak nowymi :)
  11. Aneta - fajnie ze twoja mala tak wszystko dobrze przyswaja. Jesli nic sie nie dzieje mozesz chyba szybko wprowadzac.... :)
  12. Jak szybko pisze to jakies byki robie.... :( Najlepiej schemat zywienia skonsultowac z lekarzem a nie z etykieta na sloiku; ale kazdy tam robi jak chce :) moja mala ma sensacje czasami po produktach dlatego podchodze do wprowadzania na spokojnie.
  13. Co do tego że na słoiczku jest coś napisane to nie znaczy że to prawda absolutna. Każdy karmi jak tam uważa. A jesli dziecko wszystko ładnie toleruje to czemu nie dawać :) Brata firma sprzedaje owoce i warzywa dla Gerbera. Mają z nimi podpisaną umowę. Wiec mam jakies informacje z pewnego źródła. Piszą że tylko owoców i warzyw jest od 4 miesiąca. Dlaczego? A no dlatego że po 1 nikt im tego nie zabroni. I co najważniejsze mają dzięki temu większą sprzedaż. A mamy się na to bardzo łatwo nabierają. Osoba która pracuje dla Gerbera wygadała się że dlaczego mieliby pisać że od 6 miesiąca. Tak jak prawidłowo powinno byc i jest w kazdej tabeli zywienia (do 6 m. tylko marchew, ziemiak, dynia i jablbko). Dzięki temu ze pisza ze od 4 m. mają zwiększoną sprzedaz słoiczków....
  14. Do mam, które podawały już szpinak (któraś z was pisała ale nie pamietam która...) Podałyscie go po rozmowie z pediatrą czy tak same z siebie? Pytam ponieważ wczoraj byłam u mojej i pytałam o dalsze rozszeanie diety i itp. Zapytałam o szpinak i odpowiedziałą że nie wczesniej niż w 9 miesiacu. Wytłumaczyła mi ze owszem szpinak jest bardzo zdrowy ale dla dorosłych, a dla dzieci wprowadza sie go późno ponieważ zawiera azotany, które mogą być groźne dla tak małych dzieci. Sprawdziłam później na internecie i piszą to samo co powiedziała Pani Doktor. Co moze sie wam jeszcze przydać to powiedziała żeby wprowadzac produkty powoli. Tzn. np. w tym tygodniu dodaje do diety pietruszke, to juz nie dodawac nic nowego przynajmniej przez tydzien. Dlatego że alergia czy nietolerancja na produkt moze wyjsc dopiero po tygodniu. I tak jest łatwiej kontrolować wszystko. Bo jesli bedziemy wszystko szybko wprowadzac a dziecko zacznie źle reagowac (zielona kupa lub jej brak, ból brzucha, marudnosc itp.) nie bedziemy mogli stwierdzić od czego to się zaczęło. I to się sprawdza, bo jak u mojej małej wysypało policzki po kaszce, to dopiero po 1,5 tygodnia od jej podania. I też nie byłam pewna czy to po tym.
  15. U mnie tej nocy tylko jedna pobudka o 1 i spała do 5 rano, bo mąż do pracy wstawał i ją obudził... ale się wyspałam i tak :) Knw - a tesciowa rzadko przychodzi? Bo jeśli często to przecież nie bedzie zawsze z czymś wpadać... Ja tam się nie obrażam jak ktos przyjdzie i nic małej nie przyniesie. Przecież nie zawsze trzeba z czymś przychodzić. Najważniejsze że odwiedza. Prezenty nie są najważniejsze.
  16. Nie oglądałam akurat tych. Pytam bo jestem miłośnikiem serialów :) tylko za polskimi nie przepadam. W ciąży dużo ich oglądałam, ostatnio skończyłam dextera a teraz czekam na nowe odcinki Gry o Tron.
  17. Zapomniałam jeszcze dopisać że kupiłam małej kubek niekapek z tommy tippe (ten sam co ty Milka). Pije z niego jak trafi ustnikiem do buzi :) cześciej gryzie ustnik niż pije. Nalewam wody i troche wypije troche się tym kubkiem pobawi. Ostatnio jak zabrałam go bo chcialam ją przewinać to na mne nakrzyczała.... hehe :) Też już złoże krzesełko do karmienia. Tzn. mężowi dam się wykazać... :)
  18. a slyszałam od koleżanek że z tym kalafiorem lepiej poczekac bo wzdyma. Ja za jakis tydzien dodam do zupki cukinie.
  19. Knw - ja mam też dynie mrożoną, ale akurat dostałam bardzo duze opakowanie od brata (pracuje w chłodni), akurat robili taką specjalnie dla dzieci, mrożone bez żadnych konserwantów. Niestetety sprzedają to na zachód więc nie wiem jak to jest w polskich mrożonkach.... Wiem od niego, że jak jakaś firma która produkuje jedzenie dla dzieci i od nich bierze warzywa czy owoce to wtedy inaczej jest to mrożone... A do zwyklych mieszanek warzywnych inaczej mrożą.... Jakosc jest wtedy oczywiscie niższa. Proponuje Ci jak masz oczywiscie czas i ochotę kupić kawałek dyni w warzywniaku, pokroić w kosteczkę i zamrozić w woreczku. Później do zupki dodać to chwila :) Dynia mrożona kostka gotuje się szybciej niz ziemniak :) baaaardzo szybko :) dzisiaj ugotowanie zupki zajęło mi 15 minut + 2 minuty obranie i pokrojenie ziemniaka i marchewki. Także na razie gotowanie dla dziecka to żaden wyczyn :)
  20. Mimi - współczuję... ja bym po takim wydarzeniu pewnie ryczała cały wieczór i małej nieodstępowała na krok. Dobrze ze byłaś w pobliżu. Ale koncert jedź. Wiesz, zawsze moze coś się wydarzyć, przecież nie bedziesz z dzieckiem zawsze dzien i noc. A maż napewno dobrze sie zajmie dzieckiem :) ---- Gabi ładnie zjadła zupkę :) widać że jej smakowała, a ugotować ją to chwila, więc na razie sama będę jej przygotowywać posiłki. ---- Aneta - bardzo fajne robisz zdjęcia :) widać że znasz sie na tym. A Lilka widać, że ma zadatki na modelkę :) Knw- ej... miałaś wziąć z huggiesa chusteczki... :) z nivea są strasznie suche, dużo idzie ich na wytarcie kupki.
  21. Dzien dobry :) U nas nocka w miarę ok. Właśnie ugotowałam 1 zupke :) ziemniak, marchewka, dynia i łyzeczka oliwy z oliwek. Zblendowałam na gładką masę i bede miec na dwa dni. Wczesniej miałam plan mrozić je, ale zrezygnowałam. Bede gotować co drugi dzien i co tydzien bede dodawac jakies nowe warzywko. Słoiczki zakupiłam na wszelki wypadek. Też kupywałam w lidlu. Na wyjazd albo jakbym sie pochorowała czy coś, gdybym nie dała rady nic zrobić to słoiczki bedą w pogotowiu :) Deserkow na razie nie podaję. Uczę się na błędach znajomych, też podawali bardzo wczesnie od 4,5 miesiaca i później jak wychodziły ząbki to się bardzo szybko psuły. Reakcja dentystów później była jednoznaczna: "pewnie karmiliście dzieciaczka deserakmi od początku?" I tu serio mówię wam w każdym przypadku było to samo, takie błedy wychodzą dopiero po dłuższym czasie. Ale nikogo nie oceniam, uważam że każdy wychowuje jak chce. Wiec na razie daruje sobie deserki. Napewno by jej smakowały, bo nawet dla mnie bardzo smakują :) hihihi
  22. Wiem że już któraś z was pisała o tym, ale nie chce mi się szukać w poprzednich postach.... :) Przez to że mała miała te syfki na policzkach nie wprowadzałam nic nowego. A miałam zupkę. Mozecie napisac co dodawałyście do 1 zupki?
  23. Knw - a czy Wiki podajesz kaszkę? Pytam ponieważ u mojej Gabi okolo 2 tyg temu wyskoczyly jakies syfki dziwne na policzkach i tak jak pamietam zdjecie od ciebie, podobni to wyglądało jak u twojej małej. Na poczatku myslalam ze to moze alergia kontaktowa, bo mialam bluzke nie upraną w proszku dla dzieci. Ale to sie dalej powiekszało. Póxniej skojarzyłam że dałam jej 4 razy kaszkę z bobvity. Tylko po 3 lyzeczki. Przestałam jakis tydzien temu i od wczoraj widzę już poprawę znaczną. Rozmawiałam też z siostrą i u jej małej też było uczulenie na kaszki. W ogóle nie mogła ich jeść przez 1 rok. Później przeszło. Tak zgaduję ale jeśli jej podajesz kaszke, odstaw na tydzien i zobacz czy bedzie jakaś różnica.
  24. Nivea - tragedia.... Z huggiesa używałaś? Podobno cleanic jeszcze sa ok.
×