Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kaktusss

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. I co tam kury? Co dziś pichcicie? :D Życie jury nie jest złe, zawsze jakiś kogut sie znajdzie :D Poza tym mają dużo czasu na seks i dziobanie innych kur np. Na forum i życie im moja :P
  2. Moja koleżanka miała w wieku 8 lat, a ja w wieku 13 lat, moje córki tak samo. Nic nadzwyczajnego. A jak masz wątpliwości co do obfitości krwawienia, to porozmawiaj z ginekologiem, może ma słabą krzepliwość krwi. Anemię się ma, gdy ma niską hemoglobinę, a to wynika z braków żelaza. Same obfite miesiączki nie powinny spowodować anemii. Zrób jej badania krwi na płytki krwi, hemoglobinę itd., żeby wiedzieć jak to u córki wygląda.
  3. kaktusss

    To było Tak... Wczoraj.

    Nie chcę nic mówić ale ona jest jakaś zablokowana. Straszne to jest. Ale pogadaj z nią - trzeba zrobić jakiś krok, niech albo sie leczy albo wprost powiedz, że masz zamiar odejść. Może dotrze do niej ogrom tego problemu. Dodam, że Twoja żona ma tez egoistyczne podejscie skoro nie przejmuje się Twoimi potrzebami. Zrób coś, bo tkwienie w miejscu jest bez sensu. Niepotrzebna strata czasu i tyle.
  4. kaktusss

    To było Tak... Wczoraj.

    "pisałes" nie "czytałes" miało być, sorry
  5. kaktusss

    To było Tak... Wczoraj.

    Może już teraz jej powiedz o swoich planach i się żona opamięta? Nie umiecie rozmawiać czy jak? Czy nie słucha w ogóle i lekceważy co mówisz do niej..? Ale jestem upierdliwa, ale dopytuję bo chcę zrozumieć myślenie faceta. Może kiedyś tez mi się przyda :P
  6. A ja mam córki i faceta dochodzącego. Nigdy z nim nie zamieszkam, bo już nie chcę. Nie chcę znów nieudanego związku i wyprowadzek. Człowiek uczy się na błedach. Jest mi z tym bardzo dobrze. Chyba nie nadaję się do stałego związku, mam ciężki charakter :P tylko nie rozumiem jak mozna nie mieć przyjaciół, czy chociaż znajomych, nie rozumiem tego.
×