Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Danka24z

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Chyba ktoś tu szuka wrażeń..... albo jest baaardzo nieszczęśliwy:) Pozdrawiam wszystkich którzy nie mają dystansu do siebie i życia i przeżywają cudze wpisy.... jednak po coś tu zajrzałyście a konwersację śledzicie nie mogąc się powstrzymać od komentarza. Idźcie lepiej zęby umyć albo pobiegać, bo chyba za mało Wam wrażeń. Przykro jest czytać takie komentarze. Pozdrawiam życząc spokojnej nocy.
  2. NAGANA, dni płodne są 12/16 dni przed @, co nie znaczy że muszą wystąpić w 12 czy 14 dniu cyklu. tutaj duuuużo zależy od długości cyglu NAGANA, Napisz coś więcej, bo tak trudno wywnioskować, kiedy Ci się okres zaczął i ile dni trwa twój cykl. to mogły być dni płodne, jeśli np. miesiączkę masz przez 7 dni, skończyła się w niedzielę, sex był w środę- czyli 10 dnia cyklu, załóżmy że cykle masz krótkie 24- dniowe to jest to jak najbardziej dzień płodny, jeśli tylko do owulacji doszło, bo zdarzają się cykle bezowulacyjne.
  3. nie chcę robić nadziei, ale w sumie spora szansa że będzie dzidzia, a te plamki to może od implantacji, a nie zwiastun @:)
  4. ja właśnie przygotowałam już sos do makaronu, zupka krem z zielonego groszku też gotowa i jeszcze mam sporo sera białego, to chyba naleśniki zrobię tak na deser, a wy co dziś pichcicie?:)
  5. Szczęśliwa, moja koleżanka miała 3 grupę, bardzo się wystraszyła, ale szybko minęło bo gin przepisał jej macmiror potem lactovaginal na florę i chyba jeszcze gynalgin, trwało to ze 3 miesiące, ale 3 grupy zrobiła się pierwsza po kuracji, więc głowa do góry, jeśli badasz się w miarę regularnie i szybko to zauważono, to myślę że nie będzie problemu .Paulina, co do bólu brzucha jak na @, ja też miałam taki przez ostatnie kilka dni, a do okresu jeszcze 4dni , nigdy tak nie miałam, ale śluzu nie mam takiego jak ty. kilka dni temu myślałam że może się udało, ale od wczoraj zaczynam wątpić, temperatura spadła, piersi nie bolą, brzuch za to wczoraj w dzień spoko, natomiast wieczorem bolał. Dziś od rana ok. A ile się staracie? Przepraszam jeśli przeoczyłam jak gdzieś to pisałyście:)
  6. dzień doobry:) dopiero wstałam:)miałam wczoraj coś skrobnąć po pracy ale wróciłam po 21 i jeszcze wzięłam się za robienie ciasta:) w pracy w wolnej chwili poczytałam tylko co tam u Was.dzisiaj mam wolny dzień, więc trochę poogarniam w domku, no i naleśniki z twarozkiem chodzą mi po głowie, więc pewnie zrobię. Jednocześnie myślę o wizycie u ginekologa, byłam ostatnio na początku lutego na nfz, ale niezadowolona jestem, babka niemiła i miała problem żeby odpowiedzieć na pytania. Co do cytologii, to ja już od dłuższego czasu mam 2 grupę z racji nadżerki, która powoduje stan zapalny co jakiś czas.
  7. Oczekująca, z całego serca wspieram. sytuacja wydaje sie być beznadziejna, ale moim zdaniem nasz organizm jest mądry i podpowiada wiele rzeczy. jeśli czujesz się ciągle źle, masz duszności, problemy z ciśnieniem, to najzwyklejszy znak że dzieje się coś nie do końca dobrego, a fakt, że w domu masz jak masz z pewnością nie pomaga. trzeba koniecznie coś z tym zrobić, bo się wykończysz. Teściowa jest jakaś nienormalna. Dziwi mnie postawa Twojego męża, który żenił się z Tobą a nie matką i od tego momentu wy dwoje powinniście być sobie najbliższymi osobami i mieć w sobie oparcie. Rodzicom swoim powiedz koniecznie o sytuacji, wyjdź z domu do ludzi, pogadaj z bliską osobą- jakąś kumpelą, popłacz, wyrzuć zło i żal z siebie, bo jak takie zło się kumuluje w organizmie, to nic dobrego nie będzie i dzidzi też nie będzie.Ja bym w ogóle wygarnęła tej teściowej co o niej myślę. Pamiętaj że " pozycję" wyrabiasz sobie przez całe życie, jeśli na początku dasz sobą manipulować, nie oczekuj ze później będzie lepiej, potem będzie Ci mówiła że źle dziecko wychowujesz etc. I może jeszcze pomyśl o tym co daje Ci radość i rób to, ciesz się małymi rzeczami i w złych momentach pomyśl sobie że jedno masz życie to przeżycia i właściwie tylko od Ciebie zależy jak ono będzie wyglądało. Nie pozwól by jakaś baba zatruła Ci je.Kiedyś ktoś mądry powiedział, że nie o to chodzi co w życiu się dzieje< bo każdy człowiek ma problemy-to większe to mniejsze, ale kazdy je ma>, tylko o to jak my reagujemy na to co się dzieje, jesteśmy bowiem w 100% odpowiedzialni za wszystko co nas w życiu spotyka. najlepiej szczerością ją rozwal i nie bój się emocji podczas rozmowy z teściową, bo one świadczą o człowieczeństwie, ale trzymaj je na tyle na wodzy, zebyś nie miała później do siebie pretensji, że za bardzo się wydarłaś albo coś. No i porozmawiaj z mężem. koniecznie. trzymaj sie:)
  8. Cześć dziewczyny:) dzięki za ciepłe przywitanie i rady:) Ja dziś lewą nogą wstałam, jakoś bez humoru zupełnie, budziłam się od 7, wstałam chwilę przed 10, bo musiałam "dospać". na szczęście do pracy dziś na 13, więc zdążę jeszcze z domowymi obowiązkami. Miłego dnia Wam życzę
  9. Jak Wy w ogóle radzicie sobie z tą myślą o maleństwie? boję się rozczarowania, a myślę o tym jak się budzę i kładę spać....jakieś rady ?
  10. cześć dziewczyny, jestem tu nowa, ale widzę że fajna gadka, więc postanowiłam dołączyć:) Ja również czekam na te 2 kreseczki, ostatnia@ 6.02, cykle krótkie, zazwyczaj 25/26dni, natomiast 14, 16, 18 i 20.02 współżycie, od 23.02 pobolewa mnie brzuch i jajniki, brak bólu piersi, za to ogólne jakieś osłabienie i otumanienie no i od soboty temp. waha się od 37.1 do 37.4. Sama nie wiem co myśleć, ale od paru dni zadaję sobie jedno pytanie: czy się udało?testu jeszcze nie robiłam, okres powinnam mieć 3 lub 4.03 i mam nadzieję że nie zwariuje do tego czasu;) Oczekująca, powodzenia w "walce"
×