Mila_K
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Mila_K
-
Witam, Serce mi sie kraje jak patrze jaki zdowany jest moj maz, wczoraj poszedl spac o 10 wieczorem, to mu sie nie zdarzylo w ciagu ostatnich pieciu lat ani raz! Mysle ze nastepnym krokiem bedzie powtorzenie badania jego spermy, najbardziej szczegolowe badanie z mozliwych i rowniez powtorka mojego Amh, I obydwa te badania zamierzamy wykonac w polsce. Do was prosba zatem. Bezposrednie loty mam do wa-wy, wroclawia, krakowa, poznania i gdanska, jest mi absolutnie obojetne gdzie, Macie jakies sprawdzone miejsca w jednym z wymienionych miast gdzie wykonam takie badania bez problemu? Planuje leciec w przyszlym miesiacu. W zaleznosci jakie uzyskamy wyniki tym razem, bedziemy myslec co dalej
-
witam was wszystkie, rozmawialismy dzis z prawnikiem i powiedzial ze nie powinno byc problemu z odzyskaniem kasy, nie chodzi juz o to jakie nam proponowano metody leczenia ale o utajenie prawdziwych wynikow meza, a to ewidentnie nastapilo. Nie wiem jakie sa szanse i juz naprawde nie chodzi o ta kase, maz ma dobra prace, na moje zarobki tez nie mozemy narzekac wiec nie chodzi raczej o finanse tylko o zwykla kurwa ludzka uczciwosc, ja od odzyskanej kasy wolalbym ich obsmarowac w lokalnej gazecie zeby przestrzec innych ktorzy byc moze biora pozyczki na te cele! Gerwazy jesli chodzi o in vitro to sama nie wiem, zakladalismy od samego poczatku ze pewnie az tak daleko nie bedziemy sie musieli posuwac, ale pewnie kazda z nas tak zaklada. Dla mnie in vitro to juz kompletna magia, nawet inseminacja byla przerazajaca. Nie chodzi o religijne przekonania bo oboje jestesmy z mezem niewierzacy. Po prostu za malo wiem o in vitro bo uwazalam ze mnie ta wiedza nie bedzie potrzebna, ale rzeczywistosc okazala sie okrutna i prawdopodobnie bede musiala odrobic lekcje, poczytac i pewnie zmienic zdanie. Z meza wynikami nie mamy szans zajsc w ciaze inna droga niz invitro, a ze dowiedzielismy sie wczoraj wiec jest to dla nas swieza sprawa. Mysle ze zajmie nam kilka tygodni oswajanie sie z mysla o pozniej pewnie bedziemy szukac kolejnej kliniki, ale juz na pewnie nie w irlandii. Dobrej nocy zycze
-
Witam, nadal nie moge uwierzyc ze cos takiego nam sie przytrafilo. Ivanka masz racje najbardziej wkurzajace jest ze jak juz sie zdecydujesz pojsc do kliniki nieplodnosci to masz nadzieje ze jestes w dobrych rekach, same starania sa stresujace jesli nic nie wychodzi przez dlug czas, wiek kurde idziedz do lekarzay, specjalistow, bulisz ciezko zarobiona kase a oni maja cie za przeproszeniem w dupie, jestes tylko numerem w kartotece co ma kase przyniesc. Odwiedzilam wczoraj kilka irlandzkich stron i znalazlam mnostwo niezadowolonych, sfrustrowanych kobiet ktore wydaly kase na naciagaczy w tym kraju. Paradoksalnie wiekszosc z nich po jakims czasie przeosi sie z leczeniem do Polski lub Czech i wszystkie sa bardzo zadowolone. Zal mi mojego M, prawda jest taka ze z takimi wynikami na naturalne poczecie nie mozemy liczyc, iui nieskuteczne wiec tylko in vitro icsi zostaje, a jak pamietacie oboje nie zamierzalismi do in vitro podchodzic. Tyle ze mieslismy iui probowac, teraz wiem ze to strata pieniedzy czasu i niepotrzebne zludzenia. M wysmarowal dlugi list do prawnika i chyba mu troche ulzylo. Zamierzamy odszukac dokumentacje z jego operacji w dziecinstwie czy faktycznie wszystko odbylo sie zgodnie z procedurami, jesli o dziwo takowe w tym kraju istnieja. Boli mnie jajnik, mysle ze okres sie zbliza. Milego dnia
-
Karmi morfologia jest 1% nie 10% Ja tez nie czailam niczego na temat asabs igg az do dzis, ale czytalam sporo przez ostatnie 3 godziny. I to wlasnie te asabs sa przeszkoda w iui, nie sama mofologia plemnikow. Antyciala zwalczaja dobre plemniki wiec iui nic nie da, jednym wyjsciem jest in vitro icsi bo tam wybierany jest tylko 1 plemnik do zabiegu i w przypadku tak wysokiego asabs ( w naszym przypadku 90%), icsi ma najwyzsza skutecznosc
-
A ponizej wyniki meza ktore dalekie sa od " normal" jak to powiedzial pan doktor w listopadzie i zaluje tylko ze wtedy mie poprosilam o wyniki na pismie, alez bylam naiwna, no ale kto wiedzial. Objetosc 3 ml Lepkosc prawidlowa Ph 7.8 - prawidlowe Sperm concentration 20 mill/ ml prawidlowa W ruchu 53% powinno byc powyzej 40 czyli wynik prawidlowy Prawidlowosc morfologiczna 1.00 % norma powyzej 4 % czyli wynik mocno zanizony No i nastepne sa te antyciala Asabs igg 90 % - norma powinna byc ponizej 50% !!! Asabs iga 50 % norma 50% czyli na granicy. Ponizej jest opis ze oddany material ma charakter teratozoospermii i ze ma duzo za wysokie asabs igg! Po czym androlog sugeruje ze tylko iui albo in vitro nam pozostaje! A i to okazalo sie gowno prawda bo iui nie przyniesie efektu przy tak wysokim asabs igg! Widocznie irlandia jest 10 lat wstecz w stosunku do reszty europy i jeszcze nie wie tego co zwyczajne google ci powie!
-
Karmi i tego wlasnie zrozumiec nie moge, bo z takimi parametrami to tylko in vitro nam pozostaje, a wyraznie na pierwszym spotkaniu z lekarzm powiedzielismy ze do in vitro nie podejdziemy. Byc moze o kase chodzi, w koncu skasowali nas na 500 euro za badanie droznosci jajowodow( takowe nie jest wymagane przy in vitro), no i jesli zdecydowalibysmy sie na iui to kolejne 900 euro, zawsze to lepsze niz strata klienta. Na jednym ciazowym forum( polskim) wyjasniaja to w bardzo przystepny sposob co powoduja antyciala plemnikowe, wiec mowiac w bardzo prosty sposob jego antyciala zwalczaja dobre plemniki ktorych i tak jest tylko 10 procent, przy okazji formuja sie w grudki co dodatkowo je spowalnia i oslabia. Sa ponoc jakies nowe metody na poprawienie stanu rzecy ale maja duze skutki uboczne a rezultaty niewielkie no i sa czasochlonne, a czasu to ja akurat nie mam. Maz jest zdecydowany pojsc do prawnika i odzyskac wszystka kase jaka do tej pory zostawilismy w tej klinice. Mysle ze klinika wie ze cos bylo ewidentnie przekrecane bo okolo godziny temu otrzymalismy telefon on szefa kliniki, nie wiem w jakiej sprawie dzwonil bo maz nie chcial z nim rozmawiac.
-
Karmi i tego wlasnie zrozumiec nie moge, bo z takimi parametrami to tylko in vitro nam pozostaje, a wyraznie na pierwszym spotkaniu z lekarzm powiedzielismy ze do in vitro nie podejdziemy. Byc moze o kase chodzi, w koncu skasowali nas na 500 euro za badanie droznosci jajowodow( takowe nie jest wymagane przy in vitro), no i jesli zdecydowalibysmy sie na iui to kolejne 900 euro, zawsze to lepsze niz strata klienta. Na jednym ciazowym forum( polskim) wyjasniaja to w bardzo przystepny sposob co powoduja antyciala plemnikowe, wiec mowiac w bardzo prosty sposob jego antyciala zwalczaja dobre plemniki ktorych i tak jest tylko 10 procent, przy okazji formuja sie w grudki co dodatkowo je spowalnia i oslabia. Sa ponoc jakies nowe metody na poprawienie stanu rzecy ale maja duze skutki uboczne a rezultaty niewielkie no i sa czasochlonne, a czasu to ja akurat nie mam. Maz jest zdecydowany pojsc do prawnika i odzyskac wszystka kase jaka do tej pory zostawilismy w tej klinice. Mysle ze klinika wie ze cos bylo ewidentnie przekrecane bo okolo godziny temu otrzymalismy telefon on szefa kliniki, nie wiem w jakiej sprawie dzwonil bo maz nie chcial z nim rozmawiac.
-
Juz jestem, a wiec od poczatku i z gory przepraszam jesli bedzie chaotycznie ale ciezko mi pozbierac wszystko w calosc bo naprwde duzo tego jest. a zatem, jak sobie przypominacie mialam dzis zadzwonic do kliniki i dowiedziec sie w jakich jednostkach mierzone bylo moje AMH, ktore wynioslo 13.8. jak sie slusznie domyslacie i oczywiscie gerwazy mialas racje, jednostki te to pmol/l , wiec zgodnie z przeliczeniem odpowiada to 1.9 ng/ml. ale to nie jest juz dla mnie najwazniejsze. A zatem zadzwonilam dzis rano dwukrotnie i dwukrotnie wlaczyla sie automatyczna sekretarka, w zwiazku czym moj maz zaproponowal zebysmy podjechali do kliniki osobiscie, jako ze i tak wybieralismy sie w tamte okolice. Tak tez uczynilismy. NIe wiem dlaczego i nie pytajcie mnie bo umiem znalezc wytlumaczenia, ae wpadlam na pomysl tuz przed samym wejsciem do kliniki, zeby poprosic ich o kopie wszystkich naszych dotychczasowych testow ( jak juz pisaam wczesniej klinika z reguly wysyla wyniki do domu, ale nie wszystkie, wiec pomysalam ze nie zaszkodzi miec je dla siebie). Pani byla nader uprzejma i poprosila nas o 5 min w przyjemnej poczekalni po czym miala nam wreczyc kopie wynikow ( w tym wypadku chodzilo o 2 ktotne badanie spermy, moje hormony i wynik AMH o ktorym byla juz mowa. Po okolo 15 miniutach zostalismy poroszeni do gabinetu w ktorym czakal na nas sympatyczny pan androlog, trzymajac wyniki mojego meza w reku. Jak sie okazalo jednak wyniki te byly wynikami jego pierwszej analizy spermy ktora miala miejsce pod koniec 2011 roku. Grzecznie wytumaczylismy ze intereuje nas rowniez kopia tego nowszego badania ktore mialo miejsce 5 m-cy temu. Pan z przepraszajaca mian udal sie do laboratorium i wrocil po kolejnych 5 minutach z wynikami. Ku naszemu zdziwieniu zaczal od razu omawiac wyniki, skupiajac sie na 3 punktach ktore jak sie okazaolo znacznie odbiegaly od normy !!!! widzialam odplywajaca krew z twarzy meza, bo przeciez pan doktor, wspolzalozyciel kliniki na ostatniej wizycie w listopadzie stwierdzil ze wyniki meza sa jak najbardziej w normie i nalezaloby sie skupic na mnie bo we mnie musi tkwic przyczyna naszych niepowodzen! otoz okazalo sie ze maz cierpi na teratozoospermie i to w zaawansowanym stopniu! W jego spermie wystepuja takze antyciala plemnikowe i to w duzej ilosci bo az 90 procent jednego typu i 50 drugiego. maz stracil panowanie nad soba, co bardzo rzadko mu sie zdarza i zazadal wyjasniej dlaczego zostalismy oklamani na poprzedniej wizycie?! Oczywiscie cala sytuacja zrobila sie nieprzyjemna, doktor ktory stwierdzil w listopadzie ze meza sperma jest w normie byl dzis nieosiagalny, ( dla jego szczescia bo chyba sama bym mu wyrzadzila krzywde). Skracajac cala historie, maz powiedzial lekarzowi andrologowi ze nigdy juz do kliniki nie wrocimy, wzielismy cala nasza dokumentacje, po czym maz zadzwonil do swojego prawnika i powiedzial ze sprawy tak nie zostawi, ze czuje sie oszukany i wkurwiony ze nikt mu nigdy nie powiedzial prawdy.
-
A jeszcze jedna rzecz, wpadlam dzis na ciekawy artykul na temat przyjmowania mleczka pszczelego na porawe jakosci naszych komorek jajowych. Slyszalyscie cos na ten temat? Owszem nie ma on wplywu na ilosc bo z tym sie rodzimy, ale ponoc wplywa bardzo korzystnie na jakosc. Na kilku stronach internetowych kobiety zachwalaly skutecznosc royal jelly czyli wlasnie mleczka pszczelego. Co na ten temat wiecie?
-
Gerwazy no wlasnie ja tez nie znam innych jednostek przy mierzeniu AMH jak tylko pmol I ng/ml, no chyba ze ja to zle przeliczam, ale sprawdzilam na kilku stronach I na kazdej uzyskalam te same informacje, nawet rozmawialam z kilkoma osobami ze stanow( tam stosowane sa zarowno pmol jak I ng w zaleznosci od laboratorium) w rowniez przeliczono mi moje 13.8 pmol na 1.9 ng/ ml. Dla pewnosci zrobie to badanie w Polsce jeszcze raz, ale dopiero w czerwcu, w koncu 3 miesiace nie Moga zmienic az tak wiele.
-
Gerwazy tak bym chciala zeby to byla prawda z tym 1.9 tylko dlaczego w takim razie tutaj zostalam poinformowana ze wynik jest kiepski I ze musze szybko decydowac o IUI albo invitro. Moj maz twierdzi ze to naciagacze kasy i nic wiecej. Tak czy inaczej jesli nie polece w najblizszym czasie do polski to na pewno bede w polsce w czerwcu. I tu do was prosba drogie kolezanki. Orientujecie sie gdzie mozna zrobic badanie AMH w Krakowie?
-
Witam wszystkie, ja juz po kawie I o dziwo sniadanie nawet zjadlam. Dzis 19 dzien cyklu I dosc mocno bola mnie jajniki, nie Wiem dlaczego, do tego moja wydzielina ( sorki za doslownosc ale w koncu rozmawiamy tu o wszystkim), jest taka biala I gesta, zastanawiam sie czy ja Moze czegos nie zalapalam podczas badania droznosci jajowodow, dzis mija 13 dni od badania. Moze jakas infekcja albo co? Jutro mam zamiar zadzwonic do kliniki I dowiedziec sie w jakich jednostkach jest wynik mojego AMH, bo jesli pmol/l to przeliczajac na ng/ml moje AMH wynosi 1.9 a to wynik idealny na moj wiek. Sprawdzalam juz na kilku stronach, polskich I irlandzkich I jestem pewna ze dobrze to przeliczam. Maz sie wkurzyl ze placac takie pieniadze Nikt nie raczyl nawet wyjasnic jednostek wyniku. No ale do jutro nie daleko wiec dam znac jak juz bede wiedziec.
-
Ach zapomnialam o najwazniejszym, przyplatala sie do mnie jakos infekcja chyba albo grzybica, swedzi, piecze I zaczely sie uplawy, tylko tego mi teraz brakuje. Nie mam jak isc do gina, w domu tez nie mam zadnych globulek, chyba mnie szlag trafi, Znacie cos co mozna kupic w aptece w polsce bez recepty? Zawsze mozna kupic przez internet tylko nie Wiem co, znacie cos co by mi pomoglo?
-
Karmi Wiem ze skutecznosc IUI nie jest wysoka, ale z drugiej strony na pewno szanse na ciaze sa wieksze z IUI niz naturalnie, przynajmniej w moim przypadku. Nie jestem przekonana do zabiegu IUI ale chyba musze sprobowac teraz kiedy mam 35 lat niz za kilka obudzic sie z poczuciem zalu I winy ze nic nie zrobilam. Jak juz pisalam Invitro nie wchodzi w rachube.
-
Karmi dziekuje moja droga za wszystkie szczegoly o IUI, Moj maz mial badane nasienie 2 krotnie, i dwukrotnie wynik byl w porzadku, kazdy parametr w normie, na szczescie normy tutaj i w polsce jak i jednostki podczas badania sa takie same wiec nie bylo problemu ze sprawdzeniem, nawet po tym jak lekarz powiedzial ze ok, i tak chcialam sie upewniec ze nie sciemnia, badanie HSG, przeszlam w zeszlym tygodniu, oba jajowody drozne, sam wyjazd do polski nie bylby az tak uciazliwy, zdarzalo mi sie juz wczesniej latac na 24 godziny na szybkie zakupy:)
-
wpadlam na szalony pomysl i jestem w stanie go zrealizowac, pomyslalam otoz ze moze warto by poleciec do polski chocby na 2 dni i zbadac AMH jeszcze raz, ja naprawde im tu nie wierze wiec bylabym spokojniejsza gdybym zrobila to badanie jeszcze raz, tutaj nie ma sensu powtarzac bo z calej Irlandii krew na to badanie wysylana jest to tego samego laboratorium w Dublinie jak myslicie warto czy nie ?