Mila_K

Coconut a te soki warzywne to bardzo niedobre? Bo soki Moze jeszcze jakos przejda, natomiast gotowane, parzone czy surowe warzywa dla mnie to porazka, odpadaja. A ta mikstura z oliwy to brzmi nienajgorzej, musze tylko sok z aloesu gdzies znalezc.

Witam wszystkie kolezanki, Kawa gotowa i juz was czytam, Karmi z ta niedowaga to nie do Konca sie zgodze, pytalam kilku lekarzy I zaden nie powiedzial ze jestem za szczupla, ja mam to w genach I cokolwiek bym nie zrobila to ciezko mi przytyc, nawet w ciazy przytylam tylko 8 kilo. Waze 48 kilo od 12 lat, moja waga sie nie zmienia.

Coconut, a co proponujesz, jak to z tym oczyszczaniem? Nie pale, kawa jedna dziennie, a na calkiem zdrowe odzywianie nie mam cierpliwosci, owoce jeszcze przyjda ale warzywa fujjjj. Winko tez lubie, wypijam kilka lampek w tygodniu, Karmi, wypryski na szyi to podstawa, zawsze najpierw tam a pozniej na buzi. Szlag mnie z Nimi trafia.

Tak dziewczyny, przyznaje ze moje odzywianie jest tragiczne, jem przewaznie raz dziennie, pierwszy I najczesciej jedyny posilek okolo 3 lub 4 popoludniu, rano tylko kawa ale za to tylko jedna dziennie, Warzyw nie lubie, z owocow to arbuz I winogrona, Owszem waze 48 kg ale jestem malutka, mam tylko 160 cm wzrostu.

ach mialam was sie o cos zapytac Od jakiegos czasu, jak sie zastanowie to pewnie od jakiegos roku bardzo mecza mnie wypryski na buzi, szczegolnie po okresie, nie jest ich duzo ale jesli sa to za to takie mego wielkie! Nigdy nie mialam tradziku, nawet jak dojrzewalam a teraz mam 35 lat i szok na twarzy, dzis wlasnie zauwazylam 4 nowe, wielkie czerwone i bolace i wiem ze zajmie mi 2 tygodnie zeby sie ich pozbyc a zaraz potem dostane okres i pojawia sie nowe, uzywam masci cynkowej ale to nie pomaga, czy macie cos sprawdzonego na to ? poradzcie bo czasem jestem taka wsciekla ze marzy mi sie powrot do tabletek anty, wtedy nie mialam nawet najdrobniejszych syfkow. Pomocy, co stosowac???

dziewczyny tak mi wstyd, caly dzien nic praktycznie nie zrobilam, obejrzalam kilka filmow, poczytalam ksiazke, nawet obiadu nie gotowalam bo byl z wczoraj dla syna, maz je w pracy, ja nie jem wcale. Takie leniwe dni sa fajne raz na czas ale tez pelne wyrzutow sumienia:(

Musze wam sie pochwalic, ze zaczelam wczoraj cwiczyc, kupilam taka fajna plyte dvd z cwieczeniami i postanowilam powalczyc w domu, NIe mam nadwagi, waze 48 kilo, ale kondycja juz nie ta wiec moze troche ja wzmocnie, Wczoraj cwiczylam przez 45 minut a dzis wszystko mnie boli. to tylko wskazuja na to jaki czlowiek stary, zastaly i do niczego :)

Witam wszystkie panie, Ja dzis wolne od pracy, syn w szkole, maz w pracy i mam kilka godzin dla siebie, planuje totalne lenistwo i nic nierobienie, moze to male efektywne ale za to jakie przyjemne. dostalam dzis wyniki HSG, (moja klinika tak ma ze wysylaja wszystko dla potwierdzenia listem) macica w porzadku, jajowody ok, przyczyna niepowodzen nadal nieznana, czekamy na wyniki AMH, powinny byc w srode, Juz bym chciala wiedziec:(

Jak Was tak czytam to zdaje sobie sprawe ze moze chociaz kwas foliowy powinnam regularnie lykac, lykam tylko jak mi sie przypomni, nie biore tez zadnych wspomagaczy, witamin, wiesiolka, nie pije ziol, moj maz tez sie niczym nie faszeruje, nie zwracam uwagi na dzien cyklu w ktorym pije alkohol, jadam raz dziennie i do tego nie najzdrwowiej a wy to takie wszystkie porzadne i systematyczne jestescie ! az mi wstyd! Od dzis klade kwas foliowy przy lozku, wiesiolka tez mam gdzies zakupionego wiec zaczne stosowavc od nastepnego cyku, w tym juz za pozno chyba bo jestem juz gdzies w polowie, A moj malzonek wlasnie przyniosl wiadomosc dnia do domu. Jego siostra jest w ciazy z 1szym dzieckiem, starala sie 1 cykl:) wiek 31 lat. Ciesze sie bo ona chce miec duza rodzine ale jakas nutka zazdrosci sie gdzies tam czai :(

Dzieki za odpowiedzi odnosnie AMH, Tez mi sie troche wydaje ze jest poprostu moda na to badanie, po prostu odkryto cos nowego wiec w modzie jest zalecac pacjentkom, a prawda jest taka ze nie jest to zadna wyrocznia, skoro kobiety i bardzo niskim AMH zachodza w ciaze. Pisalam wam 2 dni temu ze jeszcze nie podjelismy rozmow z mezem o in vitro, ale wczoraj moj mazonek wyskoczyl z tematem. Oboje jednak stwierdzilismy ze chyba sie nie zdecydujemy.

Ivanka_73 A lekarze wiedza w czym problem? Bo ja tu czegos nie rozumiem, przeszczepiaja serca, skore, moga ci zmienic twarz w kilka dni a w pomocy w zajsciu w ciaze sa przewaznie do bani i bezradni, cos kula ta medycyna :)

do Zuzki Kiedy bylam w 1szej ciazy lekarz zalecil mi na podniesienie hemoglobiny sliwki suszone, rodzynki, morele suszone, daktyle, winogrona i czekolade. Wazne tez jest co z czym laczysz a nie sama dieta, kluczowe znaczenie ma laczenie zelaza z wit c, stosujac sie do rad mojego ginekologa nidgy nie mialam problemow z hemoglobina w ciazy, sprobuj moze sie i u ciebie sprawdzi pozdrawiam

to kobieto jeszcze czas przed toba! myslalam ze moze dobijasz 40 i szanse juz marne ale ty jestes mlodziutka, znacznie mlodasz ode mnie! Moze sie jeszcze wiele wydarzyc! Jestes juz po in vitro? NIe mozesz sie poddac w wieku 30 lat ! Kiedys sie uda, na pewno!

podziwiam cie ze sie nie poddalas, mam nadzieje ze kiedys ci sie uda, zycze ci tego z calego serca, jak i wszystkim dlugo starajscym sie kobietom, a w jakim jestes wieku?

Biest przyznam ze staralam sie czytac wasz topik uwaznie ale nie pamietam wszystkich szczegolow, dlugo sie juz starasz?

Chyba juz wszystkie spicie, No coz nie moglam wczesniej do kompa zasiasc, poczytam was rano jak sie uda

Ivanka73 Fajnie ze myslisz ze jeszcze mloda jestem, ale jak w 1sza ciaze zachodzilam to potrzebowalam jednego cyku, teraz juz ponad dwa lata i cisza:( wiec z ta moja mlodoscia to tak nie do konca

Karmi, Badanie AMH mialam wczoraj, powiedziano mi ze na wyniki bedziemy czekac do tygodnia, A pozniej z wynikami do gina na ustalenie strategii. Martwie sie ze wynik bedzie do kitu i tylko in-vitro mi zostanie albo i na to za pozno:(