Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marcopolo1982

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marcopolo1982

  1. Reni poczekaj, aż po porodzie będziesz miała nawał mleczny. Ja miałam takie pierdi jak 2 arbuzy przyklejone do siebie - niczym z filmu porno. Aż w szoku byłam. Ale o bólu to nie wspomne....
  2. A jak z WAszymi L4 u lekarzy przyjmujących w ramach NFZ u mnie jak zwykle problem :( więc znowu muszę zasuwać do prywatnego. W ogóle już zaczełam się nastawiać, że jednak będzie chłopak, jestem nadal troche niepocieszona i licze, że maleństwo zmieni jeszcze płeć :) ale z drugiej strony wyjdzie ekonomicznie. Ciuszki mam po moich chłopcach, nie zdążyłam sprzedać więc muszę dokupić ubranka z rozmiaru 62-68. Łóżeczka mam, na pierwsze miesiące mamy piękną sentymentalną, ręcznie robioną kołyskę, w której po urodzeniu spałam ja, moja siostra, potem moje dzieci :) i są ręcznie wyskrobane imiona, daty urodzenia i wagi :) Pościel kupiłam 5 lat temu i jest tak piękna, że oczywiście zostawiłam, więc teraz znowu się przyda :) Hmmm zostanie mi tak naprawdę upatrzenie innego wózka, wybrałam sobie jeden w pięknym malinowym kolorze graco evo, a niestety innych ciekawych kolorów ta seria nie posiada. Lubię zdecydowanie mocne kolory, nie przepadam za beżami, szarościami. Z racji, że mam już dość dzwigania muszę wybrać coś lekkiego, a zarazem wygodnego. Czaję się na navington cadet :) oczywiście moje miasto to totalne zadupie jeśli chodzi o takie rzeczy więc pewnie będę znowu musiała jechać 70km dalej. Tym czasem idę grzać grochóweczkę na śniadanko. Od rana biegam przedszkole... endokrynolog... więc zgłodniałam.
  3. No ja właśnie w ostatnich 30 minutach: zjadłam pyyyszną pomarańczę, pizze guseppe ( z piekarnika tak pyszna niczym pizza hut) miałam zostawić mężowi, ale tak długo szedł do piekarnika, że z 8 kawałków zostawiłam mu 2 :) przegryzłam kilka kwaśnych żelków, wypiłam 2 kubki herbaty i na dobicie się małą kiść winogrona bezpestkowego. Mam ochotę na pomarańczę, ale jestem pełna. obiore i zostanie na za 2 godziny bo chęć na nią nie da mi spokojnie spać. Przydały by mi sie jeszcze ogóreczki kiszone :D tym czasem ide się położyć bo cięzko już mi nawet siedzieć :)
  4. Mi na mdłości i wiecznie burczący brzuch pomagają banany i pieczone migdały :)
  5. Lekarz do którego chodze prywatnie też przy wczęsniejszych ciążach mówił, że 11 tydz to za wcześnie na 100% stwierdzenie płci i woli nie mówić, żeby pacjentki się nie nakręcały.
  6. 7 marca zaczynam 12 tydzien. Swoja drogą to takie dziwne, że ciąża 1 tydzień ciązy jest liczony od 1 dnia ostatniej miesiączki a nie od poczęcia. My poczeliśmy maleństwo w noc sylwestrową a co jak szaleć to szaleć :) więc jest 9 tydz od poczęcia :) Ale jeszcze sie nie nastawiam 18 marca ide do innego lekarza moze to tego czasu płeć się zmieni. Choć przy moim "szczęściu" pewnie nie. Ale czytałam opisy lekarzy, że w tak wczesnych tygodniach jeszcze narządy płciowe się formują i zwłaszcza początkowo chłopcy mogą się zmienić w dziewczynę, bo wargi sromowe i łechtaczka są tak spuchnięte, że mogą przypominać narządy chłopców. Więc jeszcze trzymam kciuki.
  7. W ogóle mi też się nic nie chce. W tej ciąży o wiele szybciej się męczę, nie moge nawet nic popracować porządniej bo mam zaraz zakwasy :/ Nawet mi się gotowac nie chce, dzieci do przedszkola prowadzić, nic kompletnie nic. przydałby się ktoś w domu na zasadzie przynieś, podaj, pozamiataj :) Ale w moim przypadku chyba oprócz ciąży daje mi się we znaki tarczyca. Zachorowałam 1,5 roku temu i dalej nie udaje mi się nad nią zapanować :(
  8. Dzisiaj popołudniu idę do lekarza na kontrolne USG. A tak mi się nie chce, ze masakra.Ale jeszcze się przemęczę i z jednego lekarza zrezygnuje. Chodzę do niego tylko dlatego, że ma USG 3D i dla swoich pacjentek ma tańsze:) No i tak jak pisałam wcześniej w tej ciąży porównuję opiekę u lekarzy którzy przyjmują w ramach NFZ i prywatnie. A co do niechcenia to najchętniej cały dzień bym przeleżała w łóżku :] tym czasem po 7 obudziły mnie chłopaki. Mikołaj przylazł z taką kupą w pieluszce, że od razu mnie na nogi postawiła hahaha :) A tak w ogóle dziewczyny zastanawiałyście się już nad imieniem dla dzidziusia? Ja dla dziewczynki wybrałam Martyna, a dla chłopca hmmm nie wiem szukam coś na literę M. Macie jakieś propozycje? (prócz Michała i Mikołaja - bo już takie mają moje dzieci :))
  9. Na zdjeciach widać ze sa mocne ale w rzeczywistości sa troche bledsze. no ja nie lubie takich kolorów nijakich, szarych, zótych. Poza tym jak dzieci zaczynaja chodzić i wiecznie trzymają się ścian na białej, czy ogólnie jasnej ścianie pozniej wychodzą brudy. Więc jak dla mnie takie kolory się nie sprawdzają. Nie szukam dodatkowych ozdób na ściany, naklejki są dla mnie za drogie. Tansze naklejki po kilku dniach się odklejają, więc trzeba wzmocnić np taśmą dwustronną. W starym budownictwie jakim mieszkam odklejenie takiej taśmy skutkuje odklejeniem również tynku :)
  10. ok zamieszczam Wam zdjęcia mojego pokojowego miszmaszu :) Tu sama fioletowa ściana, wczesniej była ciemna jak góra ale niestety przez kilka lat sie poobdzierała, próbowałam zamalować uszkodzone elementy, ale niestety niby ten sam kolor lecz z innej partii i juz był inny odcień. Żeby sie nie denerwować, popostu kupiłam 2,5L nowego koloru i tak przemalowałam http://imageshack.us/a/img69/9453/img1429vj.jpg Jedna ściana nadal jest zielona bo nie chciało mi sie malować :) ale komponuje sie wg mnie nawet ciekawie, więc tak pozostawiłam Tu zestawienie zieleni z fioletem http://imageshack.us/a/img20/6223/img1430j.jpg I to co chcialabym Wam polecić jeśli chcecie przyozdobić pokój dziecięcy. Kupilam na allegro puzzle nieduże rozmiary i wsadziłam w antyramy :) Jesli obrazek był mniejszy pod puzzle włożyłam kartkę papieru kolorowego pasującego do ścian (u mnie w papierniczym można kupić na sztuki)http://imageshack.us/a/img221/2245/img1427dj.jpg I coś jeszcze na zdjęcia pasującego do pokoju dziecięcego bez względu na płeć harmonijki zwierzaki - choć to już ciut droższy interes kosztują ok 25zł/szt http://imageshack.us/a/img191/3116/img1431q.jpg Zapraszam do obejrzenia. Zdjecia powinny otworzyć się w nowym oknie.
  11. Sypialnia z dziećmi coś na ten temat wiem od 5 lat prawie..... w tym roku wyeksmitowałam moich 2 chłopaków do pokoju obok. niestety wynajmujemy mieszkanie i nie za bardzo mamy warunki, żeby urządzać kupować meble, weź to później zabierz jak trzeba będzie sie wyprowadzić, a ładować kasę w cudze też się nie chce. Tak naprawdę inwestuje tylko w swój pokój najpierw był niebieski, potem ciemna śliwka, ale teraz tak pomieszałam tak nakombinowałam, że masakra. Pół pokoju mam zielone :) dokładnie listek klonowy, drugie pół były śliwka (bo nie chciało mi się już malować :P) teraz tą śliwkę trochę rozjaśniłam jasnym fioletem - ale tylko na ok 1,5m wysokości.... Namieszane z poplątaniem, ale mi sie podoba :) jak ogarne jak tu dodać zdjęcia, to Wam pokażę (o ile będziecie zainteresowane)
  12. no to dopiszcie mnie.... 31 lat zamieszkała: legnica termin 27.09 płeć niezidentyfikowana jeszcze :)
  13. pszczolineczka luteine jak i inne leki wspomagające ciąże należy odstawiać stopniowo - czyli zmniejszając dawkę. Zmniejszaj stopniowo np co 0.5 tabletki do całkowitego odstawienia.
  14. Ja usg mam co miesiąc u swojego lekarza prowadzącego - chodzę prywatnie płacę 120zł za całość wizyty. Oprócz tego można zrobić (u innego już lekarza) USG 3D w cenie ok 150zł. Co do ciuchów tym razem nie kupuję w sklepach nic ciążowego. Raz, że jak dla mnie za drogo, a 2 że w komisach dziecięcych mają maaaase ciuchów ciążowych - również firmowych, a znacznie taniej. W tej ciąży postanowiłam zrobić test naszej wspaniałej służby zdrowia. Mam 2 baaa nawet 3 karty ciąży i chodzę do 2 lekarzy na NFZ i jednego prywatnego(lekarza szpitalnego) i tak sobie porównuję co mówią jakie badania zlecają. I niestety przychylam się do opieki prywatnej :( jak sie zapłaci to sie ma....
  15. Marcopolo1982

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Ja rodziłam 2 razy w Legnicy. teraz jestem w 3 ciąży i mam taki uraz po 2 porodzie, że będę już błagać lekarza o CC, choć ewentualnie zastanawiam się nad porodem naturalnym ale ze znieczuleniem we Wrocławiu. Na szczęście termin dopiero na wrzesień więc mam czas na rozeznanie sytuacji. Do gin chodze tylko prywatnie, wszystkie ciąże prowadziłam u 1 lekarza przyjmującego również w naszym szpitalu. I w przypadku ewentalnego pobytu na patologii mam super opiekę (sprawdzone przy poprzednich ciążach)
×