Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gigi82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gigi82

  1. Tez zauważyłyście, że pod koniec ciąży włosy w niepożądanych miejscach szybciej rosną, kiedy wczesniej prawie wcale nie rosły, np. na nogach, pod pachą. Czy ja tylko tak mam?
  2. Gratulacje dla nowych Mamuś :) Dzisiaj mnie dopadł wilczy apetyt. Jadłam sobie śledzie w śmietanie przegryzając pączkiem z dżemem... mniam, jakie dobre było... Poza tym suszy mnie tak jak przed zimą stulecia :D Dalej zero objawów.
  3. To juz kiedys bylo... Poszłam pod prysznic i po skurczach ani śladu.
  4. A mi sie skurcze robia co 5-10 minut i trwają gdzies 30 sekund. Ciekawe czy to te przepowiadajace czy normalne. Chyba ide spac jak mi sie uda :) Zdziwiłabym sie jakby to wszystko tak szybko szło przy 2 porodzie
  5. Knw - no widzisz jak fajnie z tym rozwarciem. Trzymamy kciuki. Mimi - ja mam to samo. Mały jest hiperaktywny i kopie, że boli strasznie. Najbardziej cierpi u mnie wątroba albo trzustka, cokolwiek jest po lewej stronie pod żebrami. Aż mi promieniuje pod lewą łopatkę. Na cały brzuch z resztą też. Madzia - pakuj torbę do szpitala, póki się jeszcze trzymasz :) Ana - najwięcej porodów zawsze jest w pełnię. Ciekawe kiedy to wypada? Radmon - a masz podejrzenia skąd ta toxo u Ciebie się wzięła? Masz kota? Kurczaki, ile Ty masz energii. Mnie by nikt nie namówił na pranie dywanu :D Mi do terminu 11 dni zostało. Malbikk i Mama Szymonka - Gratulacje! Fajnie, że się coś dzieje.
  6. A ja znowu mam kiepska noc. Tej zakały mulemia i odbijania sie pozbyłam, to znowu teraz kibelek i ból żołądka. Oszaleć mozna
  7. no przyszla mama na pazdz 2013 u Ciebie to kwestia dnia albo kilku godzin. Ja od rozwarcia 4 cm w południe urodziłam wieczorkiem :) knw1986 - wysłałam Ci mail'a na prywatny adres. Jakbyś była w stanie pomóc, to byloby cudownie. Z tym czopem to masz pewnie jak ja, że codziennie kawałek :)
  8. Mi wlasnie odszedł kawalek czopa. Wychodzi na to, ze odchodzi po malym kawałeczku raz dziennie. Dziewczyny, czy któraś z Was specjalizuje sie w prawie pracy?
  9. Cyan gratulacje! Ja usnelam dzisiaj o 4, bo tak mnie mdlilo, że co sie polozylam, to chcialo mi sie wymiotowac.
  10. Aam na jakimś forum znalazlam, ze jakas dziewczyna wyłożyła lozeczko balonami i jak kotek wskoczył, to delikatnie mowiac sie zdziwił. Ciekawe co moja na to by powiedziala. Nie mam balonów, bo juz bym dmuchała :)
  11. Milka zycze Ci tego, zebys byla w stanie relacjonować na bieżąco z porodówki, ale nie nastawiaj sie na to. Jak łapie skurczybyk to nie jestes w stanie nic zrobic. A jak powoli puszcza, to cieszysz sie, ze przez chwilę mniej boli. No ale dobre chęci zawsze w cenie :)
  12. Na moja tez nic nie dziala. Jak jestem w domu, to nie włazi, ale jak nikogo nie ma to wolna amerykanka. Do tej pory lozeczko nie jest pościelone, bo nie chce mi sie jej pilnować.
  13. Aam - jeśli czytasz jeszcze to forum, to jak Ci idzie z kotem?
  14. Knw - ja też mam 1 pokoik :) Ale się uśmiałam z tych porównań: 1-wsze, 2-gie i 3-cie dziecko. Aż mi łzy ze śmiechu poleciały. Naprawdę pozytywne :) A u mnie nic. Jak siedzę, to "boli" (czuję ją, że mam) mnie kość ogonowa :D
  15. Cyan coś się nie odzywa. Pewnie coś ruszyło i pojechała do szpitala, albo się zatrzymało i poszła odsypiać nockę. Czekamy na info :) A u mnie z rana dalszy kawałek "czopa" się oderwał, o ile to jest czop :D To jest właśnie coś pomiędzy gęstym budyniem waniliowym, ale przezroczystym, a bardzo gęstym białkiem kurzym. Zero nitek z krwią czy z czymkolwiek. Ilość taka sama jak wczoraj. Ciekawe czy tendencja się utrzyma czy to koniec atrakcji, bo czop w całości jest o wiele większy ;)
  16. To ja też coś wysłałam. Ciekawa jestem, czy macie podobne.
  17. Kacperek wymiata naprawdę. Gratulacje Danusiu. A jakie ma długie czarne włoski. Śliczny chłopczyk.
  18. Dziewczyny, też chcę zobaczyć Kacperka Danusi. Wysłałam prośbę o hasło na maila :)
  19. U mnie dzisiaj równo 38tc. W szpitalach w mojej okolicy nie ma zzo. W jednym jest gaz rozweselający. Sama jeszcze nie zdecydowałam, gdzie pojadę do porodu. Mój gin mówi, że przy drugim porodzie, to 2h i po krzyku, ale ja jakoś w to nie wierzę. Jeśli by tak było, nawet włosów bym nie zdążyła umyć i wysuszyć, a co dopiero dojechać gdziekolwiek. :) A ogólnie dalej żadnych objawów. Jedyne co, to strasznie mi się odbija. Nic mnie nie ciągnie, nic mnie nie boli, żadnych skurczyków, jedyne co to puchną mi kostki i palce, mam trudność z odwracaniem się na łóżku i szybko się męczę łapiąc zadyszkę. A i znowu chyba łapie mnie zatwardzenie, a było już tak pięknie :D
  20. A ja przytyłam 16 kg od pierwszego ważenia w ciąży, a 20 kg od mojej standardowej wagi. Dzisiaj 90 kg mi pyknęło :D
  21. My też po wizycie 37t5d, 3,5kg, lekarz mówi, że szyjka się zaczyna centralizować (jeszcze nie w pełni), ale wszystko szczelnie pozamykane. Jak przyszłam do domu, to na bieliźnie miałam kawałek śluzu jak budyń, ale to ociupinkę wielkości płytki paznokciowej u małego palca i pewnie to po samolocie. Obwód główki 34,5 cm. Lekarz mówi, że nic nie wskazuje na to, żebym w najbliższym czasie rodziła. Następna wizyta za 2 tygodnie. Jak nic nie wydarzy się do terminu, to na następny dzień szpital.
  22. To może słodkie jest na chłopaka? :D Mnie doktor też zapewnia, że na 100% chłopak. I tak na każdym usg od 18 tc.
  23. A my dzisiaj idziemy na wizytę. Z samodzielnych oględzin wiem, że szyjka mi się centralizuje. Ciekawe, czy te spostrzeżenia potwierdzi gin. W nocy też nie śpię za dobrze, ale ogólnie nie jest źle. Dzisiaj nogi i kostki mam mniej spuchnięte niż przez ostatni tydzień. Opuchlizna schodzi :) Mam do Was pytanko. Na początku tego tematu zgadywałyśmy czy będziemy mieć synków czy córeczki. Mi wychodzi teraz syn, a mam ochotę na słodkie. Jem "tony" krówek, za którymi ogólnie nie przepadam :D Z synkiem jadłam ostre. Ciekawi mnie, czy u Was się pokrywa apetyt na słodkie z dziewczynką w drodze, a na ostre na chłopczyka. Wczoraj się zaczęłam zastanawiać, czy oby gin się co do płci nie pomylił :)
  24. Przyszla mamo ciekawa jestem co tym razem zadziałało. Znowu meza nagoniłas do roboty? ;) czy cos innego?
×