Montgomery

Emka, powinnyśmy teraz leżeć więcej na lewym boku, jak leżysz na plecach to jest ucisk na tętnice ale to chyba każda wie :) Grace ja też mam te bóle, rozpycha się ten mój maluch...Malawronka mój ukochany też nie chce wiedzieć, nie wiem jak rozwiązać ten "problem" bo ja idę jutro do lekarza i mam nadzieję, że się dowiem a On chciałby przy porodzie mieć niespodziankę...:) Co do wyprawki to mam już sporą hehe..łóżeczko, dostawka do łóżka, przewijak, kocyki, ręczniki, wanienkę, 3 kartony ciuszków, matę edukacyjną, leżaczek, 2 śpiworki, jakoś nie mogłam się powstrzymać...niektórzy mówią że "żeby nie zapeszyć" to się nie powinno tak wcześnie kupować ale jakoś miałam wtedy ochotę i pieniądze (w przeciwieństwie do teraz...). Co do pieniędzy...wracając do mojej piątkowej sprawy to adwokat dzisiaj powiedział, że na 100% wygramy, trochę mnie zszokował, rozumiem 99% ale powiedzieć komuś, że na stówę wygra to nie wiem...ja się nie nastawiam..Myślę tylko o tym, że jutro 13-14 mam wizytę :) Także trzymajcie kciuki :):):)

Ahaaa zapomniałam moja ginekolog zawsze bada mnie przez pochwę i przez brzuch. Mierzy długość szyjki, za każdym razem, sprawdza czy nie ma krwiaków, czy jajniki są w porządku. A przez brzuch no to wiadomo..dzidzie, serduszko, przepływy pępowinowe. Ale się denerwuję jakoś przed wizytą, ostatnio byłam 19 kwietnia..

Hej długo mnie nie było i ciężko nadrobić kilka stron...Co do mężów, mój przyszły mąż (dzisiaj zrobiliśmy termin na ślub, tak się pochwalę...:) ) jest kochany, bardzo dobrze wychowany przez swoją mamę, bardzo mi pomaga, troszczy się o mnie i co najbardziej mnie urzeka to nie ma problemów z przepraszaniem (w przeciwieństwie do mnie...) Nie znam drugiej takiej osoby. Wiadomo czasem się sprzeczamy czy dyskutujemy ale zazwyczaj są to rozmowy, które prowadzą do kompromisu, rozwiązania sytuacji czy jakiś nowych wniosków. Ktoś pisał chyba dorr o ciałach ketonowych, ja też się martwiłam, że to może cukrzyca ale moja ginekolog stwierdziła, że skoro glukoza jest w normie to nie ma się co martwić. Dzisiaj robiłam TSH FT3 FT4 anty TPO i TG (116zł) i TSH nadal podwyższone 4,58 ale to już lepiej niż ponad 10..Jutro idę do endokrynologa, jeszcze usg mi zrobi i zobaczymy co powie..W środę mam wizytę u mojej gin i mam nadzieje, że już będzie widać płeć :) To już 17 tydzień :) Moje dzieciątko też się nie odzywa...wieczorem leżę i czekam na jakiś ruch a tu cisza, być może muszę poczekać trochę dłużej tak jak niektóre z Was..:) Wózki na dzień dzisiejszy mi nie w głowie... ;)

Co do kropki wszystko wyrownalam...cala nasza tabelke..i wyskakuje mi spam, wszystko sie skasowalo :( jak ktos moze to prosze mnie dodac Montgomery 26 Wroclaw/Berlin 26.10. nieznana

Zaniepokojona ja tez mam remont i tak ladnie szlo a wczoraj wyszly mi takie problemy finansowe, ze prawie mnie karetka z urzedu wywiozla, pol dnia wylam, jestem jeszcze podlamana ale we wtorek ide do adwokata, mowi, ze mam duze szase na wygranie sprawy, nie bede sie wdawac w szczegoly ale trzymajcie kciuki. Takze remont wstrzymany na minimum 2tyg :( szkoda mi mojej dzidzi, pewnie ciumkala kciuka caly dzien z tych nerwow :(

To mnie pocieszylyscie....ja mialam w planach jeszcze dwojke dzieciaczkow ale ta pierwsza ciaza mnie wykancza :/ jak kazda kolejna bedzie gorsza to nie wiem, moze bedzie tylko parka... moja mama super sie czula w ciazy, do 3 miesiaca nie wiedziala, tesciowa tez z dwojka dzieci super, pracowala prawie do konca, jadla na potege po dwa obiady dziennie a przytyla 9kg (ale miala18 lat wtedy). Nus Ty tez masz brzuszek nie narzekaj, ciaza jak nic :) Dziewczyny ja mam dzisiaj kryzys, przyznam zjadlam tylko pol paczki cheetosow i popilam cola...:/ leze jeszcze w lozku i nie mam dzis na nic sily ani ochoty..chyba zaczynaja sie humory ciazowe, do tego tez jestem roztrzepana i ciezko mi sie skupic...nawet ten post to totalny chaos, nie wyobrazam sobie pracowac w takim stanie ;)

U mnie tez czysty tatus Tulipanna ;) chociaz plci jeszcze nie znamy ale mi sie wydaje, ze to chlopak...:)

No name, nie ma od niej wiesci juz dawno :( tak samo byla dziewczyna z Niemiec ale tez sie nie odzywa. Pare dziewczyn sie wykruszylo, moze jeszcze wroca...Mnie ukochany zabral na awaryjnego cheeseburgera i frytki przed chwila, jak kocham tego faceta :) Tulipanna nasze dzieci wygladaja tak samo haha, zaraz wysle zdjecia, jak znajde :) Asia tez masz przystojniaka, jakie oczy!! :)

Emka jaki przystojniak Ci wyrosl :) Ja chcialam wrzucic usg ostatnie, jak macie w 3d to wrzuccie :) ja potem dodam, teraz probuje opanowac wymioty..chyba jest mi co raz gorzej, no 16 tydzien, w sumie prawie 17 a ja rano wymiotowalam, potem walczylam jeszcze z 5 razy, dzisiejszy dzien byl najgorszy przyznam :(

Xsylwia gratuluje dziewczynki :) ja juz sie nie moge doczekac az sie dowiem!!

Dorr, skad Ty masz taki brzuszek duzy :) Ja to wygladam jakbym sie objadla ;) Anilorak super pileczka :) Aasiula wygrywasz, ciaza jak nic hehe ;) Sylwia bardo odwaznie, super! ale fajnie widziec inne brzuszki :):):)

Diana a ktory to tydzien? :)

Nadia, na poczcie wp.pl :) ja spadam do remontu, nie wiem kiedy wrzuce moj brzuszek bo zdjecia ma moj ukochany, a moze przez komorke wrzuce..pomysl z brzuchami super :)

Asiulka piekny brzuszek!! :) Emka, obawiam sie, ze masz racje, chyba musialabym sie bardzo bardzo pilnowac i nie wiem cwiczyc...Dobranoc, jestem wykonczona :*

Ja juz wyslalam :) u mnie o 9 zaczal sie remont nowego mieszkania, jestem przeczczesliwa mimo miesiecznego opoznienia..:) moj brzuszek tez juz widac chociaz nie jest jakis specjalnie duzy. Waga 62.3 czyli kolejne pol kg do przodu. Plan jest na 70 kg max..myslicie, ze sie uda?

Mnie troche bola jeszcze a jestem w 16 tyg. Za to pieka mnie sutki tak raz, dwa razy dziennie ale tak okropnie, nie wiem od czego..w sumie to tylko jak mi jest zimno albo ciarki mam i twardnieja teraz sobie przypomnialam ;) ale dzisiaj wbieglam ze sklepu myslalam, ze bede wymiotowac do kosza pod supermarketem hehe :)

Ja tez jakos 2 kg przytylam. Wczoraj plakalam w przymierzalni jak kupowalam stroj kapielowy bo tak mi pupa i uda obrosly, normalnie cellulit! Nie mowie juz o naczynkach i pajaczkach na udach, koszmar. Juz sie zastanawiam ile bedzie kosztowac zamykanie tych zmian :( nogi byly zawsze moim atutem, stad ta zalamka...

No niestety nadal sie mecze:( a zaczelam 16 tydzien...jestem teraz na grillu ale zasypiam juz na siedzaco ;)

Mysle, ze ta kwestia pozostanie sporna bo taka jest jej natura :) To tak jak z karmieniem piersia, kazdy ma wybor i nie bede pisac, ze to glupota karmic dziecko sztuczna mieszanka. Kazdy ma wybor. Tak samo dotyczy spania z dzieckiem, BLW czy obrzezania malych chopcow (jestem za wszystkimi wymienionymi). Mozna sie klocic, obrazac i krytykowac..Tylko po co :) Emka, dla Ciebie seks moglby sie sprowadzac do robienia dzieci a dla mnie osobiscie jest to wazna sfera w zyciu, ktora daje mi duzo satysfakcji, stwarza wyjatkowa wiez z partnerem, poprawia humor, relaksuje, sprawia, ze czuje sie atrakcyjna i szczesliwa. Pomijajac kwestie obaw i leku ( moja mama i babcia prawie umarly przy porodzie) to moje kobiece partie sa dla mnie bardzo wazne, co tu duzo mowic zalamalabym sie gdybym np. pekla az do lechtaczki, na sama mysl robi mi sie slabo ( znajoma tak miala po nieudolnej " ochronie krocza") :( a zmieniajac temat to wlasnie skonczylam wymiotowac, kiedy to sie skonczy :(

Emka a ja mysle, ze to jest osobista sprawa kazdej kobiety i to ona powinna moc decydowac w jaki sposob chce urodzic. Wedlug mnie cesarka moze ale nie musi byc bezpieczniejsza dla dziecka i matki. Odpada ryzyko utkniecia dziecka, podduszenia, pekniecia krocza czy macicy, nie mowie juz o hemoroidach, nietrzymaniu moczu i stolca, bol podczas stosunku i ogolnie poszerzenie pochwy. Cesarka wiadomo tez moze miec powiklania, typu przeciecie jelit czy naruszenie innych narzadow, zle gojaca sie blizna, zrosty itp. Mimo to dalej twierdze, ze kazda z nas powinna moc sama zdecydowac o rozwiazaniu jakie jej odpowiada i nie ma co krytykowac kobiet, ktore decyduja sie na cesarke.

Tulipanna zgadzam sie z Toba, dobre podsumowanie :) Ja sie zastanawiam nad kazdym rodzajem, biore pod uwage rowniez cc na zyczenie i uwazam, ze nie ma co sie smiac (malawronka). Kazda z nas jest inna i kazda ma prawo rodzic tak jak chce.

Wiadomo, ze w czasie porodu najwazniejsze jest poczucie bezpieczenstwa, profesjonalna opieka i mila atmosfera. Nie wyobrazam sobie rodzic kiedy ktos na mnie krzyczy czy robi zlosliwe komentarze nie na miejscu bo takie historie slyszalam. Albo znieczulenie pod warunkiem, ze sie zaplaci za " opieke" . Ja sie ciesze, ze rodze w Niemczech bo wszycy znajomi bardzo chwala tutejsze porody. Pielegniarki sa mile, pomocne, polozne tak samo. U lekarza robi sie badania przed wejsciem ( krew mocz waga cisnienie) i wchodzi sie juz z wynikami. Zadnego jezdzenia, skierowan, czekania w kolejce, czekania na wyniki. Moj szpital ma za miesiac drzwi otwarte wiec zapoznam sie dokladnie z warunkami ale podejrzewam, ze bedzie mi tam dobrze :) wiadomo porod to nie wakacje ale jak moge miec partnera przy sobie caly czas, osobny pokoj z lazienka i menu do wyboru jak w restauracji to jakos mi tak lepiej zniesc mysl o pobycie w szpitalu..do tego nie musze pakowac torby dla maluszka bo wszystko jest na miejscu. Trzeba zabrac tylko ubranie na wyjscie. Niby nic ale jednak jak sie siedzi 6 dni po cesarce razy te kilka ciuszkow na dzien to wychodzi torba prania na wstepie jak sie wraca do domu...Moj facet sie nawet smial, ze bez sensu kupilam kapcie do szpitala ale akurat jesli chodzi o moj ubior to chyba wole wlasne koszule do spania niz te szpitalne...Aha w Niemczech tez mozna rodzic w domu, w takim domu rodzenia ( cos miedzy szpitalem a domem) albo w szpitalu, w wodzie, w kucki, na lezaco, ze znieczuleniem albo na zyczenie cesarke, jak kto woli. Dobranoc, mi znow glowa dzisiaj peka :(

Ja sie pochwale, u mnie pelne slonce, zero chmur i jak na razie 13 stopni :)

Hej dziewczynki przylaczam sie do tych wymiotujacych, mizernych, wiecznie niewyspanych i z bolaca glowa :(

Nadia ja otwieram okno i klade na glowe i oczy zimny oklad zelowy. Jak bardzo boli to biore paracetamol 500.