Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ramka131

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Nie wiem co robic...ostatnio miałam zalamke bo pracy nie mogłam znaleźć..on pojechal na urlop do Polski a ja zostałam tu sama..przez ten czas znalazłam prace..po powrocie on stwierdil ze nie wie co czuje...mieszkamy razem za granica..jesteśmy ze sobą prawie 2 lata..nie wiem co zrobić..on uwaza ze zawsze będzie mnie szanowal ,i to nie jest ważne czy będziemy razem..pytałam jak mu pomoc w podjęciu decyzji..on chyba nie wie czego chce.. Po tym jak to powiedział ,wypilismy trochę za dużo i spalam z nim ,z reszta caly czas razem spimy w jednym lozku, jak jedzie do pracy daje mi buzi ale caly czas mi powtarza ze bez względu na to jak będzie możemy mieszkac razem itp..nie wyoobrazam sobie mieszkac z nim pod jednym dachem..a z drugiej strony jestem tu za krotko i nie mam jeszcze znajomych..a po drugie sama się nie utrzymam..nie chce myslec o powrocie do Polski.a myśl o tym ze będzie miał kogos nowego ...zabija mnie...chociaż wiem ze on z takich nie jest... Pewnie ktoś napisze ze jestem naiwna..ale on nigdy nie dal mi powodow do zazdrości..nigdy nie miałam czegos takiego jak teraz ze nie mogę spac,jesc..zawsze zmieniałam chlopakow...a za tym na koniec swiata bym poszla..on mnie zmienil..
  2. Nie wiem co robic...ostatnio miałam zalamke bo pracy nie mogłam znaleźć..on pojechal na urlop do Polski a ja zostałam tu sama..przez ten czas znalazłam prace..po powrocie on stwierdil ze nie wie co czuje...mieszkamy razem za granica..jesteśmy ze sobą prawie 2 lata..nie wiem co zrobić..on uwaza ze zawsze będzie mnie szanowal ,i to nie jest ważne czy będziemy razem..pytałam jak mu pomoc w podjęciu decyzji..on chyba nie wie czego chce.. Po tym jak to powiedział ,wypilismy trochę za dużo i spalam z nim ,z reszta caly czas razem spimy w jednym lozku, jak jedzie do pracy daje mi buzi ale caly czas mi powtarza ze bez względu na to jak będzie możemy mieszkac razem itp..nie wyoobrazam sobie mieszkac z nim pod jednym dachem..a z drugiej strony jestem tu za krotko i nie mam jeszcze znajomych..a po drugie sama się nie utrzymam..nie chce myslec o powrocie do Polski.a myśl o tym ze będzie miał kogos nowego ...zabija mnie...chociaż wiem ze on z takich nie jest...
  3. ramka131

    Pomocy

    Witam,mam straszny problem..przynajmniej tak mi się wydaje..nie wiem jak go rozwiązać kompletnie.. może ktoś moglby mi doradzić.. Zaczne od tego ze jestem ze swoim chłopakiem ponad poltora roku..Gdy się poznaliśmy przez pierwsze pol roku wszystko było okay ,ale on stracil prace i postanowil wyjechać do Norwegii...ja malam prace w Polsce wiec odczekałam pare miesięcy żeby się upewnić ze chce jechac i pojechałam do niego.Mieszkamy razem pol roku..wszystko było dobrze dopóki ja nie stracilam pracy,teraz siedze na zasiłku i szukam innej pracy ,jakiejkolwiek,ale to nie jest takie proste,on caly czas pracuje tam gdzie pracowal ,ma super pieniądze z tego i nie mogę znieśc jak przychodzi do domu i cieszy się jakie to dzisiaj miał super napiwki i ile to on już nie zarobil...Dzis wlasnie mi powiedział ze musi wykorzystać swój urlop i chce jechać do POlski na tydzień..a ja? ja nie mam pieniędzy i zostaje tutaj..sama jak palec..nie dos ze caly czas siedze sama bo on pracuje to jeszcze jedzie sobie na swieta do Polski..wiedzac ze tez c checia bym pojechala..najgorsze w tym wszystkim jest to ze koncza mi się ppieniadze i nie wiem czy nie wrocici do Polski..Chociaż wiem ze tam pracy tez nie będzie i będę strasznie za nim tesknic...Z drugiej stroy mysle ze będziemy musieli się rozstać jak ja wroce do Pl..co robic?
×