lenamoja

Jagodzianka...Aga...Lodz...lat 25...163cm...91kg...cel 65kg... Dieta mz Monalizaza...Kasia...Białystok...lat19...168...88kg...ce l 65kg..Dieta mz milinia(klaudia)...kończyce małe....lat 29...175...61kg...cel 55kgalbo dopięcie spodnidieta MŻ oraz ćwiczenia chodakowskiej lenamoja......Magda.....lat 30....160cm....71,2....cel 53kg.....dieta mz

Wpadam sie przywitac tylko.zalatana jestem.moze wieczorem wpadne na dluzej i nadrobie czytanie. Widze ze zrobilyscie tabelke. A wiec magda lat 30 jaworzno waga dzis 71,2,waga przed dieta 77,1 cel 54kg.pozdrawiam was.

Hejka. Powariwalyscie z tym pisaniem?kiedy ja to nadrobie? Ale dobrze dobrze, niech topik sie kreci. Spadam bede wieczorem. Ptyska tez bylam dzis na solrium i czuje juz jak mnie piecze. Buziaki milego popoludnia.

Witaj kasia. Agus idz do lekarza. Ze zdrowiem nie ma zartow. Ja tez ide lulu. Jakby mnie jutro nie bylo to znaczy ze jestem mega zajeta.postaram sie wpasc chociaz na chwilke.agus zdaj jutro relacje z wagi. Kasia fajne aguska zdjecie corek dodala na facebooku co nie?A jak wasze dzieciaczki maja na imie?moja starsza to julka a mlodsza lena.buzki dla was.ide snic o tym kebabie:) i czekoladzie. Czuje sie jak balon.niech ten okres sie konczy.

a gdzie sie podziewa Kasia nr 1 i Klaudia? chyba ich dzisiaj nie było?

Aguś przemyslałam tą zachciankę i masz całkowita rację. jak sobie pomyslałam o wyrzutach sumienia to mi sie odechcialo.

noż kurde, jeszcze jak sobie pomysle ze taki ostry, mniam. ale wiesz co masz racje, chwila przyjenosci a caly tydzien diety pewnie poszedłby na marne. idą swieta, chrzciny wiec wtedy zjem cos niedozwolonego.

pieprzony okres, znów bym zjadła kebaba. no jak go nie zjem to chyba pypcia dostanę. wczoraj sie powstrzymałam, ale dzisiaj to juz chyba nie dam rady.

kurcze to nie wiem. tylko to mi przyszło na mysl ze za lekkie. ale spróbuj cos dorzucić, a nóż widelec zadziała:)

wprawdzie nie jestem zalozycielką wątku ale mysle ze Jagodzianka nie bedzie miała nic przeciwko bo czym nas wiecej tym lepiej. napisz cos o sobie.

moja młodsza jutro konczy 2 miesiace:) wlasnie sie budzi na mleczko:)

Kasia, Klaudia, Aguś zapraszam na kawe:)

melduję się. kawke podaję. wlasnie sie obrobiłam. dzisiaj mam troche luzu ale od jutra znowu latanina. mała spi, druga w szkole. no wlasnie gdzie ta wiosna? podobno od poniedziałku ma juz byc cieplej. oby, bo te ciagłe siedzenie w domu mnie wykancza juz.

dobra dziołszki teraz serio spadam. ja tez sie ciesze ze was poznałam:)

gumowa moszna zajrzyj najpierw do słownika ortograficznego, to nie boli:) Żegnam!!!

Klaudus kupiłam tydzien temu zmywarkę. do niego bedzie nalezała opieka nad małą i przygotowanie stołów, krzeseł, zastawy itp:) ja juz go tam niezle wykorzystam:)

z tym wstawaniem to tez mam masakrę. tym bardziej ze ja jeszcze w nocy ze dwa razy wstaje do córci. a pozniej przed 7 zeby starszą przyszykowac do szkoły. ale od czwartku laba.

Klaudia haha surówki sprobuje ale tego grilla to faktycznie bez sensu ze nie mozemy. chociaz jak sie kiedys odchudzałam to zawsze jadłam rybke z grilla albo piers z kurczaka. ja tez bede jutro na bank. zresztą ja zawsze jestem:)

Agus szukam szukam i albo juz nic nie widze i slepa jestem albo go tam nie ma:(

walcze sama. facet z dzieckiem, starsza u swojego ojca akuratr w piatek i sobote a ja z kuchni chyba nie wyjde.

ale bym zjadła kebaba, ratunku

no fakt, dzieci to nie bardzo. albo dla dzieciaków frankfuterki

no fakt, dzieci to nie bardzo. albo dla dzieciaków frankfuterki

na kolacje myslałam biala kielbase z barszczem bialym. mysle ze pasuje bo to swtea przeciez sa. a te kuleczki to super pomysł, dzieki. napewno skorzystam

aha jeszcze owoce. no i wiadomo napoje, soki, wino.