Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Agnes32

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Agnes32

  1. Hej Majena! Ja też mam termin na wrzesień piątego- i Eslukap w planach.
  2. Adaa brawo!!! Nie ma się co załamywać, uda Ci się następnym razem:-) Ja też należałam do tych szczęśliwych staraczek którym udało się w pierwszym cyklu więc widzisz że to na prawdę możliwe! I masz rację, nastawienie najważniejsze bo na wszystko jest rada- laser na rozstępy, butelka zamiast piersi,duży brzuch zniknie trzeba tylko widzieć pozytywy:-) A, jeszcze jedno, co do tego zabiegu to nie ma co się bać, uśpią Cię i nic się nie czuje, a potem dają kroplówki też nic nie boli i raz dwa dochodzi się do siebie, w sumie to jak tylko narkoza przestaje działać. Któraś pytała się o pierwsze ruchy dziecka, ja poczułam pierwszy raz w 18tc takie "mizianie", po tygodniu to już były wyraźne kopniaczki. Trzymam kciuki za wszystkie staraczki . Kwietniowa chyba już można Ci gratulować;-)
  3. Aktualizowałam się w tabelce, wczoraj chciałam to zrobić ale padł mi laptop a do ładowarki było tak daleko;-) Poprawiłam w tabelce również Nutkę bo ona aby 2dni jest przede mną więc prawie tak samo. Adaa masz rację przybywa zafasolkowanych i chyba nic tak nie cieszy jak kolejne dwie kreseczki:-) Ciąża to niesamowita sprawa, może te początki trochę trudne ale jak wszystko jest ok. to normalnie jest jakiś kosmos:-):-):-) Niesamowite jak taki mały bombelek może fikać i brykać w środku! Mogę nieraz siedzieć i obserwować godzinami jak brzuch mi się rusza i podskakuje bo moje małe akurat urządziło sobie harce- nieziemskie uczucie.... Pozdrawiam wszystkie i życzę przeżywania tej radości o której wyżej pisałam wszystkim dziewczynom z forum:-)
  4. c i udzielac sie Nick.............Cykl Starań......Ostatnia @.........testowanie Królik skacze......12.............4.04.2013...........5.05.2013 Gabi_wroc..........6............17.03.2013...........po 17.04.2013 Lorislawa...........6..............14.03.2013............ ..16-24.04.2013 birget...............3................8.04.2013.......... . .8-9.04.2013 olaalee..............2...............24.03.2013.......... . .25.04.2013 maniek87...........2r................14.05.2013.......... ???przerwa Karmelka88.........2...............07.03.2013............ .0 7.04.2013 kwietniowa staraczka..........2...............24.04.2013............ .. 25.05.2013 anibas.............. 3..............10.04.2013...............8-9.05.2013 KMSU................1..............16.03.13.............. ...17 .04.13 nezumi..............1..............10.03.2013........... ...11.04.2013 aaaaanuskaaaaa...1..............02.05.2013..............3 .06.2013 Rozmarzona......2............04.04.2013..............03.- 04.05.2013 nowa_chcąca ....24.............21.04.13...............1 7-18.05.13 Canarki...........1...............14.05.13............15. 06.13 Fasolkowe nick.............tydzień ciąży........ ostatnia @..........termin porodu Nutka29...........25tc................27.11.2012......... ..03.09.2013 Agnes32...........25tc................ 29.11.2012...........05.09.2013 grace88...........16tc................15.01.2013......... ..22.10.2013 Mama ..............14tc............... 05.02.2013...........12.11.2013 dumnna mama....10...................27.02.2013............07.12.201 3 ulajowy...........nie wiem............21.03.2013.......jeszcze nie wiem Adaa26..............7tc.............24.03.2013.......nie wiem Angeluska.........7 tc.....24.03.2013........31.12.2013r
  5. Hej! Jak zwykle wpadam na chwilkę. Widzę że przybywa tu dziewczyn, topik pięknie się rozwija:-) U mnie nic nowego, weszłam już w 25 tc ale nadal lubię tu zajrzeć i zobaczyć co słychać u Was. Anuśka cieszę się bardzo że już wszystko dobrze i możecie zacząć starać się, oby udało się jak najszybciej. Królik skacze, i u ciebie widzę mega pozytywne nastawienie- bardzo dobrze , tak trzymać:-) Pozdrawiam wszystkie fasolkowe i staraczki:-) Nasza tabelka jest już na prawdę spora, a pamiętam że na początku było dosłownie kilka dziewczyn;-)
  6. Hej dziewczyny! Jak zwykle piszę gościnnie - od czasu do czasu, ale czytam was i cieszę się z każdego pozytywnego testu i tak samo przykro mi jak którejś znów się nie udało. Tak chodzi mi po głowie jedna rzecz , otóż dumna mama już dawno się nie odzywała, pisała zaraz po świętach i sama nie wiem czy może ja coś przeoczyłam, ale widzę ze w tabelce nie jest aktualizowana. Dumnna mama, odezwij się, mam nadzieję, że u ciebie wszystko dobrze.
  7. Ulajowy, nic się nie martw:-) Może wcześniej zrób tylko usg , co prawda nie wiem od kiedy można coś tak zobaczyć, ale ja dokładnie w szóstym tyg. byłam na usg i zarodek miał 3mm i akcja serca-taka migająca kropeczka była widoczna. Wiem co czujesz , ja miałam dokładnie to samo, do czwartego miesiąca szłam na wizyty z duszą na ramieniu bo bałam się powtórki z poprzedniego razu.Chyba każda kobieta która wcześniej straciła dziecko, ma takie obawy.
  8. ej! Oj dzieje się dzieje tutaj. Ulajowy, raz jeszcze gratulacje:-) Oby coraz więcej nas:-) Zrobiłam się już brzuchata, choć brzuszek widać tylko jak ubiorę się bardziej przylegająco. Tylko ja i Nusia29 jesteśmy na tym etapie ciąży,ale przybywa nam dziewczyn i to nie tylko staraczek,co widać po ilości zapisywanych stron, no i nie raz poruszane są całkiem ciekawe tematy:-) Ja teraz nie często tu piszę, ale czytam na bierząco. Anuśka:-) Jak miło że napisałaś:-) Jeśli i Tobie się udało,nawet przez "przypadek" :-) to pogratulować:-) Koniec tego roku będzie bogaty w wydarzenia:-) Jak nic do poniedziałku się nie pojawi to zrób test:-)
  9. Hej dziewczyny! Rzadko ostatnio tu zaglądam ale czytam was na bierząco. Nasze skąpe na początku grono znacznie się poszerzyło:-) U mnie czas leci co przekłada się na wielkość mojego brzuszka, już piąty miesiąc, więc jak ostatnio trochę się rozebrałam bo ciepło to sąsiad dopatrzył się,że jakiś bocian się święci;-) No i teraz pewnie wiadomość gruchnie w wieś że jestem w ciąży:-) Życzę wszystkim staraczkom dwóch kreseczek. Królik skacze gdy czytałam twój wpis o tych testach owu baaardzo pozytywnych,o to myślę że aby patrzeć jak i te ciążowe zakreskują pozytywnie, trzymam kciuki:-) Gdzieś zawieruszyły się nasze koleżanki Ulajowy, Anuśka, KMSU a i Dumna mama gdzies znikła, dziewczyny odezwijcie się. Nusia29 nie martw się tą szyjką, wszystko będzie dobrze, ja mam 29.04 wizytę z usg i dowiem się czy u mnie jest ok. Ale jak napisałaś,że z tym mogą być problemy to wzięłam na wstrzymanie i przystopowałam bo odkąd jest ciepło to latałam od rana do wieczora .PS. Widziałam cię u wrześniówek, ja też tam jestem ale mam inny nick;-) No to machnełam epopeję;-)
  10. Kwietniowa z tymi testami to właśnie tak że wskazują na min.24-36 godzin wcześniej mającą się pojawić owulację. Ja jak używałam tych testów to każdorazowo robiłam zdjęcie wyniku i porównywałam go z tym z dnia następnego. Różnica przez pierwsze dni była minimalna dopiero 4 i 5 dnia czyli 11 i 12cd było dobrze widać kreskę. Jednak nie wiem jak to jest z wiarygodnością tych testów bo wtedy polegałam na tych testach i ładnie wszystko wskazały a potem się okazało na usg ciąża jest starsza i że owulacja była 5dni wcześniej.
  11. Cześć dziewczyny! Zimy ciąg dalszy, śniegu dosypało, to i spać się chce, najlepiej to zapaść w sen zimowy do maja.U nas bociany przyleciały już ze 2tyg.temu i zastanawiam się jak one wyżyją na tym zimnie, jeszcze się zniechęcą tą naszą Polską i niż demograficzny zapanuje:-( nezumi cierpliwości, do soboty już nie daleko. Dumna mama nie przejmuj się samochodem, najważniejsze teraz nasze fasolki;-) Choć muszę przyznać że 400 zł to sporo. Komunia chrześniaka to też kosztowny wydatek. Ja miałam tamten rok taki "zaszczytny" że osiemnastka chrześnicy i 5 wesel trzeba było obskoczyć no i prawie dziury w budżecie się dorobiliśmy. A jak twój synek po powrocie świątecznej przerwie w przedszkolu? Wychowawczyni "złagodniała"?
  12. Królik skacze z chęcią napilabym się z tobą... Wiem że ja nie mam co narzekać ALE... Dziewczyny zafasolkowane (i nie tylko) czy i wy tak macie że najuciążliwszym objawem ciąży jest denerwujący mąż? Czytam z niedowierzaniem, patrzę z zazdrością na pary spodziewające się dziecka. Jaką troską i czułością otoczone są przyszłe mamy przez swoich partnerów, a mnie nawet mój nie przytuli. Czy aż tak można bać się okazywać uczucia? Przyzwyczaiłam się że jest bardzo powściągliwy, bo poza tym jest bardzo dobry, ale teraz to już się wykolejam:-(
  13. Hej dziewczyny! Dumna mama, pierwszą wizytę miałam w Luxmedzie, bo w przychodni nie ludzkie terminy były,poszłam do znajomego lekarza i koszt: 80 wizyta+80usg, na następną już do mojego obecnego lekarza,kasuje 100 za wizytę i tyle samo za usg. Zadowolona jestem więc płacę, ale w Lublinie takie są ceny, podobno jest i drożej . Ale moja znajoma płaci prywatnie 60zł za wizytę i usg ma gratis . Więc to różnie bywa, są dziewczyny które nawet złotówki nie wydały na opiekę prywatną-np.moja siostra-i zachwycone były naszym kochanym NFZ ...
  14. Dzięki nezumi, ucieszyli się, wiadomo, ale zachowują ostrożność, teście tez bo poprzednim razem długo się nie cieszyli. Wiedzą tylko rodzice i rodzeństwo, reszta świata dowie się gdy sama domyśli się widząc moje gabaryty;-). Trzymam kciuki za twoje II kreseczki:-)
  15. Hej dziewczyny Nawet nie wiecie jak się ciesze że już po świętach... Posiadanie licznej rodzinki niestety oznacza bieganinę i raczej pracowite święta, szykowanie , gotowanie, podawanie a na koniec sprzątanie całego bałaganu po rodzinnym spędzie.Jak ja zazdrościłam tym którzy mogli poleniuchowaniu i nic nie robić w święta... Królik skacze głowa do góry, do póki w jesteśmy młode , zdrowe i bardzo chcemy czegoś to się to dostanie, jedni mają to szybciej a innym zajmuje to troszkę więcej czasu. Nusia29 chciałam cię zapytać bo jesteśmy na tym samym etapie,czy bolą cię piersi? Ja mam z tym problem,to już 18tc, czytałam, pytałam nawet ostatnio lekarza i mówił że ok 16tc ból powoli się zmniejsza a ja cierpię nadal,jak zaczęły tak już bolą i bolą:-( Mąż nie pocieszony,mimo że napatrzeć się nie może to nawet dotknąć się nie dam;-( Czytałam wcześniej pisałyście o imionach,no, ja mam raczej nietypowy gust. Poprzednim razem obsesyjnie chciałam dziewczynkę Dianę , albo Anastazję, ale miała być Sabina-Kompromis z mężem, a co do chłopaka to jednogłośnie Aleksander,choć mi Mikołaj też chodził po głowie. No, no ale się rozpisałam...
  16. Dzięki, dziewczyny:-) Pomyślałam żeby ładnie to wyglądało i nie tak banalnie więc mamie kupiłam babkę, taką nie dużą, wielkanocną, a dla taty kupiłam dziadka do orzechów,ale miał zdziwioną minę gdy mu to dałam, spytał po co to mu, no ja że dziadkiem będzie;-) A mama myślała że to babka do koszyczka a nie dla niej;-)No i ucieszyli się rodzice ale na tym na razie koniec głoszenia, tylko najbliższa rodzina. A wiecie od kilku dni czuję ruchy dziecka i to coraz mocniej , niesamowite odczucie:-) Życzę wszystkim zdrowych i wesołych świąt i dwóch kreseczek na teście:-)
  17. Birget, udało ci się z tym kropidłem;-) Ale się uśmiałam;-) Dziewczyny zaraz oznajmię rodzicom o nadchodzącym bocianie... Ależ mam tremę...
  18. Cześć dziewczyny! Witaj Nusia29, widzę że jesteś na tym samym etapie ciąży co ja, bardzo mi miło ,ciekawe tylko jak policzyłaś ten termin na listopad, to troszkę za daleko;-) Ja jutro zaczynam 18tc i termin mam 5 września, myślę że ty masz podobnie. Dopisuj się do tabelki. Dziewczyny proponuję by wpisywać się do tabelki chronologicznie, każda która będzie się dopisywać czy aktualizować niech wpisuje się wg daty, łatwiej się wtedy połapać kto kiedy testuje czy rodzi- taka moja sugestia;-)
  19. Hej! Witajcie tyneczkaa1@ i birget. Ja tylko na chwilkę zajrzałam a tu widzę że dyskusja w najlepsze. Tyneczka1 tabletki nie utrudniają zajścia po odstawieniu, ja zaszłam od razu po ponad pięciu latach brania, tobie widzę też szybko się udało, bardzo się cieszę i gratuluję. Co do męskich gamet, no to wiadomo, śliska sprawa;-) i u każdej wypłynie, no chyba ze na głowie się będzie stać;-), ja po fakcie podkładałam poduszkę pod pupę i tak leżałam z pół godz. potem dopiero do łazienki, no chyba że usnęłam. Dziś wieczorem mam wizytę, oczywiście prywatną,dojeżdżam 50km, swojego lekarza znalazłam w necie na podstawie opinii. Znam naprawdę wielu dobrych lekarzy, ale chciałam takiego który pracuje w wybranym przeze mnie szpitalu, dodam że w mieście jest 5 szpitali ale tylko jeden mi odpowiada, choć i tak urodzę w prywatnej klinice, to jednak warto mieć odpowiednie "zaplecze" i dobrego zaufanego lekarza. Trafiłam też ze dwa czy trzy razy na takich gburów że sama nie wiem jak takie osoby moga wykonywać taki delikatny zawód. A pobliska przychodnia NFZ to jak wszędzie porażka z terminami i i jak coś to nie ma w kim wybierać , chyba że idzie się tylko po receptę. Dobra,lecę odśnieżyć garaż bo już ze 2 tyg. samochodem nigdzie nie wyjeżdżałam, ciekawe czy odpali...
  20. dumna mama, gratuluję dwóch kreseczek:-) Bardzo się cieszę że jest nas coraz więcej:-) Adaa26l. cierpliwości życzę, jak tylko będziesz coś wiedzieć to daj znać.
  21. grace88 gratuluję udanej wizyty, jak miło czytać takie rzeczy:-) Wizyta u takiego ginekologa to balsam na duszę każdej stroskanej o swoje maleństwo mamy:-) I to jeszcze za darmo;-) No ja niestety słono płacę za wizyty, na dodatek muszę dojeżdżać 50km bo w pobliskiej przychodni są dwie emerytki- jedna z 80letnia! i dwie inne lekarki ale obie ze szpitala z którym nie chce mieć nic wspólnego. Tak więc cała ta ciąża rujnuje mi budżet, o witaminach i balsamach na rozstępy, nie wspomnę. No a jeszcze są i zachcianki....
  22. oj,przepraszam za ten wpis wyżej, coś mi chyba się skopiowało i wkleilo starego bo pisałam zupełnie coś innego
  23. Dumna mama ,wiesz może ja nie powinnam się wyrażać bo dzieci nie mam, ale od września wyprawiam moja siostrzenicę do przedszkola bo siostra już o szóstej rano wychodzi do pracy i powiem ci że już od pierwszego dnia nie chciała chodzić, to było absolutne "nigdy więcej nie pójdę do szkoły!" a należy do najbardziej upartych i rozpieszczonych dzieci jakie znam. Wymyślała najróżniejsze wymówki i powody no i miałam problem, ile ja się naobiecywałam, naprzekupywałam, cały wrzesień były takie szopki, ale potem się przyzwyczaiła, a jak spadł śnieg i zaczęło się podprowadzanie dziecka do przystanku na sankach to już w domu jej nie można było zatrzymać:-) Ale najważniejsze to konsekwentnie posyłać, jeśli dziecko raz czy dwa będzie miało pozwolone nie pójść to na pewno będzie to wykorzystywać.No chyba że jest coś co naprawdę zniechęca dziecko do przedszkola, takiej zastraszającej pani nie darowałabym, porozmawiałabym z nią" po swojemu" albo jeszcze lepiej męża bym na nią nasłała!;-)
  24. Hej! Dzięki dziewczyny, wiecie ja to wczoraj "donosiłam" tamtą ciążę i stał sie chyba cud, bo tak myślałam i myślałam i nagle poczułam że moje dziecko się poruszyło.To było jak grom z jasnego nieba:-) :-) :-) Pierwszy raz poczułam jego ruchy i to całkiem wyraźnie, zupełnie jakby chciało dać mamusi kopa na oprzytomnienie. Chyba nigdy w życiu z niczego się tak nie cieszyłam!
  25. staraczki nick.............cykl starań......ostatnia@.........testowanie Królik skacze, cykl 11 ostatnia @ 4.03.2013, test 3.04.2013 Fasolkowe nick.............tydzień ciąży........ ostatnia @......termin porodu Agnes32...........17tc...............OM 29.11.12.........05.09.2013
×