Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

FRANEKczyMAJA

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Jednak MAJA, Dziewczyny będziemy mieć córeczkę:) Ale się cieszę. Zaraz Was poczytam i dodam zdjęcia i napiszę coś więcej:)
  2. Hej dziewczyny, Wpadłam na moment, muszę zacząć się szykować do pracy. Przejrzałam tak z grubsza ostatnie 3 strony ale jak wrócę z pracy to postaram się dokładnie przeczytać i wtedy napisze dłuższą wiadomość. Dziewczyny tak strasznie się w niedziele martwiłam bo od czwartku nie czułam malucha i się przestraszyłam czy aby wszystko w porządku, ale jak widzę nie tylko ja mam takie obawy i nie tylko moje dziecię milknie na kilka dni. Wczoraj jak byłam w pracy to poczułam 2 małe kopniaczki więc chyba jest dobrze. W czwartek jadę do szpitala na połówkowe, modlę się żeby powiedzieli że wszystko jest dobrze. Dobrze że mam Was, bo daleko od domu, poza tym to moja pierwsza ciąża, i dzięki Wam właśnie mogę się czegoś dowiedzieć i rozwiać wątpliwości. Miłego dnia życzę:)
  3. Jupila wiesz co coś w tym jest, mi lekarze tutaj nie przepisali do tej pory kompletnie nic, kazał brać witaminy dla ciężarnych i to wszystko. Ale uważam ze Wy w Polsce macie lepszą opiekę , każda z was ma za sobą wiele badań, kilka usg. Ja miałam jedne badania z krwi, jeszcze żadnego z moczu, i tylko jedno usg. Jak będzie to dalej wyglądało nie wiem, bo to moja pierwsza ciąża.
  4. Cześć dziewczyny, Nie było mnie cały tydzień bo zaraz po pracy robiłam obiad i padałam ze zmęczenia. Widzę różne wieści macie jedne wesołe inne zmartwienia. Tosiaczkowa mam nadzieje że wszystko się dobrze potoczy, dbaj o siebie i nie przemęczaj się, trzymam kciuki za Ciebie i Twoje maleństwo. Rarity jak widać nie wszyscy mają podejście do tego aby pracować w szpitalu. Cieszę się że z maleństwem wszystko dobrze:) Dziewczyny oszczędzajcie się to jeszcze tylko połowa ciąży a tak wiele zależy od nas. Ja mam połówkowe w czwartek i mam nadzieję że usłyszę że wszystko jest w porządku. Życzę wam spokojnej soboty:)
  5. Dzień dobry:) Wstałam dziś o 11.30:) ale jestem wytłumaczona bo położyłam się spać o 3 w nocy. Żabeczko wyglądasz przepięknie:) Mówicie o hormonach, mi też hormony dają popalić. Nasz związek przechodzi teraz burze, zobaczymy czy wyjdziemy z tego z tęczą i słoneczkiem. Wrześnióweczki spokojnej niedzieli:)
  6. Dziewczyny wróciłam z miasta, pogoda przecudowna, miałam za sobie bluzę i bezrękawnik i było mi za ciepło, ale UWAGA widziałam parę: Mężczyzna bez koszulki i w krótkich spodenkach a dziewczyna w letniej sukience na ramiączkach:D Za niedługą chwilę mój M i jego kumpel idą pokopać piłkę a ja w tym czasie posprzątam w domu. Uwielbiam to robić jak nikogo nie ma:) Dziewczynki tak dobrego nastroju dawno nie miałam oby się utrzymał cały dzień:)
  7. Cześć Wrześniówki, Reni 89 dla mnie dzisiejsza noc też koszmar, nie wyspałam się, nie mogłam zasnąć a jak już zasnęłam to budziłam się i zmieniałam co chwile pozycję. U mnie piękne słoneczko, pije kawę i wyruszam na miasto. Później tradycyjnie sprzątanie, robienie ciasta, pizzy i odpoczywam- tylko która wtedy będzie:/
  8. Pszczolineczka wiem jak to jest jak się ma ochotę na gorące kakao a nie ma mleka, mnie to często spotyka, bo mój M pije kawę zawsze z dużą ilością mleka i często zaczyna brakować jak mi się zachce. Tak w ogóle to musiał kupić rano jak poszedł po te bułki z czekoladą do Lidla. Wczoraj któraś z Was pisała o kotletach z jajka, co to za kotlety bo zaczęły mi po głowie chodzić.
  9. Dzień dobry:) U mnie też brzydka pogoda. Dziewczyny marzenia się spełniają:) Wczoraj z pracy na stołówce powiedziałam że chciałabym się obudzić i żeby koło łóżka leżało gorące kakao i świeżutkie bułeczki z czekoladą z Lidla. Wyobraźcie sobie że budzę się i jest wszystko o czym mówiłam:) no i lokatora czułam jak się przekręcał. dzisiaj będzie dobry dzień:)
  10. Cześć dziewczynki, śniło mi się że lekarz mi gratulował i mówił że będzie dziewczynka:) Fajny to był sen, bo w dalszej części śniło mi się jak pływałam z córeczką gdzieś na jakimś basenie. NO a wracając do rzeczywistości, wczoraj miałam koszmarny dzień, dobrze że się skończył. miałam nerwy od rana, w pracy pokłóciłam się z M i nawet mi powiedział że się wyprowadza, wyłam pół wieczoru. Oczywiście to jego gadanie że się wyprowadza to chyba go troszkę poniosło ale mnie wyprowadziło z równowagi. Spałam dziś do 10 i w nocy nawet mnie przytulał więc chyba zawieszenie broni:) Dziewczynki u mnie dziś spaghetti i już nie mogę się doczekać. no i oczywiście o 13 muszę wyjść z domu żeby zdążyć na 14 do pracy, byle do jutra do 20 , bo sobota wolna. Mel-wa mój lokator zapukał raz wieczorem w ostatnią sobotę i do dziś cisza. Wczoraj naskrobałam do was baaaardzo długą wiadomość i nie mogłam jej wysłać, oczywiście nie pamiętam wszystkiego co tam napisałam, więc nawet nie przytoczę. Miłego dzionka Wrześnióweczki:)
  11. Żabeczka bardzo mi przykro:( Rak zabiera nam bliskich tak szybko:(
  12. Cześć laseczki, w Doncaster też dziś pochmurno, więc jak wszędzie to wszędzie. Poczytałam o tych kilogramach i sama zaczęłam się martwić . Jak zaszłam w ciążę ważyłam 70 kg ale mam bardzo ubite ciało i pomimo takiej wagi nosiłam r.38, później schudłam 4 kg i nadrobiłam 6 tak że teraz ważę 72kg. ale 2 tyg temu na wizycie jak ważyłam 71,5 położna powiedziała że jest w porządku. Jem dużo, ale ja nigdy nie jadłam jakoś bardzo mało. Jak tak dziś poczytałam to na śniadanie jem jabłko, 2 pomarańcze i 2 mandarynki, wczoraj np zjadłam 2 kiełbasy ugotowane a później 2 bułki tzn 4 połówki z nutellą:/ Oj my kobiety to mamy, całe życie na dietach i nawet w ciąży trzeba się pilnować. Ja od soboty nie czułam żadnych ruchów, chociaż wczoraj jak już leżałam w łóżku to miałam wrażenie jakby mnie coś gniotło od środka po lewej stronie, jakby cała waga maleństwa leżała właśnie z lewej strony. Następne usg mam dopiero 25 kwietnia, to będzie moje 2 usg tutaj no i jedno miałam w Polsce. Lece coś porobić starczy leżenia.
  13. Chwilkę temu wróciłam z pracy, poczytałam co działo się dziś u Was Rarity faktycznie masz przeboje z tym lekarzem:) Brzuszek masz śliczny, aż mnie zmotywowałaś i też sobie zrobiłam zdjęcie i wysłałam. Dagna super że już wyszłaś, w końcu w domu, gratuluję chłopca:) Żabeczka takie nieregularne odczuwanie ruchów dzieciątka jest chyba normalne na początku, później będziemy czuć codziennie. Rybalopika tak jak napisałaś najważniejsze że zdrowe, ile przytyłaś że teraz masz uważać na wagę?? Kolorowych snów brzuszki:D
  14. I u mnie słoneczko, nawet kilka ptaszków śpiewa:) Jej ale przyjemnie. A my się właśnie obudziliśmy:) Dzisiaj pracujemy na 2 zmianę, fajnie jest pracować razem w jednej firmie, co prawda nie widujemy się zbyt często, ale jak mamy wolne to razem:) Wstaje żeby śniadanko zrobić, i upiec bułeczki do pracy. Po tym jednym ruchu który wyczułam przedwczoraj dalej czekam na kolejne. Ciekawe jak długo:/ Lece działać z tym śniadaniem bo jestem strasznie głodna. Miłego dnia:D
  15. Hej dziewczyny, Majonezowa 100 lat, AgaT86 ja też wczoraj wieczorem poczułam pierwszy raz dzidziusia:D, już nie mogę doczekać się następnego razu:) Też bym chciała w odwiedziny do rodzinki dziś jechać, tęsknotki mi się włączyły a tyle km nas dzieli:(
×