Anielicaaaaaaa

Niulek - ale mieliście przygode, dobrze że tylko tak się to skończyło, a auto się wyklepie. odebrałam bete - wynik 130 termin u gina mam umówiony na 07.08 to będzie 42 dc myślicie, że będzie coś widać

witam, zrobiłam sikańca - zdecydowanie ciemniejszy niż poprzedni :) lece na betke przed pracą, Zmeczona trzymam kciuki, ja też się boję powtórki z kwietnia - poroniłam w 7tc, ale będzie dobrze wierze w to, kiedyś nam się musi udać :) Niulek - daj znać jaka Ci beta wyszła :) Kambel - bardzo mi przykro, trzymaj się dzielnie, pamiętaj co nas nie zabije to nas wzmocni. Miłego dnia

Niulek ja też mam testy z pepino, są mega tanie i bardzo czułe :) jutro zrobię test drugi raz zobacze czy kreska ciemniejsza i lece na betke :) jak samopoczucie, ja po za bólem jajników od czasu do czasu i sennością (ale to pewnie przez upał) nie mam żadnych dolegliwosci.

Ja jestem z Bielska - więc do żywca mam rzut kamieniem, 20 lat temu można to było nazwać jeziorem, teraz nie, zaniedbane na maksa, masa ludzi masa śmieci..... nie jeżdżę tak od x lat. wolę jechać nad rzekę gdzie woda nie stoi.

dzieki Kicica - w poniedziałek mam zamiar powtórzyć test i iśc na bete, dzisiaj mój 31 dc, z reguły mam właśnie takie ok 30-32 dni, co do objawów, to biały śluz, piekące piersi i tak jakby mi ktoś w nie szpilki czasem wbijał, no i cały czas boli mnie podbrzusze tak jak na @ ostatni też miałam większą ochote na słodkie.

hejka, ja też zrobiłam dzisiaj test, możecie zinterpretować?? http://imageshack.us/photo/my-images/809/sv5o.jpg/

Aneczka, mnie przed okresem zawsze pobolewają piersi, ale tak bardziej kują najwiecej w sutkach, a jak zaszłam w ciaże, to piersi mnie bolały zupełnie inaczej, paliły mnie były, czułam, że są gorące i że zaraz wybuchną, i to mi dało do myślenia bo nigdy tak nie miałam. tak wiec trzymam kciuki :) obserwacja organizmu moim zdaniem jest dobra zwłaszcza, jak któraś go dobrze za, u mnie zawsze wszystko było jak w zegarku :)

miało być zrobię bete HCG:)

Dzięki dziewczyny :), no własnie jak pytałam lekarza, czy mam przyjść na jakś kontrole to powiedział mi że mam przyjść w ciaży :) ale nie zapytałam w którym tygodniu najlepiej teraz poroniłam dokładnie 6 tyg i 3 dniu od OM a dzien później miałam mieć pierwszą wizyte u lekarza no ale oczywiście się ona nie odbyła bo wylądowałam w szpitalu, wiem jedno, że na pewno zrobię bede, ale kiedy do lekarza nie ma zielonego pojęcia.

to kafe sie coś psuje

Hej Dzisiejsza wizyta u lekarza Bajka :) lekarz Anioł, zajebisty jednym słowem, pogadał ze mną jak człowiek, przebadał, powiedział że wszytsko ok, że szyjka i macica ładnie się oczyściły, zrobił też USG dopochwowe i wszystko dokładnie posprawdzał, nawet mi na monitorku pokazał moje jajeczka i mówi, że chyba własnie mamy owulację a ja, że wiem bo widze po śluzie i że jajniki kują :) uzupełnił kartotekę i mówi, że on swoim pacjentkom nie każe czekać nie wiadomo ile, i że spokojnie mogę się starać od pierwszej miesiączki jeśli oczywiście psychicznie czuję sie na to gotowa :) wyszłam z mega bananem na gębie, jestem bardzo bardzo szczęśliwa, a jak spytałam czy mam przyjść do jakiejś kontroli to powiedział, że chce mnie widzieć dopiero jak będe w ciaży :) normalnie super lekarz, delikatny sympatyczny, więc nie dziwie się, że na wizytę NFZ czekałam 5 mc-y warto było. teraz nawet jak będe do niego chodziła prywatnie to wiem, że nie są to pięniądze wyrzucone w błoto.

karola no to super, ja niestety miałam łyżeczkowanie 24.04 dzisiaj ide na kontrole do gina, pewnie każe zrobić przerwe 3 miesieczną. ale wytrzymam bylebym później szybko zaszła i urodziła zdrową dzidzie.

Super gratulacje, a powiedz czy po pierwszym poronieniu miałaś zabieg łyżeczkowania czy nie, i że mogłaś się tak szybko starać o dzidziusia.??

Witam, 24.04 poroniłam w 6 tc i miałam zabieg łyżeczkowania, pierwszą wizyte u ginekologa miałam mieć 25.04 (prywatnie) z wiadomych względów się nie odbyła. na jutro mam wizytę u tego samego lekarza, który miał defacto prowadzic moją ciaże to będzie wizyta na NFZ na którą umówiłam się już w styczniu bo takie są terminy. i teraz pytanie, mam wypis ze szpitala, ale nie mam wyników histopatologicznych, dzwoniłam dzisiaj do szpitala, że jeszcze ich nie ma bo jest opóźnienie przez ten długi weekend majowy, Chcę iść jutro do tego lekarza niech mnie chociaż przebada, tylko czy nie będzie zły, że przyszłam bez tych wyników hist-pat.?? zaznaczę, że to będzie moja pierwsza wizyta u tego lekarza. nie wiem od czego mam w ogóle zacząć rozmowe...

Witam, ja też poroniłam 24.04 miałam łyżeczkowanie wylądaowałam z krwawieniem w szpitalu był to 7 tc, jak myślicie kiedy lekarz pozwoli mi znowu zacząć starać się o dzidzie, idę do gina 14.05 i mam nadzieje, że już bede wtedy miała wyniki hist-pat.

Bułka przykro mi bardzo, wiem co czujesz, też byłam grudniówką 2013, niestety w zeszłą środę wylądowałam w szpitalu z krwawieniem, to był 7 tc, skończyło się na łyżeczkowaniu, przytulam mocno i zapalam dla Twojego aniołka, następnym razem nam się uda :(...... trzymaj się dzielnie/.

Fufa super, że już widziałaś serduszko i że dzidzia rozwija się prawidłowo:) Czyli jest szansa że jak ja pójdę za 2,5 tyg do lekarza to też już może zobaczę serduszko:) Ja odpoczywam, strasznie boli mnie podbrzusze dla pewności zrobiłam kolejny test i kreska znowu ciemniejsza, @ jak nie było tak nie ma.... ale mimo to nadal się boje czy wszystko będzie ok. Pozdrawiam i miłego popołudnia

Witam - powtórzyłam test :) kreska ciemniejsza od wczorajszej, ale co ważniejsze temperatura poszła w góre wczoraj 37,0 a dzisiaj 37,09 wiec chyba sie udało :)

Planowałam zostać Grudniową mamą to taki piękny miesiac wiec mam nadzieje, że sie udało, zdam jutro relacje co i jak :)

Dzisiaj mój 30 dc cykle mam ok 31-32 dni wiec jak @ przyjdzie to najprawdopodobniej w czwartek, jutro rano powtórze z porannego moczu bo ten robiłam o 16

http://imageshack.us/photo/my-images/132/cam00148d.jpg/

Dziewczyny zrobiłam dzisiaj test, jak możecie to oceńcie co o tym sądzicie.

Ja też dzisiaj robiłam test i też jedna kreska, ale do @ jeszcze 5 dni więc nie trace nadzieji, piersi mnie bolą jakby troche inaczej niż na @ i na małpe zawsze pobolewały na jeden, dwa dni przed a teraz mnie już pobolewają od kilku dni i piecze mnie w sutkach, dziwne uczucie, jajniki też bolą,

No ta z testem też poczekam do srody/czwartku....

eee.... już go sciągam - jestem ciekawa jak wygląda ta aplikacja.