Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MonaShit

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Do MV_dystrybutor: "Podaję linka do badań przeprowadzonych na MV - http://pubs.acs.org/doi/pdfplus/10.1021/jf801 6157 " Dziękuję za link. Czy przeczytałeś chociaż czego dotyczą te badania? Czy skopiowałeś tylko bezmyślnie z marketingowych materiałów MonaVie? :) Proszę oświeć nas i wklej cytat z tych badań mówiący o tym, że dotyczą one napojów MonaVie :) Będziemy wdzięczni - nikomu z poprzednich 34 stron się nie udało :) Ułatwię Ci: - ten dokument nie mówi nic o napojach MonaVie a co najwyżej o owocach z wysoką liczbą przeciwutleniaczy :) - badania na które się powołuje MonaVie są dziwnym trafem zawsze robione przez AIBMR :) AIMBR to firma Consultingowa, która za kasę bada różne produkty. Badania zwykle są sponsorowane więc można spodziewać się efektu :) - Większość "badań" jest dziwnym trafem robiona przez dr. Schauusa który jest szychą zarówno w MonaVie jak i w AIBMR. Zbieg okoliczności? :) W większości przypadków dystrybutorzy powołują się na coś co w ogóle nie dotyczy MonaVie choć próbują sprawić takie wrażenie :) Typowa manipulacja :) Wiecie, że to ma nawet swoją fachową nazwę? :) Dzięki Wam dystrybutorzy uczę się cały czas czegoś nowego! :) Dziękuję! :) Argumentum ad verecundiam (łac. argument odwołujący się do autorytetu) pozamerytoryczny sposób argumentowania, polegający na powoływaniu się na jakiś autorytet, którego wprawdzie druga strona może nie uznawać, ale też nie może go zakwestionować, będąc skrępowana uczuciami szacunku lub nieśmiałością, czy też obawą narażenia się na zarzut zarozumiałości. Wariantem tego sposobu argumentowania są także przykłady, gdy odwoływanie się do autorytetu jest z gruntu błędne: cytowany autorytet ekspertem w danej dziedzinie nie jest, jest cytowany błędnie, lub wśród wymienionych autorytetów brakuje zgody.
  2. Do Hmm MV: "Nieprzystąpienie nie oznacza bycie biednym dla wszystkich. Jednak większość ludzi, których spotkałem na mojej drodze w MV nie miało innego przepisu na życie na poziomie." To właśnie jest smutne. Dystrybutorzy polują głównie na ludzi, którzy nie mają pomysłu na życie. Kuszą ich wyższym poziomem życia, szybkim zyskiem. Stąd też pewnie rosnąca popularność i dynamiczny rozwój. Szkoda, że dla większości kończy się to rozczarowaniem i stratą pieniędzy. Nie bez powodu rotacja dystrybutorów w 2008 roku wynosiła 70% (źródło Newseek: http://www.thedailybeast.com/newsweek/2008/08/01/a-drink-s-purple-reign.html ) . Gdyby było im tak cudownie to chyba by nie odchodzili? :) "Teraz mają i sobie chwalą, bo tak to działa by inni się bogacili." Muszą chwalić. Inaczej utopią swoje pieniądze. W pewnym momencie zauważają, że zysku łatwego nie ma i jedyny sposób by choć wyjść na zero to pozyskanie kolejnych dystrybutorów... Jak ich pozyskać nie prezentując odniesionego sukcesu? Robią wszystko by stworzyć otoczkę bogactwa, wysokich zarobków, stworzyć wizję pięknej przyszłości... Dobra mina do złej gry... Byle chociaż wyjść na zero i uciec.... :) Wystarczy poprosić takich zadowolonych dystrybutorów o pokazanie przelewów na konto z MonaVie z ostatniego miesiąca i wtedy dziwnym zbiegiem okoliczności temat się urywa :) "Nie widzisz zawiści? Zakładanie wątków przez konkurencje i kopiowanie swoich postów na wszystkich możliwych strona, ba nawet zakładanie portali skupiających się na próbie oczernienia kogoś to dyskusja? Nie to zawiść, obsesja. Pomijam fakt, że obsesja nie mająca poparcia w choćby minimalnej wiedzy na temat produktu i systemu." Nie widzę, żadnej zawiści a konkretną rozmowę w której tylko jedna strona podaje konkrety :) A wiedzy i poparcia dla skuteczności produktów MonaVie i systemu szukaliśmy na poprzednich 33 stronach wątku - jakoś nie udało się znaleźć :) "Na szczęście pracuję dla firmy międzynarodowej, która nie musi przejmować się tym co jest tu wypisywane. " Niczym się nie musi przejmować :) Rodzinami które tracą swoje ciężko zarobione pieniądze też nie :) "My jesteśmy dobrze przeszkolonymi ludźmi, którzy pomagają innym zrealizować co tylko chcą jednocześnie dbając o zdrowie. To typowe dla nas, dystrybutorów." Że jesteście przeszkoleni to widać jak na dłoni :) Cały czas te same puste slogany, teksty z ulotek marketingowych, manipulacyjne triki, socjotechnika :) Czy to dla Was typowe to wystarczy poczytać cały wątek :) Pozdrawiam! :)
  3. Do Hmm MV: "Ciekawe ile jeszcze potrwa ta dyskusja. Kilka osób na forum próbuje wmówić innym, że ten biznes nie działa," Oczywiście, że działa. Ale powiedzmy wprost, że dla garstki ludzi - założycieli firmy i b. wąskiego grona dystrybutorów. 80-90% osób przystępujących do MonaVie niestety straci swoje pieniądze i dobrze żeby ludzie byli tego świadomi :) "że nikt nie chce korzystać z produktów Monavie," Są tacy którzy chcą korzystać. I niech korzystają. Ale dzięki tej dyskusji może będą mieć świadomość, że MonaVie nie jest cudownym odżywczym napojem Bogów a zwykłym napojem (nawet nie sokiem) z choro wywindowaną ceną, benzoesanem sodu i wątpliwym działaniem. "próbuje wmówić czytelnikom, że muszą do końca życia być biedni." Jak na razie to dystrybutorzy wmawiają czytelnikom cudowne właściwości soku i ogromną szansę na biznesowy sukces oraz życie w luksusie nie podając żadnych konkretnych argumentów / dowodów. Przeciwnicy podają konkretne fakty - wnioski ludzie myślący wyciągną sami. "W opozycji jest kilkaset tysięcy ludzi z całego świata, którzy są bardzo zadowoleni z produktów, ludzie, którzy jeśli tylko chcą, zaczynają zarabiać i pomagają to robić wszystkim, którzy również tego chcą." Może jakieś źródło na te kilkaset tysięcy ludzi? :) Bo np. w Korei Północnej to są miliony szczęśliwych ludzi a 99,9% mieszkańców żyje w szczęściu i popiera swojego wodza :) A jaka jest prawda to chyba wiemy... "Zastanawia mnie jedynie, skąd ta zawiść w pierwszej grupie? Przecież nikt Was nie zmusza do Monavie.." Tak jak już ładnie Fryckiem napisał... Może po prostu jesteśmy społecznikami i chcemy ostrzec ludzi? Ludzi którzy są podatni na socjotechnikę i manipulację? Ludzi którzy kuszeni wizją łatwego zysku mogą wpakować się w ogromne problemy i stracić wcześniej ciężko zarobione pieniądze? Stracić dobre imię i przyjaciół? Jeśli uda się uświadomić choć kilka osób to myślę, że warto :)
  4. Fryckiem, zgadzam się. Stąd też pewnie ten dynamiczny rozwój MV i granie na nosie stróżom prawa ;)
  5. Do Margravine "Oszukany jak oszukany. Jest dużo plusów ,a minusów nie widzę: - acai - owoc zawierający masę przeciwutleniaczy, glukozaminę, kwasy tłuszczowe omega 3, 6 i 9 związki fitochemiczne i największą ilość witamin," Przeciwutleniaczy, które znikają 2 dni po zerwaniu świeżych owoców z drzewek :-) Poza tym to ew. właściwości samych jagód a nie produktu MonaVie :-) Sok z tych jagód można kupić za 20% ceny MonaVie? :-) "- przy produkcji stosuję metodę zachowania tych skłah dników nagrodzoną Noblem (przy czym ma patent na to)," Mówisz o metodzie, które pozwala zachować przeciwutleniacze w suszu? Szkoda, że tracą się one po ponownym połączeniu z wodą a przecież MonaVie to już końcowy produkt wraz z wodą a nie susz jagód :-) Acha. Kupując za parę groszy antybiotyki na przeziębienie też mam składniki nagrodzone nagrodą nobla (penicylina) a kupując mleko za 2 pln wykorzystuje metodę nagrodzoną noblem (pasteryzacja?) :-) Wow :-) "- są różne wersje od zwykłej przez activ do RVL ,która pomaga przy nadwadze ,teraz jakiś energetyk powstał i coś a la kawa," Jakieś źródło, że MonaVie pomaga na nadwagę? "- chroni nasze komórki przed wolnymi rodnikami." Znów rzucasz sloganem bez pokrycia. Nie ma żadnych badań klinicznych mówiących o tym, że MonaVie chroni komórki przed wolnymi rodnikami :-) "Dla mnie same dobrodziejstwa, przy czym jeszcze można sobie zarobić bo dystrybutor stosuje nowy bezpośredni marketing bez reklamowy." Powiedziałbyś wprost że liczysz na kasę a nie wierzysz w tą całą zdrowotną otoczkę :-) Marketing bezreklamowy.... Mhmmmm.... Czyli Pyrek, Korzeniowski, Supron to tak charytatywnie w spotach wystąpili? Dla zabawy? Hmmmm.... :-) Dobrej nocy wszystkim :-)
  6. Za wikipedią: Piramida finansowa struktura finansowa, w której zysk konkretnego uczestnika (dystrybutora? :-) ) jest bezpośrednio uzależniony od wpłat późniejszych uczestników (kupna MonaVie przez kolejnych dystrybutorów? :-) ), stojących niejako niżej w tej strukturze. Od nazwiska twórcy pierwszej w historii piramidy finansowej Charlesa Ponziego struktura zwana jest także „schematem Ponziego. Mechanizm działania piramid finansowych polega na pozyskiwaniu przez ich założycieli jak największej liczby uczestników (dystrybutorów MonaVie? :-) ), którzy zachęceni obiecywanymi zyskami (super szansa biznesowa? :-) ), wpłacają pieniądze organizatorom (kupują "soki", "pakiety startowe"? :-) ). Rzadko faktycznie świadczone są usługi finansowe. Założyciele namawiają zwykle ich uczestników do werbowania kolejnych osób (twoja organizacja dystrybutorów? :-) ). Z tego powodu piramidy finansowe są z góry skazane na upadek, bowiem system wymaga lawinowego dopływu nowych uczestników, a możliwości takie są z przyczyn oczywistych ograniczone. Struktura istnieje więc dopóty, dopóki suma wycofywanych przez uczestników pieniędzy jest niewielka w stosunku do napływających do systemu nowych środków. Zgodne z ustaleniami wypłaty środków pierwszym uczestnikom piramidy (ew. diamonds, ruby itp? :-) ), usypiają czujność kolejnych, liczących na rzekomo łatwe, pewne i wysokie zyski (piękne wykresy, lista wypłat, mercedesy, wakacje w egzotycznych krajach? :-) ). Im bardziej organizatorom udaje się wydłużyć okres nowych wpłat i im więcej ma ona poziomów, tym więcej uczestników jest poszkodowanych w chwili jej upadku często tracą oni większość lub nawet całość powierzonych środków. Uuuups... :-)
  7. Do LizaE: "Sok Mona Vie nie jest idealnym lekiem na cale zlo!" Nie? A już prawie zaczynałem wierzyć... :-) "Ale zdecydowanie: poprawia samopoczucie," chyba zbijających na nim kasę :-) "koncentracje, krazenie krwi, niweluje bole glowy i stawow. To wszystko to moja historia." Mam tak samo po dobrym piwku. To moja prawdziwa historia :-) "Kiedys strasznie cierpialem na bole glowy, ktore nie dawaly mi normalnie pracowac, normalnie funkcjonowac. Sok Mona vie pije od prawie roku i bole glowy odeszly w niepamiec." Bardzo się cieszę :-) Ale dalej żadnych dowodów, że to wpływ MonaVie a nie nowej czapki w prawidłowym rozmiarze :-) "Picie soku ma same zalety." Kilkaset złotych / kilka tysięcy mniej w kieszeni co miesiąc. Przekonałeś mnie :-) "A cena ? - no coz, mysle, ze warto zainwestowac w swoje zdrowie! " Racja! Benzoesan dla wszystkich! Na zdrowie! :-)
  8. Do Tadeusza: "Powiedzcie mi moi mili, bo widzę, że jesteście specjalistami w temacie MLM, gdzie pracujecie i ile zarabiacie miesięcznie w swojej pracy? " To nie jest tematem tego wątku. Rozmawiamy o wątpliwych działaniach i produktach MV. "Jakie macie doświadczenie w temacie MLM aby dla wszystkich czytających prezentować się jako autorytety? " Nie trzeba być autorytetem, żeby myśleć samodzielnie i nie dać się robić w balona. "Może odpowiem Wam sam na zadane pytania. Pracujecie w jakiejś firmie, zarabiacie w najlepszym wypadku 2000 na rękę, nie ma cie żadnego doświadczenia w MLM i robicie z siebie wszechwiedzących ludzi podważając znane na całym świecie autorytety. Ale cóż macie do tego prawo." Typowe manipulacyjne chwyty... Teraz zarabiasz grosze, masz marne życie ale z nami to zmienisz, bla, bla, bla... :-) "Znane na całym świecie autorytety", "Wybitni naukowcy", "Amerykańscy uczeni" itd. Żadnych konkretów :-) "Do obrońców: Moi mili. Jeżeli pracujecie w biznesie MLM to doskonale wiecie, jakie grupy ludzi istnieją. Robert Kiyosaki przedstawiał to już wielokrotnie. Więc przypomnę. 1 grupa to ci którzy wiedzą wszystko. I tutaj właśnie się ujawnili. 2 grupa to ci, którzy chcą aby było im wygodnie i oni siedzą teraz w kapciach przed tv i nawet na forum nie zaglądają. 3 grupa to ci, którzy chcą aby ich lubiano i niektórzy z nich tutaj też napisali o tym jaki ten sok dobry co widać w wypowiedziach mało merytorycznych. Żadna z tych osób nie jest waszym partnerem do biznesu. Oni nigdy w życiu nic nie osiągnęli i nigdy nic nie osiągną. Do tego też maja prawo." Grupy, hmmm... Ja widzę dwie. Dystrybutorów powtarzających jak mantrę zasłyszane teksty wprost od MV bo jest to w ich interesie oraz drugą - ludzi, którzy myślą samodzielnie, szukają źródeł, próbują dotrzeć do faktów bo nie lubią być nabijani w butelkę :-) "Dla tych którzy zaraz zaczną krzyczeć: Zajmuję się biznesem MLM nie aż tak długo jak wy pracujecie w firmach. Mam na swoim koncie kilka sukcesów. Moje dochody przekraczają dwukrotnie średnią krajową i o takich pracując w ostatniej firmie nawet nie marzyłem. Teraz jestem zadowolony ze swojej pracy i nie zamieniłbym jej na żadna inną." Gratulacje :-) "A teraz o tych Waszych "sokach"" Waszych? Czyżby zabieg próbujący pokazać, że nie jesteś związany z MonaVie? Trochę dziwne, zważywszy, że za chwile wychwalasz produkt pod niebiosy :-) Ach te triki manipulacyjne :-) "MonaVie są produktami, których zadaniem jest dostarczenie naszemu organizmowi różnych naturalnych składników odżywczych zawartych w jagodach acai oraz innych owocach." Super. Tak samo jak świeże owoce i soki w cenie 10 razy mniejszej. "Ktoś napisał, że ekologiczne owoce MonaVie są z marsa. Otóż nie są z marsa, a z plantacji w których nie używa się żadnych środków chemicznych." Hahaha. W USA firmy produkujące żywność ekologiczną mają status "organic". MonaVie nie ma takiego statusu. Co odpowiada na to samo MonaVie? To bardzo ciekawe... Wprost podają, że niektóre owoce pochodzą wprost z plantacji (UWAGA!) w Chinach i MonaVie nie jest w stanie zagwarantować że te owoce są wolne od chemii... Cytuje pracownika MonaVie: The blend consists of a total of 19 fruits and unfortunately it is not possible to organically certify all of the fruits in MonaVie and thus the finished product. For example, MonaVies wolfberry is harvested in China, and the Chinese government does not have a recognized organic certification process. Dr. Blackhurst Sr. Manager, Technical Services MonaVie Product Development " I to jest podstawowy atut tych produktów." Tak, tak... Zwłaszcza benzoesan sodu wymieniony w składzie MonaVie :-) W połączeniu z Witaminą C (tym też się chwali MonaVie) benzoesan sodu może tworzyć rakotwórcze związki :-) "Zaletą ich jest nie tylko to, że są w nich jagody acai, chociaż jest to jedna z istotniejszych rzeczy, ale przede wszystkim odpowiednio dobrany skład i rodzaj pozostałych owoców. " Skład który jest totalnie nie znany i może w 70% składać się z soku z jabłek a w 3% z reszty owoców :-) "To tak w skrócie." No to tak jak ja :-)
×