Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

miśka56

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Wiolatta1978 pod względem cc nie pomogę, rodziłam sn. Odnośnie dzieci 5-letnich raczej do pokoju nie wpuszczą, mnie odwiedzić chciał 11-letni syn wszedł do sali i zaraz pielęgniarka go wyprosiła, bo odwiedziny dzieci są od 12 lat, ale na dole przy recepcji jak będziesz miała siłę zejść to dziecko może być. Leżałam na 2-gim piętrze a dyżurka pielęgniarek jest na pierwszym więc nawet koło nich nie szedł, bo jechał windą ale pielęgniarki krążą po szpitalu. Nie wiem czy się coś zmieniło bo ja rodziłam w lipcu 2012 r a na forum wchodzę z sentymentu :)
  2. No to mam chwilkę czasu :) Tosiek od niedzieli tydzień temu jest nie do wytrzymania :( a taki był grzeczny, sam się bawił, zasypiał, jadł wszystko a teraz jest meksyk na wszystko nie, do łóżeczka nie idzie go włożyć,bo wyje tak że na 4 piętrze go słychać i ciągle jest mama, nawet do kibelka nie mogę wyjść bo jest ryk. Już jestem zmęczona tym ciągłym mama, mama, mama. Nie wiem o co mu chodzi ale jak tak dłużej będzie to chyba padnę. Nie wiem jak go przestawić na dawnego Tośka. O wszystko jest płacz, jeszcze nic nie umie powiedzieć więc dogadać się też z nim nie idzie w żaden sposób, gada samą chińszczyzną. Teraz słodko śpi u nas w łóżku ale oczywiście musiałam się połozyć koło niego żeby zasnął. W nocy jak się budzi na mleko to już do swojego łóżeczka nie chce iść spać i śpi z nami a tak nie chciałam go tego uczyć, chodzę niewyspana, połamana bo się łobuz tak rozpycha :) no ale cóż zachciało mi się dziecka na stare lata to mam :) My też jeszcze przed tym ostatnim szczepeiniem a szczepimy 5 w 1, ale czytając wasze opisy to chyba prędko nie pójdę.
  3. Tyle się na Tel nastukałam i mi wypowiedź urwało :( napiszę co u nas jak Tosiek pójdzie spać i na kompie może wtedy doda całość.
  4. Ja nie czytałam o imoinach i może i lepiej :) W sumie imię dla Tośka wybierał braciszek :) ale wszystkim się spodobało. Ja jakbym miała gdzie to bym Tośka też już przeniosła do innego pokoju, ale na razie kasy brak na cokolwiek. Mamy w planach zrobić mu pokoik w teraźniejszej garderobie ale za dużo przeróbek i na razie musi być tak jak jest. Może coś w lecie nam się uda zrobić. My już prawie po feriach. Byliśmy w pierwszym tygodniu w Rabce. Pogodę mieliśmy od wiosennej po zimową ale na śnieg to się załapaliśmy na 2 ostatnie dni i trzeba było wracać do domu, bo starszy syn jechał na drugi tydzień na obóz siatkarski. Tosiek super zniósł pobyt, nie było problemu z zasypianiem i w ogóle był mega grzeczny. Za to jak wróciliśmy na śląsk to dopadł go katarek lekki i kaszel więc siedzimy w domu i się nudzimy :( Na pocztę posłałam parę moich robótek :) podobają się ?? :)
  5. Neli super wieści, cieszę się że wszystko w porządku i oby już tak zostało do końca ciąży. Luna klocek mega aż się popłakałam ze śmiechu jak to przeczytałam :) Pocieszyłyście mnie dziewczyny ze smoczkiem że nie jestem sama jak chodzi o usypianie :) Raz próbowałam odstawić i nie dawałam to płakał strasznie ale zasnął w nocy jak się obudził też płacz nie pomagało przytulanie ani nic, ale pomyślałam że jak wieczorem poszedł spać bez smoka to w nocy też mu nie dałam i płakał aż się uśpił. Niestety próba odstawki się nie powiodła bo na drugi dzień się pochorował krtań mu chwyciło i tak pomyślałam że może od tego płaczu i smok do zasypiania został. na razie boję się kolejnej próby odstawki żeby choroba się jakaś znowu nie przyplątała. My ze słoiczkami to tak ze 2 do 3 szt dziennie zjada i oprócz tego coś gotowanego ale nie zawsze zależy co jest :) nie chce zjadać kanapek jak już to samą bułkę więc słioczki na razie u nas w menu zostają do czasu aż nie będzie jeść normalnego jedzenia. Owoce nadal są be tzn zje starte jakbło i pije soczki bobofruty więc tam trochę owoców ma. Odmówił mi spanie w dzień w stałej porze i mamy cały dzień rozwalony bo nigdy nie wiem o której pójdzie spać a na noc zostało koło 19 spanie. Tosiak waży 10,3 kg i mierzy 85 cm. Jest bardzo chudy i śmiejemy się że na statystę do Oświęcimia by się nadał :) ale nie idzie go niczym utuczyć :) Trzymajcie kciuki dzisiaj wybierają najładniejszą szopkę zrobioną przez dzieci a 13 grudnia ogłoszenie wyników. Moje starsze dziecko razem ze siostrzeńcem startowało w konkursie. Jak zrzucę zdjęcia to poślę ją na pocztę żebyście mogły oglądnąć :)
  6. Witam po długiej przerwie w niepisaniu ale namiętnie Was czytałam z tel :) Co do tv Tosiak prawie nie ogląda bo tv właczamy jak śpi, czasem się zdarzy że jest włączony jak się bawi ale go nie interesuje, czasem na reklamy popatrzy i tyle. Jednak staram się żeby nie był włączony przy Tośku, wychodzę z założenia że im później tym lepiej :) Smoczek musi być obowiązkowo do spania i nie wiem jak oduczyć go od niego, bo jak włożę go do łóżeczka to już z otwarą buzią czeka aż mu dam smoczka a jak nie dam to płacz taki że całe miasto słyszy :) Może przyjdzie czas że sam go wyrzuci. Doczekałam się na chodzenie Antośka dopiero pod koniec paźdzernika, chyba jako ostatnie forumowe dziecię zaczął chodzić :) no ktoś musiał być ostatni, padło na Antośka :) Z mówieniem jesteśmy daleko w tyle sama chińszczyzna, nic polskiego :) umie pokazać w książeczkach zwierzątka i ostatnio się nauczył pokazywać pomidora:) na nocnik siada ale raczej nic nie zrobi, posiedzi tylko i tyle. Czy jest jeszcze jakieś dziecko jedzące słoiczki?? Bo my nadal jemy zupki słoiczkowe, ale takie gotowane też na razie mu nie przeszkadza i je i takie i takie. Mamy problem z owocami bo nie chce jeść słoiczkowych ani świeżych daję mu soki bobofruty żeby jednak trochę owoców było ale i tak wolałam jak jadł a nie pił :) Co do picia to też bardzo mało pije około 200 ml tylko. Kika mieszakmy niedalek siebie :) z facebooka wyczaiłam. :)
  7. Witam się i ja :) Milka z zębami nie pomogę nic, bo Tosiek jeszcze nie ma przebitych, dziąsła napuchnięte, gryzie wszystko, ślini się strasznie ale zębów jeszcze nie ma. Zuzia super już chodzi sama a sudocrem wymiata :) Stwierdzam że z Ciebie to czyścioszka niezła jak dwa razy w ciągu dnia odkurzasz, bo u mnie jest sajgon. Tosiek się boi odkurzacza i mam niezłe przeprwy żeby odkurzyć więc jak odkurzę 2 razy w tygodniu to się cieszę. No chyba że jest mąż to jest inaczej on bierze Młodego na spacer a ja mogę sprzątnąć. Tosiek na sam widok odkurzacza wyje jak diabli. To chyba tylko jeszcze moje dziecię nie chodzi z tego forum woli napęd na cztery nadal. Umie sam wstać i zrobi parę kroków ale zaraz na cztery i leci gdzie chce. Na razie się nie przejmuję bo parę kroków zrobi i sam wstanie myślę że to będzie kwestia czasu i sam poleci na dwóch. Nic na siłę. Pozdrówki dla Was.
  8. Milka zrób jak mówi Luna. Ja też kiedyś miałam dylemat i kupiłam bilety na sylwestra, ładnie zapakowałam i pod choinkę :) Mieliśmy 2 w 1 przyjemność i prezent z głowy :) W sumie oboje byliśmy zdowoleni. Neli Pina najlepsze życzenia na nowej drodze życia. :* Neli gratulacje ciąży i pomyślnego dotrwania do końca bez żadnych niespodzianek no i oczywićie córeczki :) Izka piękna sesja Daria to modelka pierwsza klasa. A imię Kingusia super. U nas był szpital w domu zapalenie gardła u starszego, katar u Antośka i do tego na koniec kataru wysypka nie wiadomo od czego. Zębiska idą trzonowce, wszystko pogryzione :) prawie jak mały pisek wszystko gryzie :) ostatnio odgryzł róg od książeczki tej tekturowej i zjadł, bo nie zauważyłam :) i tak wszystko w buzi ląduje. Nadal porusza się na 4 nie śpieszno mu do chodzenia na 2 łapkach. Lekarka mówiła że jeszcze ma czas a pozatym za rękę idzie na 2 więc nie ma problemu, bo już myślałam że coś jest nie tak z tym jego chodzeniem. Ostatnio ma nerwa na wózek i nie chce jeździć ale nie daję za wygraną i cierpliwie czekam aż mu przejdzie, bo przecież na czworaka na spacer nie pójdzie :)
  9. kika my nadal przebieramy na przewijaku na łózeczku, zwykle coś dostaje do ręki i się bawi i spokojnie można przebrać na leżąco. Na kolanach też nie lubi siedzieć ale w zabawkach uwielbia i potrafi przesiedzieć tak nawet z godzinkę i jedną zabawką się bawić. Oczywiście nie zawsze ale bardzo często sam się bawi na dywaniku.
  10. Izka gratulacje córeczki. Neli dziewczyno przystopuj trochę z tymi porządkami nic się nikomu nie stanie jak nie będzie wszystko lśniło, a chłopa goń do roboty niech zapiernicza ze ścireczką i czyści :) jak chce mieć czysto. Trzymam kciuki żeby wszystko było w porządku z dzidzią i żebyś nie musiała leżeć cały czas. Zajmij się jakimś rękodziełem to wciąga, wiem po sobie jakie cuda mozna zrobić samemu, a jak to cieszy :) Milka współczuję przeżyć z pierwszą ciążą ale super że masz Zuzinkę i masz dla kogo żyć. Dzieciaki na poczcie cudne i jakie już duże. Pigułeczko kłótnia superowa, Gosia wygrała :) gesty ma super uśmiałam się. Ja mam właśnie chwilkę ciszy Tosiak śpi, Mati w szkole, mąż wczoraj poleciał na 5 tygodni do pracy i mam tak cicho że odwykłam od tego. Wczoraj byłam z Tosiakiem w kulkach pierwszy raz. Podobał mu się domek, naczynia, gotował wszystko co się dało i zamykał i otwierał drzwi ulubiona jego zabawa :) Kulki średnio mu się podobały. Następnym razem wezmę aparat, bo wczoraj to był spontan, zawiozłam starszego syna na trening i miałam 1,5 godz czekania z Tośkiem, pogoda na spacer nie bardzo bo strasznie wiało a że kulki obok sali to olśnienia dostałam i poszłam z nim :)
  11. Neli tak usztywnione są te buciki. Nie stresuj się ślubem na pewno wszystko będzie dobrze. Muszę się pochwalić że dzisiaj Tosiak sam wstał i przyszedł do mnie. Nie wiem jak dzieci to robią ale wczoraj to za rączkę chodził jak pijak pionu nie umiał złapać, nie mówiąc żeby sam wstał, a dzisiaj proszę niespodzianka :) Dzisiaj starszy syn wraca z kolonii to się zdziwi jak zobaczy Tośka drepczącego :) bo jeszcze wczoraj pytał czy chodzi.
  12. Dzięki marka za odpowiedzi i podpowiedzi :) Jak chodzi za jedną rączkę to też niestety te nogi źle stawia. Gratuluję wytrwałości bez smoka :) u nas musi być do zaśnięcia a później wypluwa i spi do 3 o 3 mleko i zasypianie bez smoka no i w dzień do spania też musi być. Zainteresowanie samodzielnym jedzeniem jest zerowe jak go nie nakarmię to nie zje nic więc nic innego mi nie pozostaje tylko karmić. A w ogóle to od kilku dni je bardzo mało i to jeszcze bym powiedziała że muszę mu wciskać, jak do tej pory nie było problemu z jedzeniem tak teraz masakra. Chyba będę prasować do północy :( a następne pranie się też już suszy i podobnie marka też jestem pedantką i ciągle przebieram i piorę i prasuję ..
  13. Neli gratulacje dwóch kreseczek, bo mnie zaćmiło ostatnio i nie napisałam gratków, trzymam kciuki żeby wszystko było w porządku i za dziewczynkę żeby śliczna parka była :) Dzisiaj Tosiak był marudny cały dzień, nawet na spacerze w wózku nie chciał jeździć. Ostatnio jest etap chodzenia za rączkę ale nie chcę go prowadzić cały czas, bo zauważyłam że wykrzywia nóżki i chodzi lewą na zewnątrz a prawą do środka. w domu chodzi w skarpetkach antyposlizgowych a na pole jak wychodzimy to kupiłam mu takie butki szmaciaczki z befado, niby z atestami ale tak się zastanawiam czy dobre jako pierwsze buciki. Doszłam do wniosku że może jak go będę mało prowadzić za rączki tylko sam będzie kombinował przy ławie to nie będzie wykrzywiał, może jeszcze nie jest gotowy? Już sama nie wiem. Może Wasze dzieciaki też tek miały i możecie coś poradzić? A jak z witaminą D u Was, już podajecie czy jeszcze jest czas?? U nas już od tygodnia pogoda się spierniczyła i słońca brak i tak się zastanawiam czy już by nie trzeba było wprowadzić? Dzisiaj jeszcze mnie naszło i umyłam okna a teraz chyba się za prasowanie wezmę, nie chce mi się ale samo się nie zrobi :( Może któraś chętna oddamw dobre ręce tonę prasowani :)
×