Czarne_Oczy100

Mam nadzieję, że inne dziewczyny z początków topiku też się odezwą! Współczuję nerwówki. Mnie to omija, bo nie czuję jeszcze regularnych ruchów. Ale nawet ich jakoś specjalnie nie wypatruję, bo później zaczynają się właśnie takie problemy.

Aniu, ja chętnie zrobię sałatkę z ogórków i cukinii!

Dostałam taką huśtawkę od koleżanki, więc chyba na razie daruję sobie skoczka. Szukałam opinii lekarzy, ale są podzielone. Na pewno dziecko powinno już samo podnosić się na nogach, a nie 3 miesiące i do skoczka. Podobno za bardzo obciąża to staw biodrowy. Ale dzisiaj dostałam komplement w pracy: "Jesteś w ciąży? Bo jak nie, to najwyższy czas się odchudzać". Fajnych mam kolegów ;)

Ja też się tym nie przejmuję, bo kontroluję pochłaniane kalorie i jem mniej niż przed ciążą (proporcjonalnie do tego, ile teraz się ruszam). Dzisiaj nareszcie idę na pilates. Brzuch już się rozluźnił to myślę, że nie zaszkodzi. Ciekawe czy wzrost rodziców ma wpływ na wielkość płodu. Mój mąż pochodzi z rodziny dwumetrowców. Dziecko na usg w 13tc było większe o półtora tygodnia - może mi rośnie jakiś gigant? :)

Oby nie, bo ja już jestem +6 kilo! Atomoofka, obejrzyj "Malowany welon", tam to dopiero się zapłaczesz :)

Ech szkoda. Może mów im do znudzenia, że masz te dolegliwości, to powtórzą próbę. Gratuluję kolejnego synka na naszym forum. Ciekawe czym ja się pochwalę za 2,5 tygodnia :)

A nie mogliby założyć go na dłużej? W Polsce tak robią.

Ja jeszcze nie czuję ruchów, więc nie pomogę. Dwa małe kopniaki czułam tydzień temu nieco pod pępkiem z prawej strony. Cieszę się, że na wizytach same dobre wieści!

Cześć dziewczyny, u mnie już lepiej. Pozwalam sobie na błogie lenistwo. Wieczorem pograliśmy z mężem w planszówki, więc humor mi się poprawił. Ja wczoraj też miałam migrenę, ale nic na nią nie wziełam, bo paracetamol na mnie nie działa. Przed ciążą miałam silne leki od neurologa, ale teraz po prostu kładę się do łóżka i piję bardzo dużo wody. Jeszcze mi nie przeszło do końca, ale przynajmniej już tak nie ściska czaszki. Ewcia, mnie też przerażają te nagłe przestoje serca. Moja siostra ma arytmię od dziecka i znajomy również, ale on miał już jakieś zabiegi. Dobrze, że zakładają Ci holtera, to może zobaczą, że sprawa jest poważna. Magda, jak można się zarazić tą żółtaczką?

A ja zaliczyłam dziś luxmed i dwa szpitale. Obudziłam się rano z brzuchem twardym jak cegła, więc zdecydowałam się pojechać do mojej lekarz prowadzącej (przyjmuje tylko w środy). Tam usłyszałam, że już się nie zgadza na dodatkowe pacjentki. No to w ryk. Pojechałam dalej do szpitala - pierwsza recepcja, druga, numerek, czekam 30 minut, słyszę, że zapisy na wrzesień i że jeśli się coś dzieje to na II piętro na położniczą izbę przyjęć. Lecę tam, zajmuję miejsce i w końcu ktoś mnie zaczepia i mówi, żebym wracała do tamtej recepcji, bo tu mnie nie przyjmą, bo mają dużo pacjentek, bo dożo przyjęć na oddział. No to w ryk. Jadę do kolejnego szpitala, gdzie mam plan rodzić. Tam już lepiej, chociaż też czekam 1,5h w kolejce i traktują mnie lekceważąco, bo I ciąża i panikuję, że mam bóle brzucha... Przyjęła mnie młoda lekarka. Zbadała i zrobiła dwa usg - na jednym widziałam brykającego maluszka, na drugim obejrzała jajniki pod kątem ew. torbieli, szyjkę macicy. Macica na szczęście nie była twarda, ale mam pospinany brzuch prawdopodobnie przez stres i reakcję na d*phaston, który słabo znoszę. No i miałam za małą dawkę. Teraz biorę luteinę 2x2 i no spę 3x1. Mam leżeć plackiem do końca tygodnia. Dopadła mnie tylko migrena, bo ostro się dziś spłakałam pod tymi szpitalami :(

Zielononozka, dzięki za tak szczegółowe opisanie cc! Pewnie od nikogo bym się tego wszystkiego nie dowiedziała.

Sesilka, przeszły Ci twardnienia brzucha? Ja tak mam od dwóch dni. Jak przez noc nie przejdzie, rano idę do lekarza.

Pewnie, pogadam z nim, o ile go spotkam w domu któregoś wieczoru ;) Ja też wybrałam już szkołę rodzenia. Planuję zapisać się na październik, ale u nas sesje są 4 tygodniowe i za darmo. Na stronie mojego szpitala jest napisane, że takie zajęcia powinno się kończyć ze 4 tygodnie przed terminem porodu. Później jest już nie tylko ciężko w nich uczestniczyć przyszłej mamie, ale też zdecydowana większość porodów odbywa się w okolicach 38tc.

Dopadło mnie jakieś gorsze samopoczucie. Nawet dzisiaj ryczałam w pracy. Mąż do mnie mówi "W kwestii informacyjnej - chłopaki jutro idą na siatkę, idę z nimi" i tyle. Mam wrażenie, że ostatnio unika domu. Wszystkie bieżące sprawy są na mojej głowie, już nie mówiąc o tych wszystkich badaniach, wizytach u lekarza, wyprawkach - beze mnie nic by nie wiedział. Jak kiedyś koleżanka mi się żaliła, że całą ciążę przechodzi samotnie, to myślałam, że mnie to nie spotka, bo mam super męża. Ale teraz widzę, że to jakaś ogólna przypadłość facetów. Nie chce mi się znowu iść sama na basen, sama do kina, sama na zakupy.. ile można.

Cześć Natalia! To Twoje pierwsze dziecko? Szybko poczułaś ruchy :) Sesilka, jakiej firmy masz nosidełko?

Ja od początku nie mam żadnych nieprzyjemnych objawów ciąży, więc mogę sobie na rower pozwolić. Ale jak tylko poczuję, że siada mi koncentracja lub równowaga, to odstawiam. Pewnie jeszcze ze dwa tygodnie to potrwa, bo znowu dostałam d*phaston (na skurcze macicy), a po nim mam brzuch jak balon. Dziewczyny, które znają już płeć - potwierdziły się u Was przesądy odnośnie kształtu brzucha? Koleżanka mi powiedziała, że mój jest rozlazły i będę miała córkę. Ciekawe..

U mnie długo nie było nic widać i nagle dwa tygodnie temu tak zaczął się zaokrąglać, że już nikt nie ma wątpliwości. W tramwaju dziewczyna wahała się, czy ustąpić mi miejsca ;)

Hej! Ja jeszcze nic nie kupuję, ale dziś jakaś siła ściągnęła mnie do sklepu dla dzieci ;) Niedługo zacznę zwozić dary od ciotek i szwagierki, zobaczę co mi dadzą. Póki co, wszyscy zasypują mnie dobrymi radami: lekarz każe brać leki, mama każe odstawić, bo przeczytała w internecie, że.... Lekarz pozwala mi dojeżdżać do pracy na rowerze, cały świat dookoła mi trąbi, kiedy przestanę... Podobno od kobiet w ciąży więcej dobrych rad dostaje tylko młoda matka :)

Angelina, mamy termin na ten sam dzień, ale ja jeszcze mojego malucha nie czuję. Wczoraj poczułam tylko dwa pierwsze kopnięcia, ale dzisiaj już nic nowego się nie wydarzyło. Miałam dziś usg piersi i udało mi się namówić lekarza, żeby zerknął do brzucha - dziecko jest, serduszko bije. Uff, będę spokojniejsza, bo ostatnie usg miałam miesiąc temu, a następne dopiero za miesiąc :) Super, że znacie już płeć. Pewnie trochę się zmienia postrzeganie dziecka, jak już wiadomo, kto tam rośnie.

Poddaję się, tego nie da się wyrównać :)

Może teraz będzie lepiej. Nick..........wiek.....miejsce........termin....która ciąża...płeć Bea1984.........29.....Dolny Śląsk....01.12.....1..............? ProVitamina.....28.....Białystok......02.12.....2..............? Czarofffnica..........................03.12.....kolejna........? sunflowersun....29....................03.12.....1 (+1por.).....? Eko_Mama........30.....Śląsk..........04.12.....2..............? tilli-tilli.....30.....UK.............04.12.....3..............? oaniao..........34.....Kraków.........05.12.....3..............? Elizabet1204....35....................06.12.....2..............? dumna mama......25.....okolice wawy...07.12.....2..............? anna84..........29.....Płock..........08.12.....1..............? waniliowa23.....23.....Kraków.........08.12.....1(+1pz)........? Lakis...........34....................09.12.....2..............? mała Hania......26.....Frankfurt......11.12.....1(+ 1 pz)......? Zielononóżka....29.....Śląsk..........12.12.....2..............? Lena1983........30.....Sląsk..........12.12.....2 (+2 por.)....? Czarne_Oczy100..30.....Warszawa.......13.12.....1..............? gocha78.........35.....Toruń..........13.12.....4..............? Kroptuska.......33....................14.12.....3..............? Wiolka03........30.....Wrocław........14.12.....3..............? Raven32.........32....................15.12.....1..............? Aura85..........28.....Gdynia.........15.12.....1..............? malgosiaa.......23.....Włodawa........15.12.....1..............? sesilka.........31.....Wlkp ..........16.12.....2 .............? JagaJagusia.....25.....Gdańsk.........17.12.....2..............? białaMilka......23.....ZSZ............18.12.....1..............? monteblack......32.....Białystok......18.12.....1..............? MM..............27.....Bydgoszcz......18.12.....1 (+1pz).......? Justyszak.......28.....Poznań.........19.12.....2..............? Mimifi..........33.....łódzkie........21.12.....1..............? MagdaM456456....21.....UK(małopol.)...22.12.....1..............? tofilebork......30.....Lębork.........22.12.....4..............? Ania7912........34.....Sompolno.......27.12.....2..............? atomooffka......29.....k/Łodzi........28.12.....1..............? deli82..........31.....zach.pomor.....29.12.....2..............? Princessa2......23.....łódź...........30.12.....2..............? Dominisia0611...23.....Lublin.........31.12.....1..............?

Dobra, testuję kawałek nowej tabelki. Nick wiek miejsce termin która ciąża płeć Bea1984 29 Dolny Śląsk 01.12 1 ? ProVitamina 28 Białystok 02.12 2 ?

Hej, ja też już po wizycie u gin. W sumie nic nowego się nie dowiedziałam, tylko że mam nadal przyjmować d*phaston (1x dziennie) bo są wyczuwalne skurcze macicy - stąd te bóle brzucha wieczorami. Mam odstawić kwas foliowy i na razie nie przyjmować żadnych witamin. Dostałam skierowania na toxo, mocz i morfologię. Usg mam wykonać między 22 a 24 tc, więc i tak muszę zaczekać do 12 sierpnia. Na szczęście przestałam już tak panikować jak miesiąc temu. Chyba dziś nad ranem poczułam małe dwa kopniaczki!

Musimy zmodyfikować naszą tabelkę o płeć dziecka :) Gratuluję dziewczyny, super wieści po Waszych wizytach. Ja mam jutro, ale pewnie nie będzie usg, bo luxmed wysyła na nie osobno (a terminy za 3 tygodnie). Umówiłam się na 3D na 6 sierpnia.

Monteblack, bardzo masz dzisiaj pesymistyczne nastawienie do siebie ;) Zrób sobie dzisiaj jakąś przyjemność i nie przejmuj się pracą!