Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Czarne_Oczy100

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Czarne_Oczy100

  1. Czarne_Oczy100

    Grudzień 2013

    Ewcia, to brzmi strasznie! Moja siostra też ma arytmię. U niej stwierdzili, że "nitka", która trzyma zastawkę jest za krótka, przez co do końca się nie domyka i niedotleniona krew wycofuje się do żył. Niestety ma to spory wpływ na codzienne życie. Szybciej się męczy, wielu rzeczy nie może robić no i te kolejki do publicznych lekarzy... za 5 miesięcy. Mnie to osobiście załamuje, bo tyle kasy z pensji co miesiąc mi zabierają, a nic w zamian nie mam.
  2. Czarne_Oczy100

    Grudzień 2013

    Ja też niestety cierpię na powracające afty. One pojawiają się w momencie jak jest niska odporność i dojdzie do uszkodzenia naskórka, np. kończy się tak 80% przypadków jak się ugryzę. Ból okropny, nic nie pomaga. Ja leczę się kieliszkiem wina :) Tzn. wlewam do buzi, płaczę z bólu jak mi to przemywa, ale szybciej przechodzi. A co do ciągnącego bólu brzucha, to dopada mnie to tylko w nocy i nad ranem. Kiepsko się śpi i do tego zaraz mam schizy w nocy, że coś jest nie tak z dzieckiem i nie mogę zasnąć.
  3. Czarne_Oczy100

    Grudzień 2013

    Tak, ja inaczej to zrozumiałam :)
  4. Czarne_Oczy100

    Grudzień 2013

    Ja cały czas śpię na brzuchu i jeszcze z rękoma w górze. Chyba dopóki brzuch jest mały to dziecku nie zagraża. Wczoraj poszłam na zajęcia z gimnastyki dla kobiet. Zostałam jeszcze na "zdrowy kręgosłup" i rower. To już było za dużo i wieczorem miałam stracha, czy nie skończy się to plamieniami. Akurat w mojej okolicy wszystkie zajęcia dla kobiet w ciąży wycofują na wakacje albo wrzucają na godziny poranne :|
  5. Czarne_Oczy100

    Grudzień 2013

    Tym optymistycznym akcentem.. wracam do garów. Jeszcze się nie wygrzebałam z obiadu na jutro.
  6. Czarne_Oczy100

    Grudzień 2013

    No właśnie, dlatego zawsze śmieszył mnie ten mit "oczekiwania na cud", "najpiękniejszy okres w życiu", a później wymiotujesz od rana do wieczora, pękasz w szwach, migrena zwala cię z nóg, a na dokładkę wypryski, hemoroidy i nie wiem co jeszcze ;-)
  7. Czarne_Oczy100

    Grudzień 2013

    Ja dostałam od lekarza taką kartkę, na której jest napisane, że gdyby wystąpiły takie skurcze to od razu powinnam zgłosić się do szpitala. Byłam dzisiaj na usg w ramach pakietu luxmed. Potwierdziło się to, co czytałam - nie mają dobrego sprzętu. Nie określili w ogóle prawdopodobieństwa wad genetycznych, z trudem pomierzyli NT. Na tym obrazie prawie nic nie było widać! Już nie mówiąc o pęcherzu, żołądku itp :) W ogóle zaskoczyło mnie, że w 13 tc robili je dopochwowo. Porównując dzisiejsze zdjęcia, a te sprzed dwóch tygodni, które robiłam prywatnie na certyfikowanym sprzęcie do usg przesiewowego, to niebo a ziemia.. Dobrze, że poszłam prywatnie.
  8. Czarne_Oczy100

    Grudzień 2013

    Mój lekarz zaokrągla tygodnie w dół, do pełnych tc. Czyli jak dziś mam 13t2d, to normy podaje dla 13.
  9. Czarne_Oczy100

    Grudzień 2013

    Malgosiaa, ja też czuję to ciągnięcie wieczorem. Czasami boje się wyprostować na łóżku, bo czuję opór, jakbym coś tam miała za krótkie. Czuję to też jak kicham. Ma pytanie do doświadczonych dziewczyn, czy to prawda, że w ciąży nie można na długo podnosić rąk? Podobno wtedy dziecko jakoś się cofa i może owinąć się pępowiną. Czy to prawda? Ja ciągle śpię z rękoma za głową, ciągnie mnie wtedy ten brzuch i zastanawiam się, czy to jest niezdrowe.
  10. Czarne_Oczy100

    Grudzień 2013

    Dzisiaj zaczynam czwarty miesiąc. Czuję się jak do tej pory znakomicie, objawów żadnych nie mam oprócz biustu w super rozmiarze. Takie ciążę to ja rozumiem ;)
  11. Czarne_Oczy100

    Grudzień 2013

    Deli, tarczyca daje różne objawy. Problemy z utrzymaniem prawidłowej masy ciała (w jedną lub drugą stronę), nerwowość, wole na szyi, trzęsące się ręce, nadmierne owłosienie... Jeśli nigdy nie badałaś poziomu tsh, to warto to zrobić. Ja i moja siostra leczyłyśmy się do 18 roku życia, moja mama cały czas. Teraz, mimo że wyniki mam ok, to mam podniesione przeciwciała, które najchętniej by to dziecko ze mnie wypchnęły.
  12. Czarne_Oczy100

    Grudzień 2013

    Deli, tarczyca daje różne objawy. Problemy z utrzymaniem prawidłowej masy ciała (w jedną lub drugą stronę), nerwowość, wole na szyi, trzęsące się ręce, nadmierne owłosienie... Jeśli nigdy nie badałaś poziomu tsh, to warto to zrobić. Ja i moja siostra leczyłyśmy się do 18 roku życia, moja mama cały czas. Teraz, mimo że wyniki mam ok, to mam podniesione przeciwciała, które najchętniej by to dziecko ze mnie wypchnęły. I biorę leki.
  13. Czarne_Oczy100

    Grudzień 2013

    Ja też właśnie nie rozumiem. Prenatalne czyli inwazyjne?
  14. Czarne_Oczy100

    Grudzień 2013

    Moje usg trwało 10 minut i kosztowało 200zł :) Teraz myślę, że mógł się bardziej wysilić.
  15. Czarne_Oczy100

    Grudzień 2013

    Mi lekarz na usg genetycznym powiedział tylko, że widzi żołądek i że wszystko ok. Nawet nie wiedziałam, że mogą zobaczyć na zdjęciu inne organy,a nawet że powinni.
  16. Czarne_Oczy100

    Grudzień 2013

    Odbiegając od tego. Jeśli chodzi o alergię, to mnie uczula jedno z drzew, które teraz pyli. Rano lecą mi łzy strumieniami i kicham. Uczula mnie też trochę kot, robią mi się czerwone plamy. Ale nic na to nie biorę, bo jeszcze nie jest to dokuczliwe. Dziś byłam na basenie. Świetnie mi się pływało i super mnie to rozluźniło. Ale od razu po powrocie dopadła mnie migrena i właściwie cały ten piękny dzień straciłam :/ Leżę i oglądam dokumenty o więźniarkach, które urodziły dzieci w więzieniach :)
  17. Czarne_Oczy100

    Grudzień 2013

    Na początku myślałam, że tu jest jakaś zgrana hermetyczna paczka, ale później zmieniłam zdanie. Tą niby paczkę tworzą dziewczyny, które nie obrażają się na brak odpowiedzi na swoje posty (bo każda z nas odnosi czasem wrażenie, że jej wiadomości pozostają bez echa) i piszą dalej. Nie wiem dlaczego kobiety zawsze muszą mieć do siebie na wzajem pretensje i nie mogą wyjaśniać takich rzeczy na bieżąco. Jak komuś zależało na odpowiedzi, to pytanie powtarzał i wtedy dziewczyny od razu na nie odpisywały.
  18. Czarne_Oczy100

    Grudzień 2013

    Malgosiaa, ja wcale nie miałam plamień jak mi przepisywali d*phaston. Bolał mnie brzuch non stop jak na okres i dlatego musiałam to brać (profilaktycznie). Po miesiącu mi go odstawili i zaczęłam wtedy plamilć na różowo (3 razy w okresie 3 tygodni) i często bolał mnie brzuch. Teraz już jest wszystko ok. Samo przeszło.
  19. Czarne_Oczy100

    Grudzień 2013

    Już Ci pisałam na tym drugim forum, ale napisze też tutaj. Przed ciążą poszłam do endokrynologa z wynikami badan tsh 1,69 i podniesionym wynikiem przeciwciał. Powiedział, żeby nie patrzeć na granicę tsh dla zwykłych ludzi, bo w ciąży górna granica wynosi 2, a ja się do niej zbliżam. Przepisał mi letrox 0,25 a ostatnio jeszcze jodid. Teraz tsh wynosiło 0,39, ale ten niski stan jest też uzależniony od betahcg - czyli ok. 10 tygodnia beta jest bardzo wysoka, więc obniża dodatkowo tsh. Później to się normuje. Jednym słowem, za niskie tsh nie zagraża dziecku, ale za wysokie bardzo. Twoje jest bardzo wysokie i nie czekałabym z wizytą. Z doświadczenia wiem, że endokrynolodzy to mega partacze i nigdy nie polegaj na opinii jednego.
  20. Czarne_Oczy100

    Grudzień 2013

    Ja jeżdżę codziennie rowerem przez 40 minut. A dzisiaj poszłam po raz pierwszy na zajęcia z serii "aktywne 9 miesięcy" i jestem w szoku! Tak nas wymęczyła ta kobieta. Pot lał się z czoła. Robiłyśmy brzuszki, ćwiczenia z ciężarkami, kobiece pompki, unoszenia miednicy, lifty... Patrzyłam na te dziewczyny w zaawansowanej ciąży z niedowierzaniem, że to wytrzymują. Ale od razu mam lepszy humor.
  21. Czarne_Oczy100

    Grudzień 2013

    Zobacz Raven jak będziesz mogła małego wymęczyć na basenie ;) http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=h4xHKIWl2yA
  22. Czarne_Oczy100

    Grudzień 2013

    Dziś podpytałam moją najlepszą przyjaciółkę o to, bo ona całą ciążę nie czuła do dziecka zupełnie nic. Teraz ma 7 miesięczną córkę i stwierdziła, że miłość przyszła całkiem naturalnie, ale po porodzie. Ja przez pierwszy miesiąc nie umiałam na to patrzeć inaczej, jak na pasmo wyrzeczeń, tzn. rezygnacji z ukochanego kursu tańca, ćwiczeń, roweru, wyglądu. Teraz znalazłam sobie nowe zajęcia, więc na szczęście już odczuwam to mniej. Co do zdjęć 4-D, to ja od razu taki pakiet wykupiłam, bo od zawsze mam kompleks drugiego dziecka. Tzn. mój starszy brat ma milion zdjęć - na nocniku, w łóżeczku, na spacerze, przy choince, a mi rodzice nie zrobili żadnego. Zupełnie nie wiem, jak mogłam wyglądać od 0-4 lat. Dla osoby, która lubi otaczać się zdjęciami to przykre, więc przynajmniej jakoś sobie to teraz rekompensuję.
  23. Czarne_Oczy100

    Grudzień 2013

    Ja się raczej nie przyzwyczaję do e-bobasa i zostanę tutaj lub przeskoczę na ciazowy.pl Może kiedyś to forum naprawią. Powodzenia dla mam, które już uciekły :)
  24. Czarne_Oczy100

    Grudzień 2013

    Ciekawe, czy brak objawów wpływa na podejście do ciąży. Ja też pod względem emocjonalnym nie przeżywam tego jakoś specjalnie. Bardzo mnie to interesuje pod względem biologicznym. Oglądam dziecko na usg - jak rusza nogami, rękoma, czytam jak skomplikowany jest to proces, żeby w ogóle zabrnąć do tego momentu, co jestem teraz i ile milionów połączeń nerwowych na minutę się wytwarza. Z dzieckiem nie czuję jeszcze więzi, choć jednocześnie nie chciałabym, aby coś tę ciążę przerwało. Trzeba chyba olać takie myślenie, że coś się teraz powinno odczuwać. Ja w to popadłam, bo każdy mnie pyta o imię, każdy już grymasi, ale skoro mi jest ciężko uwierzyć, że to się dzieje, to co ja mogę powiedzieć o innych rzeczach. Na razie frajdę mi sprawia obserwowanie reakcji mojego ciała i tego, że inne dziewczyny mają podobnie.
  25. Czarne_Oczy100

    Grudzień 2013

    Bez kropki ;) http://www.ciazowy.pl/forum/index.php
×