Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zmęczona262626

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zmęczona262626

  1. Witam wszystkich! My zaraz wybieramy się do mamy na obiadek niedzielny. Śliczna pogoda dziś cieplutko. Aż w domu nie chce się siedzieć. do nie wprowadzajcie doła myślisz że ja czy paula 82 sobie specjalnie tak ułożyłyśmy życie? nikt nie wie ile musi się starać, jednym wychodzi od razu innym nie. Temat brzmi przyszłe mamy planujące dziecko z rocznika 2014 - więc myślisz że my nie planujemy bo się już długo staramy? jeśli ci nasze wpisy przeszkadzają to ich nie czytaj proste! Szkoda że niektórzy na mają w sobie za grosz empatii :(
  2. narazie tyle na początek, zależy jak wyjdą badania, jeśli ok będziemy szukać dalej (zwłaszcza że ja bardzo dużo badań z krwi miałam przed pierwszą ciążą ale też nic nie wykazały byłam stałą klientką w laboratorium eh - znali mnie wszyscy byłam ta co pada na widok igły heh i teraz też mnie to czeka).Gin twierdzi że tyle badań narazie wystarczy bo trzeba zacząć od podstawy sprawdzać.a dopiero jak wyjdzie ok myśleć dalej bo jednak zaszłam w ciążę więc może być też że za bardzo się nakręcam, denerwuje itp i dlatego nie idzie.
  3. przyczyna niepowodzeń była nieznana, przyczynie poronienia nieznana . Po poronieniu lekarz kazał mi zrobić przeciwciała antykardiolipinowe (jakoś tak) tsh, progesteron. Ale wyszło wszystko ok. Teraz mam do zrobienia ( tsh, ft3, ft4) prolaktyna w surowicy, testosteron, oraz 7, 14 i 21 dc estradiol, progesteron, LH, FSH.
  4. My zaczęliśmy się starać jeszcze przed ślubem. Długo nic nie wychodziło. Poszłam do ginekologa zaczęły się badania - trochę trwały bo nie zawsze mieliśmy tyle pieniędzy od razu bo robiłam wszystko prywatnie. W miesiącu gdy miałam mieć hsg okazało się że jestem w ciąży, ale niestety w 6 tyg poroniłam, miałam zabieg łyżeczkowania ( ból okropny gdy znieczulenie odeszło). Odczekaliśmy 3 miesiące zalecane, wszystko się wygoiło i zaczęliśmy działać od czerwca ale do tej pory nic. Miałam już nadzieję ze się udało bo miałam objawy jak w poprzedniej ciąży i okres się spóźniał trochę ale test wyszedł negatywnie i dostałam okres. Dziś mam 2 dc. ( niestety po poronieniu moje okresy zrobiły się bardziej bolesne i obfite). Zaczynamy w następnym tygodniu badania :(.
  5. Paula wiem co przechodzisz. Najgorsze jest to czekanie, ale mam nadzieje że teraz wreszcie nastąpi przełom dla Was i będziecie się cieszyć maleństwem już w najbliższym czasie. Będę trzymała kciuki :)
×