ja jestem nadzieja

Jest tak:kopiowanie idzie jak ta lala a drukowanie =chujnia! Jeszcze spr. czy tylko z lapka czy z kompa też.Właśnie ur******** staruszka :)

"I tak dokonuje się magia" Jedno pytanie. I Ty TO umiesz (rozumiesz)???!!!

"Łącznie z tymi cyferkami i literkami , nie samą firmę." Wrednym i złym Mutantem jesteśZnam to wszystko bez mrugnięcia okiemA myślisz,że jak tusze kupuję??...że niby z karteczką latam... :P :D Jestem dużą i mądrą dziewczynką :) :) :) Brother DCP-135C. Co do tego CZYSZCZENIA(napisu itd...),to ono się robi automatycznie więc nie wiem czy mam na to jakiś wpływ;poza tym chyba jednak w tym wypadku jest niewystarczające ,skoro tak mi się dzieje :(

Wyczyścić głowicę.powiadasz....A co to i gdzie to??!!Ja wiem o drukarce tylko tyle ile potrzebuję żeby drukować/skanować/kopiować=gdzie się wkłada papier i tusze;no i ogarniam tak ok. 90% klawiszy :P Moja ma już trochę lat( chyba 9 o ile dobrze pamiętam) i dotąd nikt w niej nie grzebał nic a nic;a przeczytałam niedawno,że toto się jakoś konserwuje itp....

O,tak!Tradycja ,to tradycja! :D :D :D I z pewnością będzie się TO za nami ciągnęło jeszcze długo! :D Na szczęście, kolega męża już "zmówił" trochę tych słodkości na jutro do kawy w pracy :) a że jest ich w sumie 3 ( w tym jeden młodziak straszliwie chudy i przy tym żarłoczny :P ) to będzie komu zjeść :) :D

Zrobiłam WIELKĄ MICHĘ serowych oponek Udało się nam zjeść ok. 1/3 tej ilości :D :D :D

"Chwilowo mnie w domu nie ma...." Gdziekolwiek jesteś,baw się dobrze :) https://www.youtube.com/watch?v=cEk-0BBbUmw

I znów umarłam pobrałam se taki program do PIT,że mnie nerwowo wykończył.Wszystko szło dobrze dopóki nie doszło do końcówki-tam się zaczęła jazda bez trzymanki :O :P :D Ale,kto jak nie ja?! Dałam radę! Wygrałam! :D A przy tym,kawkę wypiłam https://www.youtube.com/watch?v=hSTivVclQQ0

Idę robić tego PIT-a :O ale na starym kompie; mój lapek jakoś nie lubi poważnej pracy,on woli się tylko bawić :D https://www.youtube.com/watch?v=7ycx1JTaUBQ

Faktycznie jakaś dziwna sprawa;dlaczego jego dochód jest na PIT-cie wystawionym na nią;nawet jeśli ona to pobrała?Koniecznie powinna to w ZUS-ie wyjaśnić.Ty Różo,możesz jej tylko doradzić a ona sama zrobi jak uważa;nic na siłę ;) :)

"... ja w piątek wygenerowałam 1.000 Pitów i bede je jutro drukowac i wysylac usmiech.gif" Umarłam :D :D :P ".... bedzie miala wiecej do zwrotu jak sie rozliczy z jego i swojego dochodu razem. Wiem bo tak robia emeryci... Ale oczywiscie jej corka wie lepiej zly.gif i musi mowic matce ze to nieprawda " Nie wiem Różo czy dobrze zrozumiałam;ta córka twierdzi,że nie można rozliczyć się ze zmarłym w minionym roku małżonkiem?To durnoty gada;bo można.

Robienie PIT-a mnie czeka;a mnie się oczywiście nie chce :P https://www.youtube.com/watch?v=CDNjA_xRW_U

P.s.Karpatka będzie w Walentynki

Ciasteczka już zjedzone Właśnie zrobiłam ciasto na kolejną porcję :) Mąż i synek,zachwyceni :)

Zacytuję, sama siebie ja jestem nadzieja 2016.01.05 Kocham Wasusta.gif "Dobre życie wymaga dobrych nawyków. Nawyków miłości i akceptacji. Także mądrości. Ostatnio dochodzę do wniosku, że miłość pozbawiona mądrości bywa niebezpieczna. Starożytni filozofowie greccy kładli nacisk właśnie na mądrość. W teologii chrześcijańskiej mamy pojecie Sophia, czyli Mądrość Boża. Wagę przebudzonej mądrości podkreślają także filozofowie i religie Wschodu. Mądrość i miłość są nierozdzielne niczym dwa skrzydła ptaka. Dziś jednak o cnocie mądrości mówi się rzadko. Wydaje się, że dobrze znamy natomiast miłość ślepą, oderwaną od mądrości. Z miłości bijemy dzieci, bo chcemy, by wyszły na ludzi. Zachowujemy się nadopiekuńczo, argumentując, że chcemy ich dobra i naprawdę je kochamy. Z miłości nie pozwalamy dorosłym dzieciom odejść do własnego życia. W związkach miłości kontrolujemy siebie nawzajem, usiłujemy uzyskać przewagę i władzę. Ulegamy romantycznej iluzji, że szczęście odnajdziemy w relacji. Czujemy w sobie brak czegoś i tworzymy związek, by to coś znaleźć. Szczęście spoczywa w nierozpoznanych głębiach ludzkiej istoty. Każdy z nas musi na wzór nieustraszonych podróżników podjąć życiową wyprawę, aby tam dotrzeć." Paweł Karpowicz, socjolog i terapeuta.

Myślisz,że chciałam TO zobaczyć...?! ;) Pewnie! :D

Całkiem spokojnie, wypijam ochnastą kawę Z tymi fokami=gołębiami,to prawda :P :D :D :D Tyle lat piłowałam tę piosenkę....i widziałam foki!? :D

Idę, mielone robić Szanse na Karpatkę,póki co 50/50 :O https://www.youtube.com/watch?v=mzYbi-wF6P8

Prawie się nie pomyliłam ;) :D Spodziewałam się kucyków :P

Cześć Muti :) Dla Ciebie

" No Nadziu Tobie pewnie niekiedy nie do śmiechu z tym ..." Ona61 :) a dlaczegóż to miałoby mi być nie do śmiechu ? Wprawdzie nie uważam,żeby obrażanie kogokolwiek (nawet kogoś, kogo bardzo słabo znam) było zabawne ale cóż...już dawno wiem,że świata nie zbawię....Więc jak czytam te wypociny ,które jakiś "niczytaty-niepisaty" kieruje w stronę Milusi,twierdząc że niby do mnie.....to mam po prostu bekę

https://www.youtube.com/watch?v=d4O0Y0czkIQ

Hej Marusiu :) Zrobiłam PIT-a a teraz śmigam, gromnicę poświęcić :) :P

Nie dorosłam do swych lat.... :P Byłam wczoraj na zebraniu rodziców w liceum mojej córki.Jakoś trudno mi zrozumieć dzisiejszą szkołę :O Córcia jest w I kl. LO; na pierwszym zebraniu-we wrześniu,większość czasu poświęcono rozmowie o maturze;wczoraj-na zebraniu podsumowującym półrocze,większość czasu poświęcono.... studiom!!! https://www.youtube.com/watch?v=TVLhXMsdD1g

Zrobiłam prawie 90 pierogów!Mmmmrrrrrr...uwielbiam :) https://www.youtube.com/watch?v=FgQbWzyNE5U