Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ja jestem nadzieja

Zarejestrowani
  • Zawartość

    337
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez ja jestem nadzieja

  1. ja jestem nadzieja

    Terapia itd. czyli święto na naszej ulicy :)

    Jutro mam egzamin Trudno mi uwierzyć, że żeby być kasjerem w Biedrze, trze ba zdać jakiś egzamin.... ale trzeba. M. in. z tzw. krótkich kodów, których nie znam prawie wcale. Tabletowe kasy z menu, które zawiera wszystkie produkty nieposiadające kodów kreskowych, pozwala na to żeby się obejść bez tej znajomości ale co tam... egzamin musi być i cześć jak czapka No i jeszcze jakieś inne wiadomości należy posiadać ...lalalalalaaaaaa..... szafa gra...... Tak, że zaraz biorę się za naukę.....
  2. ja jestem nadzieja

    Terapia itd. czyli święto na naszej ulicy :)

    W rękawiczka dziś musiałam kasować!!! Masakra W KOŃCU ZRZUCIŁAM W CHU/ J A ludzie robią zapasy, jak ta lala I sprzedaż spirytusu, mocno zwyżkuje
  3. ja jestem nadzieja

    Terapia itd. czyli święto na naszej ulicy :)

    ...ale , że "francuz"( tak mi przynajmniej wygląda) i młotek.... :P noooo, cuda Panie! :O
  4. ja jestem nadzieja

    Terapia itd. czyli święto na naszej ulicy :)

    Mam tę Biedrę!
  5. ja jestem nadzieja

    Terapia itd. czyli święto na naszej ulicy :)

    A pojutrze, mam rozmowę do Biedry. Niech mi się uda
  6. ja jestem nadzieja

    Terapia itd. czyli święto na naszej ulicy :)

    O, ja pier/ niczę! Kaffe, jest już poprawna do zrzygu! Cenzor, wylizał idi/ otkę i kre/ tyna z mojego wpisu!!! Ciekawa'm, co zostanie z tego tu ;)?
  7. ja jestem nadzieja

    Terapia itd. czyli święto na naszej ulicy :)

    Ja to mam dobrze dziś ostatni dzień w tej okropnej pracy. Młodzieniec z inteligentna twarzą, przyznał się że jest po 40-ce.... ale mu powiedziałam, że to nic.... i tak ,nadal jest młody Ja, to kurła potrafię faceta ocenić " na oko" Dziewczyny z pracy, mnie lubią Nawet nie myślałam, że robię takie dobre wrażenie
  8. ja jestem nadzieja

    Terapia itd. czyli święto na naszej ulicy :)

    Tak , od Was to znaczy od Was. Tylko , że tamten zakład zamykają już za chwilę ( nie mówili dlaczego) i od marca nie będzie już chleba. Mnie też już tu nie będzie, więc nie będę miała żalu.
  9. ja jestem nadzieja

    Terapia itd. czyli święto na naszej ulicy :)

    Byle do 12-tego, byle do 12-tego, byle do 12-tego!!!! Wyglądam i czuje się jak ZOMBIE ( nie ten Twój Zieleniak, żeby nie było; ale kto wie... może już za kilka dni...) Powiedziałam już, że na pewno tam nie zostanę. Mam wrażenie, że kobiety do których to mówiłam zaniemówiły z wrażenia. Dlaczego...?? Wpadłam też na pomysł! Chodzę i buntuje załogę Namawiam, żeby założyli Związki Zawodowe i walczyli o ludzkie traktowanie. Różnie reagują Koleżanka z ostatniej nocki, wykradła dla mnie za stołówki paczkę pumpernikla i 2 jabłka; ona to robi ciągle i mówi, że jej się należy przecież. Ten pumpernikiel i żytni ze śliwką, to od was przyjechał.
  10. ja jestem nadzieja

    Terapia itd. czyli święto na naszej ulicy :)

    Co do tego planu businnesowego, to pewnie masz rację. Wczoraj na stołówce trafił mi się pewien młodzian, miłą inteligentną twarz i spodnie, które świadczą o tym , że jest pracownikiem zakładu a nie agencji a to znaczy, że pracuje tu min, rok. Tacy jak On, uczestniczą w spotkaniach z NAJWYŻSZYM PREZESEM. NP był właśnie wtedy, kiedy my miałyśmy to szkolenie. Więc ten młodzian, opowiedział mi co powiedział NP, na temat polityki zatrudnienia. Powiedział b. mądrze i rozsądnie itp. NP nie zaprzeczył wprawdzie ale generalnie, słynęło po nim jak po kaczce. Za to co do skracania umowy, to jest chyba raczej w druga stronę. Tutaj tylu ludzi porzuca pracę z dnia na dzień, że Ci którzy jej nie porzucą, raczej zostają na amen. Wczoraj stałam obok kolesia, który jak się później dowiedziałam pracuje tu już sporo czasu i w mojej ocenie, to ja radziłam sobie co najmniej niegorzej niż On. Inny młodzian na stołówce powiedział: On to się nie nadaje do żadnej pracy i ... mógł mieć rację. Pomimo tego, gościu wciąż tam jest zatrudniony Boże! Jakie to dziwy i cuda na tym świecie No i jeszcze, agencja zatrudnia wszystkich , którzy są chętni podpisać umowę....
  11. ja jestem nadzieja

    Terapia itd. czyli święto na naszej ulicy :)

    Ta umowa jest cudna w porównaniu do tego co napisałeś i o, dziwo! to altruistyczna firma= płacą za te godziny na szkoleniu. Ludzie mówią, że wypłata jest na czas i uczciwie naliczana ( ale Ci ludzie, to z pewnością nie są specjaliści od płac). Najpiękniejsze w umowie jest to, że została zawarta na 2 tygodnie i nie będzie następnej!!!!! Umowa o pracę (tymczasową), urlopy płatane... itd... i nawet w pełni zaopatrzona stołówka, z kilkoma rodzajami pieczywa, wędliną, żółtym serem... itp.. itd... i wyjazdy integracyjne na kajaki.... nie zatrzymają mnie tutaj ani chwili dłużej; możliwe , że nie zatrzymają mnie nawet do końca tej umowy. Nie jest wykluczone , że porzucę to w ch/ uj. To mnie zabija. Byłam tam 2 pełne dni na produkcji a uwsteczniłam się o wiele lat. Pisze ten tekst i robię masę błędów Miałam telefon z zaproszeniem na rozmowę o pracę i nawet nie potrafiłam wymówić nazwy tej firmy, w której teraz "pracuję" ( to , że jest zagramaniczna, nie znaczy, że nie da się tego normalnie wypowiedzieć) Ja nie wiedziałam, że świat tak wygląda. No ale jutro o 13.00 mam tę rozmowę wierzę, że mi się uda
  12. ja jestem nadzieja

    Terapia itd. czyli święto na naszej ulicy :)

    Dziś jestem trochę jak umarnięty poeta ale bardziej, jak wycieńczona robotnica. To Jest Straszne! ale mam motywację, która jest większa niż głos , który mówi "rzuć to w ch/ uj , to przecież nie jest praca dla normalnych ludzi...". Firma ma kompletne tyły w ilości zatrudnionych osób i dlatego trzeba napieprzać na 4 ręce i ani na moment nie ma szansy usiąść poza 1 przerwą śniadaniową, na którą trzeba się jeszcze wspiąć po schodach
  13. ja jestem nadzieja

    Terapia itd. czyli święto na naszej ulicy :)

    Muti, piszesz do/o grupce kobiet w średnim wieku... Pan Z. lepiej niech nie czyta bo się tak zaślini , że cały "sprzęt" będzie miał mokry.... Wysłałam CV nawet do Biedronki. Muszę mieć umowę od 1 lutego, w przeciwnym razie zostanę zmuszona zarejestrować się w PUP a to najgorsza opcja; już nawet Bidra jest lepsza
  14. ja jestem nadzieja

    Terapia itd. czyli święto na naszej ulicy :)

    Dziękuję za porady Przeprosin nie będzie
  15. ja jestem nadzieja

    Terapia itd. czyli święto na naszej ulicy :)

    Grupa, jest tajna
  16. ja jestem nadzieja

    Terapia itd. czyli święto na naszej ulicy :)

    Smoleńska, powinnam była napisać z małej litery. Przepraszam. I jeszcze przepraszam ale nie mam trzypięćdziesiąt Szukam pracy, bo nie mam. Nikt nie odpowiada na CV, kobiety w moim wieku.
  17. ja jestem nadzieja

    Terapia itd. czyli święto na naszej ulicy :)

    Znam prawie wszystkie słowa z tych, których użyłeś. Niektóre, nawet wiem co znaczą aczkolwiek.... w zestawieniu wyglądają dla mnie, jak Smoleńska mgła ( której, pamiętajmy! nie było )
  18. ja jestem nadzieja

    Terapia itd. czyli święto na naszej ulicy :)

    Chcesz mnie zabić??!! Wysłałeś mnie na blog kulinarny!!! W 3 dniu diety ???!!!! Zły i niedobry, jesteś wciąż
  19. ja jestem nadzieja

    Terapia itd. czyli święto na naszej ulicy :)

    Wiedziałam Mutancie, że Ty się na tym nie znasz. Jak to dobrze, że ja się znam na wszystkim! Mamy ciekawy pomysł na kolejne Święto Bzów. Podoba mi się BARDZO! Szkoda tylko , że Filozof to wymyślił To, rzuca cień na moje najaranie ale jeśli tak to zrealizujemy, to zapomnę SOBIE o tym niewygodnym fakcie Mam już choinkę ale jeszcze nieubraną Jeszcze makaron potrzebuję dokupić, na kluski z makiem
  20. ja jestem nadzieja

    Terapia itd. czyli święto na naszej ulicy :)

    Zły i niedobry Mutancie czy ja Ci wyglądam na kogoś, kto mógłby złożyć bezwartościowe zeznania????? Oooooo, Ty.... zły i niedobry.... Teraz pytanie na wczoraj: czy jeśli zamiast z domowego wi-fi ,skorzystam z internetu operatora sieci komórkowej to IP mojego telefonu będzie inne? Na tyle, żeby ten który ma władzę nad tamtym forum nie wiedział, że to ja
  21. ja jestem nadzieja

    Terapia itd. czyli święto na naszej ulicy :)

    Nie wiem dlaczego, internet wrzuca mnie na 1 stronę 4 lata temu, to było
  22. ja jestem nadzieja

    Terapia itd. czyli święto na naszej ulicy :)

    "Kapla w drodze", znów mnie dzisiaj zachwycił "Pamiętam z dawnych czasów słowo o tym, o co Bóg zapyta kiedy już umrzemy. Otóż nie zapyta o przykazania. Ani o to czy klękasz pod krzyżem. Ani czy postu przestrzegasz. - Zapyta o to jak sobie poradziłeś z miłością. Czy ją szanowałeś? Czy dbałeś o nią kiedy przyszła? Czy może wszystko zepsułeś przy pierwszej okazji bo nie byłeś dość wytrwały? Bóg nie zapyta czy dawałeś na tacę. Ale zapyta o te wszystkie nieodebrane telefony. "
  23. ja jestem nadzieja

    Terapia itd. czyli święto na naszej ulicy :)

    Filozof chciałby, żebym zeznawała w sądzie na Jego korzyść. Prawda jest taka, że fakty które znam bez dwóch zdań przemawiałyby na tę Jego korzyść ale .... no właśnie. "Ale" jest takie, że z gościa wychodzi coraz większy psychol i ja zwyczajnie chciałabym, mieć z nim jak najmniej do czynienia. Oczywiście nie gadam z nim, absolutnie i nie zamierzam tego zmieniać.Moje zeznania, służyłby " naszej sprawie" ale.... Są rzeczy duże i większe. Teraz muszę zważyć, która jest duża a która większa. Gryzę się z tym. I nie mam poczucia, że ktokolwiek mnie rozumie.
  24. ja jestem nadzieja

    Terapia itd. czyli święto na naszej ulicy :)

    Najbardziej cieszy mnie to, że nadal mogę sama mieć do siebie szacunek A dzisiaj, jest DZIEŃ WIEDŹMY
  25. ja jestem nadzieja

    Terapia itd. czyli święto na naszej ulicy :)

    Ale jestem szczęśliwa i dumna z siebie a przy tym wściekła, jak cholera Poszłam na noże z Filozofem i ostatecznie się z Nim pokłóciłam na amen. Postawiłam granice i je obroniłam pomimo, że cena dla mnie była wysoka.
×